Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asiuleek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez asiuleek

  1. rzeczywiście pustki, mało do nadrabiania... Mammamia, Dasisy - pewnie za kilka dni Wasze pociechy też się rozkręcą z gadaniem:) jeżeli chodzi o ubieranie na spacery - ja też bardzo lekko ubieram, to co nosi w domu, plus czapeczka, wiosenna kurteczka i drugie, grubsze skarpety, na nóżki najczęściej jeszcze cieniutki kocyk. Brakuje nam tylko jakiejś chustki pod szyjkę. Coberrosa i Ollella - dzięki, że napisałyście jak Wasze dzieci się zachowują, przynajmniej teraz wiem, że może po prostu niektóre dzieci tak już mają, że czasem wolą mieć święty spokój, a nie tylko mój maluch wczoraj neurolog dokładnie obejrzał Ksawerego, powiedział, że rozwija się dobrze, że są postępy i kazał wzmacniać mięśnie grzbietu i brzucha oraz ćwiczyć odruch obronny (wyciąganie łapek przed siebie). Później zaczęliśmy opowiadać o zachowaniach, które mnie niepokoją, powiedział, że on nie widzi na chwilę obecną żadnych niepokojących rzeczy, że Ksawery bardzo ładnie utrzymuje kontakt wzrokowy, całe badanie na niego patrzył i nawet po badaniu jak robił zapiski to czuł cały czas na sobie wzrok synka, a także widzi jak bardzo interesuje go otoczenie. A my na to, że w domu na nas patrzy krótko itd i czy to możliwe, że dlatego, bo nas cały czas widzi i zna, to stwierdził, że tak i być może chce zobaczyć inne interesujące rzeczy, których wcześniej nie widział. Powiedzieliśmy, że czasami nie lubi jak jesteśmy za blisko i wtedy nas odpycha i krzyczy.. ale nie zrobiło to na nim żadnego wrażenia. Skomentował to tak, że tamten pediatra powiedział nam wiele słów na wyrost, że po jednym zachowaniu nie można się doszukiwać choroby, tym bardziej, że dzieci autystyczne niekoniecznie nie lubią być na rękach i powiedział jeszcze coś w stylu, że on obserwuje, że teraz jest dość głośno o autyzmie, że sporo się o tym mówi i że teraz jest tak jak było kilka lat temu z ADHD, że jak tylko niemowlę było niespokojne, ruchliwe to już się doszukiwano właśnie, że ma ADHD. Powiedziałam też, że gdyby nie tamten lekarz to ja bym nic niepokojącego nie widziała i się nie doszukiwała, to mi odpowiedział, że on jak był na studiach to po danych zajęciach wszyscy widzieli u siebie omawianą chorobę i że on na prawdę nic niepokojącego nie widzi... :):):) to się rozpisałam...:) wczoraj spłynął ze mnie spory ciężar:) miłego dnia, ja dziś z Ksawerym i moją mamą jedziemy w odwiedziny do niespełna dwumiesięcznego kuzyna:)
  2. jeżeli chodzi o wagę to do roku nie można mówić np o otyłości u dzieci, obserwuje się co będzie działo się po roku, kiedy dziecko sprawnie chodzi i dużo swojego czasu spędza bardzo aktywnie. Poza tym, dziwne co powiedziała Iwnocie pediatra, wiadomo, gdyby się dziecko urodziło ważąc 2500g a teraz ważyło 11kg to można by było mówić, że bardzo dużo przybrało, ale jeśli bobas urodził się ważąc np 4,5kg, przy tym długi... i jeśli wg siatek centylowych rozwija się harmonijnie... Becia - Ksawery teraz też już mniej przybiera, ale ja go nie ważę tak, że ważę się z nim i bez niego, bo wtedy mi baardzo duże różnice wychodzą Kamilka - mu już chyba z 10 smoków uspokajaczy mieliśmy, bo najpierw szukaliśmy takiego, który by przypasował, a później zmienialiśmy rozmiary
  3. i jeszcze jedno - tamten pediatra kazał obserwować tylko dlatego, że Synek nie lubił być na rękach. Neurolog stwierdził wzmożone napięcie, nic innego go nie zaniepokoiło. A ja wyczytałam, że większość dzieci z autyzmem lubi się przytulać! więc nie mogę sobie wybaczyć, że wtedy poszliśmy do tego pediatry, bo gdyby nie ta wizyta to pewnie bym się tak nie martwiła...;/
  4. Wiola - no właśnie nic mi nie powiedzieli, też wiem tylko to co wyczytałam w necie. Jutro się zapytam.
  5. Wiola - z tego co wiem to głównie obserwacja, niby gdzieś tam jeszcze stwierdzają na podstawie głosu, ale nie wiem czy to tylko nie jakieś wstępne badania
  6. Zuzko - współczuję choróbska, dużo zdrówka dla Antosi! u nas to z tym niekapkiem jest tak, że kilka łyków bierze tylko raz, jak mu go podam po kilkudniowej przerwie, a później nie chce:D herbatkę z butelki pije tak jak piszesz, kilka łyków, za jakiś czas znowu, i tak wypija dziennie 50-100ml:) czasem też mi się wydaje, że jestem strasznie nudna dla Ksawerego, ale co się dziwić, widzi mnie przez cały dzień. Tak też sobie tłumaczę, że patrzy na mnie króciutko, bo np przed chwilą widział się ze swoją 2 letnią kuzynką, którą widuje czasami i nie mógł od niej oczu oderwać:D zamówiłam wczoraj w końcu tą kaszę Holle orkiszową, bo Ksawery znowu dostał delikatną wysypkę w kolorze skóry.. nie wiem od czego, bo prawie codziennie je to samo, nie wprowadzam na razie nic nowego i się zastanawiam czy może to od tej wieloowocowej kaszki bobovita, bo tam są przecież truskawki:/ fajnie by było, gdyby przed weekendem dotarła dziś u nas 17 stopni w cieniu, jesteśmy już po spacerku, ostatnio wychodzimy kiedy Ksawery jest po drzemce i może sobie obserwować świat:) Drzemki coraz częściej są w ciągu dnia dwie, właśnie trwa ta druga:D
  7. Beacisko - mam wątpliwości, bo kiedyś pewien lekarz zasiał w nas malutkie ziarenko niepewności i zalecił obserwację... i gdyby nie to, pewnie bym tych wątpliwości nie miała... a czasami już tak to jest, że jak się tak bardzo dokładnie przygląda i obserwuje, to nawet rzeczy nie niepokojące zaczynają niepokoić.. tzn chodzi mi o to, że można stać się mocno przewrażliwionym i u mnie pewnie tak już jest, ale nie potrafię sobie z tym poradzić. Wiem, że każde dziecko jest inne, wyjątkowe, ma swoje upodobania, ale większość dzieci ma podobne niektóre zachowania, jak np. to, że większość chce do mamy, lubi kontakt itd, mój syn nie bardzo, jak położę się za blisko niego to zaczyna się denerwować i odpycha mnie rękami. A pozostałe rzeczy martwią mnie mniej, np bardzo szybkie ucinanie kontaktu wzrokowego, chciałbym porozmawiać o tym z neurologiem, chciałabym aby rozwiał moje wątpliwości... sytuacja z ciastkami - hehe Twój synek to mały spryciarz:D
  8. aaa no i wszystkiego naj naj dla półroczniaków!!:* :)
  9. witam i ja:) Ciężarówka - współczuję gorączki maluszka, my jeszcze jej na szczęście nie doświadczyliśmy Becia - nie pisałaś chyba o okularach, albo coś przeoczyłam - sporo osób korzystnie w nich wygląda:) Ksawery nie śpi na brzuszku, więc nie odpowiem... Mammamia - taaak, tatusiowie często mają słabość do córeczek:) u nas też jest ulubione danie, które jest pałaszowane z wielkim entuzjazmem - dynia z indykiem z hippa Anna - mam nadzieję, że kontrola wypadła dobrze! noc u nas też była kiepska, mały często popłakiwał przez sen, ale tylko do czasu aż posmarowałam mu dziąsełka Dentionoxem, później jak ręką odjął. Ślini się na potęgę, ale tak jak u Kasiek, zerknięcie do buzi graniczy z cudem. jeszcze raz dzięki za odpowiedzi... coraz bardziej zaczynam się znowu stresować, jakoś mój maluch zachowuje się inaczej niż Wasze z tego co czytam...:(:(:( może rośnie mi mały indywidualista? może będzie tak jak opisywała Strzyga - wszystkie dzieci biegną do mamy, a ona w innym kierunku... nie mogę się doczekać jutrzejszego wieczora, kiedy mamy kontrolę u neurologa, mam masę pytań i wątpliwości... idę zaparzyć sobie melisę.. miłego dnia!!
  10. tak, pogoda przepiękna, od razu lepiej:) dzień jest dłuższy.. nie mogę się doczekać kiedy na spacery nie będzie trzeba malucha ubierać w kurtki, czapki itd:) dzisiaj na spacerze strasznie świeciło słońce - muszę zakupić parasolkę, żeby nie świeciło tak mocno na bobasa. Polecacie jakieś??
  11. dzięki za odpowiedzi Martuszka - jestem w szoku z zapaleniem, że nie było objawów - zdrówka! no ale super, że z serduszkiem ok:) Wiola - ciekawe czemu Tymek tak nie lubi butelki.. niestety ja Ci nie doradzę, bo my dopiero mamy 1 posiłek jedzony łyżeczką i będziemy zamieniać niedługo 1 mm na kleik z owocami jedzony łyżeczką Daisy - jak ja dawałam Ksaweremu 125g warzywek z mięskiem to na to dostawał jeszcze 1/2 słoiczka owoców - 3 godz. na tym wytrzymywał, teraz zaczęłam dawać 190g muszę podać Ksaweremu kilka dań słoiczkowych, bo chcę mieć puste słoiki (na 190g) żeby przechowywać to co sama ugotuję, więc dziś dałam ten z bobovity po 6m z kawałkami - Ksawery pięknie je memlał:) super wyglądał przy tym:D piszecie o niekapkach - ja znów dziś spróbowałam i wyszło tak jak zawsze, wziął parę łyków i koniec (mam też Avent)
  12. Becia, Sylwia - ja gotuję całe jajko, oddzielam żółtko, kroję na pół i dodaję do zupki, resztę jajka zjadam ja. Żółtko ma być co drugi dzień po połowie dodawane, ja jak na razie podałam tylko raz, ale będę zawsze gotować świeże. Wiola - dzięki za odp:*
  13. Ciężarówka - u nas jeśli nie pomaga smok to trzeba dać mleko, nic innego nie pomaga. Jeśli płacze w nocy to idę do jego pokoju, daję mu smoka i wychodzę - nic nie mówię i staram się, żeby nie zarejestrował mojej obecności, bo wtedy się wybudza na długo... Strzyga - ja mam tak samo z pracą, wszyscy dookoła mnie mają fajne prace tylko ja nie mogę takiej znaleźć:( i boję się jaką znajdę tym razem... Mejb- jakie wyczyny na basenie - super:) Beacisko, Anna - jestem w szoku jak czytam co wyrabiają Wasze pociechy :D mojemu do tego baaardzo daleko wracając do nieusłuchanych kilkulatków, o których pisała Nowa - ja się bardzo tego boję, no i słów "jesteś głupia, nienawidzę Cię" kiedy czegoś tam się zabroni przetykanie kanalika - no właśnie z metodami jest różnie, jak dzwoniłam po klinikach, żeby znaleźć jakąś, gdzie zabieg będzie na fundusz to też czasami mówili, że to się robi pod pełną narkozą.. my znaleźliśmy taką, gdzie robią to tak jak Tygrysek opisywała gratuluję nowych zębów, kolejnych miesięcy, a wszystkim choruszkom szybkiego powrotu do zdrowia ja też zaczęłam gotować dla malucha, smakuje mu:) pierwszy raz podałam żółtko - na czole i brzuszku wyszła ledwo widoczna wysypka:/ na razie robię tak, że gotuję na dwa dni w czwartek mamy kontrolę u neurologa - muszę już zacząć spisywać listę pytań, bo na wizycie zawsze wiele rzeczy mi umyka i jeszcze mam pytanie, może wyda Wam się dziwne, ale mnie bardzo zastanawia - czy Wasze dzieci faworyzują Was jako mamy? chodzi mi o to, czy dzieci czują się przy Was najlepiej, są wtedy najbardziej wesołe, najchętniej przebywają w Waszym towarzystwie itd bo u nas chyba nie ma za wielkiej różnicy czy Ksawery jest ze mną, z tatą, czy z dziadkami (których zna).
  14. Iwonta - u mnie ruchów rączką takich jak opisujesz nie zaobserwowałam, ale na brzuszku wymachiwanie wszystkimi kończynami jest na porządku dziennym:) u nas wczoraj były trzy srajdy z niewielkimi ilościami śluzu, dzisiaj znowu jedna...:( ehh napisałam na takie eksperckie forum i mi odpisali, że mam podawać gluten dalej i obserwować, jak się nic nie zmieni za kilka dni to do lekarza (nie wiem do jakiego, do mojego mądrego inaczej pediatry na pewnie nie pójdę). Napisali mi też, że to może być np od podrażnienie jelita... Dałam kilka dni temu Ksaweremu duży kawałek banana (trzymałam go cały czas w mojej ręce - żeby mieć pełną kontrolę) a on sobie zębiskami go ścierał (tzn całego kawałka nie zjadał, tylko parę razy go poskrobał:)), dziś podałam tak kawałek jabłuszka - baaaaardzo mu się podobało:D te kawałki co mu w buzi zostawały były takie jak skrobane łyżeczką
  15. Tygrysek - dzięki za odp. Klaudik - tak, u nas 2 jest trochę ciężej rozmieszać, często na dnie zbiera się taki jakby osad, który ciężko wymieszać. |nie wiem czy jest bardziej gęste, ale Ksawery po nim mniej ulewa. ja nie wiem czy pytanie o klockach było do mnie..:P te, do których ja podałam link dziecko nie jest w stanie połknąć, nawet ja nie dałabym rady:D właśnie wyciągnęłam te klocki z szafy i umyłam, jak wyschną dam pierwszy raz Ksawiemu, zobaczymy czy przypadną mu do gustu:) choć wydaje mi się, że do zabawy klockami jeszcze daleka droga, ale zawsze będzie miał coś nowego do lizania/gryzienia:P Karinka - mi dwa tygodnie przed skończeniem pół roku pediatra kazał zacząć mieszać 1 z 2. Zdolne te Twoje dziecię, pewnie super wygląda takie podrygujące do muzyki bobo:) właśnie zdałam sobie sprawę, że mój mały mężczyzna nie ma jeszcze w swojej zabawkowej kolekcji żadnego samochodu! muszę mu jakiś zakupić;]
  16. miało być, że czasem przez sen próbuje się przekręcić na brzuch i to go wybudza
  17. Zuzko - no garnuszek fajny, ale Ksawery dostał na gwiazdkę http://allegro.pl/fisher-price-klocki-edukacyjne-w-wiadereczku-i1514588243.html więc sorter klocków odpada... Ciężarówka - mój się przekręca na boki, przez sen próbuje przekręcić się na boki i to go niestety czasami wybudza:/ Klaudik - hehe ja się tylko dziwię, że swojego odbicie w lustrze się nie boi:p a link rzeczywiście nie działa, nie wiem o co chodzi... ale mam tam tylko 2 zdjęcia takie jak na www.bobasy.pl/ksawerski Tygrysek - a jak oko Michała po udrażnianiu, już nie ropieje?
  18. Beacisko - spóźnione, ale serdeczne gratulacje dla Pani mgr:) ja też jestem przykładem, że nie każdy może karmić chociaż bardzo chce, byłam w poradni laktacyjnej, robiłam wszystko co mi tam kazali, ściągałam laktatorem, przystawiałam, piłam i jadłam co mi polecali, syn pięknie ssał, ja miałam dobry wypływ, ale mleka nie przybywało. Fakt, bardzo się tym stresowałam, bo bardzo mi zależało, ale później pogodziłam się z tym, byłam spokojna, dalej często przystawiałam i poprawy nie było. Jak widzę w poradnikach teksty "każda kobieta może karmić dziecko piersią jeśli chce" to podnosi mi się ciśnienie. Tygrysek - zazdrosny chyba nie jest, bo jeszcze tego nie rozumie:) nie wiem o co chodzi, mam nadzieję, że szybko mu to minie. mojemu malcowi ta kaszka z bobovity wyraźnie nie smakuje, muszę kupić inną. Kupy wciąż mnie martwią. u nas noc znowu pełna pobudek i z karmieniem, mam nadzieję, że to zęby... jakiś czas temu poruszałyście temat zabawek. Mam pytanie, ktoś podał linka do kierownicy FP (przepraszam, ale nie pamiętam kto). Czy ta kierownica jest fajna? Bo ja chciałabym kpić Ksaweremu jaką zabawkę FP, świecącą i grającą, ale jest taki wybór, że nie mam pojęcia, którą wybrać... jeśli jeszcze coś możecie polecić to będę wdzięczna za info:)
  19. aa i jeszcze chciałam napisać, że Ksawery boi się dzieci, wczoraj byliśmy na małym spotkaniu rodzinnym i było kuzynostwo - jak mały zobaczył jakieś dziecko to zaczynał się płacz... nie boi się tylko 2-letniej kuzynki, którą widzi często dorosłych, nawet widzianych pierwszy raz, się nie boi, a nawet się do nich uśmiecha
  20. kaszki glutenowe - ja daję z bobovity tą wieloowocową, ona ma 76% kaszy manny, a reszta to pewnie większość cukru maty puzzlowe - ja mam Simiki ze Smyka - jestem zadowolona karmienie w nocy - u nas zdarza się sporadycznie, np dzisiaj:) pocenie - maluch się raczej nie poci, bo staram się nie przegrzewać Zuzko - fajnie, że córci podobało się w żłobku, chyba dzieci dużo się od siebie uczą:) Ciężarówka - ja się mogę wytłumaczyć:P czasem pomyślę, że któraś długo się nie odzywa, ale nie piszę, bo zawsze myślę, że pewnie pisze na fb, a mnie na fb nie ma:) np teraz wydaje mi się, że Iggaa dawno nie pisała... Wiola - ja nie zastępuję deserkiem mleka jeszcze. Jesteśmy na pepti, więc produkty z mlekiem krowim w ogóle odpadają na razie. u nas czas tak szybko leci, zawsze czytam co u Was i muszę lecieć, bo Ksawery ostatnio jest bardzo absorbujący, wszystko mu się co chwilę nudzi i zaczyna się ostre marudzenie. Ksawery zaczął robić "indianina" - zaczyna wydawać dźwięki i przykłada piąstkę do ust - hehe podoba mi się to:)
  21. Anna - 3mam kciuki, żeby było dobrze:) niedawno córce moich znajomych zrobiło się to samo, poszli do ginekologa dziecięcego - dostali maści hormonalne i było ok, bo szybko to wykryli (dodam tylko, że "zwykły" ginekolog straszył ich zabiegiem:/) Becia - dobrze, ze to tylko katarek dzięki za info odnośnie glutenu, miałam stracha.. ale mąż powiedział, że mamy podawać go cały czas, no i podajemy... kupy się unormowały, śluzu chyba nie ma. Ale i tak będę pewnie bardzo dokładnie przyglądać się każdej kupie. Mamamija - witaj:) Kasiek - super, że mężowi tak podoba się opieka nad synkiem:) Wiola - 11kg :D - nie boli Cię kręgosłup? Mój waży miej, ale jak go co chwilę podnoszę to plecy dają o sobie znać. A dlaczego jak za miesiąc nie będzie siedział to rehabilitacja? co do opłaty za chrzciny - my daliśmy 50zł (powiedzieli co łaska) gotowanie zupek - ja mam zamiar niedługo zacząć sama gotować, chciałam kupić warzywka od znajomego rolnika, ale powiedział, że już nie ma:/ a u mnie w okolicy nie ma sklepów z "lepszymi" warzywami:/ mam zamiar gotować większą ilość, żaby zamrozić - ale nie wiem w czym najlepiej mrozić porcję około 200g? i boję się, że po rozmrożeniu zupka będzie miała gorszą konsystencję i smak... ale na razie musimy zużyć słoiczkowe zapasy:) ja też już wysłałam nakrętki z bobovity, 4 koperty hehe też nie wierzę, że coś wygram, ale skoro i tak jadł te słoiki to czemu nie spróbować mój maluch ma chyba uczulenie na pora.. bo po zupkach z porem ma delikatne, bezbarwne krostki na ciele;/ ja dziś idę do fryzjera - ratować moje włosy, bo ostatnio fryzjerka mnie tak tragicznie ścięła, że aż mi wstyd w tej fryzurze się pokazywać:P byle tylko nie trafić z deszczu pod rynnę:P
  22. ojej ale mało do nadrabiania... jak nigdy Edzia - nie doradzę, ale życzę zdrówka Becia - mój maluch też w większym towarzystwie zachowuje się idealnie, a jak zostaję z nim sama to znów wymaga większej uwagi. Zdrówka! Mammamija - mi włosy wypadają do teraz, wszędzie ich pełno:/ ja rodziłam SN, ale tabletki niestety mocno obniżają libido, bynajmniej u mnie Tygrysek - te wszystkie dolegliwości mogłyby już Was opuścić... wczoraj byliśmy na USG przezciemieniowym, szczelina się nie powiększa uff i jeżeli nie będzie żadnych niepokojących objawów to więcej na kontrolę nie pójdziemy. W tym miesiącu czeka nas jeszcze neurolog i dermatolog.. dzisiaj pogoda do dupy, humor przez to nieciekawy, ani na spacer nie chce mi się iść przez ten deszcz:/ miłego dnia!
  23. glutenujemy czwarty dzień, kupa była codziennie, ale zbita i twarda, taka jak ostatnio cały czas. a dzisiaj była bardzo rzadka i z ciągnącym się śluzem... może to oznaczać nietolerancję glutenu..:( jeszcze ani razu nie robił kupy ze śluzem. Teraz nie wiem, czy mam podać dzisiaj kaszkę glutenową i czekać co będzie dalej - jeśli śluz się powtórzy to odstawić, czy już teraz odstawić. Nie wiem co innego mogłoby być przyczyną pojawienia się tego śluzu..
×