kwoka123
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kwoka123
-
Freuline 1,5 to dl szyjki, 0,5 rozwarcie, na podstawie szyjki lekarz wydal swoja opinie, bo czesto porod kobiety zaczynaja od 2,5cm. Co do KTG nie warto patrzec na ten dolny wykres, juz kiedys o tym pisalam, bo wszystko zalezy jak przylozona jest glowica do macicy i czesto skurcze na poziomie 40-60 to reakcja macicy na ruchy dziecka, a nie skurcze porodowe. Skurcze porodowe na wykresie nie sa strzeliste tylko wygladaja jak domki-prostokaciki. U nas jesien, ja sie ciesze wlasnie wstalam po raz drugi i dobrze mi sie spalo.
-
Piekne wiadomosci, dwa kolejne malenstwa, wielkie usciski dla mam i maluchow. Beatris dziekuje Ci za post, poszly mi lzy od rana, bardzo uczuciowa i dojrzala babeczka z Ciebie, jeszcze raz dziekuje. Ebudka dzieki za informacje o Malinowce, dobrze, ze juz po. Troche dzis pospalam jupii, zostalo 8 dni...
-
Sasetka uszy do gory bedzie dobrze pamietaj na koncu czeka mega nagroda
-
Asia-lipcowka no to wielkie gratulacje, ale ladnie to tak przed kolejke sie pchac:) Zal mi Malinowki, brak slow jak mecza te dziewczyne, za reszte 3mam kciuki, widze, ze sie rozkrecacie laseczki, za chwile zostane tu sama
-
Mimo, ze akcja jeszcze przed nami mozemy tez podzielic sie naszymi obawami jak to bedzie po i czerpac wiedze z tych co juz sa na tym etapie. Fakt faktem jest nas coraz mniej, ale wiadomo jak obowiazkow przybywa....wazne aby w razie potrzeby mozna bylo zajrzec czegos sie dowiedziec lub innym doradzic. U mnie dzis 9! Fajnie, ze podlapalyscie odliczanie. Deszczowo i duszno, oby przyszedl wiaterek, bo nocke mam z glowy, ciezko mi sie oddychalo i nie moglam znalezc pozycji z brzucholem. Moj plan urodzic w srode, ciekawe co z niego wyjdzie, narazie kreuje:)
-
przygotowana, ale ja sie nastawiam na rodzenie w przyszlym tygodniu, teraz nie mam czasu:)
-
Dzisiaj jest 13 a ja jestem 13 na liscie, ale szczescie
-
no moj tez sie ciagle rusza, poloz sie na plecach i ponaciskaj przy kosci lonowej powinna byc natychmiastowa reakcja, bo dzieci nie lubia jak im sie gmera po glowce
-
Super wiadomosc, dobrze ze dziewczyna ma juz cierpienie za soba, teraz zalewa ja bezgraniczna milosc co pozwala wszystko przejsc i zapomniec, to jest wlasnie piekne w macierzynstwie. Dziekuje Anik za namiary przesle Balbinie i Eli
-
Anik, Balbina i Ela maja mojego emaila, wiec dojdzie poczta pantoflowa.
-
Czemu mecza tak Misie, nierozumiem jak to funkcjonuje, jedni tna na zawolanie, a inni nic nie probuja pomoc, biedna dziewczyna.
-
Malinowka uszy do gory bedzie dobrze, tak jak dziewczyny pisaly nie ufaj w 100% USG to tylko urzadzenie oparte na pewnych statystykach i niestety na tym etapie ciazy bardzo niedokladne, co do KTG wogole nie patrzy sie na dolny wykres, bo to wszystko zalezy jak jest przylozony czujnik, wystarczy , ze maluch mocno sie rusza, wiec rusza sie tez macica i pokazuje ci skurcze na poziomie np 80, oczywiscie, ze dla ciebie sa bezbolesne. Wazny jest gorny wykres by nie byl monotonny, dlatego budzi sie dziecko, jezeli spi, zeby sie ruszalo i zmieniala sie akcja serca. Wsluchaj sie w siebie i przede wszystkich nastaw sie optymistycznie, ze juz niedlugo bedziesz mila swoje malenstwo po bardziej namacalnej stronie dla naszych zmyslow. O prywatnym forum juz dawno pisalam, ominiemy sytuacje przemilczen i niedomowien, by sie nie narazac na uwagi. Moze byc kasliwie, bo taka jest ludzka natura, ale nie obrazliwie. U mnie bez zmian, ale dzis zaczynam wielkie odliczanie do terminu czyli 10!....
-
Dzien dobry gratulacje dla nowych mamus, widzę, ze gorna lista niebezpiecznie nam sie skraca:) Malinowka dziekuje za wprowadzenie numerkow. Tak juz bedzie , ze nasze odczucia przedporodowe beda coraz silniejsze, u mnie wczoraj wyszlo mikrospekniecie worka no i polecialo tak, ze mialam mokre spodnie, wiec biegiem do gina, ale bez paniki peknie bardziej na porodowke, bo dziecko juz jest donoszone. Ktg wykazalo mocna prace macicy, cokolwiek to znaczy, maluch ma nadal basenik i ma sie dobrze, moja waga stanela to byc moze kolejny znak. No i zaczelo mnie przeczyszczac. Oczarowana jezeli maluch byl nerwowy cala noc nalezalo by to sprawdzic , bo mogl tak reagowac na cos o czym nie wiesz, wod ma za malo, lozysko sie mocno starzeje itd, pamietaj nie kazda kobieta ma wyrazne objawy przedpoorodowe, czasami wychodzi podczas badania, ze juz jest ostatni dzwonek. Mysle, ze na tym etapie lepiej ciagle sprawdzac niz przegapic. Kochane rozpakowane, wiem , ze nie latwo znalezc sie w nowej sytuacji, zwlaszcza, ze nadal boli i ciagnie, a juz nie ma czasu na drzemke, bo maly zarlok wzywa, ale takie juz sa uroki macierzynstwa, pamietajcie wasze emocje wplywaja na malucha, a to wy jestescie dla niego ostoja, trudne, ale do zrobienia. Nie zaniedbujcie siebie, bo to doprowadza do depresji i pytan po co mi to bylo? Trzymam za Was wszystkie kciuki wytwalosci. Zaraz bede miala w domu polozna, wiec musze sie ogarnac. Do pozniej.
-
Coraz wiecej dziewczyn sie rozkreca, nic dziwnego mamy prawie polowe lipca. Oby poszlo Wam jak najlzej, a potem to juz poleci. Skonczyla sie fala upalow, moze przyjdzie pare chlodniejszych dni, bedzie latwiej dzwigac ten brzuchol. U mnie cisza i spokoj, choc sennosc mam coraz wieksza, wykorzystuje to, bo potem bedzie ciezko o sen.
-
3mam kciuki za dzisiejsze rozpakowania Anik ja przy pierwszym dziecku tak mialam, ze bylo w pokoju obok latalam mniej wiecej co 1,5h karmic (butelka to wieksze przerwy), bylam umeczona. Przy kolejnym dziecku lozeczko stalo juz w naszej sypialni, teraz tez tak bedzie. Dziecko w swoim , ale na wyciagniecie reki.
-
super wiesci, malinowka dodaj jak mozesz w gornej tez numerki bedzie zabawniej Moje maluchy zawsze spaly na plasko, gdy juz swobodnie sie przekrecaly na brzuszek i plecki doszlo bardzo plaska poduszeczka, ale wlasciwie tylko wtedy, gdy nosek byl zapchany. Spaly w spiworkach, latem bez rekawkow, zima z odpinanymi rekawkami. Na zime zawsze kupowalam cos takiego i bardzo sobie chwalilam, dziecko bylo lekko ubrane, ale jednak bylo mu cieplo. http://www.zabaweo.pl/producent/sterntaler-110.html?filter_id=203
-
Nie mam weny...A to wszystko przez niskie cisnienie, te nagle zmiany pogody niestety nie zostaja bez echa. Z natury mam niskie cisnienie, a tu pogoda i gwaltownie rosnacy maluch dodaja swoje, wiem marudze...we wtorek poszlam do szpitala na akupunkture, od rana czulam sie dziwnie, ale po spacerku zrobilo mi sie niedobrze, doszedl bol glowy i brzucha. Polozna jak mnie ujrzala, powiedziala, dzis nie ma zadnej akupumktury prosze sie polozyc robimy KTG i mierzymy cisnienie, jest pani blada jak sciana, wtedy to dopiero zbladlam. KTG wyszlo super, cisnienie 105/70, lekarka przyleciala natychmiast pobrac 3 fiolki krwi na szczegolowe badania. Po 40 min KTG bylo jasne , ze maly ma sie dobrze tylko nie wiadomo, czy ja tak ekstremalnie reaguje na pogode, czy cos innego jest przyczyna. Chwile pozniej wjechala polozna z kroplowka, dostalam 500ml glukozy, po przyjetych 100ml cisnienie skoczylo nieznacznie do 110/70 i bylo prawie jasne, ze to moja wrazliwosc, KTG trwalo ponad godzine, ale wszystko jest w porzadku. Hemoglobina znow spadla, ale reszta wynikow byla wzorcowa. Zrobiono mi tez USG, by oszacowac wage malucha 3116g plus blad 467g, smiac mi sie chcialo, bo to oznacza, ze maluch moze miec kolo 2700g albo 3600g, niezly rozrzut, wiec na ten pomiar nie zwracam uwagi. Po 3 h obserwacji wypuszczono mnie do domu, z poleceniem picia lekkiej kawki i duzej ilosci snu oraz wody. FL 73mm (odpowiada 38 tydz) czyli rosnie wg planu. W srode czekala mnie wizyta u gina, nic sie nie zmienilo, cytologia I, lozysko I z drobnymi oznakami przygotowania sie do porodu, ilosc wod w normie, czyli moze byc juz albo do 6 sierpnia, wszystko zalezy od decyzji malucha. Na plusie 9kg, zaczela mi sie troche zatrzymywac woda w organizmie, ale do przejscia. Byla dyskusja o czopie i wodach, nie kazda kobieta gubi czop wczesniej, ja gubie gdy jest akcja, czyli nie wiem wczesniej kiedy ten moment nastapi. Za pierwszym razem przebito mi pecherz plodowy w 43 tyg ciazy, uczucie zalewa nogi strumien bardzo cieplej wody, najpierw duzy, potem w pozycji lezacej wylatuje chlustami, jak sie usiadzie czy stanie nastepuje zakorkowanie i saczy sie kroplami. Drugim razem po prostu chlusnelo jak poszlam wieczorem do toalety, nie mialam watpliwosci, ze to one strumien jest silny i cieply, nie da sie tego pomylic z uplawami czy moczem, od razu rozkrecily sie skurcze i 4h pozniej byl maluch na swiecie. Jezeli po chlusnieciu wod zaczynaja sie regularne skorcze nalezy jechac do szpitala. Jezeli nie tak jak pisala Ela mozna troszke poczekac, ale w ciagu 12h nalezaloby urodzic. Nie ma obaw wody sa ciagle odnawialne i maluch w suchym tak calkiem basenie nie zostaje.
-
No Balbina i Beatris pewnie zblizaja sie juz do finalu. U nas kapusniaczek leci z nieba, wystawie garnek i obiad mam gotowy. Cieszy mnie ta pogoda, bo jest fajnie chlodno i swiezo. Kolejna cyferka z przodu mi sie przekrecila, ciesze sie bo juz do terminu tylko 19 dni, wszyscy prorokuja , ze bedzie wczesniej, ale mi jest wszystko jedno, ciesze sie ostatnimi chwilami blogiego lenistwa, dopinam sprawy bierzace i ciagle cos sie znajduje jeszcze do zrobienia. Pare dni temu wstapila we mnie energia, wiec wykorzystuje ten stan na maksa. W srode kolejna wizyta u gin, juz sie nie moge doczekac, by sie dowiedziec co tam nowego u malucha, powoli robi sie coraz mniej ruchliwy, ale jak kopnie to porzadnie. Mysle, ze teraz pewnie kazdego dnia, albo co drugi bedziemy mieli nowe forumowe dzieciaczki i nasze rozmowy zmienia tor na kupki i inne biezace tematy, ale fajnie.
-
Nie wiadomo od czego zaczac. Mysle , ze jednak temat dnia to Dianka i Ela, fantastycznie, ze Ela ma juz wszystko za soba, teraz organizm bedzie mial wiecej sily na regeneracje, a Ela doczekala sie jak przypuszczam kolejnej slicznotki. Zycze Ci Elu pieknej kontynuacji swiadomego macierzynstwa, fizyczne dolegliwosci przychodza i odchodza, dlatego sa malo istotne. Jestem bardzo ciekawa jak dwie starsze dziewczynki zareagowaly na swoja siostrzyczke. Wracaj do nas jak najszybciej, choc czasu bedziesz mila pewnie niewiele przy tej gromadce. Balbina i Beatris 3 mam kciuki i wysylam jutro od rana dobre mysli, juz za parenascie godzin bedziecie mialy swoich chlopcow w ramionach, to najpiekniejsza chwila jaka moze sie zdarzyc w zyciu. Powodzenia. Jest pozno, wiec wiecej napisze jutro....
-
Balbiina i bardzo dobrze, ja i tak spokojnie poczekam na rozwoj wypadkow, jak nie bedzie szalenstw i niepotrzebnego rozsylania to dolacze do chwalacych sie
-
Atena dla mnie to co sie stalo z Twoja siostra to niekompetencja lekarzy, na szczescie nie zdarza to sie czesto, byla dzielna, silna i dala rade, a teraz wszystko sie zagoi jak na psie i bedzie najszczesliwsza osoba na swiecie, a to szczescie bedzie emanowac na Was. Bedzie dobrze innej opcji nie ma.
-
Swietny pomysl, by wykasowywac z jednej tabelki, jak sie wpisuje do tej szczesliwej. Gratulacje dziewczyny, mamy juz troje maluszkow, a z tego co zrozumialam to na pocztku przyszlego tygodnia dojdzie nam kolejna dwojka, trzymam mocno kciuki Balbina i Beatris, bedzie dobrze i szybko do nas wrocicie z goracymi wiesciami. Zbliza sie weekend, wiec mnie raczej na forum nie bedzie, dla nas to czas rodzinny, staramy sie spedzac go czas aktywnie z naszymi pociechami, ale kto wie, moze uda sie zajrzec.
-
Dzien dobry Troche sie tej pisaniny nazbieralo, na pocztek temat najbardziej goracy wg mnie, zaproponowalam nowa tabelke, bo wydawalo mi sie, ze tylko polowo dziewczyn zaglada tu i sie udziela. Funkcjonowalo to swietnie, dopoki w ciagu paru dni nie zaczelyscie szalec ze zdjeciami. Weszlam na nasza poczte raz, zobaczylam, co skomentowalam i po tym wejsciu ujrzalam na forum fale zainteresowanych co tez na tej poczcie sie pojawia. Fajnie, ze sa nowe osoby, ktore chca popisac, zawsze jest ciekawiej, ale wydaje mi sie nie w porzadku, ze ktos po dwoch wpisach chce miec dostep do wszystkiego. Co za problem zalozyc konto na kafeterii, zalozyc sobie jakiegos emaila....Nie wiecie kto sie dostal, kto kopiuje wasze zdjecia, nr telefonu itd, nie chce straszyc, ale z natury rzeczy jestem nieufna. Dlatego poki co sama nie wchodze na poczte, nie publikuje, mysle, ze jest to w porzadku nic nie daje, wiec nic nie biore. Szkoda, ze tak sie porobilo, bo myslalam, ze rzeczywiscie bedzie zaufana gromadka z ktora popiszemy tez po narodzinach, pochwalimy sie naszymi szczesciami itd. Stad ponowna moja propozycja o prywatne forum dla stalych uczestniczek. Ela czy ty przypadkiem nie jestes na takim prywatnym forum dziewczyn z kafeterii lipiec 2009? Z tego co wiem porobilo sie tam brzydko i dziewczyny wykasowaly watek, pozamiataly i sie przeniosly. Pisza do dzis nie bojac sie wscibskosci. Pamietajcie urocza Hania bedaca w 9 miesiacu ciazy, z terminem na 3 lipca, to moze byc brodaty Jozek z Wachocka czekajacy na sensacje. Picie i palenie, moze zabrzmi dziwnie, ale nigdy nie palilam i nigdy mnie nie ciagnelo, z alkoholem czasami wypije wino do obiadu jak sa znajomi, czy kolorowe piwo jak jest goraco, ale nie sa to przysmaki za ktorymi tesknie, moze ich nie byc, napewno ani w ciazy, ani poki bede karmic nie ma dla mnie tematu, swietnie sie bawie przy Latte Macciato. Torba juz spakowana i czeka, w moim przypadku to niewielki pakuneczek, bo tez niewiele potrzebuje oprocz osobistych rzeczy dla siebie i maluszka, szpital mam pod nosem, a w nim jest wszystko zapewnione. Opieke w pelni pokrywa ubezpieczenie. Tak piszecie ile Was kosztuje opieka zdrowotna to lapie sie za glowe, ciesze sie, ze tu wszystko , prawie wszystko pokrywa kasa chorych, nie ma latania i zalatwiania. W kazdej praktyce jest przeszkolony personel do zrobienia podstawowych badan krwi i moczu. Badania sa zawsze kompleksowe KTG, USG, fotel, mocz, cisnienie, co druga wizyta krew. Bylam w srode na kolejnej wizycie, lakarka pokazala malucha , ze ruchliwy i serduszko ladnie bije, nie robila pomiarow, bo na tym etapie sa juz bardzo niedokladne, to robi szpital pod koniec 38 tyg, by oszacowac wielkosc dziecka, z bledem 500g. KTG wykazalo regularne skurcze przepowiadajace, ale to nic nie znaczy, maly ma nadal basenik, wiec sie kolysze prawo-lewo. Jest bardzo energiczny, duzo nie spi, potrafi ponad godzine kopac, niestety jest to juz bolesne, raczej nie bedzie sie pchac za szybko, ale trudno to przewidziec. Rozwarcie jest jak bylo, szyjka rozpulchniona, ale dluga 3,5cm. Czas pokaze. Orientacyjnie ma kolo 3kg i 50cm , ciaza w pelni donoszona, mam zielone swiatlo, moge rodzic kiedy wyjdzie. Ulzylo mi od razu dostalam powera, dom lsni, wszystko poprasowane na najblizsze 2 tyg, gdyby cos sie zdarzylo, to rodzinka tylko siega do szafy i jest. Poki jest chlodno staram sie byc duzo na zewnatrz, spacerowac, oddychac i napawac sie resztkami wolnego czasu, bo juz niedlugo roboty mi przybedzie. Do terminu 22 dni, do przenoszenia 36, czyli czas sie kurczy.
-
Xaneczqax spoznione ale cieplutkie przytulenia urodzinowe, aby te 6 dni myknelo ci jak mrugniecie oka, a potem by szybciutko pojawilo sie Twoje male szczescie Dziewczyny mialysmy byc lipcowki:) Kocio-rybka jak fajnie, ze masz juz malenstwo po tej stronie, szybko i niespodziewanie Atena 3 mamy kciuki za Twoja biedna siostre, musi sie biedula nacierpiec Malinowka, Anusiak szybkiego rozwiazania i powrotu do nas jako szczesliwe mamusie Ela oprocz masazu shiatsu na zatoki polecam ugotowac ziemniak i przylozyc taki dobrze cieply do zatok ( wczesniej rozgniesc widelcem wraz z lupina) do tego 3x dziennie lyzeczke pieprzy Cayenne (wywoluje skurcze, ale u Ciebie to i tak juz nie ma znaczenia) Co do szanownego lekarza, mnie to nie oburza takie jest zycie....Nie ma scislych regulacji prawnych, wiec ludzie to wykorzystuja, caly system zdrowotny jest postawiony na glowie, zeby placic NFZ, osobno badania, jeszcze chodzic prywatnie i nadal czlowiek nie ma pewnosci czy wszystko jest OK? Co do ksiazeczki ciazowej, szpital nie moze jej zatrzymac, oddaje przy wyjsciu, to wazny dokument przy kolejnych ciazach, byc moze czasami trzeba sie upomniec, to kwestia organizacji, ja juz ponad 12 lat temu nie mialam problemu, by dostac ja z powrotem, te dane sie przydaly przy kolejnej ciazy. Dzis wizyta, niestety musze poczekac do 12.30 a potem KTG, USG i fotelik, do tego paciorkowiec. Od tego momentu juz sa ustalone wizyty co tydzien do rozwiazania, ciekawe co gin tym razem powie. Jestem po pierwszej akupunkturze, jutro kolejna, polozna po nacisnieciu punktu, gdy zasyczalam, stwierdzila, ze macica juz ladnie pracuje, ciekawe co to oznacza. Co do biegunek moga ciagnac sie nawet 2-3 tyg przed porodem, organizmy roznie sie oczyszczaja, czesto jednym z objawow bliskiego porodu jest spuchniecie na twarzy, takie z dnia na dzien i przyplyw energii, organizm magazynuje rezerwy na porod. Mnie tez boli spojenie lonowe, wszystko sie rozlazi, coraz gorzej sie lazi, ale gimnastyka, joga czynia cuda, wiec codziennie troszke macham nozkami i raczkami, by nie stracic sprawnosci na tej koncowce. U nas wakacje, dzieci i ja mozemy sie wybyczyc do woli, tego mi bylo trzeba na koncowce, od jutra ma byc znow ochlodzenie, wiec bede mogla troche wiecej byc na zewn z dzieciakami, bo inaczej w domu mi zwariuja.
-
Ojej ale do nadrabiania, bede Was czytac z godzinke, a do tego poczta, no nic bede nadrabiac partiami, poki co widzialam Krzysia, boskie stworzonko, dwie male czarnule z ognikami w oczach, wydaje mi sie, ze nie dadza sobie w kasze dmuchac. Nie wiedzialam, ze jest cos takiego jak typowa francuzka:) Balbinka masz slicznego synka, patrza na te zdjecia nachodzi mnie jedna mysl, dobrze, ze jestescie w ciazy dziewczyny nie powinnyscie marnowac takiego talentu do produkcji takich slodziakow i slicznot. W glowie i owszem wazne, ale jak to mowia ladnemu zawsze prosciej. Ela a jak to robisz , ze schodzisz te 20 kg bez problemu w dol, jak dlugo Ci to zajmuje czasu. U mnie skurczyki rano przez kilka godzin co 15 min, potem sie wycisza, w nocy buduja sie od nowa. Mam wiecej energii, lepiej spie, nie mam wilczego apetytu, poki co na wadze +7kg. Dzis musze podejsc do szpitala umowic sie na jutrzejsza akupunkture, a w srode mam wizyte u gina, ciekawa jestem co tam nowego. Co do przenoszenia chyba bywa roznie, moja coreczka urodzila sie po drugim wywolaniu z OXY, pierwsze w 42 tyg nic nie dalo, a poniewaz lozysko bylo II stopnia, duzo wod, ladne przeplywy, dano jej jeszcze tydzien i tak po powtornym wywolaniu urodzila sie w 43 tyg jako zdrowy, donoszony dzieciaczek z waga 3200g, wiec zaden kolos, czasami wyliczenia sa mylne, czasami dziecko wykorzystuje ten czas na dorosniecie, wazne , by nie przegapic momentu starzenia sie lozyska, by nie dopuscic do niedotlenienia czy zatrucia smolka oddana do wod. Ja uzbrajam sie w cierpliwosc i daje sobie czas od 2 do 6 tyg, co ma byc to bedzie. Jak poprzegladam kolejne meile dam znac:)