Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

silie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez silie

  1. Edka, nie jest to ta sama droga ale te nie jest źle bo nie musisz wjeżdżać do bielska. Pewnie pojedziesz na strumień i wyskoczysz na drodze S1 ( droga cieszyn katowice ). Pojedziesz od kierunku cieszyna i musisz skręcić w prawo (zjazd ) na wapiennicę ( ul międzyrzecka ) i jedziesz cały czas prosto do ul Cieszyńskiej potem na światłach w prawo i już jesteś przy eskulapie. Polecam mapy google zajmie Ci to ok 40 min do godziny :) ja jadę od orzesza czyli jeszcze za żorami tylko że drugą stroną przez czechowice. Mam pytanie, dziewczyny od kiedy przejmują już do porodu w eskulapie? Coś kojarzę że od 36 tygodnia? ale skończonego czy zaczętego? Trochę się przestraszyłam dziś w nocy bo złapał mnie skurcz tak samo dziś rano, pewnie to te które obniżają brzuch ale wolę mieć świadomość że gdyby się coś działo to mogę do eska jechać ( zaczęłam 36 tydzień )
  2. edka a skąd jedziesz? bo jak od strony Katowic to podam Ci jak dojechać nie wjeżdżając do BB lub gdzie się kierować jak przed bb będa korki. Ja mam przeszło 50 Km
  3. ja też już sporo przybrałam bo ok 14 kg i również mam cichą nadzieję że na 16 się skończy :)
  4. Dziewczyny wiem, że na początku to super uczycie :) Ja jestem w 35 tyg i powiem wam, że trochę mnie to już męczy mała nie kopie tylko się przeciąga i jest to czasem naprawdę bolesne :) Cieszę się że nigdy mnie nie budziła w nocy, mam nadzieję że po drugiej stronie też taka będzie :) Faktycznie cicho się zrobiło on forum
  5. Marlew ty też daj znać na kiedy masz termin, jak ma KTG na 21.04 termin na 1.05 a najpóźniej wywołanie 6.05 chociaż biernacki mi powiedział że po terminie pewnie nie urodzę - zobaczymy, bo z tego co czytam dużo dziewczyn usłyszało podobne wieści :P
  6. to prawda ale już bliżej niż dalej :)jeszcze parę tygodni wytrzymamy !
  7. do agni41 Ja również mam takie objawy i powiem Ci że im bliżej porodu to bardziej boli :) 2 lekarzy mi powiedziało, że to normalne więc pogadaj z Twoim i głowa do góry. karla86 powodzenia !!!
  8. Ja kupiłam w aptece spirytus w sprayu taki mi poleciła znajoma. Dziś wylądowałam na izbie przyjęć w szpitalu niedaleko mojej miejscowości, ogólnie wszystko okazało się chyba OK - chociaż lekarka nie potrafiła mi powiedzieć co mi jest ( silny ból po prawej stronie brzucha) , ale co ciekawe jestem w 35 tc no już jutro 36 i powiedziałam mi że jeśli coś będzie nie tak mam jechać do Katowic na Ligotę ( ok 40 km ) bo tylko tam jest dobra patologia ostatecznie bb wojewódzki - więc moje pytanie czy wszystkie matki które rodzą w innych szpitalach niż te 2 to wyrodne matki ? :) bo takie opinie wiecznie słyszę że idę jak ktoś rodzi w Esku to z wygody dla matki ;P. A tak poważnie to czy, któraś z Was miała podobne objawy? Bo lekarka na jakąś super kompetentną nie wyglądała, a ja mam wizytę u mojej dopiero w środę.
  9. a jeśli chodzi żółtaczkę to nawet z dzieciakiem nie trzeba jeździć tylko lampy wypożyczyć z ESka w razie wysokiej żółtaczki ! Sorry ale ja lepiej się czuję w domu niż w szpitalu ... może ty masz inaczej :) Byłam w wojewódzkim ponieważ braliśmy z mężem pod uwagę ten szpital ( również mieszkam 50 km od bielska ) i jeśli czytałaś forum to wiesz co tam zastałam - dziękuję bardzo za takie super warunki.J jeśli chodzi o kadrę zarządzającą jak śmiesz twierdzić że każdy może mieć zły dzień i to go usprawiedliwia. (chyba że jesteś jedną z osób tam pracujących i się usprawiedliwiasz :P ). Nie wyobrażam sobie, że ja w mojej prac mogę mieć zły dzień a pracuję głowinie z klientami, co więcej nawet jak idę do banku czy sklepu a jestem źle potraktowana rozmawiam z szefem bo mam prawo do DOBREJ obsługi i nie interesuje mnie co się stało w ich życiu prywatnym, czy mieli "zły dzień" - w obecnych czasach coś takiego nie może mieć miejsca. A łapówka w wojewódzkim jest wyższa i nic nie gwarantuje niż legalnie zapłacony poród w ESku i nie mów mi że nie trzeba dawać bo oni na to czekają ... znam osoby, które był trzymane długo w bólach a potem wszystko magicznie dało się załatwić. także oczywiście każdy ma wybór - tylko że jeśli wchodzisz na forum i zaczynasz " współczuć " i krytykować musisz się liczyć z tym samym ...
  10. Witam, Ja również pozytywnie nastawiona po wizycie, faktycznie witkowski zakręcony ale z tego co wiem to mieli parę porodów w tym czasie więc to pewnie spotęgowało :) Ja również mogę przyjechać na KTG umówiłam się 21.04 więc zobaczymy jak będzie.
  11. Ja dziś mam wizytę w Esku i już mnie koszmary nocne męczyły :) Chyba dlatego, że to już tak dokładnie potwierdzi - za niedługo poród !
  12. jak masz jakieś wątpliwości to jedź do szpitala ! Moja lekarka mówi mi zawsze że w ciąży nic nie powinno boleć, zamiast się zamartwiać i pytać osób, które nie mają żadnego doświadczenia medycznego idź do specjalisty.
  13. Dziewczyny ale się wkurzyłam !!! Nie wiem czy Wy również macie podobny problem: Wczoraj się spotkałam ze znajomymi i na mnie " naskoczyli " że jestem nieodpowiedzialna, że chce rodzić w Esku i nie biorę pod uwagę dobra dziecka tylko swoje! ( bo ważne jest dla mnie znieczulenie a nie oddział patologi dziecięcej ) . Odpowiedziała im, że jeśli tak to znaczy że można rodzić tylko w wojewódzkim a już lepiej w Katowicach bo tam jest najlepszy oddział patologi dziecięcej i w żadnym innym szpitalu czy klinice w naszym regionie - ale do tej pory jestem na nich wściekła - jakoś nie mogę przejść z tym do porządku dziennego ( mam nadzieje że to hormony ). Ale mam pytanie : dziś idę do mojego lekarza w przyszłym tygodniu mam wizytę przedporodową w esku ( to będzie mój 34 tydzień ) w związku z tym czy mam prosić o jakieś info np. wydruk USG, napisana gdzieś wielkość dziecka czy zrobią to sobie w Esku?
  14. z tego co ja wiem trzeba powiedzieć że znieczulenie przestaje działać i podają kolejne
  15. do anuka201 Ja również wybrałam Eskulap ze względu na CC ale w trakcie ( zupełnie niedawno) przekonuje się do SN. Napisz mi czy w znieczuleniu nic nie czuć, czy cały poród jest pod znieczuleniem? Jak to jest z cięciem krocza, miałaś ? Boli potem czy dają jakieś leki? i ogólnie wszystkie potrzebne info :)
  16. dziewczyny czy wam się też panika włącza? Do mnie dopiero wczoraj doszło ( tak mentalnie ) że muszę urodzić - co nie będzie wcale takie łatwe. I jak usłyszałam te wszystkie dzieci płaczące to mnie trochę ścięło że za niedługo będę miała dziecko i jak ja sobie z tym poradzę! Wiem, że to trochę śmieszne szczególnie że miałam juz tyle czasu żeby się do tego faktu przyzwyczaić.
  17. też boli mnie kość - chociaż ja już nie wiem czy to kość czy mięśnie !! U mnie najgorzej jest w nocy jak mam się obrócić z boku na bok. Trochę mnie pocieszyłaś, że nie jestem jedyna - lekarka mi powiedziała że mam to kontrolować i jeśli ból się nasili to będziemy reagować - na razie wszystko jest OK. Miednica przygotowywuje się do porodu taką dostałam odpowiedź.
  18. Znajoma rodziła tam pod koniec grudnia i też mi mówiła że nic nie trzeba brać tylko na wyjście.
  19. Hej dziewczyny, dzisiaj byłam w Wojewódzkim na zwiedzaniu oddziału ( ze szkoły rodzenia) i przeżyłam SZOK !!! Tylko 1 poród dzisiaj, przy wejściu śmierdziało papierosami - położne sobie paliły w jakimś pokoju główna sala porodowa ta niby lepsza - brudna, 3 pozostałe przedzielone murkami tylko że nie ma parawanów między tymi częściami "sal" gdzie nie chcemy żeby wszyscy patrzyli. Ogólnie jestem załamana - powiedzcie mi że w Esku jest inaczej !!!
  20. Kaszenka ja powiedziałam mojej dr że będę rodzić gdzieś indziej, co więcej na koniec sama mi powiedziała że to dobra decyzja, zachwaliła lekarzy pracujących w Esku i powiedziała że jest to jedyne miejsce gdzie mogę dostać znieczulenie. Zacznij od tego że się strasznie boisz porodu itp. że chcesz znieczulenie ( niestety Twój gin Ci tego nie obieca i powie że to nie możliwe ) i powiedz że w takim razie chyba będziesz musiała rodzić gdzieś gdzie to jest możliwe. Chodzisz do dr Student w Żorach?
  21. Atena ja mam termin na koniec kwietnia i jestem umówiona na 14.03 na przedporodową wizytę.
  22. bebe1234 na pewno nie dalej niż ja :) (ok 55 km ) ja najbardziej boję się tego że nie zdążę dojechać i w samochodzie urodzę ... haha. A tak poważnie to mam nadzieje, że się jakoś umówię na konkretny termin na wywołanie jak nie to teściowa mieszka w BB (ale wolałabym tego uniknąć) moglibyśmy się u niej zatrzymać.
×