Kingusia_124
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kingusia_124
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
może to rzeczywiście duch dziadka, nie wiem :) ale skoro umarł to może czeka na twoją babcię taka wieczna miłość :)
-
ja cały czas wierzę w słowa autorki nie dlatego jechałam skoro świt do koleżanki i rozmyślałam o tym problemie, żeby to się okazała prowokacja
-
autorko no odezwij się jestem bardzo zainteresowana
-
to wszystko przeze mnie to nagranie dźwięku kurde mogłam się nie odzywać tylko ją zdenerwowałam :(
-
2 godzina 05sekunda się zaczyna :D
-
wróciłam do domku ze spacerku :) no cóż teraz czekam co napisze autorka :) co elektryk coś znalazł
-
pliku nie trzeba ściągać wystarczy otworzyć link :)
-
Puzel - Wuzel jesteś z Łodzi :D super też Cię witam na jakiej ulicy mieszkasz :D
-
kotek fajny bardzo :) a co do tematu to mnie teoria z myszami, szczurami, kotami i wadliwą elektryką (dlaczego włącza się tylko w nocy ?) nie przekonuje, dobra dajmy sobie na razie spokój ze snuciem teorii, zobaczymy co powie autorka :0 ja idę się pospacerować do Parku Ocalałych do zobaczenia później :)
-
jak ten kot miał niby się tam znaleźć skoro okna zamknięte a wentylacją chyba nie wlazł
-
z nikąd przecież autorka napisała że nie posiada kota, a okna były zamknięte chyba że to odgłos od sąsiadów w co nie wierzę bo wyraźnie jest z bardzo bliska
-
wielce prawdopodobne że to był paraliż senny byłaś w stanie półsnu i mogłaś mieć wrażenie że coś Cię atakuje ja bym to obstawiła
-
no dobrze ale dlaczego nie słychać jej ani wcześniej ani później ? czyżby wyszła tylko na chwilę ? w ogóle jej w innych momentach nie słychać. No dobra mniejsza o to zobaczymy co napisze autorka :)
-
ale nie dziwne że słychać odgłos jak to coś odchodzi, a nie słychać jak przychodzi, i dlaczego odezwało się wprost do magnetofonu, wcześniej ani później się nie odezwało, jeśli to mysz to skoro była w mieszkaniu dlaczego tak agresywnie i bez większego powodu wydała odgłos ?
-
ale muszę przyznać jedna rzecz mnie intryguje moją koleżankę też a mianowicie odgłos kota/ myszy jest dziwny , nie słychać wcześniej żadnych dźwięków zbliżającego się zwierzęcia, potem ten odgłos i taki szmer, jak to jest że nie słychać jak zwierzę przychodzi, poza tym nie słychać też żeby wcześniej ani później myszkowało po kuchni
-
dopiero co wróciłam do domu autorko omówiłam sprawę ale dobrze że elektryk Ciebie odwiedzi bo może sprawa zostanie wyjaśniona w sposób racjonalny, poszukaj też śladów obecności myszy mam nadzieję że wyjaśnienie będzie normalne :)
-
widzę że dyskusja strasznie się rozwinęła no cóż za kilka minut wychodzę i jadę do koleżanki doradzić się. Jednak chcę teraz zweryfikować kilka nieprawdziwych stwierdzeń. Po pierwsze duchy nigdy nie mają wystarczającej siły aby zamienić wodę w atrament, nie przesuwają dywanów, dych nawet najpotężniejszy nie ma wystarczającej siły aby nawet człowieka dotknąć. Rozbawiło mnie stwierdzenie że duch może przemienić się w zwierzę bo to bzdura, duch jest za słaby żeby coś takiego zrobić. Druga sprawa to że demon od razu nie opętuje danej osoby, przebiega to w kilku etapach. I jeszcze jedno nie jestem przekonana że problem z elektryką to wina zbyt dużego natężenia albo innej wady, bo jak wytłumaczyć że światła nie zapalają się w dzień tylko w nocy. No cóż koniec krótkich wywodów, jadę do zobaczenia później :)
-
nie odpowiem, już wystarczająco jesteś przerażona, nie będę Tobie pisała rzeczy które jeszcze ten stan pogłębią tym bardziej przed nocą, zresztą dobrze ze jesteś poza domem, dzisiejszej nocy nawet ja na Twoim miejscu bym tam nocy nie spędziła :( Trzymaj się jutro z rana pójdę do koleżanki, omówimy sprawę :( nie martw się może będzie dobrze, chociaż nie obiecuję :( Dobranoc :)
-
autorko według mnie to nie jest duch ( one nie wydaja zwierzęcych takich odgłosów tylko normalne ludzkie głosy) tylko coś znacznie gorszego :( na 100% to nie kot przybłęda :(
-
kurde żałuje że napisałam o nagraniu dźwięku, teraz przeze mnie się tylko denerwujesz i boisz, popełniłam straszny błąd :( ale nie martw się autorko nie zostawię Cię samej z tym kłopotem spróbuję Ci pomóc w miarę możliwości na odległość
-
brak pomysłu na nick help przepraszam że tak długo czekałaś, ale byłam na bankiecie :( sorry, widzę że wrzuciłaś te odgłosy to dobrze teraz je wysłucham i idę spać bo jestem zmęczona, jutro skonsultuję sprawę z moją koleżanką i spróbuję Ci pomóc :)
-
o to jest poważny kłopot, masz może możliwość w jakiś sposób wrzucić to nagranie na komputer ? jeśli nie to posłuchaj jeśli jesteś w domu i masz aparat fotograficzny lub w telefonie zrób kilka zdjęć miejsca gdzie jest wyłącznik, obejrzyj i sprawdź czy nie przedstawiają jakiś małych okrągłych rzeczy jak na tym zdjęciu http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSobXSTjGsBqh9Yt1Uq3EVfQL1NXWQu12onYzDKIHkvXnB9tlhg. Wiem że jesteś zdenerwowana ale musimy mieć pewność że to nawiedzenie. Ja na razie kończę jutro napiszę coś konstruktywnego, szok myślałam i miałam nadzieję że nic się nie nagra :( ale pisałaś że mieszkasz w kamienicy może to jakieś dźwięki od sąsiadów ?
-
co czyli ta jedna z najwspanialszych osobowości kafeterii dalej zaszczyca forum swoja obecnością :D to super :D
-
Żona mojego eks mnie napastuje udane prowo :) ciekawe co tam u autorki, może niepotrzebnie doradziłam nagranie duchów, teraz pewnie siedzi gdzieś i się panicznie boi
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7