Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

łazanka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez łazanka

  1. Vilia-pewnie, lepiej dwa razy do przodu niż choć raz do tyłu:)
  2. nelka- robię porządek z Tobą :) Przeklejam tabelkę żeby nam się nie zagubiła NICK*.....................*WIEK*........* DATA PORODU*....PŁEĆ..IMIĘ meeg24..........................25.........01.08.11 CÓRKA....Lena agneskaa.................... ...38........ 01.08.11.......... happy............................20.........01.08.11 SYNEK katekiss.........................32.........02.08.11.. ........ mum to come...................28.........02.08.11 CÓRKA ..Julia PurPur27........................27.........02.08.11... ........ Erisss............................26.........02.08.11.... ......... Szczęśliwa przyszła mama!..30.........04.08.11 CÓRKA ...Klaudusia mikusiaaa.......................22..........04.08.11 CÓRKA......Nela waneska..................... .. 26..........04.08.11 CÓRKA 024sylwia.......................27..........04.08.11. ......... Żabuleńka......................23..........04.08.11..BIANK A.. ninka.29........................29...........07.08.11 SYNEK Mania1982.....................28...........07.08.11 CÓRKA Sylwka1987....................23...........08.08.11...... .............. mamuska88 ...................23...........09.08.11 CÓRKA Lady_Ania109................26............09.08.11 CÓRECZKA Małgosia Ewelina29......................29...........10.08.11 SYNEK ryba510........................31...........11.08.11 CÓRKA crazy_green_eye............24...........11.08.11........ .. misiaczkowa..................28...........12.08.11 CÓRKA Peska44........................28...........12.08.11..... ....... OlesiaZ.........................27...........12.08.11 CÓRKA BASIA gosia84........................26............13. 08.11............ kleopatra2011................31...........13.08.11 SYNEK Agabi 2011....................28............13.08.11 CORCIA rosica86.......................25............13.08.11. ........... Bożi.............................22...........14.08.11 SYNEK....KEVIN Leeila...........................24............14.08.11 SYNEK hjk33...........................36............14.08.11 SYNEK Agulekk25......................25............14.08.11 SYNEK Myszaa29......................28............15.08.11..... . ... ... Pandzia_1......................27............15.08.11. .......... bombastyczna.................25..............15.08.11 Córcia Angie S........................27...............16.08.11.......... . . osti .............................28.............16.08.11........ .. .. ewikos29.......................29.............16.08.11 2 SYNÓW Becik-83....................... 28.............16.08.11............ Pocahontas-1984.............27.............16.08.11 SYNEK Rybka1705.....................24.............17.08.11.... .. ... ... mama_dzidka..................33.............18.08.11 CÓRKA vilia..............................27.............18.08.1 1 SYNEK sierpniowa mama 2011.......28.............18.08.11 SYNEK Ninka ...........................27.............18.08.11.......... . małp @..........................32.............18.08.11 SYNEK as-80............................31..............19.08.11 CÓRCIA ,Martynka Mama Miłoszka................31..............19.08.11 CORCIA aga15510 ......................31..............19.08.11 SYNEK Dziadek Jacek.................33..............19.08.11 SYNEK ..Franek! łazanka.........................33......20.08.11 SYNEK..Kamil Aleksander nelka872........................24.............20.08 .2011.................... jagódka1.......................28..............21.08.11 CÓRKA..Natalia Beti2905.......................30...............mama Aniołka.... Izabelka_......................24...............22.08.11. . ... .... Grays77........................34...............22.08.11 SYNEK..Alexander koteczkowa 1984............27...............22.08.11 CÓRUNIA Żanecia monisiacz3k...................25...............23.08.11 SYNEK Michał **TOSIA**.......................23...............23.08.11 ........ aga_jabi......................28.............23.08.11 SYNEK,chyba Piotruś Wikula-33......................33...............24.08.11 CÓRKA ciotka julia....................31...............25.08.11 SYNEK anitia...........................29...............26.08.1 1.. ...... olin_ka .........................31...............26.08.11 SYNEK mama8327....................28..............28.08.11 CÓRECZKA..OLIWIA szczurkowa ..................34 ...............28.08.11-chłopczyk annika1983....................27...............29.08.11.. ... .... badeve..........................29...............29.08.11 synuś Juliusz Mot ............................29 ...............29.08.11 SYNEK kotkowa.......................28...............30.08.11.. ... .... _Aga_..........................26....30.08.1 1 CÓRECZKA Anastazja Anna Tylko dopisz Skarbie IMIĘ . Buziaczki!!!
  3. Cześć Kobietki! Ja już po wizycie. Cholercia znowu badania niefajne, śladowa ilość krwi i białka w moczu oraz leukocyty. Na razie czekamy co będzie. Dużo żurawiny, urosept i odstawiamy farmaceutyki poza żelazem, luteiną, nospą i potasem (.?.). Potem jeszcze raz badania. Mam wytrzymać chociaż do początku sierpnia i być może będę rodziła, a więc 20 dni wcześniej... Co do obrzęków to niestety przy problemach z nerkami może tak być, gdybym za bardzo spuchła tzn. wszystkie kończyny i twarz to marsz do szpitala na Izbę. To samo gdybym znowu miała bóle podbrzusza lub nerki. Nie mam cukrzycy więc to moje "maleńkie" dzieciątko nie jest cukrzycowe tylko naturalne. Moja ginka jakoś nie widzi, żebym rodziła naturalnie. Gorzej że znowu mi spadło tsh i jest poniżej normy, a myślałam że wizyta nad morzem pomoże. Pewnie znowu mi podniosą dawkę... No nic ważne, że mogę chodzić, nie tak jak dwa tygodnie temu. Nera nie boli, słoneczko świeci. Dzidziuś może się jeszcze przewrócić z 1000 razy jeśli będzie miał ochotę. A co najdziwniejsze, pomimo tych wszystkich przejść wyglądam ponoć oszałamiająco. Moja ginka sobie zrobiła dziś fotkę ze mną, bo stwierdziła że ciężarne na tym etapie to raczej tak nie wyglądają i ona musi komuś tam udowodnić, że jednak są wyjątki. Może i coś w tym jest, bo ostatnio mój M zrobił się strasznie zazdrosny. Niedawno, jak wracaliśmy do domu z zakupów to jeden gościu mnie zaczął podrywać (oczywiście brzucha było widać ale stwierdził, że nawet z przychówkiem to by mnie wziął) i mój M mało mu pyska nie obił:( A myślałam, że mam cywilizowanego chłopa, jednak ta ciąża to też burzy hormony u tatusiów...No dobra kończę bo się rozpisałam... Buziaczki!!! p.s. Mnie też trudno zignorować te piękne ciuszki, bo aż się proszą, żeby je kupić!!!
  4. Hej Babeczki!!! Vilia- ja mam 167 cm, więc najwyższa nie jestem ale mój M ma 196 cm czyli prawie tak jak Twój. Z tego co mówili mi lekarze to raczej synuś jeden i drugi wzrostem do tatusia się wdali.Ten którego już urodziłam ma skończone 7 lat i 135 cm wzrostu, a nóżka 33, przy czym jest drobnokościsty, jak ja, więc wygląda strasznie patyczakowato. Zobaczymy jaki będzie drugi potomek. Już się widzę za tych naście lat wśród tych moich wielkoludów...:) mam nadzieję, że mnie nie zadepczą. Wiecie co ja też jakoś mam problem z prawą dłonią, wydaje się taka obrzmiała, wygląda jak poduszeczka na igły i jak próbuję zginać palce to czuję taki dziwny opór. Dobrze, że mam dziś wizytę (ale zbieg okoliczności, że dziś kilka z nas ma wizytę). Za chwilę jadę po wyniki, bo wczoraj nie dałam rady odebrać i rzucę na nie okiem, jakoś mam podejrzenie, że dalej mam białko w moczu. Dziadek Jacek- wyobraź sobie, że dwa tygodnie temu żona kumpla z pracy mojego M urodziła chłopca donoszonego o wadze 2,5 kg...czaisz???Takie maleństwa to można nosić i przytulać po porodzie przez kilka miesięcy, a klocki pokroju naszych robaków to co najwyżej kilka tygodni, a potem gorset ortopedyczny:(, bo za chwilę waga się podwaja i człowiek jak połamany chodzi...a nosić dalej trzeba. Dlatego uważam, że jedyna szansa dla kręgosłupa to chusta dla niemowlaczków. Może chociaż troszkę pomoże... Buziaczki Kobietki, odezwę się po wizycie.
  5. Witam nowe Mamusie!!! Kobietki, ja przerywam złą passę i czarny tydzień i mam dobre wiadomości. Nasz syneczek jest już raczej kawał chłopa bo waży 2,5kg ale tego się spodziewałam więc nie padłam trupem na leżance. Wielki jest również na długość: kość udowa prawie 7 cm. Ogólnie waga i wielkość na 35 tydzień, choć wszystko zgadza się z moimi obliczeniami i usg potwierdza, że jest to 32 tydzień ciąży. Wody w normie, główka na dole, łożysko nieprzodujące, pępowina też o.k. Ale najpiękniejszy był ten uśmiech na buzialku, szkoda tylko, że lekko przysłonięty maleńką łapką. Trzymajcie się dziewczynki. Dobrej nocki ja dziś wymiękam tak mi się chce spać, połażę chwilkę, umyję się i idę do wyrka, a jutro wizyta u ginki. Odezwę się po. Buziaczki!!!!
  6. mama- miałaś coś czuja co do tego zatrucia, ważne że nie masz białka i krwi w moczu więc jest nadzieja, że będzie good. Ja jak byłam w szpitalu to leżała jedna laska z gestozą, bardzo jej pomogły kroplówki i dotrwała do terminu. A leżała od 30tc ciąży. No cóż, ja wcale tak chłodno nie przechodzę tych chorób...w środku bardzo mocno przeżywam ale zachowuje to dla siebie bo wiem, że stres szkodzi maluchowi jeszcze bardziej.Jak się urodzi to się odstresuję. Powtarzaj sobie, że wszystko dla Maluszka, nawet spokój i opanowanie. To jedyne co możemy zrobić oprócz zdrowego trybu życia i odżywiania się. Ja też muszę jeszcze dać radę choć 4 tygodnie i będzie wszystko oki. Buziakuję Ciebie strasznie mocno i trzymaj się.
  7. Misiaczkowa- trzymaj się Kochana Ty nasza sierotko. niedługo wróci. Wiem, łatwo mówić gdy serce pęka. Sama przeżywałam kilka razy w życiu rozstanie z moim M, oczywiście z powodów służbowych. Trudno opisać smutek rozstania. Ale Kochana ważne, że wyjechał i od teraz każdy następny dzień to dzień bliżej Jego powrotu!!! Ty jesteś dzielna to sobie poradzisz!!! Co do torby to moja już od dawna spakowana, jedyne co muszę dodać to dzidziusiowe gadżety. Moja szyjka to 3 cm w 32 tc więc też niefajnie ale nie najgorzej. Buziaczki dziewczynki i miłych snów!!!
  8. o masakra jakaś, dopiero przeczytałam posta meeg i zdążyłam odpisać a tu pojawia się Twój pościk MUM TO COME!!! Litości kobiety co za fatum jakieś, miałyśmy się dzielnie trzymać i nic nie robić, żeby nie przywitać dzieciaczków za wcześnie. MUM na pocieszenie powiem Ci, że te dwa tygodnie do na pewno dasz radę, a za dwa tygodnie to już będziesz w 37 tc i dzidziuś przywita Ciebie jako donoszony!!! Trzymaj się i nie stresuj bo to nie pomoże wytrwać!!! A jak się ładnie wyluzujesz to może i pod koniec lipca urodzisz albo prawie w terminie. Mało to lekarzy różne rzeczy prorokowało? Trzymaj się Kochana mocno i poziomo:)
  9. Meeg- no przynajmniej jakieś konkrety usłyszałaś, ważne że wiesz na czym stoicie i że najpewniej przywitasz Robaczka jako jedna z pierwszych. Mimo wszystko proponuję abyś leżała i hodowała szyjkę,żeby wytrzymać jak najdłużej bo to dla dzidziusia najlepsze. To dobrze, że organizm może się bronić przed małą utratą wód, trzymaj się Skarbie i lej na wszystko bo masz dotrwać przynajmniej do 22. Buźka!!!
  10. sylwka1987-mój mężczyzna też ważył 4 kg i mnie również nacinali ale i tak popękałam, nikomu nie życzę tej wątpliwej przyjemności, miesiąc nie można siąść na 4 literkach...
  11. Dziadek Jacek- o masakra tak się napchałam tych czerwonych słodkości!!! Co do wagi,to jestem w szoku bo nie przybrałam ani kg. Za to dzidziuś większy więc ja chyba straciłam na wadze albo po kuracji antybiotykiem zaszła za nie woda która siedziała w obrzękach. No nic jutro dowiem się ile Maleńkie waży. Ile razy miałyście do tej pory usg? Ja jutro mam piąte, 32 tydzień i 3 dzień. Kurcze jeszcze mam stertę pieluch tetrowych do przepłukania:(, dobrze że to mój M prasuje :). No właśnie babeczki, Grays, Misiaczkowa i inne !!! Stuka nam już 200 stron a Was nie ma!!!
  12. waneska- o mamusiu, ale masz klocka...nie masz przypadkiem cukrzycy? Jak nie to taka już uroda maleństwa :), że takie tycie tycie:) Pewnie Ci ciężko biedactwo, a my narzekamy na nasze ciężkie brzuchy...no teraz to mi wstyd, że tak jęczę. Ja dowiem się jutro jak tam mój Klocek. AneXis- powinnaś się cieszyć, że tak często ma tą czkawicę, to tylko świadczy o właściwym rozwoju dzieciątka. Ono sobie w ten sposób ćwiczy na przyszłość płucka oraz układ nerwowy.
  13. AneXis- tak, to o czym piszesz to najprawdopodobniej czkawka:) monisiacz3k- ty kurczę nie strasz tylko leż jak kłoda i nie wygłupiaj się. Wiem o czym piszesz, ja co prawda plamień nie miałam ale skurcze i też mi powiedzieli, żebym chociaż kilka tygodni jeszcze robaka ponosiła to będzie bezpieczniejszy jak się urodzi przed terminem. Te brzuchy to twardnieją nawet jak nam się wydaje, że nic forsownego nie robimy:(. Buziaki!
  14. mama- ja obrzęki miałam, nawet rano jak wstałam, szczególnie prawa ręka, a stopy tak sobie tj. im bliżej wieczoru tym większe. Teraz się uspokoiło. Nie koniecznie musi to świadczyć o stanie przedrzucawkowym. U mnie była to infekcja, która nadwyrężyła nerkę. Pisałam Wam wcześniej, że znowu mnie coś łapie, a zwłaszcza zatoki mi dokuczały i to doprowadziło do problemu z nerką bo nie dała rady i infekcja do niej dotarła. hjk- cudnie, że córcia już bez "balastu", pewnie maleńka ma teraz problemy z ruszaniem łapką:(. Faktycznie dziwne, że nie zrobili jej prześwietlenia... meeg- Skarbie ja to bym chyba ustrzeliła takiego durnego babiszona.Ty lepiej nie oglądaj się na konowałów tylko od razu do szpitala, tam przynajmniej zrobią Wam usg i zobaczysz maleństwo, a lekarze są tam na pewno lepsi niż ta do której trafiłaś. Ja też dziś robiłam badania moczu i krwi + test obciążenia glukozą ( a tfu) oraz hormony. Jutro zobaczę naszego Robaczka, a w czwartek wizyta u ginki. Ciekawe czy mi zrobi to badanie na paciorkowca, z tego co pamiętam to od dawna mi się odgrażała jakimś wymazem z pochwy więc to pewnie o to chodzi. Pozdrawiam Was cieplutko. Idę się opychać truskawkami:)
  15. Cześć Mamusie! Ja tylko na chwilkę, padam na pysk bo dziś byłam w W-wie na kontrolnej wizycie z Ziemkiem u alergologa. Jagódka- ślicznie wyglądasz na tej fotce. Ja też mam zakaz umieszczania zdjęć w necie bo mój M ma mały chopel na punkcie neta i fotek najbliższych w nim... mama-ja miałam białkomocz, liczne bakterie, kryształy szczawianu wapnia i inne poza krwią, i dostałam antybiotyk na 14 dni. Jutro mam kolejne badanie moczu, a w czwartek wizytę więc się zobaczy jak jest...mam nadzieję, że ok. A, do antybiotyku dostałam furagin. No i dieta niskobiałkowa, ha ha ha w ciąży jeść mało białką:)!!! ale jednak się da. No i duuużo wody niegazowanej do picia, max. 3,5 l bo większa ilość może obciążyć zbytnio serducho. Popijam też herbatkę z żurawiny, przynajmniej dwie dziennie. Oczywiście od momentu stwierdzenia białka w moczu częstsze wizyty u ginki i polecenie stawienia się w najbliższej szpitalnej izbie przyjęć jeżeli będzie bolała nerka lub pojawi się ból krzyża albo problemy z oddawaniem moczu. Pozdrawiam Was serdecznie i trzymajcie się. MEEG!!!! Czemu się nie odzywasz? Przyznam, że martwię się o Ciebie i te ciemne upławy...
  16. meeg- GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!! bombastyczna- gratulacje domku bo to bardzo ważne, szczególnie teraz gdy ma się pojawić Maleństwo. Co do krwawienia, to weź pod uwagę, że na tym etapie ciąży dzidziuś ciągle rośnie, wywiera duży ucisk na wszystko co masz w podbrzuszu, również naczynia krwionośne. Nawet w ciągu jednej nocy może powstać żylak. Ponieważ mamy więcej krwi i mamy też słabsze żyły to przy wizycie w toalecie może dojść do krwawienia gdy naczynie puści. Ja tak miałam już kilka razy więc moja ginka kazała mi używać czopków. Dla świętego spokoju możesz iść na izbę i to skonsultować ale myślę, że powinnaś kupić w aptece maść lub czopki na hemoroidy. Ja stosuję posterisan i bardzo sobie chwalę. mama- dziękuję, że pytasz o naszą Kicię...niestety została w klinice. Jedyne co lekarze mogli zrobić, to ulżyć jej w cierpieniu. Jedak nie była pogryziona tylko również potraktowana przez kierowcę, miała uszkodzony kręgosłup i obrażenia, po których nie powinna chodzić...a jednak dotarła do domu...:( Pozdrawiam Was cieplutko! Witamy nową Mamusię!!!!
  17. Wiecie co zapomniałam Wam napisać, że w Lidlu są bardzo fajne gatki- bezszwowe. JA kupiłam dwie pary S i spokojnie się w nie mieszczę. Są bardzo wygodne i rozciągliwe. Polecam.
  18. Kobietki ja nie miałam w brzuchu takiego drgania dzidziunia ale za to strasznie często ma czkawkę. Co do wózków to bardzo istotne jest gdzie się je użytkuje.Ja strasznie się cieszyłam z tego za 150 zł bo jego przeznaczeniem jest być używanym pod domem : ma pompowane koła, przednie skrętne, nie jest za ciężki ale też nie za lekki bo musi być stabilny w terenie na spacerkach, no i ma dużą gondolę, oczywiście regulowane wysokość rączki. Podejrzewam, że kupimy też drugi wózek na wyjazdy, taki leciutki i zwrotny, ale być może że to już będzie tylko spacerowy. Zobaczymy co czas pokarze. JA też mam smaczek na dziś: morwy!!! Mam zamiar brać się za przetwory, bo rośnie mi piękna czarna morwa przy garażu i aż mi jej szkoda. Weszłam na neta i okazało się że można zrobić z owoców wszystko włącznie z nalewką. Na razie stawiam na konfitury i sok. Dla M też zrobię troszkę nalewki. Do tego nie wiedziałam, że te owoce mają takie walory zdrowotne. Kopalnia witamin, a w szczególności doskonała na anemie:) czyli coś dla większości z nas. No dziewczynki zapraszam na morwy, są pyszne:)!!! Buziaki!!!
  19. Dziewczynki co do kosmetyków, ja polecam Ziajkę i AA dla maluszków. Doskonałe kosmetyki ma też Chicco, używałam ich przez pierwszy miesiąc przy Ziemku i był świetny efekt. Potem przyszła kolej na Nivea i też było o.k. Niestety co do Johnsona to dopiero jak Ziemek skończył rok można była go używać, bo wcześniej strasznie uczulał mi dziecko. badeve-nie stresuj się kobieto, to bardziej zaszkodzi maleństwu, lepiej korzystaj z wakacji i wypoczywaj na przyszłe miesiące , co usg to inne wymiary!!! REMONTY- Co do drzwi to ja mam dębowe w takim kolorze ciemnego miodu (zawsze zapominam ja to się nazywa fachowo) a ściany w salonie, korytarzu i kuchni (otwarta) w kolorze pieczarkowym, wygląda całkiem całkiem, generalnie kto nie przyjdzie to chwali więc chyba o.k. Dodam tylko że okna też mam w takim samym kolorze więc może dlatego to się komponuje.
  20. Hej Mamusie i Tatusie!!! Właściwie szczególnie Tatusie!!! Dla wszystkich kafeteryjnych Tatuniów najpiękniejsze życzenia z okazji Waszego Dnia!!! Niestety mój M w tak pięknym dniu pojechał z Kociczką do weta bo wróciła po trzech dniach cała pogryziona:(. Ważne, że wróciła... Mieliśmy czarny tydzień, jak byliśmy nad morzem to zniknął nasz kocur, najcudowniejszy kot na świecie (nie używał pazurów w kontakcie z ludźmi, idealny do dzieci, siła spokoju, cierpliwości i ogrom miłości). Niestety już nie wróci, M wybrał się z sunią na długi spacer po powrocie znad morza i sunia go znalazła, nasi kierowcy nie przejmują się jednak zwierzętami na drodze...:(. Mam nadzieję, że chociaż Kociczkę da się uratować... Pozdrawiam i jeszcze raz najpiękniejsze życzenia dla wszystkich Tatusiów!!!
  21. Rybka- przecudne, szczególnie krowa i biedrona!!! Pewnie macie racę z tym nosidłem, ale ja wcześniej miałam wózek Chicco trio i on miał na tyle lekką gondolę że używaliśmy jej jako nosidełko jak Młody był maleńki. No Dziewczynki, mój pierworodny jest już drugoklasitą!!! A jak tam u Was koniec roku szkolnego???
  22. koteczkowa- to chyba jednak faktycznie myślisz o gondoli- głęboka część wózka, do której przyczepiona jest budka i można wypiąć ze stelaża tak żeby nosić w tym dzieciątko, niektóre mają mocowania do samochodu.
  23. mama-leżaczek cudeńko!!! as-80 - powodzenia w kolejce, Kochana ja też się raz wystałam choć brzuch po brodę, ale mnie babeczki w wieku mojej babci ochrzaniły i przez całą kolejkę przeprowadziły, a gderającym i mającym do mnie pretensje, że się wpycham to jeszcze dołożyły:). Mam nadzieję, że i Ty spotkasz życzliwych prawdziwie. O mamuńciu nawet nie zauważyłam jak mi się rymy układają, a mówią że ciąża to jedynie odmóżdża:).
  24. kleopatro- na szczęście mój M bardzo się angażuje w zakupy i wszystko inne co dotyczy dzidziusia oraz synka już dawno urodzonego. Problem tylko z imieniem, tym bardziej, że pierwsze dziecko on nazywał za moją aprobatą, z drugim ma być na odwrót. No myślę, że jednak zostanie tak jak jest. JA też mam ślady po krostkach ale na dekolcie, dopiero jak mi się unormowały hormonki to przestały wyskakiwać z tym, że ja za te krosty mogę podziękować jedynie tarczycy.
  25. Hej Mamuśki! Witaj mum to come!!! aby już do terminu czas zleciał w domowych murach!!! Pozdrawiam Was serdecznie i szykuję garderobę na jutrzejsze zakończenie roku szkolnego dla mojego małego przystojniaka. A, zapomniałam Wam napisać, że mój M ostatnio coś zaczął jęczeć nad imieniem dla dzidziusia,że może to niby zmienić albo coś. Szlak mnie na niego trafił bo kręci nosem ale żeby siąść przy jakimś imienniku to on nie tylko ja. Powiedziałam mu, że jak tak mu się coś nie widzi to imię, to niech sam zaproponuje inne bo ja już się przyzwyczaiłam i do brzucha mówię Kamiś. No i jeszcze będzie musiał mnie przekonać...
×