zmienic-swoje-zycie

uda mi się -ja mam tak samo, tacy troszkę niegrzeczni chłopcy mnie dużo bardziej kręcą od tych wzorowo poukładanych,będących teoretycznie odpowiednimi materiałami na chłopaka:P Co zrobić...;) laguappa- kolejny raz muszę napisać że jestem pełna podziwu. Jeśli uda mi się z tym zerwać, przynajmniej w połowie Tobie będę to zawdzięczać;) Już 8 (!) dzień nie wyciskam. Cały czas martwią mnie przebarwienia na brodzie, reszta twarzy widać że jest zmęczona i przydałoby się jej coś co by 'dodało jej życia', jest troszkę przebarwień na czole,ale nie wygląda to aż tak źle jak broda właśnie, mogę też przykryć w części grzywką.

balbisia - a ja mam odwrotnie. W lustrach sklepowych przeżywam załamanie nerwowe xD Może jakbym w domu miała lepsze oświetlenie aż do takiego stanu bym skóry nie doprowadziła...A jeśli chodzi o zasady higieny,to wystarczy,że zrobię to przez wacik i potem przetrę ziolami szwedzkim? Do tej pory wyciskałam se twarz gołymi rękami i się nie przejmowałam;P Cud,że przez tyle czasu nie wprowadziłam sobie czegoś. Pomijając tego 'delikwenta', siódmy dzień wolności:)

Tawinna a jak u Ciebie?Lepiej się czujesz?

Dziewczyny,a co powinnam robić jak mam pryszcza który prawie że wyszedł na wierzch? Wiem,że nie można ruszać tych dopiero rozwijających się, ale jak już jest duży biały czubek? Właśnie usunęłam takiego z czoła, lekko nacisnęłam i wyszedł. Przez parę min było troszkę zaczerwienione, a teraz już chyba nie. Co mam robić w przyszłości w takich sytuacjach?

To Ci wcale nie przyniesie ulgi i dobrze o tym wiesz. Będziesz miała 10000 razy większego doła. Nie marnuj tyle dni wysiłku.

"niektórzy w desperacji posuwają się do odcinania pryszczy za pomocą cążków i nożyczek." Macie takie doświadczenia? Pomagałyście sobie czymkolwiek? Ja zawsze "tylko"rękami

Moja inteligencja mnie poraża:):):):)

tawinna-cały czas nie. Ten link jest jakby w dwóch częściach-najeżdżam na początek i nie obejmuje wszystkiego,pokazuje się błąd. Drugiej część to w ogóle nie da się nacisnąć.

uda mi się- bardzo na Ciebie liczę jeśli chodzi o podzielenie się wrażeniami:) Tylko że efekty teoretycznie widać po paru zabiegach, to jeszcze sobie poczekam,o ile sama się wcześniej nie zdecyduję:)

No coś na pewno muszę zrobić:) Ale jeśli mikro to musi być seria,więc muszę dobrze się zorientować czy warto wydać z 1000zł ( jak patrzyłam na ceny - 150-180 zł za 1 zabieg). Paaa:*

balbisia - a jak długo mieszkasz w Niemczech? Masz zamiar kiedyś do nas wrócić?:) Co do zabiegów..ja nie wiem co mam zrobić! Gdyby ktoś mi powiedział,że coś na pewno pomoże, to bym się zdecydowała,no ale gwarancji nikt mi nie da. Tak bardzo mi zależy na poprawie wyglądu skóry,że codziennie długo szperam w necie czytając o różnych możliwościach i już wariuję od tego. Jestem totalnie niezdecydowana;) O mikro to już dawno myślałam, parę razy czekałam aż mi się zagoi skóra xD a potem zanim się ruszyłam do gabinetu,zdążyłam się znowu zmasakrować..

balbisia - tylko nie po niemiecku!xD Błagam,już w szkole wystarczająco się z nim męczę;) tawinna - nie działa ten link Dziewczyny,nie poznaję Was,tyle optymizmu naraz:) Muuuusi tak zostać:))) Ja właśnie przeglądam strony gabinetów kosmetycznych...:)

Straszne...ja bym wolała już nie żyć. Nie zniosłabym tego.

uda mi się - podziwiam...ja w życiu nie czuję się na siłach żeby z taką twarzą umawiać się z jakimś chłopakiem. Moje życie to totalna wegetacja xD No ale może Ty wyglądasz lepiej:) Cepan niedawno kupiłam, bo myślałam że jest i na przebarwienia i na blizny...a tu się okazuje że tylko na blizny...chyba nie ma sensu go stosować...naprawdę nie wiem co takie czerwone plamy może ruszyć. Najlepiej by było,jakby mikro to zrobiła i mogłabyś mi ją polecić:) Ahhh jakie to by było szczęście:) Znalazłam taki tekst,myślisz że możemy go trochę odnieść do siebie? "Niewłaściwe traktowanie guzków trądzikowych w czasie ich powstawania, a także nieodpowiednie leczenie stanów zapalnych może prowadzić do uszkodzenia i pękania naczynek włosowatych,przesączania krwi i w efekcie powstawania czerwonych przebarwień. Mikrodermabrazja stymuluje mikrokrążenie przez co doprowadza do wchłonięcia skrzepów. Poprzez złuszczanie dochodzi jednocześnie do spłycenia blizn i wygładzenia struktury skóry" Ciekawe czym się różni czerwona plama po wyciskaniu od takich. Obecnie wyskoczyły mi jakieś głupie pryszcze na czole pfffff...nie wiem co z nimi zrobić, pewnie posmaruję na noc maścią cynkową i na tym się skończy.

Weź co chwila nie edytuj posta xD :) Buty skórzane, z futerkowymi elementami, takie prawie do kolan.

No opinie fajne,ale pomógł ludziom z innymi problemami. No i kosztuje ponad 100 xD Więc to musi być przemyślana decyzja..

No właśnie nie:/ Wkurzające jest to,że nigdzie nie znajdzie się kremu czy zabiegu "na ślady po wyciskaniu". Zawsze jest,że albo po hormonach,albo po słońcu i nie wiem KOMPLETNIE co wybrać...Jeszcze raz powiem,że ja nie mam żadnych dziurek,tylko paskudne czerwone przebarwienia.

Znam Wasz ból - a na jaki koncert idziesz?

A ja właśnie wróciłam do domu,kupiłam sobie nowe buty,które bardzo mi się podobają:) Jak zawsze miałam obsesję gapienia się w każde napotkane lustro i niestety cały czas widać przebarwienia (wiadomo że nie znikną w ciągu paru dni...ale jak nie wyciskam,to chciałabym jakąś zachętę;) 6 dzień mija bez zakłóceń. Cały czas myślę czy nie kupić tego http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=16023 . Jak myślicie? Muszę jakoś pomóc tym przebarwieniom...

* ciągu tych dni

Dokładnie,skóra może być po tym zabiegu trochę podrażniona,ale nie powinno być mowy o żadnych strupach. Profesjonalna kosmetyczka+profesjonalny sprzęt i powinno być ok. Dzisiaj mój 6 dzień:) I już drugi raz w ciągu tych dwóch dni śniło mi się,że zrobiłam masakrę xD Za pierwszym razem sen nie zrobił na mnie większego wrażenia,ale dzisiaj obudziłam się zdenerwowana,przez chwilę nie do końca pewna czy to był sen czy nie xD Ulga,że jednak tak-bezcenne:] Mam pytanie,czy to normalne,że po nałożeniu kremu nawilżającego skóra robi mi się troszkę zaczerwieniona?Rano po nocy już jest ok.

A próbowałyście tego? http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=16023&next=26 Przeczytajcie komentarz czwarty od dołu na drugiej stronie.Brzmi nieźle;)

Koniecznie opowiedz o wrażeniach:) A ile zabiegów planujesz zrobić?jeden czy serię?

*maścią cynkową

tawinna - ja kiedyś miałam No Scar,ale szybko się do niego zniechęciłam,bo strasznie zapychał pory.Poza tym po tych paru użyciach miałam wrażenie że rozjaśnia skórę wokół przebarwień,ale ich samych już nie. A próbowałaś kremu Venus? Kiedyś czytałam o nim w necie i miał trochę pozytywnych opnii laguappa-ten zabieg o ile wiem wykonuję się w czasie jesieni żeby uniknąć zbytniego działania promieni słonecznych i mrozu. Ja narazie do kosmetyczki się nie wybieram,nie przekonacie mnie żeby się jej pokazać xD Spróbuję wytrzymać tyle co laguappa i zobaczę,czy wygląd skóry się poprawi i na ile. Wtedy podejmę decyzję. Dzisiaj jest mój 5 dzień. Niestety pojawiły się dwa pryszcze na czole, posmarowałam je pastą cynkową.