zmienic-swoje-zycie
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zmienic-swoje-zycie
-
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Ja mam teorię czemu w to wpadłam. Przez odrzucenie,nieśmiałość, wiele ciężkich chwil w gimnazjum. Gdybym wiedziała do czego to doprowadzi kiedy zaczynałam...do dużo gorszych stanów niż tych spowodowanych innymi problemami. Teraz one się nasiliły przez wyciskanie...krótko mówiąc dostaję po twarzy z wielu stron. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
laguappa, ja nigdy nie miałam trądziku. Wyciskam wągry, zaskórniki,pryszcze. Najbardziej chciałabym żeby te ostatnie rzadziej się pojawiały. Przez wyciskanie pewnie sobie rozniosłam bakterie i teraz pojawiają się dosyć często. To co napisałaś o tym jak bałaś się spojrzeć w lustro...skąd ja to znam...to samo uczucie,że przecież powinno być inaczej.Widzę ładną dziewczynę, ale jakby pomalowaną w czerwone ślady. Chciałabym je zmyć,jak farbę,ale wiem że one są na stałe. Mam momenty,że wręcz trudno mi uwierzyć w to co widzę, mam wrażenie że to jakiś sen,bo to przecież niemożliwe. PRZECIEŻ TO NIE JA. A jednak ja. I kiedy sobie to mówię wprost łzy mi napływają do oczu. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
No ja podobnie myślę,że to MUSI się skończyć,bo tak żyć się NIE DA po prostu.Przecież to strasznie wykańcza i ogranicza. Czyli trzeba albo to pokonać albo ze sobą skończyć,a ponieważ ta druga opcja odpada,zostaje tylko pierwsza. Tylko,że moje logiczne myślenie niewiele daje,gdy mam ochotę coś wycisnąć. Bo tutaj chodzi o emocje. Chyba jeszcze parę razy przeczytam sobie ten fragment z listopada i tekst po nim. Jakoś podniosłaś się z dna,to znaczy że to jest możliwe...Muszę sobie to wbić do głowy! A następnie kupić chyba te oleje. Przemawia do mnie argument,że nie niszczą naturalnej powłoki skóry. Podobno osoby które używają rozmaitych mleczek,żelów,toników i kremów w dużej ilości tylko pogarszają sprawę. Spróbuję czegoś naturalnego:) No i chyba w dalszym ciągu będę myśleć o tym cosmelanie...ktoś napisał,że pomógł na przebarwienia... -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
laguappa - Twoja wypowiedź z listopada dobrze obrazuje to co czuję. Sama robię z siebie potwora, bo natura dała mi całkiem sporo- wiadomo,że parę reklamacji bym złożyła,ale ogólnie rzecz biorąc nie jest źle;) Też czuję się uwięziona we własnym ciele,bo to przecież nie tak miało być- miałam inne plany i ambicje co do siebie...Gdzieś po drodze to wszystko zaczęło się sypać i wpadłam w to paskudztwo...Które absolutnie zdominowało moje życie. Ciągle jeszcze mam wizje swojej przyszłości,konkretne nadzieje,ale już nie wierzę że one staną się rzeczywistością. I do szału mnie doprowadza,że nie przez zły los, nie dlatego że dostałam koszmarnego wysypu trądziku,po którym zostały mi ślady, tylko dlatego że cholera jasna zamiast zająć się czymś pożytecznym zachciało mi się cisnąć twarz. Strasznie mnie boli ta świadomość,aż ściska.Od października idę na studia, myślałam że jakoś się ogarnę do tego czasu,ale już nie wierzę w to. A jeśli tego nie zrobię,to na pewno ich nie skończę, nie dam rady. Mam pełną świadomość że to może mi zjeb** całe życie (sorry na wyrażenie ale ładniej tego nie da się określić). A jednocześnie brak sił i wiary. To forum dało mi to chociaż tyle,że wiem że nie jestem jedyna,że taki problem nawet da się nazwać. Czasami zachodzę w głowę co myślą w mojej klasie, że czemu ja tak wyglądam. Oczywiście nigdy ich o to nie zapytam,ale ciekawe,bo na pewno na coś tak porąbanego by nie wpadli. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Eh ja mam dzisiaj niezłego doła.Na pewno ma to związek z tym,że jutro mam iść do szkoły:P Ale myślę przede wszystkim o tym okropnym nałogu i przebarwieniach. Staram się z tym walczyć,ale jak tak się dogłębnie zastanowię to NIE WIERZĘ że z tego wyjdę. Chyba sama siebie oszukuję,żeby otwarcie się nie poddać i jakoś trzymać się na powierzchni. Może ratunkiem by było jakby nagle przestały mi te paskudy wyskakiwać i po prostu nie miałabym co ruszać. Ale ciągle coś jest. Wyglądam...no nawet nie wiem po czym można mieć takie czerwone plamy,u nikogo takich na ulicy nie widziałam. Nie muszę Wam tłumaczyć co czuję w autobusie jak zorientuję się że ktoś na mnie patrzy-oczywiście ktoś może się spojrzeć tak po prostu-ludziom w takich sytuacjach się nudzi i co jakiś czas patrzą na siebie-ale duża też szansa że przez to. To mnie wykańcza. Naprawdę,nic mnie nie martwi bardziej,ani parę kg za dużo,ani matura ani cała masa innych problemów. Ostatnio jedynie choroba psa mnie pochłonęła bardziej,myślałam że się zapłaczę,ale na szczęście już jest ok więc znowu mogę się skupić na tym problemie. To dominuje moje życie, tu nie pójdę,tam nie pójdę,tej osobie się nie pokażę. Nie założę wiszących kolczyków żeby nie zwracać uwagi na twarz (jakby to coś pomogło...) Wiem,że się powtarzam i że same to znacie,ale muszę się komuś wygadać. Ostatnio nachodzą mnie nawet myśli że zawsze będę sama,bo jaki chłopak chciałby dziewczynę z takimi "ozdóbkami". Jak się nie ogarnę tak to będzie. Nie nawidzę fluidu, niby on troszkę to wszystko zakrywa (bardziej to chyba pomaga mi psychicznie,bo wydaje mi się że tak jest),ale tak bardzo chciałabym móc go wyrzucić i używać tylko jakiegoś delikatnego pudru jak inne dziewczyny. Tak jak wiele z Was pisało uważam się za ładną dziewczynę-bez szału,ale całkiem ładną. No i co??? Sama się pobrzydzam, płaczę nas sobą po czym znowu to robię, nienawidzę siebie. Wariuję od tych for gdzie dziewczyny polecają sobie najróżniejsze maści,kremy,oleje,zabiegi.Przecież mnie nic nie pomoże. Musiałabym z tym definitywnie skończyć i odczekać bardzo dużo czasu,ew wspomagać się tymi wszystkimi specyfikami.To przypomina mi odchudzanie-najpierw ludzie tuczą się latami po czym chcą schudnąć w tydzień. Tu jest podobnie.Może za parę lat jakbym sobie na stałe związała ręcę coś by z tego było.A tak to,co ja sobie myślę? Że w lutym zrobię sobie cosmelan i moja skóra w cudowny sposób odżyje? Że wszystkie te praktyki zostaną przez skórę zapomniane?Guzik,nie wierzę w to. Nawet te 1800 zł nie zrekompensują jej mojej głupoty. Tak łatwo się nie odnowi. Patrzę jakie ładne cery mają moje koleżanki, to jest dobijające. Jak ja mam żyć,jak pierwsze co mi przychodzi do głowy jak tylko otworzę oczy,to ciekawe jak wyglądam? I idę do lustra z taką niepewnością,bojąc się w nie spojrzeć. A jeśli wcześniej była masakra to wręcz z dużym strachem. Co ja ze sobą zrobiłam. Jak patrzę na zdj z przed paru lat byłam zupełnie innym człowiekiem. Teraz wyglądam 20 razy gorzej. Moja mama się na mnie denerwuje że nie uczę się do matury,ale ja nie mogę...Ja jestem opętana przez to. Nie wiem jak długo można wytrzymać taki ból psychiczny? I jest jedna rzecz która mnie naprawdę zastanawia.Dlaczego moja broda jest w tyle gorszym stanie od czoła,jeśli ją męczę sporo krócej? Zaczęłam kiedyś w lo, a czoło już w gim. No i te plecy,czy ja jeszcze kiedyś założę bluzkę bez pleców. Boże,ja mam 18 lat, kiedy będę ładnie wyglądać jak nie teraz?Jak będę mieć 45? Ale się rozpisałam,przepraszam jeśli kogoś zdołowałam,ale naprawdę sobie ze sobą nie radzę. Po prostu nie daję rady. To jest ponad moje siły. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Ja dzisiaj troszkę pomęczyłam buźkę,ale na szczęście( o ile w ogóle można to nazwać szczęściem) mało,nie ma masakry. Od jutra od nowa! Pełna dyscyplina! Co to ma być,nie chcę sobie na własnie życzenie zmarnować życia. Chyba spróbuję tej metody olejowej,skoro tak zachwalacie, ale już widzę miny domowników xD -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
W jakim sensie lepiej? Że mniej niedoskonałości Ci wyskakuje? -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
A mnie całkiem wyszedł na wierzch jeden z tych pryszczy na brodzie, drugiemu natomiast troszkę pomogłam, okropnie wyglądało takie białe;/ Teraz oczywiście jest zaczerwienione i wygląda niezbyt dobrze;/ No ale nie mogę sobie zarzucić,że się powyciskałam, niestety mało mnie to jednak pociesza.. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
O,znam to. Miałam tak parę razy że wydawało mi się że w danej chwili moja skóra nie wygląda najgorzej no i byłam pomalowana,poszłam do jakiegoś sklepu np z ciuchami gdzie dużo luster i tam było inne oświetlenie niż w domu i załamka...Nigdy więcej... -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Ja też poczułam dzisiaj falę optymizmu bo z moim pieskiem jednak nie jest tak źle,ma jakiś stan zapalny,będą mu robić parę dni zastrzyki i będzie ok:) Nawet nie wiecie jak mi ulżyło. Jedna rzecz mnie zastanawia w tym co piszecie. Czy naprawdę wystarczy trochę nie powyciskać i już nie ma potrzeby nakładania podkładu? Przecież przebarwienia po takich praktykach są okropne,tak szybko bledną jeśli da im się spokój?Z tego co czytam Wy też męczycie skórę latami,więc nie mogę tego wytłumaczyć że Wasza nie przeszła tyle co moja. Ja nie wyobrażam sobie żeby zapomnieć o podkładzie. Myślałam że to lat potrzeba. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Uda mi sie - na pewno wszystko będzie dobrze:) Super że masz takie optymistyczne nastawienie:) Ja wczoraj miałam straszny dzień. Mój pies dostał jakby paraliżu tylnych łap. Prawdopodobnie wypadł mu dysk,dzisiaj ma mieć prześwietlenie. Strasznie wczoraj płakałam i boję się co będzie dalej. Jeśli chodzi o skórę to jakieś 2-3 dni nic nie ruszam. Mam na brodzie dwa pryszcze z ropą czy co to tam jest na wierzchu. No po prostu proszą się żeby coś z nimi zrobić,ale narazie się trzymam. Pewnie same niedługo całkiem wyjdą na wierzch. Od razu ma się inne samopoczucie jak chociaż przez tyle czasu nie ma wpadek. Byłoby naprawdę dobrze,gdyby nie to że martwię się psem.. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
:( A bardzo? -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Ja najczęściej sobie coś ruszam jak jestem podenerwowana, najbardziej mnie załamuje jak wyglądem swojej skóry. Tragedia xD Właśnie obejrzałam sobie plecy w łazience. Obraz nędzy i rozpaczy, z resztą broda że marnie,może czoło stosunkowo nienajgorzej. Nie mogę tego wytrzymać:( Po czym znowu wyciskam. Normalnie błędne koło. A któraś z Was jeszcze słyszała coś o cosmelanie? To jedyny malutki promyczek nadziei dla mnie. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
U mnie sytuacja taka średnia...troszkę wyciskam,ale nie robię totalnej masakry. Od jutra to już w żadnym wypadku nic nie mogę ruszać, postanowiłam mniej więcej w połowie lutego zafundować sobie cosmelan, żeby pokazać się dermatologowi nie mogę mieć żadnych ranek. Boję się że mnie ochrzani jak jej powiem dlaczego moja skóra wygląda tak a nie inaczej...A po zabiegu też muszę się bardzo pilnować,bo jak zmarnuję efekty za tyle kasy to nie przeżyję tego xD Także trzymajcie za mnie kciuki. Nie wiem czego w końcu używać do czyszczenia,czy tych olejów,czy Bambino,czy czego,każda z Was radzi inaczej...Muszę w końcu znaleźć coś skutecznego,bo ciągle mi jakieś (najczęściej) niewielkie pryszcze wyskakują, a one są wielką pokusą, a nie wiem nawet czy nieruszanie ich daję specjalną nagrodę, przecież się nie wchłaniają. Jutro szkoła,nie dość że oczywista masakra to jeszcze znowu muszę tą moją piękną buźkę pokazać....naprawdę,najchętniej to bym w domu siedziała cały czas. Jak ten cosmelan znacząco nie pomoże to już chyba całkiem stracę nadzieję,że będzie leiej. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
A jak to zrobić żeby dobrą zawartość procentową poszczególnych olejów miała ta mieszanina?Na oko? -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Hmm przemyślę to bo z jednej strony Ty jesteś tak zachwycona a z drugiej ciężko mi sobie wyobrazić że mam smarować twarz olejem:) Ja dzisiaj niestety wycisnęłam sobie pryszcza na brodzie;/ Był podskórny,ale nie taka klasyczna,najbardziej wkurzająca gula,tylko taki mały,wydający się łatwy do wyciśnięcia. Niestety,trochę pocisnęłam i oprócz wody czy co to tam jest nic nie wyszło. Brzydko to wygląda;/ Jak już mówiłam najgorzej u mnie wygląda broda a teraz jeszcze to;/ Dobrze,że chociaż teraz jak go dotykam to mam wrażenie że już nic tam nie ma. Jeju ja zwariuję! Nie chcę się w ogóle ludziom pokazywać;/ -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Jumka- ja mam w tym roku maturę i też niestety moje problemy z wyciskaniem pochłaniają większość mojej uwagi.Masakra po prostu. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Też mam doła przez to wszystko,jak tak na własne życzenie można niszczyć sobie twarz i w zasadzie całe życie;/ uda mi się ! - a jaką kurację chcesz zacząć? -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
A co Wy robicie że macie dziurki? Ja od paru lat męczę twarz i plecy i mam "tylko"paskudne przebarwienia. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
A co Wy robicie że macie dziurki? Ja od paru lat męczę twarz i plecy i mam "tylko"paskudne przebarwienia. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Ja w miarę się trzymam jeśli chodzi o wyciskanie,ale co z tego?Moja skóra wygląda okropnie. W domu aż tak bardzo tego nie widzę,chyba mam złe oświetlenie. Jednak jak np pójdę do sklepu z ciuchami to mam obsesję przeglądania się w każdym lustrze i to co widzę mnie przeraża! Nie wiem czy coś może spowodować że to zejdzie, czoło wygląda marnie ale broda to tragedia! Fluid nie jest w stanie przykryć takich czerwonych plam;/ Chyba zwariuję,ciągle o tym myślę. Tak bardzo chciałabym być zadbaną dziewczyną;/ -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Ja już ze dwa-trzy dni nie ruszam,chyba tylko jakiś drobiażdżek na czole. Obecnie nie mam chyba żadnego pryszcza,ale te przebarwienia,dajcie spokój:/ Najgorsza sytuacja jest z brodą. Postanowiłam sobie zrobić ten cosmelan co któraś z Was polecała,ale nie wiem jeszcze kiedy,właśnie myślę czy lepiej przed feriami czy po maturze kiedyś. Jak to nie przyniesie znaczących efektów to nie wiem co będzie.. -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
niebes, jesteś pierwszą osobą która mi poleciła coś skutecznego (wierzę na słowo) na tego typu przebarwienia i blizny. Zawsze w necie znajdywałam tylko informacje jak się ratować mając zmiany na skórze spowodowane np słońcem. Bardzo Ci dziękuję, nie wiem tylko jak ja się odważę pójść do dermatologa...Wstyd mi tego co sobie zrobiłam...pokazać to komuś bez makijażu...może to trochę zblednie jak nie będę ruszać...A możesz mi jeszcze powiedzieć po jakim czasie takiej kuracji można zauważyć efekty? -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Ja dzisiaj nie mogę podzielić tego optymizmu. Jak ja się pokażę w święta?Boże jaka ja jestem głupia. To się MUSI skończyć... -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
zmienic-swoje-zycie odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Niestety ten problem też mnie dotyczy i bardzo skutecznie zatruwa życie. Dziewczyny,błagam wesprzyjcie mnie jakoś. Od paru lat masakruję sobie twarz, mam okropną cerę, pełną przebarwień:( Nie wytrzymuję tego psychicznie,nie mogę przestać. Od jutra kolejne,oby ostatnie podejście. Będę tu codziennie Wam spowiadać się, może to pomoże. Macie jakieś sposoby na zmniejszenie przebarwień? Jest to chyba najgłupszy nałóg na świecie:(
