

asiuleek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez asiuleek
-
Daisy - a no faktycznie pamiętam jak pisałaś, że mąż na miesiąc wyjeżdża...;] do czasu jego powrotu to my też już będziemy mieć to łóżeczko:) teraz przynajmniej nie ma problemu z wyborem koloru, bo jest różowe albo zielone:P
-
Gosia - super, że jesteście już w domu!:) B_ianka - ja w Lidlu oglądałam ten śpiworek - my mamy podobnej grubości, i taka wydaje mi się ok, bo na razie przykrywam go jeszcze cienkim kocykiem, a jak zrobi się cieplej to sam śpiworek wystarczy Daisy - to jak już złożycie to łóżeczko to poproszę o opinię:) kupiliście od użytkownika dwunastka net pl? bo chyba tylko on ma te łóżeczka moolino... i jakoś mam małe obawy, bo ten użytkownik ma trochę negatywów na swoim koncie.... mam pytanie: - czy jeszcze pierzecie rzeczy dla maluszka w specjalnych proszkach? Bo ja chyba przerzucę się na vizir sensitive - czy Wasze dzieciątka patrzą Wam w oczy? czy robią to długo? czy tylko spojrzą na chwilę i ich wzrok leci dalej?
-
taaa promocja w Lidlu - o 17tej nie było już po niej śladu, ale tak jak Tygrysek kupiliśmy pieluchy w Tesco. Za to w Lidlu skarpety i rajstopy (choć mój Mąż nie cierpi jak zakładam Ksaweremu rajstopki:P) Tygrysek - mój mężuś czasem pije wieczorkiem w ciągu tygodnia piwo albo whisky z colą (jak ma:P), ale nie przed TV tylko jak siedzi przy kompie. Teraz robi to rzadziej niż kiedyś, bo po przyjściu na świat synka jest multum wydatków i na alko szkoda kasy Zuzko - żłobek z kamerą - super sprawa, można być dużo spokojniejszym widząc co w danej chwili dzieje się z dzieciątkiem. To pewnie uroki większego miasta, u mnie w okolicy brak takiej opcji Ciężarówka - mój maluch też macha nogami jak leży na brzuszku Mz0101 - ja wypełniłam ankietę w szpitalu. Dostałam paczke z Bobovity i Bebilonu, a z Hippa nie. Ja nie miałam tej kreski na brzuchu. Ostatnio moje dziecko coraz szybciej się przesuwa. Dziś jak prasowałam zostawiłam go na macie puzzlowej, po chwili patrzę, a jemu już całe nogi leżą na panelach (czyli przebył spokojnie z 20cm). Ostatnio cały czas jest w ruchu. Podnosi nogi do góry, robi mostki, przewraca się na boki, na brzuch, z brzucha na plecy. Jak leży na brzuchu to podnosi pupę do góry i pełza:D Ciekawe czy wyczai jak robi się "kołyskę", bo podobno 5ty miesiąc to najlepszy do tego czas:)
-
Kasiek - bardzo dziękuję za odpowiedź. Mam nadzieję, że coś dla nas na popołudnie zostanie, nie myślałam, że takie wycieczki są na promocje:) Nowa - bardzo współczuję, szybkiego powrotu do zdrówka dla Patrycji! Daisy - jeszcze w gondoli się mieści, bo jest dość długa, ale już niewiele ma wolnego miejsca. W fotelik samochodowy już wchodzi ledwo (wkładkę dla niemowląt wyciągnęliśmy po około 2 tygodniach). Jak tylko będzie siedział, to zacznie podróżować w foteliku dla większych dzieci właśnie dostaliśmy paczkę z Bebilonu: - próbkę mleka 2' - śliniaczek - zawieszkę do telefonu - poradnik ja za 2 tygodnie kończę macierzyński, wychowawczy bezpłatny, bo o parę złotych przekraczamy dochód, nie mam do jakiej pracy wracać, składałam papiery do nowej, ale się nie odezwali. Polskie realia dla młodych matek są poniżej krytyki. Z jednej pensji nie damy rady uciągnąć, muszę szukać dalej, ale w okolicy z pracą ciężko.
-
Ciężarówka - ja zużyłam 1 tubkę tego kremu i nic młodemu nie było dziewczyny, które wybierają się dzisiaj do Lidla - napiszcie proszę, czy oby na pewno są w promocji Active Baby (ja wiem, że są one na zdjęciu, ale w opisie już nie napisali, a drobnym drukiem doczytałam, że to co na zdjęciu może się lekko różnić od tego co w rzeczywistości). A specjalnie dziś po to pojedziemy prawie 40km po południu (chcę zrobić zapas większych rozmiarów) więc chcę mieć pewność:) no i mam nadzieję, że do 17tej wszystkich nie wykupią....
-
Sylwia - żadnej wielkiej imprezy nie robimy, po prostu kawunia i ciacho:) dziadkowie sami się zapowiedzieli - dołożą się nam do łóżeczka turystycznego główne imieniny Ksawerego (pierwsze, które wypadają po urodzeniu) są 03.12, ale w grudniu jest w rodzinie tyle okazji, że stwierdziliśmy, że tak będzie dużo lepiej Strzyga - to była promocja w biedronce, kosztowały 36,99 albo 37,99zł. Dlatego pytałam jak wypadają w porównaniu z Pampersem, bo były tylko roz.3 (99sztuk) kupiłam je i jest ok, roz. 4 już nie było (84szt.) Nescafe - gratulacje ząbków:) no i "niepłaczących" spacerów
-
B_ianka: 2) ja nigdy nie włożyłam i nie włożę smoczka do buzi. Jak gdzieś wychodzimy i wiem, że nie będę miała możliwości przepłukać go pod bieżącą wodą, po prostu biorę do torby drugiego 3) szmaciane książeczki - niestety nie posiadamy, ale pewnie bym je wyprała (jeszcze wszystko co nowe myję lub piorę - choć z tymi pluszowymi rzeczami chyba zaprzestanę, bo wyprałam ręcznie krowę - pozytywkę z Baby Ono, bo na metce było napisane, że można... no ale przestała grać:/). Mamy książeczki gumowe, które łatwo i szybko się myje. 4) ja od zawsze używam przegotowanej wody z kranu mz0101- jabłko ze słoiczka, ale to już Tobie pisałam:) dorwałam Huggisy Premium w promocji, wyszło 37 albo 38gr za sztukę. I jest ok, mam tylko 1 zastrzeżenie - bo na tylnej części jest rozciągliwa gumka, ale nie w środku pieluchy, tylko na części, która styka się ze skórą... mało przyjemne jest to w dotyku udało mi się przeczytać co u Was, teraz zmykam piec ciacho, bo po południu przyjdą do Ksawerskiego dziadkowie i chrzestny na małą kawę z okazji jutrzejszych imieninek miłego dnia:)
-
Iggaa - rzeczywiście fajna ta dieta (chociaż szkoda owoców..:) ), no i pistacje mniam:D gratuluje zgubionych kg!:) meta edukacyjna u nas też się nie sprawdziła, Ksawery nudzi się na niej, może dlatego, że ma bardzo mdłe kolory i nieciekawe zawieszki (mamy ją pożyczoną - gdybyś mieli ją sami kupować w życiu byśmy się na taką nie zdecydowali) Becia - może zachowanie Twojej Olivki jest tylko przejściowe... moje dziecko zachowuję się identycznie jak u Karinki. Ksawery wymusza wszystko krzykiem, ale to tak potrafi się drzeć, że uszy pękają, jednak jestem w tej komfortowej sytuacji, że nie muszę go brać na ręce, tylko po prostu być obok niego, zagadywać i zabawiać. U nas ostatnio hitem jest miękka gumowa książeczka - jak ją dam w łapki, to potrafi się z 10 minut zając, wkłada do buzi, rozkłada, gniecie, liże - po prostu to uwielbia. Właśnie teraz "czyta" tą książeczkę do góry nogami:P Zuzko - mój malec odkąd przewrócił się z pleców na brzuch też chce robić to cały czas (tak jak piszesz - jest spokój:D ), tylko wścieka się jak mu się nie uda, albo kiedy przewróci się na brzuch choć nie chce na nim leżeć;] chyba zapomniał, że potrafi się przewrócić z brzucha na plecy, wścieka się i zaczyna pełzać:) Mam nadzieję, że mata ze Simików sprawdzi się u Was tak jak u nas:) SyliwaKa - u nas Ksawi nie reaguje na wołanie jak jest bardzo czymś zafascynowany A propos ciąż:) Tygrysek - oby test wyszedł po Twojej myśli! Ja pisałam wcześniej, że kupiłam test, ale po powrocie ze sklepu nie musiałam już go robić... teraz wiem, że nie jestem w ciąży, ale wciąż jakoś dziwnie mino wszystko często robi mi się niedobrze, coś "rusza" mi się w brzuchu, boli mnie podbrzusze, jestem często senna, zmęczona. I zastanawiam się o co chodzi, czy to możliwe, że po porodzie jeszcze wszystko nie wróciło na swoje miejsce? Pampersy - od urodzenia były New born, później S&P, Active baby, dostaliśmy też luzem też kilka sztuk Happy i kilka takich jakiś szorstkich nieprzyjemnych, nie wiem nawet z jakiej firmy, bo nie było napisu. Po żadnych na szczęście nie było odparzeń, wysypek i przecieków (no chyba, że się falbanka podwinęła:P) więc zastanawiałam się czy nie przejść na jakieś niePampersowskie, bo myślałam, że są tańsze. Ale np Dady roz. 4 wychodzą 50gr za sztukę, a w tej promocji co będzie w lidlu Active baby z Pampersa wychodzą niewiele drożej. Fajna była promocja na Huggisy, ale ją przeoczyliśmy. Nie wiecie jak w porównaniu do Pampersów wypadają Huggisy (mniejsze, większe...)? Wczoraj byliśmy u neurologa. Jak tylko zbliżył się do Ksawerskiego stwierdził, że to już nie jest to samo dziecko co na poprzedniej wizycie, że tak się do niego nie uśmiecha, teraz czuje obcych. Bardzo ładnie skoncentrował wzrok na jego twarzy. Z napięciem jest już coraz lepiej, jeszcze wyczuł je w nogach, ale stwierdził, że być może jesst to spowodowane naturalnym rozwojem, że dziecko teraz coraz więcej będzie nogami pracować czy coś. Ale musimy robić nowe ćwiczenie, bo Ksawery podciągany za rączki się nie podciąga, musimy go na to nakierować. Karinka - pytałam o drżenie kończyn, powiedział, że jeśli jest to przy przebudzaniu, albo przy przeciąganiu po obudzeniu to może być, ale przy normalnych czynnościach jak jest rozbudzony to takie coś nie powinno mieć miejsca. Jak lekarz zaczął go badać przez gimnastykowanie to oczywiście Ksawery zaczął puszczać bączysławy. Lekarz mówi: "o nawet takie zapachowe". No to ja mowie, że to po pepti i czy po tej mieszance kupy mogą być zielone, powiedział, że właśnie mogą być ciemnooliwkowe. I zalecił dawać pre lub probiotyki (zawsze mi się to miesza) - BioGaję, niby niektórym pomagają (choć z tego co pamiętam, pisałyście, że chyba nie widzicie jakieś dużej różnicy po nich), więc zakupiliśmy i dziś zaczniemy podawać. Ciemiączko powoli zaczyna zarastać, ale zapytałam czy podawać wit.D3 - powiedział, że przy pepti niekoniecznie... Hehe każdy lekarz mówi co innego. Może wypośrodkuję i będę dawać co kilka dni. A noc dziś z 4 pobudkami.
-
U nas noc średnia - z 1,5 godzinną przerwą. Wczoraj zrobiłam eksperyment - ile wypije moje dziecko i będzie miało dość. Zrobiłam mleko z 210ml wody + 7 miarek proszku, co razem dało ok 240ml. Wypił wszystko, gdybym zrobiła więcej to by dalej pił...
-
ja też podaję tak słoiczki, żeby zawsze był tylko jeden nowy składnik Karinka - ja podaję kilka łyżek słoiczka między mieszankami mlecznymi, dopiero za jakiś czas chcę zastąpić jedno karmienie mm na słoiczek Iwonta - Ksawery ma powiększoną szczelinę podtwardówkową, norma to max 0,3cm a on ma 0,6cm. Jeżeli szczelina by się powiększała to by znaczyło, że płyn mózgowo-rdzeniowy mu nie odpływa prawidłowo. Takajednatez z wrzesnia - gratulacje i szczęśliwej ciąży życzę:)
-
Becia - to życzę, żeby sąsiadka jednak okazała się spoko babeczką no i żebyście się skumplowały:) razem zawsze razniej, no i dzieciaczki miały by się z kim w przyszłości bawić:) ja nie mam na mojej wsi żadnych znajomych mam, szkoda, bo fajnie jest chociaż razem na głupi spacer wyjść. Jakbym tylko miała auto to bym chyba co drugi dzień do moich rodziców jechała, bo tam mam koleżanki:) Beacisko - dużo zdrówka i sił Kochana! fajne to nosidełko co pokazujecie, ja mam od znajomych pożyczone takie zwykłe, podobne wyglądem do Babybjorn, ale pewnie dużo gorsze. Jeszcze w nim Ksawerskiego nie nosiłam, bo stwierdzam, że jeszcze nie jest na to gotowy. Raz tylko go znajoma od której to pożyczyliśmy włożyła na chwilę jakiś czas temu i po chwili zasnął (później przeczytałam wypowiedź Zawitkowskiego, że jak się włoży za małe dziecko do takiego nosidła to szybko się męczy i po chwili zasypia:)). Spróbuję go w tym ponosić za jakiś czas. Znajomi opowiadali, że ich córka uwielbiała w tym być noszona, spędzała tak bardzo dużo czasu (bo była nauczona wiecznego noszenia na rękach przez kolki i pobyty w szpitalu), więc opowiadali, że dla nich to nosidełko było jak zbawienie.
-
Pola - jaki usłuchany ten Twój synek:)
-
Bry, jesteśmy po wizycie, szczelina się nie zmniejszyła, ale co najwazniejsze nie zwiększyła, więc ok:) za 2 miesiące kolejne usg kontrolne. przyszła dziś butelka i poszłam ją wyparzać, wraca, do pokoju, a moje dziecię leży zadowolone na brzuszku! drugi raz się przekręcił i drugi raz tego nie widziałam:( dostaliśmy też paczkę z bobovity: - poradnik żywienia małego dziecka - próbkę kaszy manny wieloowocowej 6+ - próbka herbatki jabłko z melisą - próbka mleka Bebiko 2 - próbka kaszki mleczno ryżowej z bananami - słoiczek zupka marchewkowa z ryżem Ksawery znowu zaczął częściej wydawać z siebie dźwięki (nie gaworzyć), ale generalnie tylko do lampy wiszącej pod sufitem, do mnie prawie nigdy:( Łapanie mojej twarzy - czasem mu się zdarzy, ale rzadko Bujaczek - ja nie wiem do ilu kg mam, bo pożyczyli nam znajomi. Ksawery i tak mało czasu w nim spędza, woli leżeć na płaskim, przewracać się na boki i nie tylko:D Jak się kończy butla ze 150ml mleka zaczyna się lament, chyba musimy przejść na 180ml... Wczoraj jak byliśmy w kolejce na USG to czekały tam same dzieciaczki na sprawdzenie bioderek. Jakie maleństwa, nasz przy nich wydawał się jakiś taki wielgachny.... Poza tym było tak gorąco, że Ksawiemu przez te pół godziny stan skóry na szyi bardzo się pogorszył, my z mężem zdążyliśmy się spocić. Współczuliśmy tym dzieciaczkom, bo rodzice trzymali je w kombinezonach (tylko delikatnie odpiętych), w grubaśnych zimowych czapkach i najczęściej na to jeszcze kaptur...wow
-
Nelli - ja po prostu zagaduję, śpiewam - to lubi najbardziej. Ale też pokazuję mu książeczki z dużymi obrazkami, czytam. Robię idzie raczek itp, lekko gilgam. Zabawa w akuku go niestety nie interesuje jeszcze. Lubi ćwiczenia, które muszę z nim wykonywać - turlanie itp. Pokazuję mu zabawki, jak wiem, że są czyste pozawalam wkładać do buzi - to jego ulubione zajęcie. No i jeszcze uwielbia jak mu się przejeżdża po buźce pieluszką tetrową i jak stoimy przed lustrem - zbliżamy się i oddalamy - radocha na maxa. Becia - poobserwuj inne części ciała, czy przy zgięciach kończyn, przy nadgarstkach, kostkach też skóra się wysusza
-
She - lekarka nie lubi grubych dzieci..?! może niech lepiej sobie na drzwiach przyklei kartkę, że przyjmuje tylko dzieci z masą poniżej 50tego centyla, a najlepiej poniżej 25tego. Nie dziwię się, że się wkurzyłaś, też mnie takie gadanie wyprowadza z równowagi.
-
my też mieliśmy iść na spacer, ale pada, więc Ksawerski śpi przy otwartym oknie Nowa - współczuję kataru Karinka - playgrupy - super, ja nawet o takim czymś nie słyszałam:) a chętnie bym się na takie coś (no i na masaż dla niemowląt) wybrała z moim szkrabem Becia - współczuję przeżyć z dzieciństwa, ehh Ci lekarze, i potem się dziwić, że nikt im nie wierzy do końca.... a ja dziś próbuję zabić czas, co chwilę zaglądam co piszecie:) bo wieczorem idziemy na kontrolne USG przezciemiączkowe, jestem dobrej myśli, ale mimo wszystko zaczęłam się denerwować... byle do 19tej
-
uuuuuuu widzę, że mi wcięło niektóre znaki, np myślniki
-
Iggaa mój trze oczy jak jest zmęczony, a nos czasami jak jest zły Beacisko nie napiszę nic nowego super, że lekarze postawili trafną diagnozę:) a na neta znajduję czas kiedy Ksawi śpi albo kiedy jest świeżo po karmieniu i zaciekawi się zabawką bo wtedy przez kilka chwil nie domaga się towarzystwa Becia ja nawet nie wiem czy byłaby różnica:P bo my dajemy małemu 150ml, wypija wszystko, więc nie wiem ile by wypił u mnie, a ile u męża, gdybyś mu zrobili więcej mleczka Ciężarówka 5 kg do zrzucenia, no no szacun :D ja chciałabym być lżejsza o jakieś 25kg. Rozstępy też mam, na dupsku i udach jestem paskowana:( jak szłam na porodówkę to tak się cieszyłam, że na brzuchu chociaż rozstępów nie mam, no ale po porodzie mi dwa wyskoczyły:/ Ja podaję herbatkę malinową z dziką róża Hippa, tylko taką moje dziecię tolerowało, choć i tak muszę mu ją wmuszać. Soków podawać na razie nie będę. I fakt, po herbacie ulewa masakrycznie, czasem mam wrażenie, że ile wypije tyle uleje:( Mz0101 u nas plan dnia jest zazwyczaj taki: karmienie mm około: 7, 11, 14, 17, 20.30 (czasem dojedzie jeszcze jedno w nocy, lub karmienie w nocy zastępuje jedno w dzień), w międzyczasie podaję trochę herbatki, i około południa jest kilka łyżeczek ze słoiczka. W najbliższym czasie postaram się zastąpić mleczko o 14tej całym słoiczkiem (ale to dopiero jak brzuszek się przyzwyczai i karmienie łyżeczką pójdzie sprawniej;]) no i do karmienia wieczornego chcę zacząć dodawać kleik. Daisy słodziak z Twojego synalka:) zamówiliście to łóżeczko turystyczne? Pola ja po ciąży czuję się strasznie rozlazła, brzuch wisi, jestem szersza, pogorszyła mi się cera, a na dodatek zmieniła mi się skóra jest bardzo wrażliwa, jak tylko posiedzę dłużej we wannie lub pod prysznicem to wychodzą mi swędzące, czerwone plamy, kiedy mój mąż posmyra mnie zarostem dostaję czerwone, gorące place Tygrysek bijące dziecko o tak! Nie dość, że wymachuję kończynami to jeszcze strasznie głośno krzyczy. I jak już wcześniej pisałam mój malec też gada dużo mniej niż wcześniej Becia dobrze, że domu nie spaliłaś:P Smile ja zużywam około 5 6 pieluch na dobę, bo w nocy raczej nie zmieniam. 3mam kciuki, żeby z oczkami było dobrze:) Kasiek dzięki za link! Za parę dni kończy mi się zapas pieluszek i właśnie się zastanawiałam gdzie są promocje. W mojej okolicy nie ma lidla, ale jak ktoś z rodziny będzie w większym mieście to go poproszę, żeby kupił Kamilka zazdroszczę Twojej córeczce, że tyle wypija, a przybiera nie za wiele. Życzę szybkiego powrotu do pełni sił!:) Gratuluję postępów Waszych pociech! Ja dziś też mogę się pochwalić moje dziecko po raz pierwszy przekręciło się z pleców na brzuch:D ale wyrodna matka tego nie widziała:( bo położyłam go na pleckach i poszłam poszukać czegoś w necie, słyszę stękanie pomyślałam kupa idzie, odwracam się a Ksawerski leży dumnie na brzuchu i ogląda świat szok:D dziś także po raz pierwszy chwycił swoją stopę, niewiele brakowało, żeby wpakował ją do dzioba:) Ale się rozpisałam idę spać, bo nie wiadomo jaka będzie noc Ksawi zasnął o 20.10 i po 21 już obudził się z płaczem musiałam go ululać Dobrej nocy kobietki:)
-
Klaudik - ja jestem na MM, i nie podawałam wit D., bo niby na MM nie trzeba, ale jak teraz byłam na szczepieniu to się zapytałam i pediatra powiedział, że mam podawać, bo mój syn jest duży, a poza tym teraz jest zima.. więc od kilku dni podaję, chociaż wyliczyłam, że ilość mleka jaką wypija niby pozwala na pokrycie jego dziennego zapotrzebowania na tą witaminę (ale czy faktycznie pokrywa, to nie wiem, bo ciemiączka mu strasznie wolno zarastają)
-
Nowa - u nas jest podobnie, Ksawery urodził się duży, prawidłowo przybiera na wadze, no więc też waży sporo, ale nie ma specjalnie dużych fałdek, tylko pyza straszna jest na buzi:) Iggaa - nie boisz się, że Adaś przybierze za dużo pijąc 5x kaszkę? czy może przybierał wcześniej za mało? pytam, bo mi pediatra nic na temat rozszerzenia diety nie powiedział, chciałam się zapytać, ale jak tylko weszliśmy do gabinetu to kazali nam się spieszyć, bo w tym dniu dużo dzieci było szczepionych... dałam troszkę jabłka, no i w nocy Ksawery budził się z płaczem... no chyba, że go męczyły zęby, bo popołudniu dostał ślinotoku i dziąsełka w miejscu dolnych jedynek ma strasznie rozpuchnięte;] wczoraj u teściów była impreza rodzinna, kuzynki mojej teściówki bardzo mnie zaskoczyły, bo ponad 4 miesiące po porodzie dostałam od nich ogromny bukiet różowych tulipanów z okazji urodzenia dziecka:) a bobo dostał prześliczne ubranka i przytulankę:) co do wprowadzania glutenu, to czy kojarzycie czy w Polsce jest dostępne coś takiego bez cukru: http://allegro.pl/nestle-bezmleczny-pszenny-grysik-350-g-wanilia-6m-i1407260797.html? miłej niedzieli:)
-
Nowa - u nas jest podobnie, Ksawery urodził się duży, prawidłowo przybiera na wadze, no więc też waży sporo, ale nie ma specjalnie dużych fałdek, tylko pyza straszna jest na buzi:) Iggaa - nie boisz się, że Adaś przybierze za dużo pijąc 5x kaszkę? czy może przybierał wcześniej za mało? pytam, bo mi pediatra nic na temat rozszerzenia diety nie powiedział, chciałam się zapytać, ale jak tylko weszliśmy do gabinetu to kazali nam się spieszyć, bo w tym dniu dużo dzieci było szczepionych... dałam troszkę jabłka, no i w nocy Ksawery budził się z płaczem... no chyba, że go męczyły zęby, bo popołudniu dostał ślinotoku i dziąsełka w miejscu dolnych jedynek ma strasznie rozpuchnięte;] wczoraj u teściów była impreza rodzinna, kuzynki mojej teściówki bardzo mnie zaskoczyły, bo ponad 4 miesiące po porodzie dostałam od nich ogromny bukiet różowych tulipanów z okazji urodzenia dziecka:) a bobo dostał prześliczne ubranka i przytulankę:) co do wprowadzania glutenu, to czy kojarzycie czy w Polsce jest dostępne coś takiego bez cukru: http://allegro.pl/nestle-bezmleczny-pszenny-grysik-350-g-wanilia-6m-i1407260797.html? miłej niedzieli:)
-
Nowa - a ile przybiera Patrycja, że lekarz nie kazał jej kleików wprowadzać?
-
Karinka - jak wrócę od neurologa dam znać:) mój też nie trzyma sobie sam butelki, ale ją podtrzymuje i w nią uderza łapkami, bardzo rzadko ją wyciągnie, poogląda i próbuje wsadzić do buźki, ale najczęściej trafia w okolice nosa:P Becia - bardzo fajny ten niekapek TT, w PL ich nie widziałam Mz0101 - ja daję jabłuszko ze słoiczka na razie, ale można podawać dzieciom skrobane jabłko (wg poradnika Bebilon, nic nie napisali o obróbce termicznej) She - jak już się dowiesz co jest przyczyną tych zielonych kup u Was, to proszę napisz. Mój maluszek też takie robi, a pediatra stwierdziła, że tak może być i tyle. od dwóch dni nie dawałam słoiczków i noce były spokojniejsze... dziś może dam pierwszy raz jabłko, zobaczymy co będzie się działo
-
Nowa - ja mam płaską, i jest super, bo Ksawi na razie przy karmieniu tylko otwiera buźkę i czeka, a ja mu jedzonko muszę z łyżeczki zsuwać o górną wargę do buźki Iggaa - wykorzystałam Twój pomysł, kupiłam dużą ramkę i 2 paspartu, w jedno wsadziłam zdjęcie, w drugie odbitą łapkę - moi rodzice już dostali, byli zachwyceni. Użyłam zwykłej farbki akwarelowej, wcześniej na sobie sprawdziłam tylko czy się szybko zmywa:) Ja na spacerze nie biorę na rączki. Współczuję mamom, których dzieciaczki cierpią po szczepieniach. Też bym chciała wprowadzić kleik, może Ksawerski by mniej ulewał, ale boję się, że będzie za dużo przybierał. Ksawery już drugi dzień z rzędu obudził się ze spuchniętym okiem, po jakimś czasie mu to mija. Dziś byliśmy u moich rodziców, była tam też moja babcia i kuzynka, które synek widział tylko raz jak miał kilka tygodni, ale śmiał się do nich pięknie i zaczepiał, a bałam się, że będzie płacz:) Ogólnie podciągany za ręce jakiś czas temu zaczął podciągać główkę, teraz znowu zostaje mu w tyle, jedynie jak posadzę go na siebie (kiedy jestem w pozycji półleżącej), to wtedy podciąga się do siadu. No i tak jak miał niecałe 3 miesiące pięknie gaworzył, tak już od około 3 tygodni prawie wcale tego nie robi, wydaje z siebie dźwięki, ale to już nie "agu" ani nic w tym stylu. Niestety znowu zaczął wyginać się w dziwny łuk jak leży na boku:( mam nadzieję, że napięcie mu się nie pogarsza. Poza tym ostatnio często po przebudzeniu drżą mu rączki i nóżki. W czwartek mamy kontrolę u neurologa to się o to zapytam. Za to już niewiele brakuje żeby przewrócił się z plecków na brzuch, jeszcze tylko nie wie jak ułożyć rączkę, żeby przewrócić klatkę piersiową i głowę:)
-
Strzyga - ja byłam wczoraj i nie widziałam już tych plakatów z kubkową promocją, poza tym od dzisiaj wchodzi nowa gazetka promocyjna