Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zmienic-swoje-zycie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zmienic-swoje-zycie

  1. Ja to w porównaniu z Wami tragedia xD Coś do oczyszczania, ostatnio Garnier brusher, czasami peeling enzymatyczny, i parę rzeczy ratujące jak sobie coś wycisnę (np. krem nawilżający). Musze się ogarnąć;)
  2. Tak właśnie lubię, konkretnie wypisane co mam kupić:D Rozumiem,że peeling i maseczkę kupię w aptece? Wiem,że to wszystko drogie, ale co zrobić...
  3. To w poniedziałek kupię żel i ten krem z kwasami z tej serii. Narazie rezygnuję z olejów,bo to chyba kłopotliwe by było mazać się w tym wszystkim. A jak te kosmetyki tak zachwalasz:) I muszę w końcu zrobić sobie maseczkę czekoladową którą dostałam pod choinkę,do tej pory tego nie zrobiłam bo ciągle mam jakieś ranki.
  4. A co byście określiły jako niezbędniki? Co poza czymś do oczyszczania jak np żel czy pianka uważacie że koniecznie musi być?Ja nie lubię nadmiaru kosmetyków,te wszystkie toniki do mnie nie przemawiają, a kremy zazwyczaj zapychają skórę i są pokusy żeby to wyciskać xD
  5. Pierwszy raz słyszę takie określenie jak dermokosmetyki. A co byś poleciła? Coś naprawdę super?
  6. A i jeszcze jedno. Jak ja mam nawilżać tą skórę? Kiedyś używałam kremu nawilżającego Garnier i potem cała się błyszczałam i miałam jeszcze bardziej przetłuszczoną skórę. Myślałam że skóry tłustej nie powinno się jeszcze dodatkowo nawilżać, prędzej jakoś wysuszyć:D Widzę że jakaś mało zorientowana jestem :D
  7. laguappa - fajnie że w końcu się odezwałaś:) Z tego co wiem mikrodermabrazja nie jest specjalnie inwazyjnym zabiegiem,nie ma sytuacji że skóra schodzi Ci płatami.Dlatego jeśli chcemy walczyć z przebarwieniami a nie po prostu troszkę odświeżyć skórę, trzeba wykonać serię zabiegów.Mocniejszy efekt można uzyskać np. poprzez cosmelan, który mi poleciła jedna z dziewczyn na tym forum i bardzo prawdopodobne że z niego skorzystam w połowie lutego (przez feriami)- ew. po maturze,ale nie chcę chyba tyle czekać... Połowa października???Dziewczyno szacun!!! Już 3 miesiące! Oszalałabym ze szczęścia na Twoim miejscu:) Po takim czasie na pewno widać spore efekty to z każdym dniem maleje szansa że coś ruszysz. Naprawdę jestem w szoku że tyle można wytrzymać:) Ekstra:) Jak siedzę przy biurku to cały czas mam odruch żeby sięgnąć po lusterko które było na parapecie, a tu nie ma xD (schowałam). Dziwne uczucie.
  8. Przebarwienia na tle hormonalnym chyba łatwiej zlikwidować, na pewno są częstszym problemem...Nigdzie przy żadnym kosmetyku czy zabiegu nie piszą czy pomaga na ślady bo wyciskaniu twarzy xD Najgorzej właśnie jak nie wiadomo co może być najlepsze na konkretny problem. Fajnie wygląda to moje przykryte lustro na ścianie xD
  9. U mnie mikrodermabrazja bez żadnych dodatków 150 zł. Jakbym chciała mieć serię zabiegów to wyszła by kwota zbliżona do cosmelanu- 1600zł. To kto mi teraz powie co lepsze xD W tym drugim trochę przeraża mnie to że trzeba cały czas używać kremów z filtrem, ale nie jestem pewna czy jeśli moje przebarwienia nie powstały z powodu słońca to też bym musiała.
  10. Z tymi zdjęciami to trzeba uważać,bo mogą być robione w photoshopie. Zastanawiam się w dalszym ciągu na jaki zabieg się skusić.Pochowałam wszystkie lusterka do kartonu w gazetami, lustro wiszące na ścianie przykryłam koszulką,zostały tylko te w łazience, mam zamiar tak jak polecałyście nie zapalać w niej światła jeśli naprawdę nie ma takiej potrzeby. Niestety nie mogę ufać swojej silnej woli,muszę zminimalizować ilość okazji kiedy mogę sobie coś zrobić i tyle.Wczoraj chciałam kupić te oleje,ale w sklepie był tylko jeden z potrzebnych,muszę się wybrać do jakiegoś większego. Oby 15 stycznia 2011 był pamiętnym dniem kiedy moja skóra wreszcie przestanie być dręczona.
  11. No wiem,ale ciężko być pewną siebie mając twarz w takim stanie. Wieczorek znowu sobie coś ruszyłam;/ Bardzo zły okres,nawet jednego dnia nie mogę wytrzymać. Mam stresy w szkole i to na pewno się do tego przyczynia. zwariowanywariat, witamy w naszym gronie:)
  12. A próbowałyście kremów ze śluzem ślimaka? Podobno dobre na przebarwienia. Jeju,tyle jest tych kosmetyków i zabiegów że naprawdę można dostać zawrotu głowy. A wystarczyło nie wyciskać xD Co do cosmelanu myślałam że jest troszkę mniej inwazyjny. Mnie to trudno dogodzić,chcę żeby efekty były jak największe,ale boję się wszelkich zabiegów że potem płaty skóry odchodzą.
  13. Ja mam czerwone plamy,może ta mikro byłaby lepsza niż cosmelan w końcu...Ja bym w życiu przez tydzień nie pozwoliła patrzeć na siebie bez makijażu xD
  14. Ja w nocy jeszcze wycisnęłam małego pryszcza;P i od teraz już się pilnuję! Zaznaczyłam dzisiejszy dzień na kalendarzu i to ma być nowy początek. Muszę tylko pogodzić się z tym i zaakceptować że efektów w dwa dni nie osiągnę...To musi potrwać. W połowie lutego cosmelan! (o ile odważę się pójść do dermatologa i pokazać mu buźkę xD). Nie poszłam dzisiaj do szkoły,trochę dlatego że zamiast wczoraj uczyć się do ważnego sprawdzianu wolałam siedzieć i się dołować a trochę dlatego że potrzebuję trochę spokoju teraz,nie miałabym siły siedzieć na lekcjach i rozmyślać o tym problemie i że na pewno wszyscy uważają mnie za potwora. Muszę sobie to wszystko jeszcze raz poukładać i zaplanować.
  15. Też tak czasami myślę-gdybym wtedy, pierwszy czy drugi raz ruszając twarz wiedziała jak to się potoczy...ale to już przeszłość i nie wrócą tamte chwile. Ja to jestem pewna że sobie chłopaka nie znajdę. Będę sama jak palec,tylko ja i moje lusterko.
  16. Nie czytałam wszystkiego,ale dużo. Chyba nikomu nie udało się wyjść z tego...niektóre dziewczyny długo się powstrzymywały ale w końcu miały wpadki...Też nie pójdę z tym do psychologa,nie wierzę że to mogłoby mi pomóc.
  17. Wielka mi,widzę że mamy ze sobą więcej wspólnego niż wyciskanie twarzy. "niesmiala, introwertyczna"- to można powiedzieć też o mnie. Właśnie przez tego typu problemy nie miałam lekko w gim i lo...ale to nawet nie warto wchodzić w szczegóły. Mam wrażenie że trudne przeżycia zaowocowały powstaniem chyba jeszcze trudniejszych. Co będzie dalej jeśli nie weźmiemy się w garść????
  18. Trans to dobre słowo. Budzę się po chwili i chcę mi się płakać...Chciałabym wiedzieć dlaczego w to wpadłam..i chyba znam odpowiedź. Ogólnie rzecz biorąc nie miałam lekko w gim i lo i chyba przez to musiałam sobie znaleźć jakiś sposób na odreagowanie. Ale do cholery,nie mogłam jakiegoś innego? A nie taki którego efekty widać na pierwszy rzut oka i doprowadza mnie prawie że do myśli samobójczych? (wiem że tego nie zrobię ale przychodzą mi do głowy takie rzeczy).
  19. Oj chyba by było na odwrót,lepiej trzymać się jak najdalej od lustra dopóki (o ile w ogóle) się to trochę nie poprawi.Jak napatrzę się na siebie w takim opłakanym stanie to w akcie rozpaczy znowu sobie coś zrobię (błędne koło). W zasadzie codziennie muszę sobie coś wycisnąć, wielkie masakry zdarzają się od czasu do czasu. Nie dziwię się że inni tego nie mogą pojąć,ja sama nie mogę. Przecież to brzmi absurdalnie- robić sobie rany na twarzy,po czym wpadać przez to w panikę,po czym znowu to robić,po czym wydawać fortunę na różne kosmetyki i zabiegi które z reguły niewiele pomagają. To jest idiotyczne po prostu xD
  20. Ja to w sumie robię jedno i drugie;P Tyle że wydaje mi się że parę kg można łatwiej zrzucić niż pozbyć się tych przebarwień. Właśnie gadałam z koleżanką o studniówce,powiedziała że wczoraj miała robiony próbny makijaż.Już ja widzę,jak pozwolę obcej osobie zobaczyć moją skórę bez fluidu i się malować. Na pewno...Tylko ze sama nie umiem tego zrobić na taką imprezę;/
  21. "Mieszkam w wysokiej wieży Ona mnie obroni Nie walczę już z nikim Nie walczę już o nic Palą się na stosie moje ideały..." Właśnie znalazłam taki cytat i czuję że odzwierciedla mój stan...
  22. Wiedzą...tego trudno nie zauważyć...Moja mama potrafi zdołować tekstami typu że będę miała to na co sobie zapracuję...super...Ona nie rozumie dlaczego nie mogę przestać.
  23. Ja też wstydzę się przed domownikami. Nawet jak jestem sama nie zmywam,nie mogę na to po prostu patrzeć...
  24. Ja też używam sporo podkładu,ale boję się przesadzić,więc wszystkie plamy w zasadzie widać,tyle że trochę bledsze. Ciesz się,że chociaż ludzie Cię postrzegają jako fajną i zadowoloną z życia dziewczynę...Ja chodzę wiecznie zestresowana i smutna.Mam mało znajomych. Zdjęć od dłuższego czasu w ogóle sobie nie robię.Dziękuję za takie pamiątki...
  25. Fakt,oświetlenie dużo daje,ale niestety nie możemy sobie go w każdym miejscu wybrać. Jej,tak długo się malujesz? Ja bym tak długo nie wiedziała co robić:D rozsmarowuję fluid i tyle. Oczywiście z błyszczyku czy czymś innym nie widzę sensu jak i tak wyglądam strasznie. Jej,nie chcę jutro do szkoły:(:(:( Wszystkie dziewczyny mają takie ładne skóry,aż miło popatrzeć. Zaaaa cooooo???
×