magdzia2

kassie kup sobie silikonowe nakładki na brodawki, super sprawa jak chcesz wyleczyc brodawki i karmic dalej. Nakładasz przed karmieniem i dzidzia przez to ciągnie. A potem jak wyleczysz, to dzidzia lepiej będzie chwytac brodawkę z otoczką i nie będzie ranic. Nie może dziecko traktowac sutka jak smoczek, po 30min włóż palec między dziąsła a sutek i przerwij, daj smoczka i przytul, cycek nie jest do zabawy. Butelkę też dasz na okrągło?

A ja wczoraj tj 11d od porodu postanowiłam wyrwac się z domu. Mała czyła, że chcę ją zostawic i tak jak nigdy w dzień do spania kołysałam i usypiałam ją ponad godzinę, normalnie to kładę do wózka na dole w kuchni coś robię a ona leży sama i zasypia, a wczoraj nie pomogło bardzo noszenie i kołysanie. Pojechałam na miasto, bo jak mam znów mu tłumaczyc jakie podpaski ma kupic to wole jechac, a poza tym ileż można siedziec w domu, zwłaszcza, ze ja nigdy nie zagrzałam miejsca i kursowałam a to dom a to mama, a to codzienny wypad na miasto. Nie minęła godzina, a tu alarm. Dziecko się drze i mam wracac do domu. Po 5min byłam na miejscu, darła się, zrzuciłam z siebie ubrania umyłam ręce, wzięłam ją i jak ręką odjął. Cisza. Nie ma to jak mama. Trochę mnie to wkurza, będę na jej każde skinienie? Ja wolny przez 35 lat człowiek?

Dzięki magdalena. Moja pręzy sie i płacze najczęściej po spaniu, a czasem jak się ją usypia to co chwilę kwili jakby ją coś bolało. Dałam 20ml bo po jedzeniu, ale ona chciałąby i więcej, je dużo, mam dużo pokarmu, aż odciągam i mrożę. Nie wiem ile ona zjada.

A ja wymieniam garderobę. Do dziś miała rozmiar56 a teraz widzę, że ona luż nóg nie może wyprostowac. Przejrzałam to co mam i porównuje, bo te rożmiary do d... 68=62 wściec się można, na co mi tyle kaftaników? mąż tak pali w domu, że mała ma body z długim i rajtuzy, a ja chodzę w t-szercie. Mogę częśc ubranek oddac na biedne dzieci. A wydawało mnie się, że dużo tego nie kupiłam, a teraz goście jeszcze donoszą nie pytając czy potrzebuję. Mówiłam, że wszystko mam, to mogliby się domyślic i kupic coś większego.

Kadi nie czytasz dokładnie. Niedawno był temat brzuchatek i któraś zastanawiała się co u ciebie. Ale wiesz jak będziesz miec fajnie jak urodzisz? Z czymkolwiek będziesz miec problem piszesz a odpisuje ci kilkanaście "doświadczonych" mamusiek.

Z przesyłką 130 zł zamówiłam przez internet w jakimś sklepie, piszą w instrukcji, że dziecko od pierwszych dni trzeba do tego przyzwyczajac to będzie działac, a potem jak będzie większa, to kładzie się dziecku w nogach i jak się budzi i fika to urządzenie samo się włączy, jest wrażliwe na wstrząsy i wrzaski, działa 5 min.

Ojej wyszłam pomarańczowo, a wczoraaj zamówiłam elektryczną nianię bo już mam dośc biegania po schodach i sprawdzania czy śpi. Na dole jak jestem wkładam do wózka, ale jak ona śpi 2,3 godz, to czasem idę robic coś na góre i na odwrót, a potem nie wiem czy ona płacze, bo moja kwili cicho nie ryczy.

magdalena jaką herbatkę podajesz małej? bebe ja mam dużo pokarmu, odciągam w międzyczasie i wylewam, ale nie leje się samo. jaksą pełne to tobią się twarde i bolące a nic nie siknie. Piszecie jak was małe zasikują. Ja dziś miałam lepszy numer. Zdjęłam pampersa i założyłam tetrę bo przygotowywaliśmy kąpiel, a ta zrobiła kupę oczywiście wszystko przemokło, to na przewijak i wycieram poszłam po tetrę a ta jak nie chluśnie, zasrała podłogę i szafę która jest ponad metr od przewijaka. Na szczęście ja byłam z boku i mnie nie obrobiła. Cały dzień śpi i na jedzenie i pieluchę trzeba ją budzic, a w nocy to nie spała od 3 do 5.30

Dorcia moja mala nie chciała prawej piersi bo mleko nie leciało, laktatorem ciągnęłam parę minut zanim ruszyło, a dziecko nie ma tyle cierpliwości. Potem masowałam pierś bezpośrednio przed odciąganiem i było trochę szybciej, a od wczoraj przystawiam małą bez masowania i ciągnie. Ale przez nakładki. Tak i mi i jej lepiej no i na leżaco, bo mała za żadne skarby nie dała się przystawic do prawej z ramienia, lewą to i na stojąco może byc, a prawa to na leżaco i już.

milagros nakładki nie zmniejszają wypływu wręcz przeciwnie. Mała naciągnie do nakładki tyle, że jak już nie chce to się wylewa. a czy odbija mały po jedzeniu? Mnie się wydaje, że odkąd daję jej przez nakładki to mniej zasysa powietrza, bo sutek czasem wzięła bez otoczki, i bolał, oraz chyba więcej wtedy powietrza się dostawało. A teraz karmię na leżaco i z wkładkami, jak mała robi sobie przerwę i puszcza, to ją biorę do odbicia, jak odbije i chce jeszcze to przystawiam i potem znów odbija. Odpukac, ostatnia kolka wczoraj rano. Pisałyscie wczoraj o brzuchach, mój znika i nim minie kolejny tydzień, to nikt nie uwierzy, że dopiero byłam w ciąży.

BeBe czemu nie jesz sera żółtego, mi dawali w szpitalu, czyli można. Dziewczyny, co stosujecie na kolkę i czy macie to od lekarza, czy bez recepty? Od którego dnia można coś podawac?

URODZONE MALUSZKI NICK*****************TP************DN********WZROST/WAGA* **SN/CC**** Nina12345_____03.01.11__27.12.10_____55cm/2950g (sn) Natalia LatteMacchiato__17.01.11__07.01.11___56cm/3610g (sn) Laura StokrotkaAnia85_10.02.11__21.01.11___53cm/2700g (sn) Maksymilian Effcia84_______06.02.11___22.01.11___55cm/2690g (sn) Zuzia Reprint________03.02.11___24.01.11___51cm/2800g (cc) Helenka Niebieskooka_81_01.02.11__24.01.11___50cm/2480 (sn) Dominik About_me______06.02.11____27.01.11___52cm/2840g (cc) Nikolas Milagros25_____05.02.11____27.01.11___57cm/3620g (sn) Jaś Ae___________02.02.11____02.02.11___50cm/3340g (cc) Kai Aprilia1000____01.02.11____31.01.11____50cm/3300g (sn) Amelie Fannie_84_____07.02.11____03.02.11____56cm/3610g (sn) Lilianna Agi28________14.02.11 ___5.02.11__ponad 50cm/3344g (sn) Marysia Agentka206___22.02.11___08.02.11_____56cm/3160g (sn) Borys Madalenaa____16.02.11___10.02.11______56cm/3680g/(sn)Maja Bebe86______09.02.11____11.02.11_____54cm/3245g (sn) Blanka Magdzia2_____16.02.11___15.02.11______58cm/3520g (sn) Alicja Dorcia33_____16.02.11___16.02.11______60cm/4400g (cc) Juliusz Gr_di________24.02.11___17.02.11______60cm/4250g (cc) Jaga Gloria________23.02.11___17.02.11______53cm/3680g (cc) Nikoś OCZEKUJĄCE MAMUŚKI 2w1 NICK ****************WIEK*****MIASTO*******TERMIN PORODU****PŁEĆ**** Natalka1991_____20_______Kalisz_______03.02.2011 [synek Filip] Oldar____________35______Łódź_______11.02.2011 [córka Oliwia] Kadi86 __________24_____Poznań_______20.02.2011 Ewe85___________25_______Lublin_______20.02.2011 Lenka082 ________28_______ Olsztyn_______ 28.02.2011

Ale jazda, wczoraj od północy do 7 rano mała miała kolkę, a dziś od 22 do teraz, zobaczymy co dalej. Jak sobie radzicie z kolkami i czym?

myślałam że będzie gorzej. Mam nawał pokarmu i się teraz doję. mała wstała koło 7 zanim zjadła i cała reszta to o 10 już spała do 12.30, a teraz od 15 też śpi. Chyba będzie Alicja.

U nas też pierwsza noc z dwiema pobudkami, było ok. Piersią jedna karmię a drugą na razie do lodówki, bo pokarm przyszedł a mała tyle nie zje. Odezwę się później, bo dom trzeba ogarnąc, bo jak facet sam jak zostanie to wiecie.

Dzięki dziewczyny. Wiecie co mnie chyba zapomnieli dac zaświadczenia, że urodziło nam się dziecko. Mam o urlop macierzyński i o opiekę dla męża, ale nie mam nic dla urzędu, jak dostanę akt urodzenia, jak nie mam zaświadczenia że mam dziecko? Jak u was to było?

Latte pytam, bo po stresie podróży mam mniej pokarmu. Aha i wiecie co mała ssie lewą pierś a prawą ściągam laktatorem i jej daje bo pijawka nie chce jej ssac. Położna pyta czym umyłam, zabawne lewa myta czym innym niż prawa?haha, Ona bierze surek prawej, pociągnie raz czy dwa i w ryk a lewą normalnie jka się przyssie, to aż trzeba przyciskac pierś aby nos jej odetkac.

Latte na ciebie zawsze można liczyc. Mój mąż mówi, po co właczasz kompa ledwie weszłaś do domu, a ja na tobo potrzebuję fachowej rady. Mała zasnęła, mąż wysłany na zakupy mogę opisac wam moją ekspresową akcję z porodem. Jak pisałam w walentynki przed północą poszliśmy spac, bo mnie nic nie było. O 3.50 obudził mnie skurcz. Mówię do męża nie chcę cię straszyc, ale chyba będziemy rodzic. Za 10 min następny, mówię nie ma na co czekac, zbieramy się (do szpitala, a w zasadzie prywatnej kliniki w której rodzi się na NFZ jakieś 70km). Po drodze mierzyłam skurcze i w Rzeszowie już były co 6-7min, a tu co chwila czerwone światło. Coś po 5 dotarliśmy na IP a ta co mnie spisywała, to widziała mnie wieczorem i mówi, czy rodzę, bo ona z papierkami może isc na porodówkę, bo nie chce tu odbierac. Ja na to, że chyba jeszcze nie rodzę. Przebrałam się i zaprowadzili mnie na porodówkę a tam łóżko droższe niż niejeden samochód, piłki, wanna i co chcecie, miałam skurcze straszne, myślałam, że wyjdę z siebie, wołałam znieczulenia przy którymś i o dziwo przyszedł anestezjolog, a położne mówią, ze mam już parte bóle i na znieczulenie za późno . Parte tak nie bolały jak te przed nimi. Między partymi żartowałam z położnymi, parte miałam krótkie, tak na dwa wdechy, czasem trzy i długa przerwa w czasie której ja szczypałam sutki a położna masowała macicę. Miałam 3 położne i męża przy sobie i ginę która zagladała co się dzieje. Luksus, ale mnie nie nacięli, tylko wszystko mi popękało, bo myślały, że jest sporo miejsca, a nie było. Za którymś razem mówiłam, że nie mam siły przec, a te że mam się zezłościc, ja na to, że ze mnie to taki spokojny człowiek i na nikogo się nie złoszczę, ale udało sie i o 7.37 mała była na świecie. Wiecie co na twarzy wyskoczyło mi mnóstwo punkcików czerwonych jakichś krosteczek z tego parcia. Jeszcze nie zeszły, ale trochę już ich mniej widac. O warunkach w jakich przebywa się w prywatnej klinice opiszę wam innym razem jak się trochę zaklimatyzujemy. Mała miała 3520g i58cm.

Pomocy! Dziewczyny jakim mlekiem dokarmiacie i jak nazywa się to do pępka?

Ja jeszcze w dwupaku. Dopiero wróciłam z ktg, Pojechałam dopiero o 18 a że 65km to zeszło. Skurcze na 10-20% czyli całe nic, ale rozwarcie na 3 palce, szyjka miękka. Gina nie chciałą mnie wypuścic, bo stwierdziła, że nie zdążę wrócic z torbą. Kazała pokręcic się z godz po mieście i zdecydowac czy chcę dziś rodzic, bo na brak skurczy to oni mają środki. Poszliśmy do hipermarketu połazic bez celu i po ponad 1m5 zdecydowaliśmy, że wracamy do domu. Nie wiem czy coś się będzie w nocy działo, ale waham się czy rano nie pojechac i nie rodzic. Bo gin twierdzi, że jak dostanę skurczy, to ze względu na dużą odległośc mogę nie dojechac. Jak jutro się nie będę odzywac, to znaczy że rodzę. Pozdrawiam.

agentka dużo zależy od głębokości i długości rany, a poza tym jak w innych miejscach rany ci się goją, każdy ma inny organizm. Ta rana jest specyficzna, bo po pierwsze brudzisz ją sikając, czy jak coś ci leci z macicy, a poza tym każą wietrzyc, ale jak? Chodzic bez majtek, jak coś leci z macicy, a i tak nawet bez majtek, to chyba trzeba by było leżec z rozchylonymi nogami, a co wtedy z dzieckiem?

Agentka czemu cię nacinali przecież Borys nie miał byc duży? Latte, w takim razie czasem tak się wylewa, zobaczysz jeszcze nie raz, nałożysz jej na talerz obiad a ona podziubie i reszta do wywalenia. Wiem z autopsji, mam taką bratanicę 11lat co od małego problem jest z jedzeniem i jak zje wszystko to jest święto, a tak, to zawsze zostawia i dobrze jak to jest u babci, bo są kury, a jak jest u siebie, to w kosz, marnuje sie jedzenie.

Jaka głupota z tym NFZ, płacimy składki, a jak potrzeba skorzystac, to musimy iśc prywatnie. Parodia. Ja cała ciążę prywatnie do lekarza, bo na NFZ trzeba byłoby do kolejki o 5 rano od 7 rejestrują, a potem do kolejki do lekarza. Ja za 80-100zł za wizytę wolałam dac i miec spokój, ale też badania wszystkie robiłam prywatnie. Teraz też piszecie, że aby wykonac usg bioder w terminie, to trzeba prywatnie. Chore. Po co płacimy składki na NFZ. Polska rzeczywistośc.

Latte, u mnie w rodzinie jest 7m maluch i pije modyfikowane, ale robią mu tyle ile normalnie wypija, więc po co robisz jej całą miarkę jak ona mało wypija. Każde dziecko jest inne i nie sugeruj się tym co jest napisane na opakowaniu, tylko dostosuj ilośc do jej apetytu. A nie można potem dorobic w razie gdyby chciała więcej?

Kasiula mnie się zdaje, że wody ci powoli odchodzą, niektóre tak mają. Jest dwie rady, albo do apteki po taki test, jak wkładka na majtki, albo do szpitala na ktg/usg aby sprawdzic co się dzieje i czy dużo jest jeszcze wód.