Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

łazanka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez łazanka

  1. Hej Mamuśki! happy- gratulacje!!!!witam nowego Robaczka!!! ciotka, dziadek Jacek - ja Was nie opierdziu bo mnie samej ostatnio odjęło rozum, mój M dał mi żyć do porodu - zapowiedział, że jak już wypluję Jego dziecko to mnie zabije za wszystkie moje głupoty... Wszystkie serdecznie pozdrawiam i całuję!!! Czy Wy też takie senne jesteście:(! Eriss- czy Wy już razem?
  2. Hej Mamuśki! happy- gratulacje!!!!witam nowego Robaczka!!! ciotka, dziadek Jacek - ja Was nie opierdziu bo mnie samej ostatnio odjęło rozum, mój M dał mi żyć do porodu - zapowiedział, że jak już wypluję Jego dziecko to mnie zabije za wszystkie moje głupoty... Wszystkie serdecznie pozdrawiam i całuję!!! Czy Wy też takie senne jesteście:(! Eriss- czy Wy już razem?
  3. Hej Mamuśki! happy- gratulacje!!!!witam nowego Robaczka!!! ciotka, dziadek Jacek - ja Was nie opierdziu bo mnie samej ostatnio odjęło rozum, mój M dał mi żyć do porodu - zapowiedział, że jak już wypluję Jego dziecko to mnie zabije za wszystkie moje głupoty... Wszystkie serdecznie pozdrawiam i całuję!!! Czy Wy też takie senne jesteście:(! Eriss- czy Wy już razem?
  4. tymkowa- ja niestety nie poradzę nic w kwestii zaparć bo mam cały czas raczej bieguneczkę lub coś pomiędzy, ale wcinaj jogurty i kefiry to powinno pomóc; Eriss- powodzenia Kochana, mojego pierworodnego też mi wywoływali przed czasem z powodu nerki ale urodził się chłop jak dąb i było ok. Najważniejsze to być dobrej myśli i pamiętać, że niedługo przytulisz Wasz Skarb!!! U Ciebie to właściwie jak w terminie będzie więc nie ma obaw, tym bardziej, że dla dobra dzidziusia.
  5. Cześć Babeczki! Ja informuję, że jeszcze chodzę 2w1 i mam nadzieję, że trochę to potrwa. Aga jabi- strasznie Ci współczuję, wiem jaki to cios gdy traci się kochanego dziadka, ja swojego straciłam dwa lata temu, miał 90 lat ale uważam, że to było za wcześnie...trzymaj się i nie smuć bardzo bo Maluszek w drodze, a stres może przyspieszyć poród!!! Mama- biedactwo musisz jakoś przecierpieć, ja też od kilku dni mam taką opuchliznę na dłoniach, że nie mogę zginać palców. Do tego zaczęły mnie swędzieć nogi, dobrze, że mam wizytę w poniedziałek bo coś się zaczynam denerwować, że moja nera dała za wygraną:( Mania- a może skraca Ci się szyjka, podobno takie plamienie wtedy występuje, lepiej staraj się więcej leżeć i skonsultuj się z lekarzem w tej sprawie. W ciąży żadne plamienia nie powinny być ignorowane bez względu na jej etap. Misiaczkowa- zazdroszczę szyjki, ja w 32 tc miałam 3 cm, a to również moja druga ciąża:( Ja cały czas mam również kucia i pobolewania podbrzusza, a do tego coś mi mleczarnia pęcznieje... Pozdrawiam Was wszystkie i buziakuję, i oczywiście serdecznie witam nowe mamuśki.
  6. Bombastyczna- Kochana tylko spokój Cie uratuje, nie denerwuj się, na pewno wszystko się ułoży, cierpliwie czekaj na te konsultacje i dopiero wtedy będziesz wiedziała co i jak. Trzymaj się babeczko, ważne że dzidziuś rośnie i się rozwija, a serduszko bije!!!
  7. Aguś 15510- ile dałaś za ten stanik Mitex'u?
  8. Tymkowa- możesz rozwinąć kwestię tych kurczaków i ich związku z wielkością dzieciątka? Ja nienawidzę kuraków i w tej ciąży, i poprzedniej a mam same wielkoludy ( Ziemek przy porodzie 4 kg 60 cm, a teraz 34 tc i już 3 kg :()
  9. Wiecie kobietki, ja co prawda jestem już mamą wielkiego faceta a teraz to będzie drugi robak ale też nie mogę nic doradzić w sprawie odchodzących wód i czopa śluzowego. Mój poród był wywoływany i nie wiem jak to jest rozpocząć naturalnie od pierwszego etapu. Dlatego też bardzo Wam jestem wdzięczna za wszelkie informacje na ten temat bo a nóż moje Maleństwo mnie zaskoczy... Grays- jak tam Twoje bóle spojenia, lepiej dziś, czy lepiej nie mówić? Mama- to bardzo dobra wiadomość, że ten syf Was ominął! U mnie wylazło słoneczko!
  10. Cześć Mamuśki! Witam Was wszystkie serdecznie. JA miałam dziś noc do bani...burza jak cholercia, od 2 do 5 przerwa w spaniu, do tego koty mnie oblazły bo się bały grzmotów i bawiły się na mnie:(. Musiałam je w końcu wywalić na posłanko - pod łóżkiem Ziemka- no i poszły spać, a ja z nimi. Ale to dlatego, że przestało tłuc nad domem. Gdybym nie była sama z synkiem to pewnie bym spała jak zabita, ale bez M to trochę kicha...choć ja uwielbiam burze. Wczoraj nie mieliśmy prądu bo jakieś konserwacje robili. Doczytałam Was i normalnie myślałam, że zemdleję jak się dowiedziałam o podróży Misiaczowej. Kobieto ja już pisałam , że Cie podziwiam ale przeszłaś samą siebie. Ja czasami nie mogę dojść do toalety tak mnie kuje spojenie i boli podbrzusze, nawet czasem no- spa nie pomaga więc muszę gnić bez ruchu kilka godzin. Mama- co tam słychać z kwiatkami, wszystkie do wywalenia? Trzymaj się , już niedługo opuchlizna i złe samopoczucie Cię puszczą. KOSMETYKI-co do kosmetyków też uważam, że J&J strasznie uczula, mój Ziemek był po tym żółtym płynie do kąpieli jak pomidor i do tego miał wysypkę, najgorsze że to mu się zrobiło w szpitalu bo takie mieli kosmetyki do kąpieli noworodków i wtedy neonatolog, zakazała kąpać dzieciaki z wysypką w tym płynie. Nie dość, że były czerwone to jeszcze się darły jak poparzone bo strasznie je to swędziało. W konsekwencji używałam bambino, ziajki-bella i nivea, świetnie się też sprawdziły kosmetyki chicco do kąpieli i maść z cynkiem (ale to prawie to samo co sudocrem), właściwie to tymi kosmetykami wyleczyłam Młodego z uczulania. Nie używałam żadnych balsamów do smarowania tylko kąpałam w płynie z oliwką, a samą oliwką smarowałam jeszcze główkę żeby uniknąć ciemieniuchy no i młodzież jej nie miała. No świetnie się też sprawdza stary domowy krochmal (mąka ziemniaczana). MAMA- a dla dzieciaczków z alergiami w tym AZS doskonałe są mydełka z soli kopalnianej, świetnie wymywa wszelkie brudy, doskonale natłuszcza całe ciałko a do tego w ogóle nie zawiera chemii. Ja już się zaopatrzyłam w kilka sztuk - mamy przyjaciół mieszkających blisko Bochni i nam zakupili, ale myślę że nie będzie problemu z nabyciem w jakiejkolwiek jaskini/grocie solnej. Zresztą wśród naszych znajomych ( w tym kilku lekarzy i weterynarzy) wielu używa tych mydełek dla maluszków, a nawet dla starszych dzieciaczków i siebie. PAZNOKCIE- Mój synek do dziś uwielbia jak mu obcinam paznokcie i nie chce tego robić sam. Rada dla młodych mam- róbcie to jak Maluszek śpi. Noworodki śpią jak zabite, oczywiście chodzi mi o ten twardy sen, za raz po nażarciu się:). Obgryzanie- masakra, uważam, że w ten sposób uczy się dzieci obgryzać paznokcie, a poza tym to strasznie niehigieniczne. Mój Młody ma śliczne pazury i jestem z nich dumna. Wczoraj przyszła pościel, masakra jak tego dużo. Już wyprałam i pewnie dziś M wyprasuje bo ja dziś chyba tylko do wyrka się nadaję z tym kłuciem. Buziaki i pozdrawiam. U Was też paskudnie? U mnie nareszcie przestało padać, ciekawe na jak długo...
  11. Tymkowa-dzięki za radę:) na pewno spróbuję skoro działa
  12. mama- o cholewcia, właśnie doczytałam o tym specyfiku na szerszenie, może faktycznie coś poczytaj czy to nie jest szkodliwe na Was bo jakby co to jest czas żeby zadziałać. Poza tym to wydawało mi się, że takie instytucje, jak zarządcy, spółdzielnie itp mają obowiązek informować lokatorów o wszelkich truciach (dezynfekcja, dezynsekcja, deratyzacja itp. de de de. Uważajcie na siebie.
  13. O matko, kobiety, ledwo zipię. Właściwie to nagle zabrakło mi tchu i mam problemy ze złapaniem oddechu. Wiem, że na tym etapie to normalne ale panikuję jak nie mogę nabrać powietrza...mój Maluszek na reszcie się rozruszał. Cały ranek się zamartwiałam, że coś kiepsko mi daje w kość ale po kilku szklankach słodkiego soku zaczął być sobą:). Faktycznie stresa się łapie czy to za dużo ruchów czy też za mało, zawsze coś za. Buziaki!
  14. Co do wspomnień o smoczkach to ja pamiętam, że mój ukradła wredna kawka:), ciekawe swoją drogą czemu rodzice wymyślili kawkę, a nie inne zwierzę? Mojej siostrzenicy zaś ukradły..muchy. Do dzisiaj dziewczyna ma uraz do tych owadów:) (ma już 22 lata). Dziadek Jacek- swoją drogą powiem Ci, że niektórym chłopcom naprawdę ładnie w różowym- moje młode, jak było takie łażące i kombinujące, to sobie cały pysk wymalował różową pomadką:), mnie było ryba bo sama tak robiłam ale mój M o mało na zawał nie padł bo myślał, że młody miał kraksę i zalewa go krew:) (mój M jedynak, niemalującej się matki) Bombastyczna - trzymaj się babo, wiesz że dasz radę, kobieta zniesie wszystko, nawet jajko, a właściwie arbuza:) Trzymajcie się!
  15. Witam Wszystkie Mamusie, Ja już nie tylko wstałam ale też wywiozłam pierworodnego bo zapisałam go na półkolonie i dzisiaj mają całodzienną wycieczkę. Wraca pod wieczór. Byłam też oddać krew ,tj. robiłam ostatnie badanie na toksoplazmozę, żeby sprawdzić czy nie ma świeżego zakażenia i wiecie co nie mogli mi zatamować krwawienia. No istna masakra, nigdy czegoś takiego nie miałam:(. Dali mi jakiś zastrzyk bo leciało i leciało...no i w końcu przestało, na szczęście bo nie wiem jak bym wróciła do domu. Chyba już więcej sama nie pojadę... Nelka- też miałam pisać, że może u Ciebie niedługo poród będzie skoro masz takiego powera, podobno to częste... pocahontas- Ty farciaro, mnie to nawet łoże królewskie by nie pomogło przy takich częstych wizytach w toalecie...wyśpię się jak Maleńkie skończy rok albo i dwa... Rybka- w niczym nie pomogę bo temat jest mi na szczęście obcy, u mnie w rodzinie chorobę nowotworową zdiagnozowali jedynie u dorosłej osoby. Myślę, że pozostaje przeglądarka internetowa... SMOCZKI- mam wielkie ambicje żeby ich nie używać ale wiem, że wszystko zależy od Maluszka. Gdyby nie smoczek to mój Ziemek by mnie zeżarł!!! uratowały mi życie i mleczarenkę!!! Jednak problem się pojawiał gdy Mały zostawał u dziadków, którzy pozwalali mu łazić ze smokiem non stop i nawet jak już był całkiem spory. Musiałam zrobić u rodziców przeszukanie, żeby powyrzucać wszystkie pochowane smoki i przy oduczaniu (całe 7 dni) nie pozwalałam rodzicom zabierać małego do siebie, a jak u nich byłam to nie spuszczałam go z oczu. Dodam, że moi bardzo rozsądni rodzice nawet już po oduczeniu Małego próbowali mu przemycić smoka. No gorzej niż dzieci!!! Dlatego zależy mi ,żeby ten dzidziuś nie znał smoka bo po co kusić los. Jak nie będzie wiedział co to to moi rodzice nie będą mogli mu go dać! Nie pytajcie dlaczego tak robili, ja sama nie wiem:(. No ale jak już wcześniej wspomniałam będzie to zależało od sytuacji i chęci dzidziunia. Buziaki i miłego dnia!!! Szkoda,że nie widzicie co robią moje koty:(!
  16. Cześć Mamuśki ja tylko tak na chwilkę, żeby życzyć Wam miłych snów i przespanej nocki!!!
  17. do umrę- widzę że Ty również pragniesz być szanowana, więc może także szanuj innych... i nie krytykuj. Wcale nie proszę abyś opuściła nasz wątek proszę o szacunek dla nas. Ciąża to nie jest dobry moment aby być ciągle pouczanym i krytykowanym. Jeżeli też oczekujesz Maleństwa to wiesz, że słowa się gubią na języku i różnie bywa z polotem intelektualnym u ciężarnych, nawet najlepiej wykształcone mają czasami pustkę w głowie.
  18. o umrę...- wstyd to kraść i ludzi zabijać, a ty jak jesteś takim wartościowym człowiekiem to czemu się wstydzisz przedstawić? Daj nam już spokój, jeśli chcesz to czytaj ale proszę nie krytykuj bo nikt nie ma prawa krytykować innych.
  19. Mot- w Ikei są świetne plastikowe, przeźroczyste pojemniki na kółkach, do tego są zamykane i w różnych rozmiarach.Fantastycznie się je ładuje pod łóżko.
  20. Cześć Mateczki! Witam nowe Mamusiaczki! Mum to come- jeśli lekarz pozwolił odstawić butlę to zrób to zanim Maleńka przyzwyczai się do niej tak, że nie będzie chciała cyca, a to następuje zazwyczaj bardzo szybko u maleństw. To fantastycznie, że wszystko z Małą OK, a jak z Tobą? Doszłaś już jako tako do siebie? Koteczkowa- nie szalej kobieto bo jeszcze kilka tygodni przed nami. DziadekJacek- chylę czoła, ja mam takie bóle brzucha, że czasem nie mogę się wyprostować. MAMA- mam nadzieję, że się szybko odezwiesz po tym ktg i dasz znać co i jak, buźka! Grays-jak tam nocka? Może spraw sobie kota, mnie jak trzy potwory zaczną mruczeć do ucha to nie ma siły żebym nie zasnęła, choć teraz wstaję kilka razy na siusiu to robię to na nietoperza, jak idę to nawet nie otwieram oczu, wracam, podam i dalej śpię:) Całusy dla wszystkich Kobietek!!!
  21. Hej Kobietki! Nadrabiam zaległości po weekendzie. Po sobotnich gościowaniach przyszła niedziela, a że w sobotę zakupy nie wypaliły m.in. przez gości to trzeba buło jechać w niedzielę, czego wręcz nienawidzę... Dokupiliśmy kilka bibelotów do pokoju maleństwa, może w końcu wszystko dopnę na ostatni guzik.Jesteśmy to sami więc nie chcę zostawić mojego M z jakimiś niepozałatwianymi sprawami. Muszę więc wszystkiego dopilnować. Oczywiście po zakupach też przeleżałam parę godzin bo myślałam że mi podbrzusze wypadnie:(. Pościel też zamówiliśmy i czekamy na dostawę. JAGÓDKA- zamówiliśmy pomarańczowe kaczuszki: http://allegro.pl/posciel-20cz-90-120-zaslony-moskitiera-gratis-i1680759468.html, potem jeszcze coś dokupię ale już tylko poduszeczka i kołderka oraz prześcieradełka, le w takich kolorach żeby można było łączyć; KOTECZOWA- trzymaj się dzielne kobieto,już niedługo, opuchlizna rąk i stóp niestety na tym etapie to normalna sprawa (chyba że wstajesz taka rano i masz też nabrzmiałą buźkę), chyba większość z nas ma le bóle jak na miesiączkę, rozciąga się macica i pewnie skraca szyjka., organizm przygotowuje się na całego do porodu... MUM TO COME- fantastycznie że już jesteście razem oby tylko Robaczek pięknie tył:); MAMUŚKA 88- Maleńko ma prawo trochę spadać na wadze tym bardziej że pojawiła się wcześniej, już nuedługo będzie z niej pofałdowany pulpecik, buźka ! ANIA 1893-ja też przez prawie całą ciążę łykam jakieś pre- i probiotyki oraz poza luteiną ładuję sobie dowcipnie lactovaginal, kilka razy miałam przepisane globulki pimafucin, oczywiście o jogurtach i kefirach nie wspominam bo to idzie na tonę, jakoś się trzymam ale po kuracji antybiotykiem (14 dni) myślałam, że oszaleję. Bierz więc te pre i pro biotyki bo warto. Nospę forte i luteinę mam zapisaną od 24 tygodnia ciąży i biorę 3x1 myślę,że gdyby nie ona to pewnie już by było po ciąży bo i tak byłam dwa razy na Izbie Przyjęć z bólami i skurczami, trzymaj się już niedługo, czas Ci zleci nie będziesz wiedziała kiedy. Oczywiście oszczędzaj się bo żadne bóle w ciąży nie są normalne, dla pewności konsultuj je z lekarzem, nie warto ryzykować. MAMA 8327- SKARBIE POZDRÓW ODE MNIE MORZE!!! BUZIAKI DLA CIEBIE SŁODZIUTKIE!!!JAK SIĘ CZUJESZ??? JEST PLUS TWOICH OPUCHNIĘTYCH KOŃCZYN- MOŻESZ SPOKOJNIE KŁAŚĆ SIĘ NA WODĘ I NIE MĘCZYĆ RUCHAMI RĄK I NÓG, I TAK NIE UTONIESZ:) MISIACZKOWA- kobietko jak strasznie mi smutno z Twojego powodu, że się stresujesz...ja wolę nie wiedzieć co mój M robi w pracy. Wiesz kiedyś chciał jechać do Kosowa ale wpadłam w histerię i zaparłam się , że nie pojedzie, też mi tłumaczył i prosił ale się nie zgodziłam, mam cholernie bujną wyobraźnie i obawiam się, że zanim by wrócił to ta piep... wyobraźnia by mnie zabiła. Musisz być dobrej myśli, już niedługo będzie dzidziuś a potem M szybciutko wróci. ANEXIS- też myślę, że dopadły Cię hemoroidy LADY ANIA- Kochana ano do W-wy mojego M przenieśli, więc ja żeby nie dopuścić do trwałego rozkładu pożycia małżeńskiego też sobie pracę tu znalazłam, a domek niedawno kupiliśmy pod W-wą (Pruszków). Też się trzymaj i nie wypuszczaj na długie spacery o może się to skończyć przedwczesnym porodem, to nie fajnie jak tak strasznie boli:( ale jeszcze nie fajniej za wcześnie urodzić... GRAYS- bidulo też musisz dzielnie wytrwać do końca. Dziewczyny wszystkie Was serdecznie pozdrawiam i buziakuję. Ja też śpię fatalnie i ganiam na siusiu co godzinkę bo biorę leki moczopędne. A do tego mam maleńkie trzy kociaki bo mój pierworodny przywlekł do domu więc niedługo będę miała cztery niemowlaki:) a wszystkie trzeba będzie wykarmić i wytulić:)
  22. Hej Lasencje! U mnie dziś duuuużo lepiej i z humorkiem i z pogodą. Ja też już prawie wszystko mam oprócz pościeli, chyba dziś wieczorkiem zamówię (20 elementów za 300 zł więc chyba nie najgorzej). Ja niestety musiałam prawie wszystko kompletować, po za pieluchami, bo porozdawałam ciuszki po znajomych. Ledy Ania- wycałuj Lublin ode mnie, to moje rodzinne miasto...i ciągnie mnie tam strasznie i do rodziny i do przyjaciół:(... Plumkajcie się i odpoczywajcie, ja też to robię. Mamy gości ale ja się wałuję na wyrku w sypialni bo zaczęło mnie kłuć podbrzusze więc wzięłam na luz:) olinka- no to ładnie się załatwiłaś, jak ja w poniedziałek, uważaj bo to nie żarty. Tak sobie myślę, że jak będzie jeszcze gorszy upał to zaanektuję Ziemka basen i niczym hippotamica będę się w nim pławiła... Patrycja- trzymam kciuki za inspekcję:) poradzisz sobie meeg- no właśnie, jak to u Ciebie z CC było? mama8327- Biedulko trzymaj się, strasznie mi Ciebie szkoda z tym zatruciem, musisz straszenie puchnąć, już niedługo Kochana i będzie o.k. Buziakuję!!!
  23. Hej Kobietki, ja tylko daję znak życia. Też mam burzę hormonów...sama ze sobą nie mogę wytrzymać. No nic, może minie, ważne że już nie chodzę i nie płaczę, teraz gryzę. Ciekawe co będzie jutro? Hm, gdyby nie ta ciąża to powiedziałabym, że przedwcześnie przekwitam:). Duże buziaki dla Was i brzuszków oraz tych już narodzonych. Witam nowe Mamusie i ich dzidziuńki.
×