Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ciotka julia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ciotka julia

  1. sierpniowa mamo jak musze wyjsc sama to u mnie w gre wchodzi tylko wychodzenie jak mały mnie nie widzi. inaczej jest ryk. ale jak piszesz ze mały po przyjsciu niani nie odstepuje cie na krok ( bestia mała wie niania= znikniecie mamy:-D ) to jest gorzej. a jaki macie rytm dnia? o której mały wstaje a ty wychodzisz? czy nie da sie zrobic tak zebys wychodziła jak on spi? budziłby sie przy niani i moze byłoby prosciej...
  2. Eriss gratuluję i .....podziwiam:-D byłas u lekarza zapisał ci cos typu luteina? ja chyba bym sie nie zdecydowała na drugie. pomijam juz kwestie finansowe ale taką proze zycia typu żłobek. ja jestem uziemiona w domu i za szybko sie to nie zmieni.owszem fajnie patrzec jak dziecko dorasta ale czasem trzeba po prostu za nim zatesknic. u mnie jest tylko przedszkole złobka nawet prywatnego nie ma. najblizszy 30 kilometrów dalej. no owszem mogłabym wozic ale busem? prawa jazdy nie mam i raczej nie zrobię.chłop jezdzi w inną strone i na rózne godziny.babcia owszem jedna jest czasowa ale mieszka tam gdzie złobek czyli 60km w jeden dzien.i nie wiem czy chciałaby sie tak p[oswiecac. kazdą moja sprawe do załatwienia bez dziecka a do godziny powiedzmy 18ej musze planowac sporo wczesniej i kogos sciagac. takze u mnie z tym nieciekawie. poza tym nie ukrywam ze moje dziecko do spokojnych i grzecznych nie nalezy:-P dzis znowu zafundował mi nieprzespana noc ( tym razem to chyba zeby bo pieluche jakby mógł to by zezarł:-D pomógł dopiero nurofen) TNKS a ja Twoja Kalinka sprawuje sie jesli chodzi o zachowanie? he he byli juz inni rodzice ze skargą? a co do podwyzki za wyzywienie to sie nie zgodzę raczej wam powinni dopłacac za przykład jaki mała daje innym a propos jedzenia:-D a te chipsy pamietam bo przeciez była tu burza mózgów dlaczego mała nie chce ci jesc...a te chipsy to było takie zaskakujace bym powiedziała zakonczenie:-D Pocahontas jako ze potomki nasze rówiesnikimnie tez czeka szczepienie ale ja to przekładam na wrzesien bo nasz dr sie teraz urlopuje i tak sie umówilismy na wrzesien bo przy okazji powtórzymy badania moczu. sierpniowa mamo moje dziecie w dzien spi w bujaku włazi juz do niego sam jak ma ochote na drzemkę ja go tylko przypinam i wychodzę. ogólnie z usypianiem w dzien nie mamy problemów
  3. Efka to jakas masakra co ty piszesz!!!! pamietna przezyc odwazyłabys sie na drugie dziecko? mnie niestety krew przetaczali a jakby całe szopki ze mna zaczeły sie 5 minut pozniej to pewnie juz bym z wami nie pisała:-P i powiem wam ze niby wspomnienia porodowe ten ból bledną ale guzik prawda. ja dalej mam traumę. pierwszy miesiac mojego malucha moze i bym chciała przezyc jeszcze raz ale pod warunkiem ze miałabym taka wiedze jak teraz:-D he he ale doskonale pamietam (to juz było pozniej) jak TNKS nawpieprzała sie chipsów cebulowych i było wielkie zastanawianie sie dlaczego Kalinka nie chce mleka:-D :-D :-D
  4. pocahontas no ja cie raczej nie zapomnę :-D a raczej tego ze nasze potomki tego samego dnia urodzone:-D
  5. vilia, as i ja z Maciusiem przyłączamy się do życzen - sto lat dla dzieciaczków w zdrowiu Mt widzisz ja mam sklerozę i nie pomyslałam- ale napisze ci ze ja słyszałam o pyłku same dobre rzeczy i na początku ciazy zrobiłam sobie miksture na odpornosc wg przepisu jadwigi górnickiej albo ojca Grzegorza (juz nie pamietam) musze poszperac po knigach ten pyłek z czyms mieszałam i to sie jadło jedna łyzeczkę dziennie. oczywiscie "systematycznosc"to nie u mnie i potem sobie o tym zapomniałam. ale dobrze ze piszesz bo pamieta ze jest tez pyłek w tabletkach i ja go chyba zakupie chłopu- bo on tak jak i wy non stop chory szczepionki u niego odpadaja mikstury wszelkie tez a tabletki rózne moze jesc tonami to moze i pyłek łyknie:-D a to powiazanie pupa- kwasne rzeczy to albo ktos mi powiedział albo przeczytałam:-D co do usypiania u nas to dalej jest problem ale znalazłam juz chyba sposób moze niezbyt mądry ale działa- puszczam małemu kołysanki z komputera a sama przed nim siedzę. mały mnie widzi kokosi sie kokosi i usypia. w kazdym razie juz bez krzyku.
  6. ha ha sierpniowa mamo te chwile tuz przed imprezą były stresujace co? a potem niedosyt- jak to juz po? tyle roboty a to juz? he he co do ubierania dzieci zimą mi sie przypomniała rada z jakiejs gazety ale dotyczyła dwójki dzieci- pierwsze ubrac i zeby sie nie zgrzało wyniesc do pokoju obok i tam otworzyc okno, a w tym czasie ubierac drugie...
  7. ło matko Tymkowa ty to masz wejscia:-D TNKS jak tam pierwszy dzien w złobku? pisz!!! MT dzieki za napisanie info o mleku wykorzystam.... Sierpniowa mamo ja nie funkcjonuje w społecznosci fejsbukowej to ci nie napiszę. przekichane jest z tym wyginaniem trzeba miec refleks bo jak sie stoi za blisko np sciany to masakra... ale ja wykorzystuję sposób chyba Efki- jak sie tak złosci to odkładam małego na cos miekkiego-łóżko albo dywanik. gorzej bo zaczyna mi takie cyrki odwalac w wóżku np w sklepie:-((( współczuje braku odpornosci! moje znajome na odpornosc popijały syropek jakis na i nie pamietam teraz za chiny nazwy. o szczepionce pierwsze słysze ale jak pomaga to git. Lady miejmy nadzieję że forum sie ostanie:-D teraz kurcze ciezki czas jak brzdące chodzą poza tym urlopy i pogoda jako taka na spacery:-D przyjdzie plucha to moze mamy bedą bardziej czasowe:-D
  8. jak mniemam wszystkie maja przedłuzony weekend i odpoczywaja od codziennosci:-D ta aura mnie dobija! zleciłam wczoraj opieke nad brzdącem tatusiowi i przespałam cały dzien! aczkolwiek nie mogę powiedziec bym sie wyspała:-D TNKS jak dobrze zrozumiałam dzis pierwszy dzien Kalinki w złobku? Agawes niemowlak+ przespane całe noce to zadna fantazja....mój zaczał przesypiac noce jak tylko skonczył miesiąc:-D owszem zdarzały sie pobudki ale bardzo sporadycznie i na picie nie na jedzenie. dlatego teraz ciskam sie miotam i klne pod nosem jak on tak się budzi. bo sie przyzwyczaiłam ze noc dla niego to świetosc. jak zmienialismy mleko teraz maz kupował i nie popatrzył wziął 2R czyli z kleikiem ryzowym dla bardziej głodnych dzieci:-D to było na wyjezdzie dlatego tych pobudek nie powiazałam z mlekiem bardziej z nadmiarem wrazen. teraz tez tatus sie ciupnął i wział 3R ale nawet sie nie darłam bo moja wina przypomniałam sobie ze mleko sie konczy przed zamknieciem sklepu. to wpadł złapał 3 i tyle. to jedyny wspolny mianownik. nie najadał się tym rzekomo bardziej sytnym mlekiem. na normalnym spi ze tak napisze normalnie. dzidek spoznione o dwa dni zyczenia urodzinowe dla potomka tyle pamietam reszczie złoze zyczenia jak dokopię sie do jakiejs tabelki:-P pocahontas udanego wyjazdu
  9. kurcze chłop w domu a ja mam paradoksalnie mniej czasu:-P trzymajcie kciuki dzis wizyta u kardiologa... TNKS ze mnie ogrodnik jak z koziej dupy trąba.....zapał mam i owszem z wiedzą gorzej:-D róze rozumiem nie uschły tylko nie kwitną? a przycinałas je w ogóle? ja bym im dała teraz spokój a dobrze przycieła na wiosnę. co do hibiskusa to ja takowego spotykam tylko i wyłącznie w herbacie:-D no chyba ze wiem jak wyglada tylko nie wiem ze to on:-D potem se wygooglam teraz nie ma czasu. ps. mały spał calusienką noc mimo konkretnej drzemki wczoraj wieczorem:-D mleko zmieniłam.
  10. Lady w takim razie 160 km w jeden dzien to jest masakra. tym bardziej ze zima lubi zaskakiwac drogowców :-D
  11. TNKS masz rację co do tych odruchów. aczkolwiek nie myslałam o nich w tak szerokiej perspektywie typu jedzenie spanie itd. co do mądrych głów jak oceniacie niejakiego pawła zawitkowskiego? bo ja przed ciazą cos tam o nim słyszałam ale nie wiedziałam ze on taki guru w moich stronach.po urodzeniu małego kolezanki pytały: nosisz na zawitkowskiego? przewijasz na zawitkowskiego itd:-D pozyczyły mi nawet jego ksiazkę z płytą cd ksiazke przejrzałam a z płyty korzystam bo śa tam dwie fajne kołysanki. ale do czego zmierzam- szukałam info na temat pierwszych rowerków. google wypluło jakis temat na gazecie, gdzie kobitka pytała jaki wybrac.on ja zrypał ze rowerki nie dla takich małych dzieci ze ona jak chce moze dziecko nawet na taczkach wozic ale rowerek niet. kobitka drazyła temat ze moze jakies przeciwskazania a zawitkowski sie zaparł i tylko NIE i NIE zadnych logicznych wyjasnien. to ja mam w dupie taki autorytet ja nie z tych co maja przyjac za pwenik ze słowacki wielkim poetą był i basta bo ktos tak powiedział. a wczoraj poszłam spac a raczej dzisiaj po 24ej a mały wstał po pierwszej:-((( obstawiam mleko- on sie po prostu wieczornym mlekiem nie najada:-(((
  12. TNKS masz rację co do tych odruchów. aczkolwiek nie myslałam o nich w tak szerokiej perspektywie typu jedzenie spanie itd. co do mądrych głów jak oceniacie niejakiego pawła zawitkowskiego? bo ja przed ciazą cos tam o nim słyszałam ale nie wiedziałam ze on taki guru w moich stronach.po urodzeniu małego kolezanki pytały: nosisz na zawitkowskiego? przewijasz na zawitkowskiego itd:-D pozyczyły mi nawet jego ksiazkę z płytą cd ksiazke przejrzałam a z płyty korzystam bo śa tam dwie fajne kołysanki. ale do czego zmierzam- szukałam info na temat pierwszych rowerków. google wypluło jakis temat na gazecie, gdzie kobitka pytała jaki wybrac.on ja zrypał ze rowerki nie dla takich małych dzieci ze ona jak chce moze dziecko nawet na taczkach wozic ale rowerek niet. kobitka drazyła temat ze moze jakies przeciwskazania a zawitkowski sie zaparł i tylko NIE i NIE zadnych logicznych wyjasnien. to ja mam w dupie taki autorytet ja nie z tych co maja przyjac za pwenik ze słowacki wielkim poetą był i basta bo ktos tak powiedział. a wczoraj poszłam spac a raczej dzisiaj po 24ej a mały wstał po pierwszej:-((( obstawiam mleko- on sie po prostu wieczornym mlekiem nie najada:-(((
  13. vilia to sie ubiegasz:-D a cos mu sie stało po tym upadku?
  14. czesc TNKS dzisiejszej nocy takze miałam pobudkę o 3ej:-((( a wczoraj tez popołudniowej drzemki nie było.(dzis sie tez udało bez) zobaczymy o której wstanie..... w zwiazku z tym ze taka sytuacja powtarza się którys raz (poprzednio na wyjezdzie) chyba znalazłam wspólny mianownik. jak sie dzis obudzi w srodku nocy to jutro zrobie eksperyment i wam napiszę..... Lady ja chyba wiem o co Grays chodzi z tym nocnikiem- wydaje i sie ze o to ze mądre głowy twierdzą ze nie ma sensu sadzac dziecka przed 1,5 roku bo ono nie zrozumie do czego to słuzy. sadzajac wczesniej wytwarzamy w dziecku odruch Pawłowa. szczerze to mi ten odruch nie przeszkadza bo znam dzieci kolezanek sadzane na nocniku jak tylko umiały same siedziec i pozegnanie z pieluchami było szybkie i bezbolesne i znam takie dzieci których rodzice czekali na :swiadomosc" dziecka i w efekcie 3,5 letnie dzieci lały w pampersy:-((( ja bardzo załuje ze nie wykształciłam tego odruchu teraz raczej za pozno i cóz będę się meczyc do 3 lat:-P no chyba ze dziecie mnie zagnie tak jak z piciem z kubka imetodą obserwacji sam załapie niedługo... (bestia juz mnie pare razy przyłapał na kiblu:-P) z innej beczki- dziewczyny jak wasze dzieci sie dosc mocno denerwują to co robią? tylko np płaczą czy tez krzyczą? bo mój całym ciałem wygina sie w łuk odchylajac głowe mocno do tyłu boje sie ze kiedys mi refleksu braknie bo oczywiscie takie wygibasy tylko na rekach... to normalne?
  15. Efka tort i kawa jest w moich stronach traktowany jako deser czyli po konkretnym jedzeniu:-D aczkolwiek ja robiłam jak HJK zimna płyta tort a potem ciepły posiłek bo najpierw mielismy msze i nie miał kto zostac zeby najpierw był rozpalony grill. pytankowa ja nie pomoge bo nawet sie za pierwszymi butami nie rozgladałam . mały chodzi a i owszem nawet czasem biega ale tylko trzymajac sie czegos. leje ze smiechu czasem jak on te stopy szeroko i daleko wyrzuca:-D poza tym wygladam jak zombie i tak tez sie czuje- połozylismy małego dosc wczesnie spac wczoraj (o 20 ) bo pozbawilismy go jednej drzemki. i to był błąd- gosciu wstał o 3ej całkowicie wyspany:-((( zmuszenie go do spania potem to był jeden wielki wrzask! odespał sobie juz te nocnapobudke a jakze ale ja nie potrafię. ps. pojawiła sie dolna dwójka jutro pewnie pojawi sie druga bo mu jakos tak parami wychodzą.
  16. dziewczeta na mój chłopski rozum i tak nie wymyjemy zabków dokładnie teraz ale wykształcimy pewien nawyk mój tez jeszcze cos tam pije w nocy ale no to co. szczoteczkę mam taką silikonową (wyglada jak gumowa) z ogranicznikiem zeby dziecko jej sobie za głęboko nie wepchnęło i powiem wam ze to był jeden z lepszych moich zakupów bo mały ja uwielbia i w zasadzie dosc czesto w ciagu dnia ja gryzie jak go dziasła swędzą. ( a wszystkie te zelowe gryzaki do schładzania w lodówce dawno wyrzuciłam.) ok czekam jak mały wstanie z drzemki i spadamy na spacer. nie wiem jak jest u was ale u mnie piekne słonko tylko zapach tego powietrza i to słonce takie ze ciagle mam wrazenie ze to juz jesien
  17. mummyy ja kupowałam te z linka skład mi przypasował smak tez ale tylko mnie bo mały nie lubi parówek godzinę temu okazało sie ze kaszek tez nie:-D ( a nie chciałam tego przyjac do wiadomosci) słodycze- wy powaznie ze tak małym dzieciom sie je daje? szczerze ja nie widziałam nikogo kto by swojego malucha nimi pasł,ale inna sprawa ze pewnie na ulicy sie tego nie robi. Efka masz dostęp do prawdziwej krowy? wow ja od paru lat krowy widuje w tv albo w górach:-D ale nie ma co porównywac mleka od krowy do tej wody sklepowej zwanej szumnie mlekiem... ps. słyszałyscie o mlekomatach? TNKS ty niedobra kobieto! wytłumacz kalince że muchy są błeee. za mało miesa! taka gruba dzdzownica to jest cos! :-D pamietacie ten kawał stary jak świat: -co jesz? - miesko - skąd masz? - przypełzło:-D :-D
  18. joł dupeczki az miło sie tu wchodzi jak tyle napisane:-D przeczytałam przed wyjsciem na zakupy o tych pastach no i tez zakupiłam ten nenedent co prawda nie było tam dopisku "baby" ale przeczytałam skład i wzięłam. teraz porównuję w necie i po mojemu nenedent i nenedent baby różnią się tylko i wyłącznie ceną. w kazdym razie nie zdazyłam jej jeszcze małemu zaaplikowac bo pierwszy raz odwalił mi szopki w sklepie i wracalismy biegiem. zjadł deserek i spi a ja ma chwilę dla siebie. słoiczki tez jeszcze daję ale awaryjnie na wyjezdzie albo jak nasz obiad nie nadaje się dla małego. ja daję doremi bo tylko taka ilosc zaspokoi głód mojego głodomorka. w wózku tez mam pas biodrowy z zapieciem miedzy nóżkami a do tego mam dopinane szelki. ostatnio nie uzywałam szelek bo mały podczas jazdy lubił sie wychylic na maksa i opierac o barierkę. ale wrócę do szelek bo bestia zsuwa sie trochę i staje nogami na podnózku i próbuje jechac na stojąco no to jeszcze ujdzie bo ten pas trzyma ale on dzisiaj stojac na podnóżku zaczął się przeginac przez barierkę a tu nawet i najlepszy pas nie pomoze bo moze siepoprostu przesliznąć.dlatego darcie bedzie bo mu ogranicze widokipodczas jazdy ale wracamy do szelek.
  19. HJK wszystkiego naj naj dla Danielka Misiaczkowa dla Lenki takze życzenia ps ty cholero jedna gdzie sie podziewasz? a Dziadek Jacek? wez sie juz nie wygłupiaj i wracaj plizzzzzzzzzzzzzzz Tnks usypianie wieczorne w łóżeczku to dla mnie męka. do godziny sie przeciaga czasem. niedługo to sąsiedzi mi naslą chyba opiekę w celu zbadania to mały sie tak drze wieczorami:-P ten niebieski powój to moze byc odmiana taka ozdobna wiec nie ma potrzeby z nim walczyc. jakbys chciała smarowac kazdy lisc z osobna to do zimy ci zejdzie. a nie mozesz po prostu zerwac tego zielonego? zanim nowe zielone z korzonka wypusci to minie troche czasu i tuje odpoczną? zmykam pa
  20. he he ja go juz zastałam u siebie. tylko mi rosnie "na gołej" ziemi w ogródku to łatwiej korzen zlokalizowac wydłubuje go ile mogę i to tak raz na dwa tygodnie bo po deszczu momentalnie rosnie. to mój osobisty wróg. chocbym miała pare lat tak gmerac mu po korzonkach to gnoja wyplenię. randap ci wyplenie wszystko tuje przy okazji tez. trzebaby poszperac po necie albo spytac w dobrym ogrodniczym. ok mykam bo nigdy sie nie zbiorę
  21. czesc TNKS ty cholero ja pamietam. dzis po południu ci wyslę bo własnie wysłałam małego do dziadków zaraz lece w miasto potem nastawie fasolke bo mam smaka i relaks z książką:-D ten chwast tez mam i tez walcze to powój http://pl.wikipedia.org/wiki/Pow%C3%B3j_polny ja sie z nim rozprawiam tak ze przy kwiatku jak mi rosnie wygrzebuje korzonki najgłębiej jak sie da tylko jak zostawisz kawałeczek to sie odradza. to dziadostwo po mojemu dusi rosliny. obejrzyj od dołu rosline zobacz gdzie to wyrasta i nawet nozem wygrzeb korzen ile sie da, a czesci zielone normalnie zerwij. ok do potem ps. praca pszczyna jak to szło?
  22. dziekuje w imieniu Maciusia za zyczenia hymm roczek bardzo udany żarcia zostało mi mnóstwo ( bo babcie maja tendencje do przesadyzmu w tej kwestii) mały dostał głównie pieniadze ( teraz intensywnie mysle co mu kupic rowerek na pewno tylko nie wiem jaki) a wybrał....najpierw różaniec :-D ale zaraz porzucił na rzecz kluczyków od samochodu. wróżbe powtorzylismy i przy powtórce mały tez rzucił sie na kluczyki. reszta nie interesowało go kompletnie. był bardzo grzeczny i wytrzymał bardzo długo- no ale on uwielbia miec publicznosc. wczoraj miałam jeszcze gosci, dzis tez sie spodziewam babc po swoje rzeczy, mój chłop wrócił do pracy a my....próbujemy z małym wejsc w nasz "stary" rytm dnia. reszta potem pa
  23. TNKS dostaniesz te zdjecia. słowo. ale niech no juz odbebnie roczek.....i niech mój m wróci juz do pracy....bo niby mi przy dziecku pomaga ale wyrobic sie nie mogę...( a mam je na penach na płytach i niezgrane. czyli godziny ponad potrzebuję) czesc gosci bedzie u mnie spała wiec mam urwanie głowy bo tyle łóżek nie mam i kombinuje jak ich rozłożyc poza tym tesciowa juz nogami przebiera bo nie widziała stanu po remoncie i przy okazji zajrzy mi wszedzie......a nie dam jej satysfakcji:-P a do pomocy bede miała tylko mamę i to w sobotę rano... poza tym dalsze i blizsze sąsiadki w dalszym ciagu zarzucają mnie dobrodziejstwami z ogrodu i nie rozumieją ze a) mam małe dziecko czyli deficyt czasu b) juz mi sie nie chce przetworów robic dlatego jesli nie przyjmują do wiadomosci słowa nie to biorę i ....wyrzucam Kajka rany wstrzas to jest powazna sprawa. pamietam ze pare lat temu w wakacje ta aktorka ewa sałacka właśnie tak zmarła.... Aga1510 świetna ta twoja siostrzenica!
  24. ty mnie TNKS nie wkurzaj z tą robotą:-P ja wiem juz czemu ciagle sprzatam a efektów brak- bo mieszkam w jakimś cholernym skansenie:-D zaczne grac w totka a za wygraną zrobie dwumiesieczny konkretny remont (sama bede mieszkała w hotelu bron Boze u tesciów)
  25. Lady niech sie córcia zdrowo chowa EFka i Kajka witajcie w klubie:-((( tez jestem chudzina mimo ze nie jem a wpieprzam za przeproszeniem. dziecko tez mi sie na szczuplaka zapowiada czyli takie geny. kupic sobie cos co mi sie podoba i z dupy nie leci marzenie scietej głowy..... kajka zbadaj sobie tarczyce jak podejrzewasz ze cos nie tak, hormony sie mogły rozjechac po ciazy nerwy tez robia swoje... ja se juz daje spokój z lekarzami swojego czasu przeszłam chyba wszystkich ewentualnie zostaje mi poradnia chorób metabolicznych ale takowej u mnie nie ma. Kajka czyli jak zrozumiałam wychowujesz małego sama? ciezko pewnie? jak sobie radzisz? aga wytrzymaj do listopada/grudnia i do dzieła:-D :-D termin sierpniowy murowany:-D 3 godziny powrotu??????????????????????masakra. przeciez idzie zgłupiec! ani sie dobrze nie wyspisz ani nie odpoczniesz....
×