magdzia2
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ
magdzia2 odpisał majeczka87 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Jeśli ciąży nie ma i @ też nie ma tyle czasu, to trzeba iśc do gina, da leki na wywołanie okresu, no i na regulację cyklu. -
W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ
magdzia2 odpisał majeczka87 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Progesteron zawsze sie robi kilka dni po połowie cyklu (w środku fazy lutealnej wtedy jest), a prolaktynę 2-4dc. -
W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ
magdzia2 odpisał majeczka87 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Ja progesteron robiłam ok 20dc (przy cyklach 26-28dni). Prolaktynę bada się zawsze 2-4dc, a te pozostałe nie pamiętam. Badania robię prywatnie, do lekarza też chodzę prywatnie, usg przy każdej wizycie prawie. Peaska progesteron mozesz sobie zbadac sama, idź do laboratorium, koszt ok 30zł i będziesz miec wynik do lekarza, szybsza diagnoza będzie. A jeśli w pobliżu masz jakiegoś lekarza, co pracuje w klinice leczenia nieplodności, to watro tam sie udac. Idąc do kolejnego lekarza powiedz co było badane, najlepiej weź ze sobą wyniki i powiedz jak byłaś leczona. -
W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ
magdzia2 odpisał majeczka87 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Dziewczyno zmień lekarza, sama domyślasz sie zaburzeń fazy lutealnej, a co na to lekarz????????????? 11dc, pierwsze słyszę. Prolaktynę bada sie 2,3dc, a progesteron ok 20dc, pozostałe hormony też jakoś po jajeczkowaniu. -
Radosna gratulacje, super wieści. Zazdroszcze w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Też bym chciała. Moja Ala gada jak szalona. Dziewczyny z forum (nasze było równoległe i jesteśmy na priv) nie mogły uwierzyc aż musiałam nagrac fimik.
-
Dziewczynka, moja nie pije z butelki tylko łyżeczki, dziś np nic nie chciała. No i nic nie piła cały dzień. Ale ja jej robię owocki i często są z suszonymi śliwkami. Może dzieki temu coś ruszyło. A wiecie, że banany działąją zatwardzająco? Czasem was poczytuję, nie piszę gdy nie mam nic do dodania, a my na prywatnym dobrze się mamy, choc widzę, że pomarańczki dały wam spokój, może się znudziły, bo wy mniej stron produkujecie niż my. Widzę, że nowe dziewczyny do was wpadają, do nas nie można, no ale za to teraz znamy się z dziewczynami jak łyse konie i naprawdę o wszystkim można pisac bez obawy o komentarz z zewnątrz i to jest w tym wszystkim najlepsze.
-
Dziewczynko u nas problem kupek skończył się gdy zaczęły się zupki z kawałkami, już nie są twarde. Moja córa też cyckowa, nic nie pije, czasem łyżeczką trochę wody, herbatki ziołowej, albo soczku malinowego z wodą własnej roboty, ale co to jest? Całe nic. Rano koło 8 zjada 100ml owocków zrobionych przeze mnie ze słoiczka, potem cyc, w południe zupka, potem cyc, pod wieczór pół banana, cyc, no i cyc przed snem i w nocy 2 czasem 3 razy. Mało podjada, bo chrupki już be, czasem kawałek chleba, czasem coś z mojego talerza. No Ale wagę ma, 2 tyg temu miała 9kg.
-
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
magdzia2 odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dotty ja ci nie pomogę, bo gotuję małej sama i miksuję dokładnie, ale jak dawniej nie było dokładnie to zaraz został kawałek wysunięty z buzi. Teraz dawałam jej pokosztowac brokuł, kalafior, no i brokuł przeszedł w kawałkach a kalafior nie. U innych dzieciaczków z forum różnie, jedne się dławią inne plują a jeszcze inne zajadają. -
magdzia2 dołączył do społeczności
-
Radosna wyluzuj. Ja już Ali nie zostawiam na moment na łóżku, kanapie, choc jeszcze nie spadła. Kładę rano przewijak na ziemi i ją bez pieluchy i wtedy idę do łazienki i takie tam, a tak to wkładam do łóżeczka, kojca, w wózku też się tak podnosi, że czasem mnie się wydaje, że wstanie, też już jej tam nie zostawiam. Uważajcie na maluchy, bo każdy siniak w dzieciństwie na głowie, czy kolanie odezwie się na starośc.
-
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
magdzia2 odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aprila musisz poczekac aż nasz administrator cię wpuści. Poinformujemy go i wtedy zalogujesz się tym nikiem i hasłem co tam podałaś, cierpliwości, może dziś jeszcze. Zaraz poinformuję administratora, tylko nie wiem, czy ma w tej chwili dostęp do kompa. -
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
magdzia2 odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny jak macie pytania, to piszcie. Czasem tu zaglądamy. -
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
magdzia2 odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Magdalena chyba możesz wejśc do nas. -
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
magdzia2 odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Magdalena, administratorem jest Magdaa jak się zarejestrowałaś, to teraz czekaj aż ona cię wpuści, nie wiem kiedy to będzie, bo dziś wyjeżdż an długi weekend, ale ma miec kompa ze sobą. Cierpliwości. Na twoją pocztę przyjdzie zawiadomienie od niej. -
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
magdzia2 odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kadi ty się nie loguj tylko rejestruj. Jak się zarejestrujesz jako kadi, hasło dowolne, to magda cię wpuści i wtedy dopiero możesz się logowac. -
Dziewczynka niektóre już nie potrzebują wsparcia, mają coś ciekawszego do roboty, a poza tym teraz już mniej problemów z dzieckiem, więc nie ma o co pytac. A my na tamtym forum to gadamy o wszystkim, nie tylko o dzieciach. Ja siedzę sama w domu, Ala woli w domu, niz na dworze, w domu chłodniej, bawimy sie zabawkami, na kompie siedzę jak śpi, albo cyca doi. Szkoda, ze do nas nie dołączyłaś. To forum umiera, bo dziewczyny mało piszą, nasze żyło pełnią zycia, ale niektórzy nieproszeni goście nas obrażali. Kiedyś dawno temu też tak było i nasza jedna koleżanka nawet założyła forum pryv i chciała nas pprzenieśc, nie poszłyśmy a ona zrezygnowała. Ale dobrze, że wtedy nie poszłyśmy, bo teraz jest nas dużo więcej i jest wesoło.