Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

designerxxx

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. niestety rozumiem :), niestety - bo wolałabym być na tyle silna, lub w takiej sytuacji , że moglabym napisac; jezu dziewczyno, ale jestes glupia i nawina! Ale sama tez nie potrafie porzucić nadzieji chociaz bardzo bym chciała. rozmawialam dzis z tym moim "znowu ex" , pytałam czy to skończone raz na zawsze i mam ruszyć dalej, on nie chciał odpowiedzieć. dopytywalam dalej podsuwając mu propozycje tzn : "nie jestesmy razem i nie bedziemy" czy " nie jestesmy razem ale nie wiadomo czy się znowu nie zejdziemy", powiedzial że boi się powiedzieć to drugie bo nie chce mi narobić wielkich nadzieji, nie chce zebym zyla z przekonaniem, że na 100% do siebie wrócimy. Powiedzialam, ze wiem ze nie moze mi niczego zagwarantowac i powiedziec ze na 100% bedziemy razem, ale chce wiedziec co on mysli. Powiedzial ze nie wie co będzie, nie wie czy za 2-3 miesiace sie zejdziemy czy nie :(
  2. dokladnie, a to zdobywanie od nowa jest męczące :) raz mozna pocierpiec i sie wysilic, ale dwa?
  3. jak ktos ma ochote pogadac to moj nr gg 32195627
  4. mi sie udalo odzyskac faceta, - 2 miesiace to zajeło , ale po kolejnych 3 rzucil mnie drugi raz. Wiem ze moze sie udac odzyskanie po raz drugi ale nie wiem czy mam jeszcze sile
×