łazanka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez łazanka
-
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Kobietki! Jakoś przeżyłam tę nockę, choć dalej łupie...ale mogę chodzić. bombastyczna- imię Kornelia-śliczne,kojarzy mi się ze wszystkimi romantycznymi książkami jakie przeczytałam będąc nastolatką:). Gdybym w brzuniu miała panienkę to pewnie skończyłaby jako Kornelia Łucja albo Łucja Aleksandra. Wiecie co wczoraj mój M przywiózł mebelki, no masakra jakie ekstraśne, podobne kosztują po 5 tysi lub więcej. No i faktycznie z litego drewna, M przekonał się na własnej skórze. Pozdrawiam Was serdecznie w strugach kapiącego deszczu. A ja szukam pościeli i kosmetyków bo a nóż dzidziuś jednak będzie szybciej niż termin przewiduje... -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Mamuśki! Ja dziś jednak nie wytrzymałam i byłam na Izbie w Szpitalu. Pani dr mnie zbadała i powiedziała że niestety bardzo mi współczuje ale prawdopodobnie to Maleństwo tak uciska nerwy i kręgosłup oraz drogi moczowe, że strasznie boli, być może też nerka się odzywa bo jest uciskana więc dostałam dwa zastrzyki i do domu...mam nadzieję, że może dzidziuś się zlituje i zmieni pozycję. Gdybym miała kolorowe upławy lub plamienia zostałabym obligatoryjnie w szpitalu więc koteczkowa śmigaj na izbę!!! Pozdrawiam! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
co do 2h jazdy do sn- podpisuję się pod opinią Misiaczkowej. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Babeczki! Jestem w domu, udało się ale powiem Wam że było kiepsko... te polskie drogi:( myślałam że umrę tak mnie wytrzęsło. Najgorsze, że rano przed wyjazdem coś mi pykło w kręgosłupie- w krzyżu. No i ledwie żyję, mam wrażenie że mi ktoś rozciąga kręgi na wysokości krzyża. Każdy ruch nogą sprawia ból. Dobrze, że niedługo idę do ginki, może coś poradzi. Cholera nawet jak zginam głowę do klatki piersiowej to mi odejmuje nogi. Jak ja będę parła przy porodzie? Lady Ania- gratuluję!!! Mot- mój M też w błękitach, też po cywilu. Gratulacje awansu!!! W tej formacji to faktycznie święto!!! meeg- ja też myślę, że te twoje ciemne upławy nadają się do b. szybkiej konsultacji medycznej:( lepiej to zrób bo trochę ze wcześnie na poród. aga 15510- myślę, że bardzo rozsądnie zrobiłaś z tą zmianą, lepiej późno niż wcale badeve- miłego wypoczynku i uważajcie na siebie!!! pocahontas- dzięki za info o pamperach misiaczkowa- ja wiem, że Ty jesteś dzielna baba ale myślę, że powinnaś rozważyć przeprowadzkę przynajmniej na czas połogu do mamy... Majka- ja nie stosuję maści tylko czopki Posterisan, zgodnie z zaleceniami ginki koteczkowa- a może jednak powinnaś się wybrać do lekarza? może masz infekcję pęcherza a od tego do nerak niedaleko, można nawet przedwcześnie urodzić!!! I wcale Cię nie straszę tylko informuję na podstawie własnego doświadczenia. Ja antybiotyk już skończyłam brać ale dalej luteina i magnez, potas i no-spa forte, a jak brzuch twardnieje to mam się natychmiast kłaść. Wszystkie bóle podbrzusza długotrwałe i regularnie powtarzające są dla mnie znakiem, że mam natychmiast się zgłosić do lekarza. Ja przy porodzie Ziemka też na początku próbowałam stosować techniki relaksacyjne i oddechowe, aaa, do czasu jak nie zaczęły się bóle krzyżowe. Wtedy , tak jak piszesz, modliłam się żeby przeżyć, a mojego M prosiłam, żeby mi wyciął kręgosłup na wysokości krzyża! Pozdrawiam Brzuchalki!!! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
vilia-dzięki za info. dot. anemii, tak właśnie myślałam ale znalazłam w necie jakiś artykuł, że może być wskazaniem gdy zagraża zbyt duża utrata krwi przy porodzie. Ale to chyba chodziło o jakąś specjalną anemię...no cóż przypadłość ciężarnych objawiająca się amnezją wtórną i dziurą w mózgu...powoduje, że nie pamiętam o co dokładnie chodziło. mama-bodziaki są do wszystkiego, do śpiochów, do pajaców, do spodenek, spódniczek, same gdy gorąco itp w zależności od tego jakie masz inne ciuszki. Na bodziaki możesz też wszystko nałożyć: bluzka, bluza, sweterek, kurteczka itp. No i z tego co jeszcze pamiętam jak maleństwu będzie się ulewać, to ilość zużytych może Cię zadziwić. Maleńkie często trzeba przebierać. Ciesz się, że masz ich dużo. Ja przed wyjazdem poprałam i poprasowałam wszystkie ciuszki. Jakoś tak stwierdziłam, że w razie W na urlopie będzie wszystko przygotowane. Odezwę się już z domku, jak wrócę z urlopu. Buziaki dziewczyny! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
meeg-Ty szczęściaro, gratuluję błogiej świadomości i znajomości daty! Dziewczynki kupiłam!!! Mebelki dla maluszka!!! Białe i drewniane!!! W dodatku za śmieszne pieniądze, bo już używane ale w stanie idealnym. Łóżeczko, komoda, regał i trzy szafy. Mój M powiedział, że zabierze mi kompa na następnym urlopie. Ale się strasznie cieszę... Buziakuję Was!!! Kochane Cukierkowe Mamusie, ja też mam kontrolę pod względem glukozy w przyszłym tygodniu. Ciekawe czy znów będę dużo poniżej normy ... Dla Was uściski szczególne!!! Baby czy anemia w ciąży nie jest przypadkiem wskazaniem do cc? Z tego co kojarzę strasznie dużo nas przyjmuje żelazo. Ja również ale wg. badań za dużo mi to nie pomogło:( -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Misiaczkowa-stosuję na razie czopki i jest troszkę lżej Rybka- wypadek masakra...współczuję rodzinie. Moja koleżanka w podobny sposób straciła parę lat temu swoją matkę, starszego brata i jego rodzinę, z tym że jeden dzieciaczek był na pokładzie, drugi został z nią i jej tatą. Przynajmniej jeden się uratował...ale cóż to za pocieszenie:( w obliczu tragedii. Spokojnej podróży życzę Wam obojgu i M również. Wypoczywajcie przed sierpniem. Nabierajcie sił i się regenerujcie. Ja już jutro wracam więc też długa droga przede mną (430km). Dziadek Jacek- koniecznie spróbuj z tą solą. Trzeba dobrze natrzeć nawilżone ciało, najlepiej od pasa w dół i odczekać kilka minut, a potem spłukać. Miodzio skórka :)! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kobiety, co do nóg i ich bólu- pisałam Wam o nacieraniu solą i szorowaniu szorstką gąbką lub szczotką, mnie bardzo pomogło, nie tylko na objawy celulitu ale też opuchliznę i ból. I już nie macham stopami z nadzieją, że mi odpadną...:) Gorzej z innymi sprawami...od tych chorobnych antybiotyków, dziś 14 dni stuknęło jak je biorę, dostałam tzw. drożdży. I nic nie pomogły pre- i probiotyki, jogurty, kefiry, lactovaginale...itp. Do tego pojawił się problem z hemoroidami:( i też jakoś muszę przeżyć. Ale już bliżej niż dalej:) Tak sobie wczoraj miziałam tego naszego Maluszka i doszłam do wniosku, że choć jest tak blisko to jednak jest tak daleko. Można miziać, a jeszcze się nie da przytulić... Trzymajcie się Babeczki!!! Buziaki!!! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No dobra zebrałam się w sobie i znowu piszę... As-80 i Mama - ja nie chodziłam do szkoły rodzenia w pierwszej ciąży- akurat w terminie gdy miałam zacząć trafiłam do szpitala i tak z małymi przerwami do końca. Ponieważ nie mogłam być dowożona na zajęcia (kroplówki i leżenie), pielęgniarki i położne dużo mnie nauczyły. Dodam, że nie leżałam na patologii ciąży tylko na położniczym z porodówką (chodziłam na wizyty do ginki z tego oddziału i ona chciała mnie mieć u siebie). Dlatego mogłam się wiele tam nauczyć o dzidziusiach. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
koniec, mam dosyć, zeżarło mi posta, a tyle napisałam. Jak odzyskam wiarę to napiszę, ale teraz muszę pojęczeć, że zniknęło wszystko...:(((! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Babeczki! hjk-ja nie kupuję kaftaników, przy Ziemku założyłam chyba tylko raz czy dwa i leżały bo chorobnie niewygodne. Rozłazi się to to i goły brzuszek lub plecki, zawija. Zdecydowanie stawiam na bodziaki. Ja leżę,bo mam zamiar jechać jutro z chłopakami do Gdyni, a wieczorkiem na plażę, choć na krótki spacerek. Nabieram sił i regeneruję się po dosyć wysiłkowym piątku. Greys- gdzie Ty? Dziewczynki jak plamki na serduszkach? Pozdrawiam! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
olinka- pusiaki dla Mikołaja!!! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Mamusiaczki! Witam wszystkie nowe !!! Ja tylko na chwilkę. Dalej mam labę nad morzem, już słonko i nie pada więc jest oki. Kobietki, coś pisałyście o celulicie więc mały przepis tanim kosztem: wleźć pod prysznic, opłukać się wodą i natrzeć gruboziarnistą solą, najlepiej taką z apteki ,morską ale niekoniecznie. Potem jeszcze chwilkę szorstką gąbką lub szczotką i opłukać. Udka i pupiszon jak u niemowlaczka, gwarantuję. Buziaki!!! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No faktycznie, mama, pogoda dziś od psem ale może będzie lepiej. Choć z drugiej strony trochę odpoczęłam od upałów. Dziś właśnie byłam na Helu, mieszkam w okolicach Karwi więc nie jest daleko, a rybkę uwielbiam. Dziękuję za namiary :). badeve-poducha, której używam to taka duża -kojec, położyłam się na tylnym siedzeniu samochodu razem z tą poduchą i spałam jak dziecko. Jak siedzę to też się nią obkładam, zabezpieczam plecy i brzuch, jest oki. Wiecie co chyba znowu urósł mi brzucho. Mam takie skoki co kilka tygodni. Ciężko to przeżywam bo trudno oddychać zanim się przyzwyczaję do wagi. Stopy bolą okrutnie, mnie szczególnie śródstopie. Właśnie się dowiedziałam od mojej mamy, że jako dziecko miałam dysplazję stawu biodrowego, leczoną podobno dosyć długo jakąś specjalną pieluchą. Może dlatego boli mnie lewe biodro, nawet jak leżę...??? JA też chcę być gwiazdą!!!nawet upadłą byle łapać się na cc, więc muszę o tym pogadać z ginką. Jest nadzieja, że się uda bo ja nie mogę rodzić naturalnie. Ja już raz to zrobiłam i nigdy więcej. Powiedziałam mojemu M, że jak nie dostanę skierowania to ma mi sam rozciąć brzuch. Bo ja dziewczynki to darłam się jak zarzynany prosiak tyle, że znacznie dłużej i bardziej soczyście. Nigdy więcej!!! Najwyżej nie urodzę i będę chodziła jak ta słonica aż się nade mną zlitują i dadzą skierowanie. Ja dochodziłam do siebie dwa miesiące i nie mogłam siąść na tyłku bo ciągle bolało i wszystko na stojąco. Masakrą było karmienie, bo do każdego musiałam wstawać, inaczej nie mogłam karmić, a siedzenie było marzeniem nieosiągalnym, urodziłam 12.11, a przy stole wigilijnym siedziałam na dmuchanym kółku bo inaczej się nie dało. Wolę więc cc, bo przynajmniej ocalę tyłek. HAllo Gorlice i Jasło!!! Specjalne uściski, mamy tak blisko bardzo kochanych przyjaciół, do których często jeździmy (Klęczany). Postaram się odpocząć za Was wszystkie!!! I oczywiście pozdrowię Bałtyk!!! Buziaczki i pozdrawiam!!! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Mamunie!!! Ja leniuszkuję nad morzem. Nie gotuję, nie sprzątam, nie prasuję ino się rozkoszuję falami, chłopakami i odpoczywam na maksa!!! No i się joduję, też na maksa!!!Podróż minęła mi cudnie, aż sama w to nie wierzyłam jak mi strzeliło te 430 kilosów. Nawet spałam jak suseł z tyłu samochodu, oczywiście dzięki podusi motherhood było mi bardzo wygodnie. Dwa dni poleżałam na plaży i już się opaliliśmy pomimo smarowania filtrami. Dziś kierunek Hel i oczywiście foki. Gdyby, któraś z Was chciała mi coś polecić bardzo proszę o te rady! Trzymajcie się wszystkie leżące i czekające na sierpień!!! Ja też staram się leżeć jak najwięcej. Jestem aktywana do obiadu, a potem chłopaki sami sobie organizują wypady na wycieczki rowerowe. Misiaczkowa, co z tym kleszczem!? No szoku dostałam jak o tym przeczytałam. Ja mam kleszczofobię i psikam się różnymi syfiastwami przeciw kleszczom do tego oglądam codziennie siebie i chłopaków. Na pocieszenie powiem, że w ubiegłym roku córcia mojej koleżanki wróciła z obozu harcerskiego i miała z dziesięć na plecach, a w czasie obozu podobno zdjęła sobie więcej niż sto i jest ok. Całuję Was mocno i dzidziunie oczywiście!!! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No to teraz coś o sobie, wczoraj byłam u ginki na wizycie, mocz beznadziejny i ciągle dokucza nerka więc musiałam bo tak się umówiłyśmy, żebym po tygodniu brania furaginu się zgłosiła. Mam w moczu białko, kryształy szczawianu wapnia, liczne bakterie itd, itd. krótko mówić oczywiście antybiotyk, Augmentin 3x1 przez 14 dni. No dostałam też żelazo oczywiście, bo jakże by mogło być dobrze z morfologią...ale dziewczynki, moja ginka kazała mi łykać po jedzeniu, nie na czczo choć tak jest napisane w ulotce, podobno nie muli tak i nie powoduje wtedy zaparć, odstawiła mi folik bo to żelazo już go zawiera (Tardyferon Fol). Mam nadzieję, że pomoże. Po tym antybiotyku to spałabym 24 na dobę... Wczoraj miałam pierwszy raz skurcze mięśni. Trochę się zdziwiłam, bo potas i fosfor mam w normie.Magnez łykam cały czas, kawy nie piję. Do tego te skurcze są jakieś inne niż w pierwszej ciąży, normalnie jak by mi paraliżowało ścięgna, a nie mięśnie łydki i stopy. No, pomaga chodzenie. Przypominam Wam, że te które chcą karmić miały smarować cycuchy od czerwca maścią maltan, o ile dobrze pamiętam!!! A już czerwiec!!! Ale się rozpisałam, odstrzelicie mnie. Pozdrawiam i całuję! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Babeczki! I Wasze Brzuszki!!! mama 8327- ja też dzięki tej poduszce normalnie ( w miarę ) sypiam, teraz boli mnie prawa nerka więc i tak pozostaje mi lewy boczek. Dziadek Jacek- też mi się marzy spanie na brzuszku...Wróciłaś uż do domku? Jak było w podróży z Twoimi facetami? pocahontas- zuch córeczka, pogratulować takiej dzielnej dziewczyny!!!Zazdroszczę zielonego światła od gina na bezeceństwa, mnie to chyba skręci ale nic to wszystko dla zdrowia...dzidziusia i niestety również mojego aga jabi- nie martw się widokiem porodu z filmu, każdy jest inny ale swoją drogą dobrze że Was przygotowują na takie widoki, a szczególnie panów M jeśli chodzą do szkoły rodzenia. Lepiej żeby padli teraz niż na porodówce z Wami:) monisiacz3k- łóżeczko śliczne, swoją drogą zastanów się nad trochę większymi bodziakami, teraz rodzą się wielkoludy-noworodki. Moje maleństwo po tym jak zjem lody to zachowuje się strasznie, najgorzej po jedzeniu, jak już się skończą, po prostu wychodzi z brzucha po jeszcze:) hjk33-wycałuj i wyściskaj córcie biedulkę naprawdę jest twardzielka, moja siostra jak była mała też chodziła kilka dni ze złamaną łapką, potem musieli jej łamać, żeby złożyć prawidłowo, koszmar!!! Biedna Maleńka:( aga 15510-Mó synek miał potworne uczulenie na Johnsona. Polecam AA, Ziajkę, Bambino i Oilatum. aga- ja biorę no-spę forte 3x1 bo inaczej być może już bym urodziła a nie zależy mi na tym szczególnie sierpniowa mamo- pościel śliczna. Stanik do karmienia już mam zamiar kupić, choć ten który mam - dla ciężarnych, też jest dobry, łatwo się wyjmuje z miseczki pierś. Drugi stanik do karmienia kupi mój M po porodzie, i w zależności od wielkości biustu, kupi albo taki sam jak ja kupię teraz albo większy. Mot- biedactwo i Ty dołączyłaś do grona do...wcipnych luteinistek:( ale na twardnienie brzucha lepiej dmuchać jak na zimne, trzymaj się. Widzę, że w dzieciństwie byłaś podobnie jak ja bardzo "grzeczną" dziewczynką, z wiecznie rozbitymi kolanami:). Co do pielęgnacji małego faceta, to ważne aby mu w kąpieli odciągać skórkę z siusiaczka i porządnie myć, a przy zmianie pieluszki zakrywać tetrą tegoż samego powyższego siusiaka bo pięknie może obciurlać jak poczuje chłodek na "małym" meeg24- Skarbie dobrze że to wykryli, lepiej późno niż wcale, na pewno Wam pomogą i wszystko będzie git mum to come- Ty masz ph 4 a ja 7, cholera ale wachlarz wartości...:)Trzymaj się , ja też dobijam do 30 tygodnia i oczywiście różowo być nie może, liczę jednak na to że nie położą mnie do szpitala, należałam się w pierwszej ciąży, może to wystarczy, choć jestem przed wyjazdem nad morze - w poniedziałek, a jak piszesz te wizyty szpitalne są dziwnie zbieżne z urlopami mikusiaa- farciaro mnie wózek wiozą już tydzień z przygodami, a to nie taki adres, a to coś tam, a to coś innego, zaczynam podejrzewać, że kurierowi się po prostu nie chce, bo nawet nie dzwoni, szlak by tych z dhl'u -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mama8327- jakie Kochana meble kupiliście? Ja jestem w trakcie szukania i nic mi nie wychodzi. Podaj namiary, proszę. Buziaki! Kobietki, my niedawno odświeżaliśmy domek, tak ok. 120 m...oczywiście pisząc My mam na myśli mojego M, bo ja już musiałam leżeć:(. No i został tylko pokoik Maluszka ale maleńki więc zajmie góra dwa dni. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
meeg24-Trzymaj się Mamusiu, będzie wszystko jak najlepiej, musi być. To bardzo prawdopodobne, że się zestresowałaś i Maluszek też zaczął szybciej "dychać". Ja wczoraj miałam małe przejście z moim pierworodnym, starałam się opanować ale moje nerwy żyły własnym życiem i mnie poniosło, trochę się niestety podarłam i strasznie się zdenerwowałam. No i efekt był taki, że Maluszek chciał sobie uciec z brzuszka tak zaczął wariować. Dopiero jak się uspokoiłam, to i On też. Ja obiecałam sobie, że postaram się już nie denerwować do tego stopnia albo wcale (marzenia!!!). Trzymaj się cieplutko! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mama8327-popieram pomysł niezakładania nowego wątku. Przynajmniej w jednym miejscu zawsze się będziemy mogły znaleźć. Z tą masą mięśniową to mam podobnie. Masakra, zawsze miałam ładne i szczupłe uda, a teraz gdzieś poznikały z nich mięśnie i zaczynają flaczeć. Chyba spróbuję ćwiczeń z piłką -ściskanie udami:). Jutro zapytam mojej ginki czy mogę. Sposób na upał: 1. Wyjazd na Hawaje i leniuszek pod palemką z driniem bez promili z parasolką; 2. Zakup Niewolnika(parz- łatwiej i wygodniej oraz taniej wykorzystać własnego M) polecenie wachlowania królowej; 3. Bardziej realne- pozamykać okna, opuścić rolety/ żaluzje, włączyć wiatrak (klimy nie polecam, można się łatwo załatwić) i leżeć ; 4. Można też po hardcorze- zimnej wody do wanny i jeszcze uzupełnić kostkami lodu (ja osobiście bym nawet nie spróbowała). Buziaki! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Mamuśki! Matko ale natrzaskane odkąd tu zaglądałam:) Nie ma szans nadrobić. Pocahontas -buziaki i wielkie mocniaste uściski i trzymajcie się obie z córcią, bo to chyba dziś? mum to come- powodzenia i faktycznie chyba nici z tych twoich wojaży, ale najważniejsze że wyłapane w porę i wszystko gra oraz że trafisz za chwilkę do domciu! Cierpliwości to już niedługo!!!! Dziadek Jacek-Kochana jak ja bym chciała tam być!!! Wypocznij i złap wiatr w żagle na przyszłość bo przyda się oj, przyda. Macie masę imprez w Krakowie w ten weekend więc jak dasz radę to nie zmarnuj okazji. Ja, jak ginka pozwoli to będę leniuchować od poniedziałku na Bałtykiem razem z moim alergikiem Ups, nawet się niechcący zrymowało. Póki co mam białko w moczu ale na szczęście jeszcze w granicach normy, w czwartek kolejna wizyta, oczywiście w środę kolejne badanie moczu, żeby było najbardziej aktualne i żeby sprawdzić, czy coś się poprawiło przez tydzień. Najważniejsze, że moje maleństwo wariuje jak oszalałe i pokazuje kolejne części ciała przez skórę na brzuchu. A, wszystkie piszecie o pępkach, mój jeszcze widoczny ale już chyba niedługo zrówna się z brzuniem. Ja już przytyłam 11 kg, ważę teraz 69 przy wzroście 167cm. Lekki dołek bo ważę już więcej niż z chwili gdy rodziłam Ziemka. Pytałam ginki o tą wagę ale ona mi powiedziała, że największą głupotą jest zamartwiać się o wagę gdy nie jest to więcej niż 20 kg. Poza tym zupełnie inaczej jest gdy kobiety są aktywne fizycznie, a inaczej gdy mają zalecone leżnie jak kłody. Olinka- jestem pod wrażeniem Twojej werwy, ja ledwo ciągnę, szczególnie w te upały. Moje dzieciątko też będzie miało podobny zbieg ale odłożyliśmy na wakacje, bo chodzi do szkoły i byłby problem z zajęciami fizycznymi. Dzielny ten Tój Facecik:) Mot- moja sistera też rodziła przez cc ale używała tantum rosa bo przecież mimo wszystko jest krwawienie, które zawsze sprzyja infekcjom. Misiaczkowa!!!!Jak się mieszka?!!! Buziaki dla Wszystkich!!! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziadek Jacek- trzymaj się Kochana, synka poboli i przestanie, a Twoje serce matki będzie rozdarte z blizną do końca życia. Ja pamiętam wszystkie wypadki Ziemka i do dziś mnie oblewa pot jak o nich myślę. Było też zabawnie, nie powiem (tylko dlatego że nie stało się nic poważnego). Do dziś na zdjęciu rtg głowy mojego Skarba widać spinkę:). To był pierwszy wypadek. Ziemek dostał w głowę ...huśtawką, pojechaliśmy do szpitala zrobić zdjęcie czy wszystko o.k. Oboje z M należymy do ludzi opanowanych do perfekcji i granic możliwości. Nawet nam ko nie mrugnie bez względu na to czy mamy kogoś reanimować czy obezwładnić. Ale cóż w obliczu takiego nieszczęścia, zapomnieliśmy zdjąć Małemu spinki do włosów (miał strasznie długie, piękne loki , ścięte jak skończył roczek, zdarzenie miało miejsce wcześniej bo zaczął latać jak miał 8 miesięcy, masakra). No i nawet lekarz nie zauważył, że spinka została na główce u tej "dziewczynki". Trzymaj się ale przyjmij też gratulacje za syna-mężczyznę. -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aga jabi-pewnie masz kryzys, ja też tak miewam jak wzrasta rozmiar brzunia. Wtedy reszta organizmu, a szczególnie kręgosłup doznają lekkiego szoku. Muszą się kilka dni, a właściwie nocy, przyzwyczajać. Ja am takie skoki co miesiąc lub trzy tygodnie. Trzymaj się ciepło. aga 15510- ja miewam maluszka bardzo nisko, moja ginka mówi, że wtedy trzeba leżeć!!! Bo może się zacząć skracać szyjka. JA na szczęście mam 45 mm ale jest miękka i to podobno sprzyja takiemu "opadaniu" dzidziunia. misiaczkowa- ja na urosepcie jechałam od początku ciąży, przestał działać albo coś się dzieje, może stan zapalny? Teraz dostałam mocniejszy furagin, który działa moczopędnie i dlatego muszę pić jeszcze więcej żeby filtrować nerki i wypłukiwać prawdopodobnie bakterie. O tym przesądzie z wózkiem też słyszałam, dlatego dla synka kupiliśmy jak się już urodził. Teraz jednak stwierdziliśmy, że nic nie zostawiamy na ostatnią chwilę, kupiliśmy i po obejrzeniu schowamy na strychu. Ja jadłam wczoraj truskawki!!!!!!!Nie mogłam obok przejść obojętnie choć wiem że działają moczopędnie:) i kosztowały 8 zł /kg. Objedliśmy się z Małym jak świniaki. Ale było warto...teraz czekam już cierpliwie na truskawki od rodziców:) (swoją drogą ciekawe jak zniosą podróż przez 200 km?). Pozdrawiam. Wszystkie!!! Nawet ten nie wymienione!!! -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Kobietki Mama -witaj, dziękuję za miłe słowa. Gratuluję udanych zakupów! To fakt, że na te ciuszki to można patrzeć godzinami, nie mówiąc już o dotykaniu i tym bardziej wyobrażaniu sobie w nich własnego okruszka. Czekamy na info o serduszku!!!! Ja po nocy jak bez snu, wstawałam chyba z tysiąc razy. Oczywiście też dużo piję wody więc to się również przyczyniło do wstawania. Najważniejsze, że z nerką nie jest gorzej, a tak jakby constans. Za to nie dałam rady się zwlec na badania. Pójdę jutro, może uda mi się odespać w dzień bo Młodzież właśnie została wyekspediowana na wycieczkę. Buziaki dla Was wszystkich i miłego dnia!!! A ja idę na luteinkę:) Wiecie co, straszniasto mnie rwą cycuchy od środka. Dobrze, że to uczulenie mi już zniknęło bo bym się chyba zadrapała na śmierć teraz. No i stało się, moja latorośl wczoraj zapytała czy dostanie troszkę mleczka jak już będzie. Cóż miałam zrobić obiecałam, że tak, bo przecież pamięta jak sam ciągnął cyca...a nie chcę żeby się poczuł odrzucony. Liczę na to, że mu nie posmakuje. Oczywiście dostanie na łyżeczce lub w kubeczku. Jak któraś z Was miała podobne doświadczenia ze starszym dzieciątkiem to proszę o jakieś wskazówki>>>buźka:) -
*********Termin SIERPIEŃ 2011*************
łazanka odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O masakra ale wtopa, miało być furagin a nie fragin :).