Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zmienic-swoje-zycie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zmienic-swoje-zycie

  1. No racja,racja:) Ale co powiesz na nałóg wyrywania włosów? Albo obgryzania paznokci? Albo cięcia się?
  2. Ja idę na takie studia,że będę cały dzień pomagać innym...może zgadniecie?;)
  3. walcząca :D - łatwiej by było mi wierzyć w to że jeszcze dużo rzeczy zrobię, gdybym miała ładną skórę...np. bardzo chciałabym ponurkować sobie;) ale obecnie jest to niemożliwe:/ pod wodą fluid nie da rady;)
  4. No na pewno jakbyśmy dla odmiany przestały się skupiać w 99% na sobie, byłoby lepiej.Ale to trudne jak ma się do swojego wyglądu tyle zastrzeżeń...kurde wkurzona jestem na siebie;/
  5. To jeszcze poprawiłam:P Dobra kooooonieeeec nie idę już do łazienki,żeby zobaczyć jak wyglądają.
  6. Ja nie wiem po co ruszyłam trochę plecy:/ Nie bardzo,ale jednak. Wyskoczyło mi parę denerwujących niespodzianek no i niestety. Najważniejsze,że nie twarz...ale o plecy też muszę dbać...
  7. Ja bym na pewno nie wytrzymała już prawie 12 dni bez Was:* Nie ma szans;) Kurcze, niektóre z tych syfów na czole zaczęły mnie swędzieć:/ Dlaczego tak jest? Nawet się podrapać po czole nie mogę,bo bym je rozwaliła.
  8. Uda mi się-myślę,że jako że to są maseczki naturalne,bez chemii to możesz je 'zmieszać' z kremem.
  9. laguappa- a do jakiego salonu chodzisz?Jeśli gdzieś na Pradze to dla mnie za daleko,ale może gdzieś bliżej? Tawinna- ja nie wierzę w takie sprzęty za 125 zł...Co za taką kasę to może dać?Wiadomo,że żeby był dobry efekt,muszą myć spełnione dwa warunki, dobry sprzęt plus osoba która się na tym zna. Wydaje mi się że to nie jest najlepszy pomysł,lepiej pooszczędzać i pójść do porządnej kosmetyczki,żeby mieć fachowo wszystko zrobione...ja bym wolała sama na sobie nie eksperymentować tanim sprzętem z allegro;) uda mi się- ciesz się,że możesz nadrobić uśmiechem;) Ja to po wyciskaniu jestem tak zestresowana,że nie potrafię wyluzować, unikam ludzi i wolę nie patrzeć im w oczy. Moja koleżanka ma tak jak Ty-choćby nie wiem jakiego doła miała,umie to ukryć,a ja niestety nie:/ Bardzo Wam zazdroszczę tej umiejętności. Dzisiaj mój 12 dzień:):) Bardzo Wam dziękuję,pomogłyście mi się zmobilizować, Ty Laguappa dałaś dużo wiary i nadziei...Przy marnym oświetleniu widzę różnicę- to było straszne jak nawet w toalecie w szkole gdzie jest dość ciemno, wyglądałam fatalnie. Teraz czekam aż będę mogła na siebie patrzeć w lusterku na dworzu...bo narazie cały czas jest kiepsko. Mimo,że w ciągu niecałych dwóch tygodni nie ma spektakularnych efektów, mam dużo lepsze samopoczucie. Oby tak dalej! A co do wieku- nie mam jeszcze skończonych 19 lat,dopiero w kwietniu mam urodziny.
  10. To zabrzmi brutalnie,ale on po prostu chce się znowu pobawić. A że nie ma za grosz przyzwoitości czy wrażliwości nie patrzy że kogoś rani.
  11. Balbisia, jak on powiedział Ci że to tylko zabawa...to naprawdę nie warto sobie nim zawracać głowy,mimo że serce nie jest do końca przekonane. Niestety on na pewno nadal tak to odbiera.Trzymaj się kochana i pilnuj się żeby nie wyciskać.
  12. laguappa- niepotrzebnie go wycisnęłaś, ale tragedii nie ma, więc nie dołuj się tak:) Masz taką ładną buźkę,że to Ci nie zaszkodzi specjalnie. Całe szczęście że w porę się opamiętałaś:) Na ten zabieg chyba możesz iść, w końcu uszkodziłaś małą powierzchnię skóry.
  13. Jumka,ja też mam do siebie ogromny żal,ale czasu się nie cofnie, poza tym nasz negatywny stosunek do siebie tylko napędza ten cały nałóg;/ Więc chyba lepiej spróbować się ze sobą pogodzić...
  14. Uda mi się- musi tak być,nie ma innej opcji:) Idziemy na studia,ten etap musimy zostawić daleko za sobą,łącznie z poranionymi twarzami. Faktycznie te 11 dni minęły mi jak max 4,więc 3 msc to też nie pół życia;)Haha dzięki Laguappie taki okres czasu stał się momentem przełomowym jeśli chodzi o wygląd cery;) Nie wiem jak Ty,ale jak ja nie będę zadowolona składam do niej reklamacje;)
  15. To przerażające,ale w ciągu ostatnich dni też miałam ze 3 razy taką myśl,że mam ochotę iść do lustra i powyciskać sobie. Zły odruch,przyzwyczajenie,nie wiem jak to nazwać...w każdym bądź razie trzeba zwalczać. Cały czas na czole (Bogu dzięki że nie na brodzie) wyskakują mi jakieś pryszcze, to jakiś przyschnie,to pojawia się kolejny. To chyba specjalnie żeby moją silną wolę wystawiać na próbę. Narazie się trzymam,ale cholera cały czas martwi mnie moja broda. Laguappie stan skóry poprawił się znacząco po 3 msc,ja bym chciała już po 2 tyg xD (11 dzień). Jakoś szybko te dni minęły,jak się złamię to będzie maksymalna załamka. I w dalszym ciągu myślę nad mikro/ ew. czymś innym do walki z przebarwieniami.
  16. laguappa- teraz to już chyba za późno:) Myślałam o tym na początku lo... A jakie miałaś wyniki na maturze? Co do podkładów,pudrów itp.nie wypowiadam się bo jeszcze nie znalazłam takich co bym mogła powiedzieć że jestem w nich bardzo zadowolona.
  17. Dziewczyny,padam na twarz, wyszłam z domu za pięć siódma i dopiero wróciłam.. Oglądałam sobie twarz w lusterku w różnych miejscach,przy różnym oświetleniu,żeby zobaczyć czy widać jakąś różnicę (10 dzień!). A więc jeśli jest bardzo jasno,np na dworzu, to marnie,zwłaszcza broda. Natomiast w metrze czy w toalecie szkolnej- lepiej. laguappa - byłam na korkach z matmy. Studiujesz na UW? Kiedyś bardzo pociągała mnie lingwistyka stosowana, ale uznałam że nie mam szans się tam dostać i dałam sobie spokój. Połączenie ang+hiszp to byłoby spełnienie marzeń;) uda mi się- jak parę dni nie będziesz miała możliwości nic ruszyć,to potem będzie Ci łatwiej:) Najtrudniej zacząć:) Heh,widzę,że wszystkie naraz postanowiłyśmy zrobić mikro;) Ja też nad tym myślę:)
  18. uda mi sie-broń Boże nie próbuj żadnych nowych zabiegów czy kosmetyków na dzień przed studniówką! Przecież nie wiesz jak Twoja skóra na nie zareaguje. Ściskam Cię mocno, już niedługo wszystko Ci się zagoi i będzie ok:)) Tawinna-gratuluję,20 dni to super wynik! Ja dzisiaj mam 9 dzień i jestem w szoku że jakoś się trzymam. A w ogóle to jestem wkurzona na maksa na moją korepetytorkę. Poszłam do niej, godzinę robiłyśmy zadania a potem drugą godzinę sobie gadałyśmy o różnych sprawach,mamy sporo wspólnych tematów.Myślałam że padnę,jak policzyła mi za dwie godziny! Czy to ja jestem dziwna czy ona? Dla mnie to szczyt bezczelności brać 40 zł za rozmowy towarzyskie! Złapałam strasznego nerwa, ciekawe czy coś było po mnie widać. Jak wróciłam do domu i weszłam do łazienki, rzucił mi się w oczy największy pryszcz na czole i poczułam tą siłę,która każe się powciskać. Na szczęście się opanowałam. Ale to by był absurd, wyżyć się na sobie z powodu innej osoby.Prawie że te złe emocje z niej przekierowałam na swoją skórę,można powiedzieć. Dobrze,że prawie..
  19. Witam Nowe Dziewczyny na forum:))) Kto by powiedział,że jest nas tak dużo... Ciekawe co ja mam teraz zrobić...pisałam,że mam parę syfów na czole , większość z białymi czubkami,ale za mało dojrzałych żeby je usunąć. Na noc posmarowałam je maścią cynkową i rano zobaczyłam,że to wszystko się starło, tzn. czuby z maścią. A pod skórą zostało to,co jeszcze nie wyszło. Mam znowu czekać aż wydostanie się to na powierzchnię? Przecież nie mogę tego docisnąć,ale jak zostaną jakieś pozostałości pod skórą i nie wyjdą? Wczoraj jak zasypiałam,miałam ciekawe przemyślenia:P Mając 18,prawie 19 lat doszłam do wniosku że właściwie wszystkie najlepsze lata za mną i teraz będzie tylko gorzej i że ledwo jakoś (mam nadzieję)uporam się z przebarwieniami, to zacznę się martwić zmarszczkami xD Hah,wiem że to załamujące;)
  20. Dziewczyny ja też bardzo się do Was przywiązałam:*:) Znam Wasz Ból - ja w początkowej fazie nałogu robiłam sobie zdjęcia komórką, żeby zawsze móc zobaczyć do czego doprowadza wyciskanie...nie tak dawno obejrzałam te zdjęcia...Straszne. Jedno jest naprawdę przerażające, dostało się czołu,brodzie,nosowi,policzkom. Cała twarz wyglądała jakby ktoś ją kosiarką potraktował. Nigdy więcej! Pisząc tego posta wpadłam na genialny pomysł,żeby sprawdzić kiedy te zdjęcia były robione. Najstarsze 22.10.2009. Następne 9.11.2009,13.12.2009. Widać długo nie wytrzymywałam między totalnymi masakrami, bo pojedynczych wpadek nie fotografowałam..o, jest całkiem ładne z 2.02.2010. No muszę Wam powiedzieć że rok temu moja broda nie była taka zła. W ciągu ostatnich miesięcy tak ją skatowałam...głupia ja..
  21. Ja też nie mam wgłębień,"tylko" czerwone plamy. Też mam obsesję odchudzania i paru innych rzeczy,ale wyciskanie jest dla mnie zdecydowanie największym problemem. Jak się z nim uporam,to pomyślę o pozostałych. Właśnie wycisnęłam sobie małego pryszcza...z szyi! Tego jeszcze nie było:P Denerwował mnie to się go pozbyłam,myślę że to malutka wpadka;)
  22. musi byc dobrze - a jak leczysz przebarwienia? uda mi się- wypłacz się,wyrzuć z siebie wszystkie negatywne emocje i zacznij walkę od nowa! I przed wyciśnięciem czegokolwiek zadaj sobie pytanie,czy będziesz miała siłę czekać jak się zagoi...widzę że masz podobnie jak ja,że już po prostu Twoja cierpliwość się skończyła. Teraz na pewno uda się! Razem walczmy o ładniejszą cerę. laguappa- ja też mam sporo problemów..jakby dodać do tego jeszcze rozdrapaną buzię to by o był jeden z najgorszych dni..Przyszły tydzień też zapowiada mi się masakrycznie- tysiąc sprawdzianów do których oczywiście za bardzo się nie uczyłam...eh...A maść cynkową stosuje się też na przebarwienia???Myślałam ze tylko na syfy żeby podsuszyć.
  23. Laguappa,też to zauważyłam,niedoskonałości nie będące wynikiem moich działań są mniej bolesne,nawet jeśli nie wyglądają za ładnie. Ja np mam teraz parę syfów na czole i AŻ tak bardzo mi nie przeszkadzają...Mam poczucie,że one są brzydkie,ale wyglądają normalnie,po prostu mam jakieś problemy z cerą,a jak mam rany to nie wiem co ludzie mogą se pomyśleć.Muszę się pilnować, bo jak je wycisnę to całe czoło będzie poranione. Ja też mam taki moment teraz,że wiem że już nie wytrzymam dłużej,nie zniosę kolejnych masakr,nie mam na to już siły. Dzisiaj pierwszy raz od baaaardzo długiego czasu nie nałożyłam podkładu siedząc w domu. Staram się za bardzo nie pokazywać domownikom;) a jeśli już to nie przy oknie i zasłaniam się włosami,ale samo to że na chociaż tyle sobie pozwalam jest czymś niecodziennym i myślę że optymistycznym:) Chociaż jeden dzień dałam skórze pooddychać:) Może mi się z czasem zrewanżuje;)
  24. laguappa - aż zazdrość bierze:) Czoło idealne, broda w bardzo dobrym stanie-też tak chcę! Wielka szkoda,że nie masz zdj z czasów kiedy wyciskałaś.Jakbyś coś znalazła,to wstawiaj.Teraz masz taką skórę,że nikt nie powie że to robiłaś,po prostu nie masz idealnej cery,ale na ulicy nikt nie zwróci uwagi. Napatrzeć się nie mogę;) A ten żarcik niezły;) dużo w nim prawdy:)
×