Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asiuleek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez asiuleek

  1. Becia - pisałam o tym pierścieniu. Niby trzeba go sobie wkładać, ale tylko raz:) za trzy tygodnie wyjąć... czytałam na angielskim forum - raczej złe opinie.. nie zdecyduję się na to na razie Strzyga - ja szukałam o hydrokortyzonie i znalazłam informację, że to steryd. Łagodny, ale steryd.. chyba, że źle coś rozumiem. Wiem, że są różne sterydy - od bardzo lekkich po bardzo silne, a hydrokortyzon jest niby bardzo słaby. Kiedyś pewien dermatolog/alergolog (2w1) tłumaczył mi, że nazywanie niektórych sterydów sterydami to tak jakby osoba pijąca kawę z kofeiną mówiła, że zażywa narkotyki/jest narkomanem.
  2. sprostowanie odnośnie Vitella Ictamo - na krostki od śliny zadziałał świetnie, krostek nie ma..ale ogólnie skóra po nim stała się dziwnie szorstka, chropowata, sucha
  3. Daisy - ja odbijam po karmieniu przed spaniem, ale nie wiem czy potrzebnie
  4. Daisy - u nas na początku Ksaweremu niezbyt dobrze piło się z trójprzepływowego (z 3 nie chciał w ogóle), więc podawałam kaszkę glutenową łyżeczką. Niedawno postanowiłam dodawać do mleka trochę kleiku i spróbowałam ponownie z trójprzepływowym i został zaakceptowany:) chociaż wg mnie nawet na jedynce leci zbyt dużo i maluch za szybko to mleko wypija Okres - pierwsze kilka razy było bardzo bolesne, bardzo obfite, bardzo długie...:/ ale teraz jest dużo lepiej:) krócej, mniej obficie i trochę mniej boleśnie:) babcia wzięła Ksawerego na spacer:D szał - zdarza się to od święta:P więc mam chwilę czasu dla siebie:)
  5. Sylwia - daję kaszkę, którą polecała Zuzko - orkiszowa kaszka firmy Holle (dla dzieci od 4m), kupiłam na allegro my też mamy nosidełko pożyczone od znajomych, maluch lubi w nim być, ale używaliśmy go tylko kilka razy i tak super, że karmiłaś do tego czasu:) poza tym u nas kleiki i kaszki "niesmakowe" są zjadane, a kaszki wieloowocowej nie chciał wcale, jak ją tylko poczuł wypluwał smoka
  6. kiedyś pisałam, że Ksawery płakał na widok innych dzieci - teraz je uwielbia (za wyjątkiem kuzyna (6l) i córki naszych znajomych (7l)):P pozostałe maluszki jak widzi to z daleka się do nich śmieje:) jeżeli chodzi o śmianie w głos - śmieje się, ale trzeba go rozśmieszyć za to od kilku dni zupełnie inaczej "gada":) mój mały Słodziak:D
  7. picie z niekapka cały czas nie idzie, woli zdecydowanie butelkę. Cieszę się, bo jak się zrobiło cieplej to Ksawery zaczął pić więcej herbatki: od 125ml do 250ml (w wyjątkowych sytuacjach) poza tym mój mąż ma jutro wolne, od kilku dni podleczam Ksawerkowi skórę i jak wszystko pójdzie dobrze, to jutro wybierzemy się na chwilkę na basen:D
  8. uuu ale się rozpisałam:P ciekawe czy ktoś przeczyta te moje wypociny:)
  9. Witam i ja:) Daisy - my do około 3 miesięcy stosowaliśmy butelki antykolkowe dr Browns'a, a teraz niby też antykolkowe (ale bez rurki) Avent. Ja Ksawerego cały czas po jedzeniu odbijam, ale w takiej pozycji wytrzymuje kilka sekund, jak mu się nie zdąży odbić, to później odbija leżąc na brzuchu na macie Jeżeli chodzi o smoczki, o ja używam trójprzepływowego, bo Ksawery ze smoka nr 3 (3 dziurki) nie chciał pić gratulacje ząbka!:) ruchliwość i pokłady energii - o tak:):):) skąd my to znamy:) ale to chyba w tym wieku norma.. aczkolwiek... Ksawerski na jedzenie zawsze znajdzie czas:D hehe... też się jedną zabawką interesuje tylko chwilę:) najciekawsze są kable, papcie, paprochy, wszelkiego rodzaju sprzęt elektroniczny i ostatnio bardzo go zainteresowały kółka wentylacyjne na dole drzwi do łazienki:P czołganie idzie mu już tak szybko, że nie mogę go zostawić na macie i iść zrobić siusiu, bo boję się, że dojdzie do schodów i z nich spadnie (mieszkamy na piętrze), a barierka wciąż niegotowa.. Śmieję się do męża, że zacznie tak prawdziwie raczkować, jak tata zrobi mu barierkę na schody:P robi tak samo jak opisujecie, kiedy jest w pozycji do raczkowania (nogami zaczyna już pracować, ale nie wie co zrobić z rękami) często prostuje nogi, ręce proste. Też się boję, żeby gdzieś nie zarył mocno buźką, ale jak na razie przy upadku ma bardzo ładne odruchy:) RUCHLIWOŚĆ vs SPACERY - często piszecie, że dużo spacerujecie przy tak pięknej pogodzie.. czy Wasze dzieci się nie denerwują, że muszą tak długo siedzieć we wózku? ja wiem, że zmieniające się otoczenie jest bardzo interesujące, ale np Ksawery jakiś czas siedzi w wózku, a po pewnym czasie brakuje mu ruchu, chce się przewracać na brzuch i się denerwuje.. też bym chciała wędrować z nim daleko. u nas apetyt przed południem i po południ jest taki sam Ksaweremu to co dostaje zaczyna chyba być za mało... a je tak: 7.30 - 180ml mm + 1 czubata łyżeczka kleiku kukurydzianego 11.00 - 60ml mm + 1 łyż. kaszki orkiszowej + 2 łyż. kleiku kukurydzianego + 120g musu owocowego lub 90ml mm + 1 łyż. kaszki orkiszowej + 3 łyż. kleiku kukurydzianego + 80g musu owocowego 14.00 - zupka jarzynowa z mięsem 190ml 17.00 - 180ml mm + 1 czubata łyżeczka kleiku kukurydzianego 20.00 - 180ml mm i nie wiem czy mu dawać więcej mm czy dodawać więcej kleiku Becia - niejadek się robi z Twojej Olivki:) ale może to właśnie przejściowe, bo tyle dzieje się dookoła:) a jedzenie jest nudne..:P ja nawet nie wiem ile Ksawery przybiera... ale ostatnio go mierzyliśmy i ma 76cm:) Ksawi zaczyna się interesować kierownicą FP, którą dostał na zająca, najfajniejszy dla niego jest ten przesuwający się na "szybie" pamperek:) zastanawiam się nad siedzeniem.. bo czasami mi się wydaję, że dla moje maluszka siedzenie jest... nudne...? np wczoraj go posadziłam i przez dłużą chwilę siedział prosto, stabilnie, a zazwyczaj jak go posadzę (robię to rzadko, żaby sprawdzić po prostu jak mu idzie), to od razu widzi coś z boku co go interesuje, obraca się na brzuszek i się do tego czołga ach no i już sam prawie potrafi usiąść z leżenia na brzuchu (prawie, bo cały czas się podpiera jedną ręką:)) krem Vitella Ictamo - u nas działa fatalnie, już nie używamy za to fajny jest krem do twarzy Pharmaceris z filtrem 20 (czy to nie za mało? - ale nie wystawiam go bezpośrednio na słońce), tylko jak dla mnie niepotrzebnie tak ładnie pachnie... muszę teraz kupić jakiś krem z filtrem do ciałka Tygrysek - używasz tej maści robionej z hydrokorytzonem na buźkę? bo my też dostaliśmy taką maść robioną od dermatologa i powiedziała nam, że na buzię możemy stosować... a jakoś się boję, bo hydrokortyzon to przecież steryd, nie?
  10. Iwonta - u nas sprężynowanie jest, co prawda nie pozwalam na to za bardzo. Ksawery to uwielbia. Becia - fajnie, że spotkanie udane:) Daisy - dziwne ważą u Was... czemu tak, żeby było szybciej, czy co? u nas zawsze na golasa bez pieluchy jakoś do mnie nie dochodzi, że zaraz święta... dzisiaj wieczorem jedziemy na zakupy, jutro ostatnie sprzątanie i już:) dziś zając, ciekawe jaka będzie reakcja Ksawiego na kierownicę:D czy któraś stosuje może Nuva Ring? jakieś opinie?
  11. Becia - no tak myślałam, że nazwa inna, na allegro znalazłam leo i symbio - fajne, fajne:D są nawet same spacerówki, ale niestety nie na moją kieszeń...:( jak spotkanie zapoznawcze?:) zamówiłam w aptece tą Vitelle Ictamo, jutro mam do odbioru. Za to kupiłam krem na lato, do twarzy, dla dzieci od 7m, dla skóry suchej i atopowe, SPF 20, Pharmaceris Atopic-Dermo Cream. Wg opisu idealny dla Ksawiego, przetestujemy - zobaczymy:)
  12. dzięki za odpowiedzi:) Gosia - Vitella Ictamo? poczytałam trochę o nim, chyba kupię, jest nawet do stosowania przy AZS Becia - no super wózek, widzę, że różnica w mojej i Twojej spacerówce jest ogromna - moja nie jest w ogóle wyprofilowana. Fajnie Ci w okularkach:) Ciężarówka - miłego i udanego wyjazdu:) Tygrysek - ciekawe jaki miał skład ten robiony krem.. daj znać czy zdziałał cuda:) ja też dzisiaj wybywam do rodziców. Mam do załatwienia sporo spraw na mieście, muszę oddać rozliczenie podatkowe, kupić parę rzeczy w aptece i chyba nowy łańcuszek do smoczka, bo wcześniejszy użyliśmy ze 2 razy i się zgubił, a teraz byłby częściej używany, bo ze spacerówki łatwiej o zaliczenie smoczkowej gleby niż w z gondoli:P miłego dnia, u nas znowu zapowiada się piękna pogoda:)
  13. Mammammmia - ja nie używam żadnego kremu na dwór.. muszę kupić jakiś z filtrem, bo Nivea na każdą pogodę nam nie służył. Becia - zdjęcia super!:) jak fajnie Olivka siedzi w spacerówce:) kupiliście osobną spacerówkę, czy to spacerówka nakładana w miejsce gondoli? u nas chyba jest podobnie jak pisała Zuzko, Ksawery się strasznie zsuwa, nie jest mu wygodnie. Chyba nasza spacerówka jest do dupy... Krostki na buzi teraz są ewidentnie od śliny, ale pozostaje jeszcze klatka piersiowa i brzuszek... Ale tam jest tylko kilka kropek. Strzyga - jak już napisała Becia, przynajmniej będzie z głowy i nie będziesz się musiała tym stresować:)
  14. Wiola - ja mało piszę właśnie ze względu na to, że Ksawerego ciężko opuścić na krok. Teraz zasnął, zupka ugotowana, więc szybko napiszę parę słów i zmykam porobić trochę przedświątecznych porządków. Daisy - bardzo miło ze strony koleżanek:) W sobotę wieczorem odkryłam, że mój synuś ma trzeciego zęba! górną lewą dwójkę:) od śliny ma biedak całą brodę i poliki obsypane - macie jakiś sprawdzony kremik na takie podrażnienie od śliny? bo emulsja emolium nie pomaga.. Ksawuś często przyjmuje pozycję do raczkowania i się buja w tył i w przód:D ciekawe kiedy ruszy z miejsca. Czołganie idzie mu już ekspresowo:) za to do siedzenia daleka droga I jeszcze jedna nowość - Ksawery przytula misie (dokładnie tygryska i kubusia puchatka) jestem w szoku:D może i do nas się przekona za jakiś czas:) miłego dnia!:) ja jestem po ciężkiej nocy (a raczej nocach), ale jakoś daję radę:)
  15. Becia - nie wiem sama co o tym myśleć, nawet nie wiem jak Ksawery przybiera... ja bym się przeszła do lekarza, bo nie dość, że kupy są nie za ciekawe, to jeszcze ta wysypka.. poza tym mały od długiego czasy charczy przy oddychaniu, a od dzisiaj zdarzy mu się to odkaszlnąć. Z jednej strony poszłabym do pediatry - ale nasz jak się z "takimi bzdetami" przychodzi to jest wciekły - jako mama tą wściekłość bym przełknęła - wiadomo, zdrowie dziecka najważniejsze... ale.. jak jest taki wściekły to i tak odpowiada na odpieprz, więc jego odpowiedzi mnie nie satysfakcjonują. Jak się nie poprawi to będę się musiała gdzieś prywatnie wybrać. Wizyty na NFZ nie dość, że kolejki, to jeszcze z wielką łaską Cię przyjmą i traktują jak wroga! hehe u nas też tylko hopsianie:D i też przy zmianie pieluchy jestem poirytowana, bo przecież cały czas trzeba się kręcić, przewracać na brzuch:P to nic, że się rozciera po wszystkim kupsko:P do zasobu słów doszedł "dziadzia" i czasem "dzidzia" (ale to tylko jak coś ma w buzi):]
  16. Martynka - u nas apetyt prawie zawsze taki sam Strzyga - współczuję problemów z mamą... Becia - super foty:D u nas co jakiś czas zdarzają się rzadkie kupy ze śluzem, też nie wiem co o tym myśleć, bo bólu brzucha nie zaobserwowałam... Zastanawiam się, czy nie zrobić jakiś badań na własną rękę, tyko nie wiem jakie najlepiej (może niekoniecznie w kierunku celiakii). Zazdroszczę wspólnego czasu z mężem, życzę, aby był udany:) Fajne te zwyczaje, niech Olivka ma fajne kumpelki po sąsiedzku:) zaczęliśmy używać pieluchy Babydream, ale wydaje mi się, że są wilgotne w środku...;/ co tam jeszcze miałam napisać... Tygrysek, Becia - my też cały czas szukamy przyczyny wysypki, ale nic mi nie przychodzi do głowy. Pamiętam, że dermatolożka u której byliśmy jakiś czas temu powiedziała, że czasem wysypki spowodowane niedojrzałością układu pokarmowego (bark wszystkich enzymów), ale jakoś mnie to nie przekonuje, bo wcześniej tej wysypki nie było.
  17. tzn ja też jestem jak najbardziej za ekspozycją i postępowaniem zgodnie ze schematami (mam nadzieję, że mnie źle nie zrozumiałyście):) dla mnie to dziwne, że te mamy nie bardzo były zorientowane w tym temacie
  18. Nowa - super, że jest lepiej i że niedługo wychodzicie:) te alergie to takie dziadostwo...:( mam pytanie: czy idąc na pobranie krwi (morfologia) maluszek musi być na czczo?
  19. gluten - podaję codziennie, wczoraj minął miesiąc od rozpoczęcia ekspozycji. Śluz w kupie jest rzadko, ale się zdarza..:/ Czasem pytam mamy troszkę starszych dzieci (2l, 5l..) jak one zaczynały swoją przygodę z glutenem, a one robią wielkie oczy o co mi chodzi. Teściowa mówi, że ona wszystkim swoim dzieciom półrocznym dawała na deser jabłko z biszkoptem...
  20. Witam:) właśnie delektuję się kawą i chwilą ciszy w domu:D witam Martynka!:) gratulacje ząbków dla Waszych pociech:) Zuzko - super, że Antosia dobrze czuje się w żłobku:) też boję się tego co opisujesz... Poza tym ja co do pracy mam jeszcze więcej obaw, po pierwsze rozłąka z dzieckiem, po drugie ja nie będę wracać do pracy, muszę pójść do nowej, co dla mnie jest dużym stresem, bo w ogóle nie wiadomo co i kiedy znajdę, w jakich godzinach, jak tam będzie itd... ale na razie mam jeszcze trochę czasu, bo moi rodzice będą opiekować się Ksawerym, a najwcześniej mogą od połowy czerwca. Na razie obserwuję oferty i jak widzę jakąś naprawdę fajną to składam papiery, później nie będę mogła wybrzydzać... Becia - tak to fakt, wszystkie dzieci tak mają, ale myślałam, że zainteresowanie takimi rzeczami zaczyna się troszkę później;] u nas do najbardziej pożądanych obiektów doszły też nasze papcie:P Daisy - podaję kupione warzywa, więc może to rzeczywiście chemia jest przyczyną wysypki.. niedługo mamy zdobyć trochę warzyw z pewnego źródła, więc zobaczymy:) w końcu wiatr troszkę ucichł... więc wybędziemy pospacerować:D
  21. bry:) ja też mam ostatnio bardzo mało czasu na pisanie, Ksawery jest bardzo absorbujący ostatnimi czasy Anna - super, że wszystko dobrze:) Nowa - najważniejsze, że już lepiej! trzymajcie się.. zabezpieczenia mieszkania - na razie nie mamy, ale na pewno się zaopatrzymy w zaślepki do kontaktów, które są nie zasłonięte meblami, może coś na narożniki... ale najważniejsze jest dla nas zamontowanie barierki na schody i poręcz koło schodów (mąż myśli nad tym już od długiego czasu, ale jeszcze nic nie wymyślił:P) kaszka z glutenem - dawałam manną wieloowocową z bobovity, ale teraz daję orkiszową holle, Ksaweremu dużo bardziej smakuje groszek i pomidory - są składnikami słoików z bobovity, groszek o ile się nie mylę jest w słoikach po 4m, a pomidor był w słoiku z kawałkami po 6m Ksawery ze słoików już jadł sporo różnych warzyw i owoców, teraz gotuję dla niego sama - i nie wiem o co chodzi, bo cały czas ma kilka takich krostek na buzi w kolorze skóry, widać je tylko jak się spojrzy po odpowiednim kątem - nie ma bólu brzucha itd - czy to alergia? sama już nie wiem, daję mu to, po czym wcześniej miał super skórę... zabawki - zamówiliśmy kierownicę FP (dziadkowie zrzucili się na zająca) i coś takiego http://allegro.pl/fisher-price-zestaw-prezent-ciuchcia-klucze-klocki-i1550928193.html Wczoraj do nas dotarło, kierownicę dostanie na zajca, a tym zestawem bawi się od wczoraj ogólnie to nic go tak nie interesuje i ciekawi jak komórka, pilot, laptop - jak to widzi to aż się trzęsie i marudzi, że chce..;] mamy też postęp - od kilku dni Ksawery się czołga (tzn czołga+pełza:D), idzie mu to już całkiem sprawnie, jak tylko wydostanie się z maty na panele to zaczyna je lizać:P byliśmy we wtorek u okulisty, jak mu się samo nie odetka to 10go maja będzie kolejna kontrola i od razu zabieg. Dostaliśmy nowy antybiotyk robiony, ale nigdzie nie chcą nam go zrobić...:/ u nas wietrznie, zimno, spaceru dziś nie będzie.. miłego dnia:*
  22. Daisy - fajnie, że wyście się udało:) albo to zbieg okoliczności, albo dady nam nie służą, w miejscu, gdzie na udach jest ta falbanka od pieluch Ksawery dostał bardzo suchą skórę:/ Może popróbujemy babydream... dziś uszy mi pękają, moje dziecię piszczy i krzyczy strasznie... tak mnie to dzisiaj wkurza... a on ma frajdę:P
  23. aa Wiola - super, że z bioderkami wszystko ok, mu ostatnie USG bioderek mieliśmy chyba około trzeciego miesiąca (a też mieliśmy robione 3 razy), więc co lekarz to inna praktyka
  24. witam:) u nas pada, za oknem szaro, w domu ciemno, nic tylko położyć się do łóżka i spać...:) widzę, że znowu chróbska się poprzyczepiały.. zdrówka! Becia - gratulacje postępów Olivki!:) mi zawsze marzył się wyjazd do Hiszpanii (i do Polinezji Francuskiej - ale to już marzenia nie do spełnienia) :) Wiolaa - również gratuluję rozgadania synka!:) to takie fajne usłyszeć "mama", mimo tego, że to nieświadome:) nam jak zawsze weekend minął bardzo szybko, Ksawery wczoraj po raz pierwszy przyjął pozycję do raczkowania (na kilka sekund):) ostatnio nie chce leżeć na macie, jak tylko go odkładam zaczyna krzyczeć:/ poza mamama i bababa ostatnio często mówi bum bum bum albo bam W sobotę świetnie mu wyszło bo leżał na brzuszku, przewrócił się na plecy, spojrzał na nas i powiedział "bam" hehe Chyba od kilku dni znów ząbkuje, zobaczymy co i kiedy się z tego wykluje. ostatnio nasz plan jedzeniowy wygląda tak: 7.30 - 180ml mm 11.00 - 90ml mm + 1 łyżeczka kaszki glutenowej + 3 łyżeczki kleiku ryżowego + ok. 60 - 70ml musu owocowego (jabłko z bananem) 14.00 - 190ml zupki z mięsem lub połową żółtka 17.00 - 180ml mm 20.30 - 180ml mm w międzyczasie wypija jeszcze trochę herbatki
  25. Iwonta - masz rację, tak bardzo ciężko pozbyć się tego niepokoju, a szkoda, bo odbiera on tyle radości...lekarze czasem powinni pomyśleć zanim coś powiedzą... nie wiedziałam o tym co piszesz, w sumie jestem tu od grudnia, pewnie pisałaś o tym wcześniej. Najważniejsze, że Twój synek jest zdrowy!:)
×