Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magdzia2

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez magdzia2

  1. Dziewczyny chodzicie do pediatry na jakieś wizyty kontrolne? Moją widzi lekarz tylko przy okazji szczepień, może źle robię, że nie idę?
  2. Moje dziecię się w końcu wyspało, bo obudziło się radosne.
  3. Ja też nie chodziłam, jak okazało się, że nie da rady, to było mi szkoda, ale teraz nie żałuję, to byłby czas stracony dla mnie. Poradziliśmy sobie nowicjusze z porodem i noworodkiem bez szkoły.
  4. Bebe polecony płacisz po to aby nie zginął, bo to różnie bywa.
  5. Bebe listonosze paczek nie noszą, bo musieliby ciężarówką jeździc. To nie kurier.
  6. Koper taki co już przekwitł i ma ziarenka zielone, z kwiakami kopru ja nie robię nigdy, a z ziarnem to stoją i 2sezony w piwnicy i są ok.
  7. Aga na każźdy litr wody 3,5dag soli. Wodę zagotowac, osolic, do każdego sloika kilka ząbków czosnku i po baldachimie kopru, ale takiego jeszcze nie ma to daj trochę ziaren z torebki. gorącą wodą zalewasz słoiki i jest ok. Od lat sprawdzony przepis. Wody potrzeba ci ok połowy pojemności słoików.
  8. A ja z Alą zaliczyłam już kościół, bo przecież dziś święto.
  9. Reprint i co z suwaczkiem? Tamten był ok, tylko za dużo adresów na raz wkleiłaś.
  10. Właśnie bebe trudno coś doradzac, ale nie popełnij błędu, że zostaniesz z nim dla dobra małej. Dziecku lepiej będzie z szczęśliwą spokojną mamą, niż w rodzinie gdzie jest alkohol, awantury i przemoc. Badrzo często kobiety męczą się dla "dobra dzieci". Ale czy to jest właśnie dobro?
  11. Mili, ząbki podobno przecierac trzeba tetrą namoczoną w przegotowanej wodzie, a tak zalecają dziąsła też, nawet jeśli zebów nie ma. Ja mam za sobą ciężką noc, wcześniejsza też była gazowa, to chyba przez jabłko. Przystopuję ze 2 dni a potem spróbuję dac prażone jak Agentka. A tak w ogóle to Ala mimo ciężkiej nocy nie śpi od 6. Skąd te robaczki biorą tyle energii.
  12. Mój mąż na cały wieczór przejął laptopa, teraz was trochę poczytałam i idę spac. Moje dziecię budzi się co chwilę, ale dziś na razie daje się odłożyc do łóżeczka, zobaczymy jak długo tam pośpi. Nie wiem co jest grane, ale już jakiś czas Ala bardzo często budzi się w nocy, polulam i śpi, a jak już jest w łóżku to przytulę i nawet nie zawsze daję cyca. A dokarmic sie nie da, z butli weźmie z 60-70 ml i tyle. Na śpiocha nie da rady, bo ona smoka wypluwa jak zasypiaa i nie ma mocnych jej wcisnąc. Dobranoc, ale do kogo, jak wszystkie już poszły.
  13. Agentka spoko. Następnym razem przykryj, bo słoiczki malutkie i szybko stygną.
  14. Gorące do słoiczków, do góry dnem za 3-5 min odwrócic, przykryc do wystygnięcia, powinny wklęsnąc za chwilę, czasem dotknę i wtedy wklęśnie. A w lodówce to tydzień zupka może stac. Moja bratanica gotowała raz na tydzień.
  15. Bebe spróbuj pogadac z mężem na trzeźwo, może powinien się leczyc? Jak nie ma silnej woli, to trzeba jakoś pomóc farmakologicznie. najgorzej, że oni nie widzą problemu, a alkoholizm jest cięzką chorobą i dawno wszedł na wysokie sfery.
  16. Magda mój mąż pochodzi z Wolności, tam mieszka teściowa, a my mamy dom koło jednostki wojskowej. Reprint suwaczek był ok, tylko wykasuj początek i zostaw ten środek długi od http do jpg. Za chwilę teściowa i szwagierka wpadną, to będę spadac, a po południu zdrzemnęłam się z małą, bo nie mogła spac sama. A teraz leży na takiej piankowej macie, położylam na plecach, patrzę, a ona lezy na brzuchu i "czyta" moją gazete.
  17. Mili to niezłe tempo. Synek mojego kuzyna ma już 11mc i tylko 4 zęby. Dziecię wyjęte z wózka i śpi na rękach. Idę coż z nim zrobic.
  18. Jak ja "lubię" niedzielę. Dopiero mam chwilę dla siebie, bo Ala w końcu zasnęła. Wczoraj budziła się 2x i potem za skarby nie dała odłożyc się do łóżeczka, na rękach śpi, kładę w łóżku śpi, kładę w łóżeczku oczy w słup i ryk. No cóż spała z nami od 23. Nie wiem ile razy się budziła, ale na pewno nie była głodna, bo chwilę pociumała cyca i śpi. Męczyła ją kupa, której nie było cały dzień, o 6.30 pobudka i koło 7 wymęczyłyśmy tę kupę. Ale nie zasnęła już, choc marudziła do spania. Na 10 do kościoła, po drodze zasnęła ale nim zaczęło się kazanie już się obudziła, w sumie spała 20min, całą mszę na rękach, rozglądała się i była grzeczna. W domu zasnęła na kolejne 20 min. Odciągnęłam pokarm, bo nie miała ochoty jeśc, a potem dałam jej 90ml, zjadła 60. Dopiero koło 13.45 zaczęła marudzic i szybko zasnęła, jeszcze szybciej się obudziła, ale jeszcze raz ululałam i w końcu śpi. Zęby jeszcze jej nie męczą, ślini się, są dni, że się denerwuje i gryzie piąstki, ale to chyba nie to. Dziś dałam jej inne jabłko, zjadła ze 2 łyżki, ale nie bardzo otwierała buzię, jak otworzyła to ja siup, a ta wywala językiem z buzi a ja zbieram i wkładam znowu. Kurcze już płacze.
×