ciotka julia

aga to wszystko zalezy tylko i wyłącznie od ciebie. moje dziecie spi w pajacykach ale nie mam szans żeby na drugą noc mu załozyc tego samego bo bym musiała rano przed jego pierwszy, sniadaniem go przebrać a nie mam czasu bo budzi sie głodny i jest wrzask, a jak je to wiadomo tu kapnie tam sie obleje... czapeczek w domu używałam tylko wtedy jak sie jeszcze na stałe w domu nie paliło i kapałam małego w łazience która nagrzewałam ( na stałe wygodniej mi jednak kapać w kuchni ze wzgledu na rozmiar tejże ) czyli tych czapeczek potrzebowałam jak była różnica temperatur teraz nie ma juz tego problemu...

Dziadek czyli kolor 'STARTOWY' na stale;-D mój pies juz tak od sierpnia pije różne mm i nie narzeka:-D :-D :-D ja wprowadzałam dopiero pierwszą zupke i powiem wam że mały chetniej ja je niz owoce. w związku z tym pytanie jeśli chodzi o zupke domową- marchewka ziemniaczek woda i co? bo niektórzy daja kapke masła ( u nas odpada) a niektórzy daja oliwę. i teraz nie wiem jaką ta oliwę? macie jakies typy swoje? bo ja swojego czasu piłam na włosy olej z pestek dyni i taki mi uraz po tym cholerstwie pozostał ze w domu nie uzywam żadnej oliwy "na surowo" tylko olej.i nie mam żadnego rozeznania, ani typu

ps dostałam dzis przesyłkę od nestle, wszystko ładnie pieknie ale dostałam próbke mleka nan jak i próbkę kaszki mleczno-ryżowej bananowej. he he ani z mleka ani z kaszki nie mogę skorzystać....no nic pies zje:-D

witam, sierpniowa mamo ja dla małego kupowałam czopki glicerynowe dla dzieci nie wiem czym sie to różni od czopka dla dorosłego poza rozmiarem oczywiscie. a teraz mam pytanie z innej beczki: kiedy realnie zmieniają sie oczka dzieci? ( bo teoretycznie to podobno do 2 lat) mamy dwukrotne i więcej pamietacie?

i ja się dołączam do życzeń..kochane kobietki dużo wspaniałych chwil z naszymi maluchami i dużo zdrowia dla nich przede wszystkim:-D ps. nie obżerajcie sie za bardzo:-D :-D :-D

dziadek to nie mój sposób tylko wyszperany w necie w kazdym razie u mnie działa moja fobia anty świąteczna narasta jedtem ewidentnie przemęczona i warczę na wszystkich niech sie już to szaleństwo skonczy, najbardziej mnie wkurza że to ja musze być centrum dowodzenia czuje po prostu jak zwoje mózgowe mi syczą z przegrzania.

vilia moje dziecię też okrutnie blade (tzn wiadomo że niemowlak sam z siebie blady jest) ale on jest za blady już parę osób z rodziny mi to uzmysłowiło więc się zastanawiam czy to aby nie anemia... co do dziąseł żel pomaga tylko na chwilę ale dzis wprowadziłam pieluchę- róg tetry zamaczam w zimnej wodzie i on sobie to ssie i jest widocznie zadowolony:-D ps. gratuluję pierwszych zebów na forum:-D z innej beczki : misiaczkowa dobrze ze masz swojego m przy sobie bo od wczoraj słysze tylko Afganistan....jakie te rodziny będą miały święta? do czego to podobne żeby tu jako tako zyc to trzeba karku nadstawiać na cudzej wojnie...mam ochote powiedziec :spieRRRRdalaj i zostan tam skoro to tak wazna misja do tego co tam dzis poleciał...

ja słoiczki podgrzewam prastara metodą- wkładam po prostu słoiczek do wiekszego naczynia z gorąca wodą. do mikrofali nie mam zaufania gorace jest tylko z wierzchu , dlatego słuzyn mi ona tylko i wyłącznie do robienia popcornu:-D sylwestry od paru lat bojkotuje na palcach jednej reki moge policzyć te fajne, bo kazdy sie spina że to własnie sylwester i MUSI byc fajnie. z czego tu się cieszyć? że bedziemy rok starsze? dlatego od paru lat książka łóżko ewentualnie winko i tyle:-D

odgrzebałam i przeprosiłam się z szuflą do sniegu. pada u mnie na maxa i co swiąt nie lubię to dobrze ze popadało bo dziwnie tak jakos było.... TNKS loxon masz pewnie ten 2% bo jest i 5% ale na recptę a z tych typowych androgennych najlepszy jest wg mnie apricort e tez na receptę. a ja placentę tez znam i używam moim skromnym zdaniem jest lepsza od waxa ( przy waxie dodatkowo lecą włosy bardziej teoretycznie te co i tak powinny wypaść ale na psyche dobrze to nie działa) i pamiętajcie przy maskach dobrze jest miec pootwierane łuski włosa czyli naładowac maski na włosy i siedziec w wannie ( a para z wody pootwiera) albo ręcznik na włosy albo grzac łepetyne suszarka. placenta w sklepach z artykułami fryzjerskimi jest po tyle co na allegro tylko zwykle jest na najniższych półkach bo zarobku duzego na niej nie mają

cd... as no prezent super:-D tymkowa ile będziesz się byczyć u tesciów? i muszę się wygadać......byłam u lekarki po receptę na pepti. stwierdziła ze to jednak skaza...w aptece mnie zhaltowali z receptą że dlaczego nie jest zaznaczone P czyli przewlekła choroba bo jest wtedy znizka. to dorwałam męża kazałam mu leciec do lekarki niech przeprawi receptę.mąż wrócił z taka samą i powiedział że lekarka powiedziała że nam się P nie nalezy bo mały pije mleko profilaktycznie i nic mu nie jest.???????????????????????????????????????????????????????????????????????????? no żesz ! to do mnie gada ze skaza a do niego co innego? no masakra jakaś- to ja narazam małego na kazdej wizycie ( nie ma osobnej poczekalni dzieci zdrowe siedzą z chorymi) ciągnę go do innego miasta żeby "najlepsza" pediatra co 5 minut zmieniała diagnozę? kusi mnie zeby jutro wysłać do niej tesciowa i zobaczyc co z kolei jej powie....

alescie sie rozpisały :-D sierpniowa mama- frida, maść majerankowa, miska z solą pod łóżeczko a od jutra leć na spacer:-D zimne powietrze obkurcza sluzówke i dzieciątku lżej sie oddycha. TNKS to jak znajdziesz ten specyfik to napisz tak z ciekawości... Dziadek jak chłopaki nie wytrzymają i rzuca się na "gołą" choinke to ją zapiszemy do klubu łysiejących he he :-D u nas tez ząbkowanie się rozkreca- ten żel działa tylko chwilę a dzis to mam wrażenie że mały zje rączkę aż do łokcia i tylko rączke bo mleka zjadł dziś malutko... i mój mały dziś dziwnie wyglada: policzki + broda ma takie czerwone błyszczące jak polakierowane ( nie ma widocznych chrostek ale takie czerwone błyszczące place) czy uczulenie na jakiś nowy produkt wyszło by tylko na buzi? ( z nowosci to zmieniłam mu tylko kaszkę na bananową bo wczesniej miał jabłkową i chciałam urozmaicic. dostał tez marchewkę ale jadł ją już 3 razy czyli to chyba nie to bo by coś wcześniej wyszło. aga tez zapytam dlaczego żelazo?

TNKS a co kupiłaś?

pocahontas dzieki to ja chyba zostanę przy tym pepti kochane w ciąży dominowały estrogeny , teraz spadły to sie nie ma co dziwić że włosy lecą, a i jeszcze jak tarczyca się waha... spokojnie kochane to MINIE (przynajmniej u 90% mija) a łyse i tak nie będziecie.

Dziadek cudów na włosy nie ma najlepiej przeczekać aż hormony wróca do normy:-((( mnie teraz leca TYLKO:-((( przy myciu i czesaniu a nie jak wczesniej non stop no ale androgeny sobie działaja bo rano umyje wieczorem tłuste:-((( małego łyżeczka najlepiej mi sie karmi w bujaczku jaki zel kupiłaś? bo ja mam dentinox. Misiaczkowa a chciałas odłożyc szczepienie- to teraz chyba musisz chyba że Lence szybko przejdzie.Oby :-))) co do słoiczków- spotkałam się z opinią że jak dziecko ma problemy z brzuszkiem to każą zaczynac od zupek że niby owoce to surowizna. Pocahontas u mnie nie robia testów i do 3 lat ze mało wiarygodne. Dlaczego masz nutramigen a nie pepti? czym się to rózni? Pytam bo w poniedziałek muszę iść po receptę bo mi się pepti kończy....lekarka mówiła że jak pepti nie pomoże to nutramigen. ja juz sama nie wiem czy to pepti pomaga. mam jeden mętlik. fakt kupa jest inna ( tzn dalej zielona) ale ma inna konsystencję ( jest rzadsza) baki jak mały puszcza to bez ryku, są dni że jest anioł a są i takie że się przedrze non stop ale już bez prężenia nie wiem czy to od zębów czy dalej cos tam z brzuchem....

dziwne posta nie wysłało bo błąd czasu, przezornie go skopiowałam i wklejałam jak mrugnął prąd i wszystko mi zgasło...a teraz wchodzę tu i jestem zalogowana....

pocahontas a jaką alergię ma Twoje dziecię? przypomnij? Moj mały raz po szczepieniu miał taką małą czerwoną gulę ale smarowałam ze 2x altacetem w żelu i zeszło aga co się dziwisz- wypracowałś pewien rytuał a tu jednego elementu jakim jest czytanie zabrakło. ja zacznę czytać małemu za pare miesiecy co by go przyzwyczajać ale kobietki ważne jest też żeby dziecię was widziało z książką ( potem oczywiscie) to moze zamiłowanie do książek mu zostanie. co do obcych- mój jak na razie nie płacze ale widzę że się boi. a fascynuje mnie jak np "pokażę"się małemu nic nie mówiąc i on od razu usmiech od ucha do ucha:-))) kurczę jestesmy dla naszych maluchów całym swiatem czasem ta odpowiedzialność mnie przybija do podłogi. a propos usmiechów mam bardzo mało "uśmiechnietych zdjęć małego bo raz że aparat zanim sobie namierzy to zejdzie chwila a dwa że mój mały za bardzo się na aparacie skupia i jak go zobaczy w polu widzenia to moment staje sie powazny:-((( uff jak zwykle zagmatwałam ale padam na twarz zabrałam się za generalne porzadki a mały marudził non stop i w efekcie tylko spotęgowałam bałagan bo nie da się jednoczesnie pucowaćwszystkiego i sprzątać. podejrzewam zęby w dalszym ciągu ewentualnie zęby + wrażliwość na pogodę. pozdrawiam pa

pocahontas a jaką alergię ma Twoje dziecię? przypomnij? Moj mały raz po szczepieniu miał taką małą czerwoną gulę ale smarowałam ze 2x altacetem w żelu i zeszło aga co się dziwisz- wypracowałś pewien rytuał a tu jednego elementu jakim jest czytanie zabrakło. ja zacznę czytać małemu za pare miesiecy co by go przyzwyczajać ale kobietki ważne jest też żeby dziecię was widziało z książką ( potem oczywiscie) to moze zamiłowanie do książek mu zostanie. co do obcych- mój jak na razie nie płacze ale widzę że się boi. a fascynuje mnie jak np "pokażę"się małemu nic nie mówiąc i on od razu usmiech od ucha do ucha:-))) kurczę jestesmy dla naszych maluchów całym swiatem czasem ta odpowiedzialność mnie przybija do podłogi. a propos usmiechów mam bardzo mało "uśmiechnietych zdjęć małego bo raz że aparat zanim sobie namierzy to zejdzie chwila a dwa że mój mały za bardzo się na aparacie skupia i jak go zobaczy w polu widzenia to moment staje sie powazny:-((( uff jak zwykle zagmatwałam ale padam na twarz zabrałam się za generalne porzadki a mały marudził non stop i w efekcie tylko spotęgowałam bałagan bo nie da się jednoczesnie pucowaćwszystkiego i sprzątać. podejrzewam zęby w dalszym ciągu ewentualnie zęby + wrażliwość na pogodę. pozdrawiam pa

ja słyszałam o tym dziecku....troche mi go szkoda no bo ile ono będzie wazyło po 3 miesiącu? 12 kg? potem problemy ze wstawaniem raczkowaniem.... misiaczkowa jednym słowem podróż pełna przygód-awarie z dzieciaczkami współczuję.a auto już sie psuło? czy to debiut? jak debiut to żartowniś z tego autka... Lady Ania no właśnie kiedyś święta miały jakąś magię..a teraz ledwie 1.11 przeleci już reklamy juz szał....ja sobie zawsze obiecuję że zakupy zrobię wcześniej a potem wychodzi ze brak jakiejs pierdoły i stoję z jedną rzeczą.... co do nowych pokarmów to ja jeszcze (oprócz kleiku) nie daję nic na stałe- na razie testuję...a potem to będzie hard-core bo boję się że nie bede umiała zbilansować właściwie jedzonka... dziadek znak sygnał tu dawaj....

hjk no u mnie też noc dla małego to świętość był tu wczoraj podobny topik na kafe że dziecko dużo spi i laski pisały że tak dzidziolkowi juz zostanie co mnie cieszy:-D :-D aczkolwiek zdarza sie że ciężko mu usnąć nie puszczam już mu karuzelki przed spaniem bo za bardzo na nią zwraca uwagę. jak sobie radzicie z tym że np ktoś do drzwi dzwoni a wy jesteście w trakcie karmienia? bo ja juz drugi rachunek za wodę mam na oko zostawiony w drzwiach bo pan akurat sobie taki moment wybrał...nie mówiąc o urywajacym sie telefonie który też zazwyczaj dzwoni jak karmię...

czyli te mostki to taki etap. tymkowa moje robi kołyske jak lezy na brzuchu ale staram mu się tę dupke trzymać. wiecie co? ja nienawidzę swiąt!!!!tego sprzątania, gotowania i przewielkiego tłumu w sklepach. i rzygam ubieraniem choinki:-D dobrze że mąż to wziął na siebie bo po kilkunastu latach ubierania jej po kilka na raz ( u dziadków wujków itp. no bo dziecko jestes to przecież to taka radość) bo inaczej u mnie nie byłoby drzewka. zaczynam rozumieć ludzi którzy sobie na święta gdzies jadą...

bombastyczna cos mi swita ze z ludowych sposobów to picie szałwi zasusza laktację, ewentualnie przejdx na laktator zamiast tych 2 karmień. Mt mój tez maruda że hej mam nadzieję że od tych zebów. dzisiaj wprowadziliśmy jabłuszko z marchewką smakowało mu o niebo bardziej niz samo jabłko, a z butelką tez sa jazdy bo wypluwa smoczek ewentualnie jeździ nim po tych miejscach gdzie ma rozpulchnione dziąsełko, a dzisiaj znalazł sobie nowa zabawę- już przez dwa karmienia trzyma obiema rączkami butelkę i sam ja wkłada do buzi i wyjmuje karmienie wydłużyło sie w nieskończoność no ale skoro go to cieszy....a ja żałuje że nie mam trzeciej reki i nie mam jak zdjecia zrobić:-D

no Tymkowa mnie też zeschizowałaś, bo mój robi te łuki "brzuszkowe" jak jest w leżaczku i się złosci ostatnio już tak sie wyginał że do połowy wylazł mi z fotelika czyli czas na zapinanie.przy ubieraniu tez sie pręży czasem muszę chwile poczekać aż dam rade mu nóżkę zgiąć. ale na Boga nie mam już sił do stawiania samodzielnych diagnoz. pediatrzy go ogladają na każdej wizycie nic by nie poznali? a ja przeszłam już na spacerówkę która rozkładam prawie płasko piszę prawie bo to jak z leżaczkiem całkiem płasko to to nie jest, na razie tylko w domu ( bo dziecie już nienawidzi lezeć i sie gapić w sufit) ze spacerówki wiecej widzi ale z gondolą sie jeszcze nie pożegnałam bo jednak lepiej chroni od wiatru, mam 2x wiecej roboty z przekładaniem tego wózka ale co tam. i chyba też muszę zmienić fotelik, coraz gorzej się małego tam wkłada. nie wiem czy to moje dziecko jest takie długie czy te xlandery takie malusie. czyli muszę łazic po sklepach i wybierac żesz! nienawidzę tego! buziaki

aga_jabi śmierdzi bo częściowo już się przetrawiło- mój na zwykłym mm ulewał "twarożkiem" teraz na pepti tez ulewa tyle że "wodą" lekarka mówiła że może to refluks i sie cofa. w każdym razie jak zwiekszyłam dawke mleka to ulewał wiecej zaraz po karmieniu zanim podniosłam go do odbicia tak jakby mu sie ta ilośc w brzuszku nie mieściła, teraz jakby sie już przyzwyczaił do ilości ulewa mniej np godzine po karmieniu ale niewiele.

ja tez uzywałam Vit-D a jak mały miał niedobór to dostał na receptę DEVIKAP. jak sięę już ustabilizowało to lekarz kazał "wykończyć" Devikap że niby tam jest czysta wit D bez dodatków. z tym że niedawno odkryłam że jedna kropla devikapu ma 500 jednostek wit d a "rybki" 400 to ja juz nie wiem po świętach szczepienie to dopytam. ale fakt rybkę sto razy lepiej podać niż wykapać kroplę. Tymkowa ja mam w sumie 7 butelek ( 2x avent, 1x TT i 4 z canpolu) mały najlepiej lubi najzwyklejsze z canpolu małe są juz bezuzyteczne ( no chyba ze do picia) używam duzych. smoczki na nich mam "wolne" osobno kupiłam rozmiar większe którymi podaję kaszkę bo jak pije z większego samo mleko to się krztusi z kolei kaszka na najmniejszym słabo leci. i dopadło nas cholera zabkowanie:-((( że tak powiem jak nie urok to sraczka....ledwo sobie poradzilismy z brzuchem to teraz zęby... gryzaki zelowe mam ale za duze źle sie małemu trzyma dawałam mu dzisiaj do ssania zmoczona pieluchę a jutro pewnie cos tzeba będzie zakupić..... wątek sierpniowy widziałam macie rację łza się kręci....

Tarnów? znad morza? no Tymkowa podróż że ho ho:-D a u teściów masz neta co by z nami pisać? czy słusznie się domyślam że plaster na pępek wystający? mi przez całą ciążę nie zaczął wystawać ale i tak teraz cudów ni ma wyglada jak lej po bombie. co do wit d mi też nikt nie mówił o przerwie a co do zabawek to moje dziecko jest na etapie- byle-co-byleby-grało:-D a najbardziej to się cieszy jak mu spiewam ale muszę te swoje spiewy ograniczyć to mu słuch zwichruję:-D :-D :-D ps. zauważyłyście zmianę w "mowie" dzieci- już nie głużenie a takie gardłowe bardziej dźwięki? ech było na psychologii rozwojowej uważać....