Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zmienic-swoje-zycie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zmienic-swoje-zycie

  1. Uda mi się szybko ogarnij się i przestań myśleć o tym czole. Teraz nie pozostało Ci nic innego jak czekanie jak się zagoi, nie możesz dopuścić do sytuacji że ruszysz coś jeszcze a jak teraz złapałaś doła nie trudno o to. Także głęboki oddech, pełna mobilizacja i wracaj szybciutko na dobrą drogę:) Pomyśl,że za jakiś czas będziemy mieć ładne cery:)
  2. Przygotować twarz do mikrodermabrazji to znaczy poczekać aż wszystko się zagoi,nie można mieć żadnych ran ani strupów. Ja zniechęcona szukaniem peelingu laguappy :P , kupiłam póki co inny- Hyseac Masue Gommant Doux xD Można stosować albo jako maseczkę,albo jako peeling. Kosztował mnie prawie 40 zł i pochodzi z apteki,to może jakiś dobry...Zaraz pójdę go wypróbować:) Stosowała może któraś z Was dietę Herbalife?
  3. Mikrodermabrazja polega na ścieraniu naskórka, natomiast peeling kawitacyjny na oczyszczaniu skóry takim specjalnym urządzeniem,wsysaniem wszystkich syfów. Na zaskórniki myślę,że lepszy,ale efekty są krótkotrwałe,szybko dziurki w skórze znowu się zapychają.
  4. dośka21 - doskonale o tym wiemy,ale to jest nałóg:( Ja czasami jak co by było jakbym sobie coś wprowadziła to...nie da się opisać tego strachu. Np. gronkowca nie można wyleczyć, jedyne co mogą zaproponować to antybiotyki, na które na dodatek po jakimś czasie organizm się uodparnia. Bez dwóch zdań,to jest igranie z ogniem i wszystkie musimy z tym skończyć!
  5. Naomily- ja mam tak samo...wolałabym żeby słońce aż tak nie oświetlało moich przebarwień xD Walcząca- ja niedawno też złamałam się po dwóch tygodniach,strasznie zdołowałam,ale pozbierałam się i już parę dni nic nie ruszam i znowu nabrałam nadziei! Ty musisz zrobić to samo i do mnie dołączyć! Czuję się lepiej, szkoda tylko że mi pryszcz wyskoczył,ale staram się szukać pozytywów-niezbyt duży i nie na brodzie,a na brodzie najbardziej nienawidzę;) No i zaczynają mi się ferie! Jutro nie idę do szkoły,więc już dzisiaj! Baaardzo się cieszę z tego powodu:) Nawiasem mówiąc to idealny czas żeby podleczyć buźkę (brak stresów). Znowu jestem dobrej myśli ( w miarę:D). Jedyny problem który pojawił się na horyzoncie jest taki,że dzisiaj odwiedziłam koleżankę w szpitalu i muszę Wam powiedzieć że nabrałam delikatnych wątpliwości czy chcę być tą pielęgniarką...Akurat wpadłam na jakąś babcię śmigającą w samym pampersie i koszulce ( do pasa). Nie jestem pewna czy chciałabym jej tego pampersa zmieniać...no i do tego dochodzi taka strasznie przygnębiająca,szpitalna atmosfera...kurczę,sama nie wiem!!!!
  6. .nicniemusze. - masz całkiem przyzwoitą cerę! Nie idealną,ale w życiu bym nie powiedziała że masz problem z wyciskaniem! Doceń to i dbaj o buźkę:) laguappa- rzeczywiście na tym pierwszym zdjęciu Twoja skóra nie była w najlepszym stanie...Jak widać największa cuda mogą zdziałać nie jakieś zabiegi u kosmetyczki tylko czas i tak jak wiele razy powtarzałaś,nawilżanie i peelingi. A jeśli mowa o tym ostatnim...Byłam dzisiaj w Rossmanie na Marszałkowskiej i albo jestem ślepa,albo nie było tego peelingu xD Zamiast niego wydałam kasę na błyszczyk, lakier do paznokci który wszyscy w domu skrytykowali:D (fioletowy) i jakieś kuleczki do kąpieli xD Kurde no,zależy mi na tym peelingu skoro tak chwalisz... uda mi się - też zwróciłam uwagę na to,że ostatnio przeszłyśmy to samo. Szczerze mówiąc podchodziłam troszkę sceptycznie do Twojej pewności że już definitywnie wygrałaś z nałogiem;) Myślę,że jeśli tak jak laguappa ze 3 msc nie będziemy wyciskać to możemy tak powiedzieć i to też nie w 100%...Bo to całe życie trzeba się będzie pilnować. Na szczęście jeśli nasze cery ulegną znacznym poprawom,będzie dużo łatwiej:) Jestem za, walczmy razem! Teraz znowu sprawy potoczą się u nas tak samo,tylko dla odmiany dobrze:) Jakieś 3-4 dni nie wyciskam (kurczę,nie wiem od kiedy dokładnie). Mam te cholerne przebarwienia,ale czuję się lepiej jak przynajmniej nie widzę świeżych ran. Znowu czuję że nabieram optymizmu (mam dziwne wrażenie że ma to związek z powrotem laguappy-Dziewczyno, nie waż się odchodzić!;))
  7. .nicniemusze. - wstaw swoje foty:) Myślę że używanie prostownicy nie zaszkodzi grzywce, przecież trzeba ją regularnie podcinać. Jedwab do włosów?Ja to nawet o czymś takim nie słyszałam;)
  8. .nicniemusze. - ja kiedyś miałam robiony peeling kawitacyjny,ale nie wspominam najlepiej. Trafiłam na złą kosmetyczkę,która narobiła mi strupów:( Miałam ich sporo na czole i brodzie, tylko policzki mi "oszczędziła". Na nich przez parę dni (niestety jest to bardzo nietrwały efekt) skóra była jak marzenie, gładziutka i przyjemna w dotyku. Jeśli więc trafisz na dobrą kosmetyczkę, będziesz pewnie zadowolona:) laguappa- no ja też bardzo żałuję,że nie masz zdjęć z najgorszego okresu, bardzo bym chciała zobaczyć zestawienie "przed" i "po". Jak patrzę tylko na "po" to nie chcę mi się wierzyć że Ty jakieś wielkie masakry robiłaś,może co najwyżej troszkę wyciskałaś i to się zagoiło:) Chyba niemożliwe,że doszłaś do tego momentu co ja... Hm, muszę sobie kupić jakiś peeling. Mam enzymatyczny, ale jakoś mnie nie przekonuje...szukałam tego Twojego morelowego i nigdzie nie było xD Gdzie Ty go kupujesz? I jakbyś mogła powtórz jeszcze raz nazwę,bo nie wiem gdzie posiałam karteczkę na której sobie zapisałam,a na tylu str. forum trudno znaleźć.
  9. laguappa- Nawet nie wiesz jak cieszę się że wróciłaś:) Musisz do nas wpadać częściej! Jak tylko Ciebie zabrakło,złamałam się i szlag wszystko trafił. Nikt tak nie umie mnie zmobilizować jak Ty:) Potrzebuję Twojej energii:) Ja 2-3 dni nic nie ruszam. Mam umiarkowanego (to ogromna poprawa w stosunku do ostatnich dni)doła, 90% czasu myślę o mojej skórze, dosłownie wszędzie, w szkole na lekcjach i przerwach, w metrze,na korkach,zasypiając. Właśnie stojąc przy oknie przeglądałam się w lusterku, tak się poraz kolejny raz przeraziłam i załamałam że rzuciłam tym lusterkiem o parapet i pękło xD laguappa,nie wiesz co bym dała za Twoją skórę! Boże jaka ja bym była szczęśliwa! Ale u mnie chyba aż takiej poprawy nie będzie, wyglądam koszmarnie...te paskudne czerowno-sine przebarwienia...Nie wierzę,żebyś kiedyś miała skórę w takim stanie jak ja.. Na koniec gratuluję Ci udanej sesji! (udanej w sensie podwójnym, ocenowym i że Twoja skóra to przeżyła:):)
  10. Wyciskam praktycznie całą twarz (najrzadziej policzki) i plecy, najbardziej narzekam na brodę bo jest w najgorszym stanie. Oj jak ja bym chciała pójść na basen i czuć się swobodnie...Tak kocham wodę...
  11. Jak bym pokazała Wam moją twarz to byście się przeraziły. Wiem,że macie/miałyście podobne zwyczaje,ale wydaje mi się ze zdjęć że Wy macie punktowe przebarwienia,ja to całą brodę mam okropną,czerwoną;/ Nie wiem jak ja znajdę sobie chłopaka z takim wyglądem i pewnością siebie:/
  12. Też mam taki problem,ciągle mi coś wyskakuje, myślę że powinno się usuwać pryszcze tylko jak już są bardzo na wierzchu,a wcześniej chodzić z takim białym czubem. Zaraz idę zmyć makijaż i posmarować twarz kremem nawilżającym i niedobrze mi się robi na samą myśl,nawet w podkładzie wyglądam żałośnie. To musi się skończyć..
  13. Łatwo Wam mówić jak macie podleczone buźki;) Dla mnie wielką zagadką jest jak ja jutro pójdę do szkoły na 7 godzin. Najchętniej bym już poszła spać i odcięła się od tego problemu...:(
  14. Mnie teraz potrzeba dużo optymizmu,bo jak zobaczyłam rano jak wyglądam po wczorajszym to się załamałam:/ Szkoda że jeszcze tydz do ferii, gdyby mogły być już od jutra, to bym miała troszkę lepszy humorek, a tak to jak sobie pomyślę że jutro mam się pokazać w takim stanie to mi się żyć odechciewa. Policzyłam że jakbym wytrzymała do końca ferii to by to było aż 22 dni! Jak siedzę w domu mam mniej stresów co za tym idzie wpadek,czyli najważniejsze ten tydz wytrzymać i jak się uda to pod koniec lutego powinnam wyglądać zauważalnie lepiej:) Muszę wytrzymać...
  15. Albo Ty Kelpie. Parę zad z rachunku prawdopodobieństwa, większość połączona jeszcze z innymi działami.
  16. Chyba któraś z dziewczyn wcześniej pisała,że pomaga na zaskórniki. Od jurta koniec..definitywny koniec...teraz będę musiała poczekać jak mi się skóra zagoi (nawet nie ma strupów,ale czerwone plamki). Wszystko przez to że żyję w stresie xD Mam zrobić jakieś okropne zadania z matematyki których nie umiem nawet ruszyć...a oceny mam w tym semestrze nie za ciekawe:/ Po drugie dopadły mnie wątpliwości co do wyboru studiów i wariuję po prostu...Skąd mam wiedzieć,co będzie najlepsze? Prawda jest taka,że w Polsce to chyba tylko inżynierom,ew. lekarzom czy stomatologom dobrze się żyje. Mówię Wam,nie radzę sobie z tym wszystkim:/
  17. Coś mi się wydaje że ja najbardziej muszę wyciskać, bo po 12 dniach daleko mi było do euforii xD Było lepiej,ale cały czas marnie xD Uda mi się-dobrze,że Twoja skóra tak szybko się regeneruje:) Ja jestem cała w czerwone plamki, krzyczeć mi się chce;/ Dzięki za słowa wsparcia...
  18. Ok. To ja zaczynam od teraz- bo 5 min temu nie wytrzymałam i powyciskałam jakieś maleństwa:( Strasznie wyglądam...
  19. Uda mi się-fajnie,że już wróciłaś:) Przyznam,że co chwila wzdrygałam się jak czytałam Twojego posta. Biedactwo,co Ty przeżyłaś! Wyobrażam sobie siebie w takiej sytuacji...Muszę się ogarnąć,bo coś mi się stanie i nie będę chciała iść do szpitala;) Na szczęście to już za Tobą,teraz nic nie stoi na przeszkodzie żebyś dbała o buźkę:) Ja też się staram,ze trzy dni nie ruszam. Spróbujmy znowu razem z tym walczyć- pamiętasz hasło-uda nam się zmienić swoje życia?:D Wtedy się nie udało,ale proponuję drugie podejście! Teraz jesteśmy silniejsze i musi być dobrze!
  20. Jeju,dziewczyny,wychodzi na to,że pójście do kosmetyczki jest dużym ryzykiem! Znaleźć kompetentną wcale nie jest tak łatwo! Po żadnym z tego typu zabiegów nie powinno być żadnych strupów! Ja jakieś dwa dni się trzymam...czekam jak mi broda odżyje;/ Narazie nie za dobrze wygląda.
  21. tawinna- miesiąc, genialny wynik! Gratuluję! Tak,tak,ja chcę żeby to był mój czas żeby się odbić! Musi być! Jumka i reszta dziewczyn,Wasz też! Widać-da się!!!
  22. Zgadzam się,że pozytywne myślenie dużo daje,ale ciężko myśleć pozytywnie jak sprzeprzyłam sprawę 1000 raz i wyglądam jak po jakimś wypadku xD No ale wyjścia nie ma-trzeba dalej próbować! I tym razem wygrać!
×