oczarowanaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez oczarowanaaa
-
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny ;-) Mała mii - ja trafiłam na tego sprzedawce jak szukałam butelek aventa. Tak się składa, że byłam ostatnio w tesco i butelkę 125 widziałam po 25 zł szt. a u tego Pana 3 razy taniej dlatego zamierzam z wieczora "przegrzebać" jego asortyment i pozamawiać trochę rzeczy. Malinówka - magnez to magnez tylko sprawdź na etykietce jak wygląda dawkowanie bo niektóre magnezy mają więcej magnezu w sobie a inne mniej ;-) -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki Elka za radę. W takim razie będę musiała dokupić parę pajaców bo bodziaków mnóstwo a pajaców deficyt. Takie pół śpiochy bezuciskowe chyba też powinny zdać egzamin prawda ? http://allegro.pl/bezuciskowe-polspiochy-dina-rozm-68-i1530093691.html -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak w ogóle to mi urwało wątek i już zapomniałam sobie co tam napisałam... ;-) -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki dziewczyny za podpowiedz. Mam nadzieję, że u mnie z karmieniem też będzie z górki. Generalnie po ekscesach moich znajomych z karmieniem trochę się obawiam jak to będzie wyglądało. Aniadk - Witaj. U mnie też niestety łożysko przodujące. Mam nadzieję, że zdąży się podnieść i w trzecim trymestrze nie będzie żadnych niespodzianek. Kocio-rybka - posłuchałam Twoich rad. Od dziś łykam magnez 3 razy dziennie po jednej tabletce. Zobaczymy czy efekty będą. Mój maluch ma czkawkę i to dosyć często. Przynajmniej tak mi się wydaje, że to czkawka - takie miarowe puknięcia ;-) Stanęłam dziś na wagę 68 kg czyli 10 kg na plus jak narazie. Troszkę przeraża mnie tempo tycia tym bardziej, że uważam na to co jem i nie przeginam no, ale trudno się mówi. Widocznie tak musi być... Przejrzałam dziś stertę ubranek od bratowej bo musiałam zrobić rozeznanie co jeszcze trzeba będzie dokupić. I tu mam pytanie do mam. Co najpraktyczniej zakupić do ubrania na body od pasa w dół oczywiście ;-) Chodzi mi o sam początek czyli pierwsze 3 miesiące bo na później to mam mnóstwo spodenek. Nie śmiać się tutaj czasem ze mnie i z mojej niewiedzy ale jestem w temacie naprawdę zielona a nie chce nakupić rzeczy, które będą nieużyteczne albo nie wygodne dla małego. Druga sprawa to przeglądałam wanienki na allegro. Stwierdziłam, że chyba dam sobie spokój z komodą kąpielową bo nie chcę zanadto sobie zagracać domu, tym bardziej że sprawa z przewijakiem się rozwiązała. Bratowa mi zaoferowała swój, a że w sypialni mam też swoją komodę na bieliznę to nawet jak nie będzie pasował na łóżeczko to na komodę na pewno będzie. Wanienki znalazłam profilowane i zwykłe i tutaj pytanie do dziewczyn które testowały, które z nich się lepiej sprawdzają i są wygodniejsze. Tak wogóle -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny, Nadal męczę się z okropnym bólem gardła i katarem. Aż odechciewa się żyć ;-( to już prawie 2 tygodnie. Otwarłam rano słoik miodu spadziowego, który przysłała mi ciocia i raczę się teraz herbatką mam nadzieję, że coś pomoże. Patrzyłam na koszule i chyba się skuszę i na koszule i na szlafroczek. Tak w ogóle to mam do szpitala zakupioną jedną koszulę i nic poza tym. Szlafrok niby mam ale bardzo gruby i porządny i szkoda mi go na warunki szpitalne. Muszę się z tym chyba pospieszyć bo w mojej sytuacji nigdy nie wiadomo a jestem kompletnie nie przygotowana na chwilę obecną. Czy w razie w 2 koszule, szlafrok i klapki takie nadające się pod prysznic wystarczą czy jeszcze coś pominęłam co będzie niezbędne gdybym w razie w w najbliższym czasie znalazła się w szpitalu? Mała Mi - mi zaleciła lekarka łykać magnez 3 razy dziennie ale się boję, że to przesada i łykam tylko jedną tabletkę. Chyba jednak spróbuję zgodnie z zaleceniami, może skurcze chociaż w pewnym stopniu ustąpią. Trzymam kciuki za bezpieczną podróż. Zebra - Ela ma racje. Ja bym nie uprzedzała. Myślę, że na pewno mają na uwadze to, że jesteś w ciąży i w każdej chwili możesz poczuć się źle i nie dasz rady pracować. Moni z tego co wiem, to w szpitalach w mojej okolicy jest taka praktyka, że ruch w pierwszej fazie porodu jest zalecany. Bratowa opowiadała, że położna kazała jej korzystać z piłki, drabinek i nawet iść pod prysznic tylko był jeden zasadniczy problem. Bóle przy skurczach miała straszne i bała się cokolwiek robić i chociażby sama iść pod prysznic bo nie czuła się na siłach a większości czasu nie było przy niej nikogo bo położne musiały obskakiwać po kolei wszystkie rodzące. Oczywiście drugą fazę porodu musiała standardowo przeleżeć na plecach z nogami zapartymi na biodrach położnej. Sama jestem ciekawa, czy któraś z dziewczyn decydującą fazę porodu przeszła w innej pozycji niż leżąca. Chciałabym zapytać dziewczyny, które karmiły piersią czy korzystały z silikonowych nakładek i czy warto takie w razie W zakupić. -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
E-budka - szczerze powiedziawszy nie pomyślałam o tym a faktycznie jest to jakieś rozwiązanie. Mam się niebawem do niego wybrać, żeby ustalić szczegóły to się dopytam co i jak. Mi też krew się pojawia od pewnego czasu, na szczęście śladowe ilości więc chyba nie ma się co martwić. -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Anusiak - Mnie dziś zbiera na wymioty ale nawet nie pomyślałam, że to może być od kaszlu... Dalej się męczę z przeziębieniem. katar ustąpił ale ból gardła nieznośny no i pojawił się ten nieszczęsny kaszel ;/ Dostałam w aptece specjalny syrop na przeziębienie dla ciężarnych i karmiących matek ale jak widać skuteczność zerowa. -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Asia lipcówka - zdaję sobie sprawę że mogą być kłopoty z kręgosłupem. Co do przewijaka na łóżeczko to problem jest taki, że będę miała masywne łóżeczko dębowe robione przez stolarza - odbiegające trochę od standardów więc raczej wątpię czy udało by się znaleźć do niego odpowiedni przewijak ;/ Ostatecznie jak będzie źle z kręgosłupem to zawsze mogę zostawić komodę kąpielową w sypialni większość jest zaopatrzona w kółka więc może nie będzie kłopotów z przeparkowaniem :) Swoją drogą myślę, że lista to dobre rozwiązanie. Po co dostać tonę, rzeczy które będą tylko leżały i będą bezużyteczne. Ja zamierzam nakreślić dopiero później ale to sprawę prezentów na chrzciny. Chciałabym aby były jakąś pamiątką dla malucha a nie leżaczki, huśtaweczki, pchacze które zajmują w domu mnóstwo miejsca a są tylko na chwilę. -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny, Coś się czuje niewyraźnie od rana. Ciągnie mnie na wymioty i jestem strasznie słaba. Weszłam tylko na chwilkę zobaczyć co mnie ominęło i chyba zaraz od nowa się położę. Była wczoraj na zakupach i pod naciskiem męża przełamałam się i dokonałam pierwszego zakupu dla małego. Kupiłam smoczek wraz z łańcuszkiem i podkład ceratowy do przewijania. Tak się właśnie zastanawiałam, jak będę przewijać małego w sypialni, jak przewijak w raz z komodą będzie stał w łazience a kupowanie drugiego mija się z celem. Mam nadzieję, że ceratka się tutaj sprawdzi. Rozłożę na łóżku i przebiorę małego a w razie potrzeby ceratkę, która zajmuje malutko miejsca mogę również zabrać wszędzie ze sobą, żeby nie mieć problemu z przewijaniem dziecka będąc u kogoś. Przymierzałam się również do kupna 2 butelek aventa - 125 ml ale cena w sklepie mnie rozbroiła w związku z czym zamówię na allegro gdzie są ponad 3 krotnie tańsze, i z przesyłką 2 butelki będą mnie kosztowały mniej niż ta jedna w sklepie. Myślałam nad tym, żeby iść tokiem myślenia Eli i nie kupować w ogóle ale wiem na 100 % że butelka będzie konieczna bo pomimo zamiaru karmienia piersią będzie i tak czasami konieczność odciągnięcia mleka, gdy będę chciała zostawić małego pod opieką męża. Mieszkam na wsi i u mnie nie ma takiego komfortu, że wyjdę do pierwszego lepszego sklepu i kupię butelkę gdziekolwiek, raczej wiąże się to z koniecznością jechania do miasta. Butelki jak nie przydadzą się przy tym dziecku to przydadzą się przy następnym bo w końcu dopiero się rozkręcam ;-) Jak u was samopoczucie dziewczyny? -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny, jak jest z waszymi l4. Macie już wystawione do końca ciąży czy ponawiane przy każdej wizycie? -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Malinówka - mi lekarka zaleciła provag ale profilaktycznie. Do leczenia infekcji fakt faktem się zupełnie nie nadaje. -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny Właśnie wstałam. Przegięłam z tym spaniem i teraz głowa mnie strasznie boli. Chyba trzeba będzie wyjść dzisiaj na świeże powietrze, żeby się doprowadzić do normalnego stanu. Widzę, że poruszony został problem kąpieli. Ja na chwilę obecną myślę o zakupie komody kąpielowej. Też przeraża mnie troszkę fakt, że wanienka jest mała, ale siostra mojego męża, miała taką komodę i powiedziała, że kąpała w niej małą do 7 miesiąca ( a mała była wtedy spora jak na swój wiek) więc chyba nie jest tak tragicznie. Później kąpała w normalnej wannie albo w brodziku gdy mała już elegancko siedziała. Kocio rybka - śmieszne posunięcie teściowej ale mnie to nie dziwi bo moja ma podobne zagrania. Tyle, że małemu jeszcze nic nie kupiła więc nie ma czym rządzić. Mi bardzo dużo ciuszków, bucików, dała bratowa. Oprócz tego pościele na zmianę, śpiworki, rożki, podgrzewacz do butelek. Nakupiła też małemu nowych skarpetek, czapeczek, bodziaków. Trochę głupio było mi od niej brać, bo ona miała pierwsze dziecko w rodzinie i wszystko musiała kupować od podstaw sama. Umówiłyśmy się więc tak, że gdy będzie potrzebować dla drugiego dziecka, które mają w planach to oddam jej z nawiązką z tym co ja dozbieram. Kwoka - cieszę się, że z malutkim wszystko ok ;-) Co do pościeli to ja uwielbiam bawełnianą tylko minus ten, że jednak bardzo się mnie. Zazdroszczę wam dziewczyny przyrostu wagi. U mnie już 9 kg na plusie... strach się bać jak będzie wyglądała końcówka ciąży. W brew pozorom, nie jem dużo i nie mam pojęcia skąd się biorą te kilogramy.... Kubolinka - ja nie wiem czy mąż będzie korzystał w całości z tych 14 dni. U nas sprawa wygląda tak, że mąż pracuje w prywatnej firmie. Ubezpieczony jest od minimum a resztę dostaje wiadomo jak... w takim przypadku pieniądze za opiekę były by niestety bardzo mizerne bo od najniższej krajowej. -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny, ja już po uczelni. Rozchorowała się jedna profesorka i odwołano jutrzejsze zajęcia. Całe szczęście bo czuję się do kitu - przeziębienie nie ustąpiło a nawet się nasiliło a tu tylko kilka dni odpoczynku i w następny weekend znowu zajęcia i ostatni egzamin. Zdążyłam się tak w ogóle spotkać dziś ze swoją promotorką i doszczętnie się załamać. Kobieta ma zupełnie inną wizję mojej pracy magisterskiej niż ja sama. Narzuciła mi jakieś 3 dziwne narzędzia badawcze standaryzowane do części metodologicznej i okazało się, ze wszystko super, tyle że są one trudno dostępne, właściwie można je tylko zamówić w Warszawie koszt jednego to ok 160 zł. Załamałam się doszczętnie nie wiem za co się zabrać a gotową oprawioną pracę mam czas oddać do końca maja, żeby w czerwcu się obronić i zakończyć ten koszmar ;-( Fizycznie powiem wam pomijając przeziębienie które daje mi w kość, że ostatnio czuję się troszkę lepiej. Odkąd przestałam się forsować i więcej wypoczywam przestała boleć mnie miednica i spojenie łonowe. Piszecie o skracającej się szyjce. Przyznam, że ja jestem troszkę zaniepokojona. Do tej pory byłam badania ginekologicznie na każdej wizycie i na tej podstawie lekarka oceniała czy z szyjką wszystko ok. Tylko zastanawiam się co będzie teraz. Na ostatniej wizycie lekarka powiedziała, że nie będzie mnie badać z racji, że nie wolno tego robić w przypadku łożyska przodującego. Teraz tak się zaczęłam zastanawiać skąd teraz będzie wiadomo, czy z moją szyjką jest wszystko ok czy nie... Calla - pytałaś o basen. Ja zanim dowiedziałam się o kłopotach z łożyskiem pytałam o to lekarki na to ona powiedziała, że można chodzić z powodzeniem a infekcjami się nie martwić tylko profilaktycznie stosować Provag Żel (jest dostępny bez recepty i można spokojnie stosować go w ciąży) Ebudka - pierwszy raz słyszę że w czarnym kolorze nie szyją sukienek ciązowych, tym bardziej, że takową niedawno zakupiłam na imprezę okolicznościową. Generalnie lubuje się w czarnym i większość garderoby mam w takim kolorze, nawet przez myśl mi nie przeszło, że są jakieś przesądy z tym związane. -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny ;-) Wpadłam z rana zobaczyć co słychać bo za parę godzin niestety muszę jechać na uczelnie. Nie wiem jak to zniosę bo nie doleczyłam się do końca. Już jednego dnia było dobrze, katar zniknął a teraz pojawiło się wszystko od nowa czyli katar plus nieznośny ból gardła. Co do powrotu do pracy po macierzyńskim w moim przypadku to raczej nie możliwe. Muszę czekać do 2012 roku kiedy to mój tatuś przejdzie na emeryturę i będzie mógł się zająć małym. Ten czas jednak chce wykorzystać na maksa, żeby się jeszcze doszkolić więc od października noszę się z zamiarem rozpoczęcia kursu języka migowego i może do tego jakaś podyplomówka na innym kierunku jeśli starczy mi zapału, w co szczerze wątpię ;-) Mi tłuszczyk odkłada się jak na razie na brzuszku, boczkach i tyłku, ale w sumie ten tyłek to tak na plus. Kiedyś byłam bardzo szczupła, potem przytyłam, potem znowu schudłam i niestety pośladki zostały lekko obwisłe a w związku z tym, że teraz na nich troszkę przybrałam są z powrotem pełne. Badania krwi powinno się teoretycznie robić na czczo, ale w praktyce u mnie wygląda to tak, że jak jest zbyt duża kolejka i zapowiada się godzinne czekanie to i tak coś muszę zjeść do czego się oczywiście nie przyznaję ;-) Dżuczek - od którego tygodnia przebywasz na L4, że spotkała Cię ta wątpliwa przyjemność stawienia się w zusie ? -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jadziu - Hmmm na tym wydruku co zdążyłam podejrzeć nie było napisanie nic skrótami... Skrótami to fakt faktem było na wydruku który dostałam ja do ręki (zdjęcie usg z opisem parametrów po boku ale tam nie ma nic o łożysku) Anusiak - jesteś pewna że to krew a nie np. pozostałości po zjedzonych dzień wcześniej buraczkach? ;-) Pytanie może głupie ale pamiętam jak pracowałam z niepełnosprawnymi i miałam w swojej grupie takiego Pawełka z porażeniem mózgowym którego trzeba było wysadzać na toaletę. Pamiętam jak nic jak zesadzałyśmy go z dziewczynami z toalety i wystraszyłyśmy się bo zobaczyłyśmy w stolcu krew no i mocz miał kolor czerwony.... Wezwałyśmy lekarza, żeby sprawdził czy z Pawełkiem wszystko ok a tu się okazało że jak najbardziej ok tylko się dzień wcześniej najadł buraczków... Lekarz miał niezły ubaw z nas a my byłyśmy z panikowane, że Pawełkowi się coś dzieje ... ;-) Jeśli nie buraczki ;-) to może faktycznie hemoroidy chociaż wtedy to pewnie byś odczuwała jakiś dyskomfort. -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jadzia - ja jak robiłam usg to moja lekarka prowadząca otrzymywała wydruk wyników całego badania od lekarza przeprowadzającego badanie. Tam między innymi było określone położenie łożyska, stopień dojrzałości łożyska i wszystkie pomiary dzidziusia. Ja też nie wiedziałabym jaki mam stopień gdyby nie to, że wścibskim wzrokiem dojrzałam, gdy moja lekarka przeglądała wynik usg ;-) Pewnie wszystko było ok i dlatego Twój lekarz o tym nie wspomniał. -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny ;-) Ale piękna pogoda. Rozmarzyłam się... nawet wstałam dziś wcześniej ale co z tego jak od rana siedzę z nosem w książkach bo 3 kwietnia czeka mnie ostatni egzamin. Jeszcze trochę i będę poniekąd wolna ;-) Kubolinka - gratuluje synusia ;-) Co do pasów, to ja mam taki śmieszny nawyk, że nie odpalę auta zanim nie zapnę pasów. Robię to odruchowo, i bez zapiętych pasów nie umiem nawet wjechać do garażu bo jakoś się tak zbyt luźno czuję za kierownicą ;-) Raczej nie sądzę że coś złego mogło by się stać i wydaje mi się, że nie zapięty pas mógłby wyrządzić więcej szkody, pas mam naprawdę nisko pod brzuszkiem pomimo, że nie mam adaptera. Co do łożyska to u mnie w 23 tygodniu był stopień "0" -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Super dziewczyny że po wizycie same dobre wieści ;-) niech rosną pociechy! Ja się właśnie przed chwilą dowiedziałam, że urodziła synka moja koleżanka. Cieszę się, bo miała spore przejścia. Najpierw pierwsze dzieciątko udusiło się pępowinką i musiała urodzić martwe ;-( kolejne poroniła , ale na szczęście teraz wszystko ok. Jadziu z tym wstrzymywaniem się od seksu to co lekarz to inne zdanie. Teoretycznie jeśli ciąża nie jest zagrożona to można. Istnieje przekonanie, że sperma może przyspieszyć poród ale są różne opinie co do wiarygodności tej teorii. Ja jechałam z mężem równo aż do wtorku 15 marca kiedy to się okazało, że są problemy z łożyskiem. Teraz mogę zapomnieć o seksie do rozwiązania bo orgazm mógłby się źle skończyć baaa nawet o badaniu ginekologicznym nie ma raczej mowy. Ale najlepsze jest z tego wszystkiego to, że ok. seksu mogę sobie odmówić ale nic nie poradzę na to, że od początku ciąży mam sny erotyczne i często budzę się z orgazmem ;/ Malinówka - u mnie też przewrażliwienie na punkcie jazdy samochodem w błogosławionym stanie... przez całą zimę na uczelnie woził mnie mąż co mnie drażniło bo nieraz musiałam na niego czekać godzinę na uczelni aż dojechał jak kończyłam wcześniej zajęcia. Sama jeździłam tylko do lekarza, 15 km od domu więc jakoś to przeżywali. A ostatnio powiedziałam dość i w najbliższy weekend nie dam się i wybieram się sama! Mąż zrobił placki ziemniaczane. Pojadłam tak, ze nie mogę się ruszać. Chyba muszę się położyć do łóżka ;-) Miłej nocy dziewczyny! -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
freuline - Coś musi być w tym prawdy. Mój tata cierpi na nadciśnienie tętnicze i lekarz zalecił oprócz łykania tabletek odpowiednią dietę bogatą właśnie w czosnek. -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny ;-) Ale wspaniała pogoda za oknem. Od razu nastrój inny chociaż i tak dobija mnie myśl o dwóch następnych weekendach spędzonych prawie w całości na uczelni. Freauline - współczuję Ci. Ja na szczęście szybko uporałam się z przeziębieniem pomimo, że nic nie zażywałam. Tylko herbata z cytryną kilka razy dziennie. Brakiem brzuszka się nie przejmuj tylko się ciesz. Zapewne przed końcem jeszcze Cię zdąży wysadzić. Ja mam brzuchol ogromny i zrobiłam się zupełnie niesamodzielna. Nie dam rady sobie sama nawet skarpet ani butów ubrać. I tak nikt się nie kwapi, żeby mi miejsca ustąpić albo w kolejce przepuścić ;/ a zamiast się prosić i być oszczekaną wokoło wole swoje odstać. Aosa wszystkiego dobrego. Gdzie się podziałaś solenizantko ? -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak teraz siedzę i naszły mnie myśli jak będzie wyglądało to forum jak nadejdzie lipiec ;-) -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hahah jak by nie to, że moja teściowa nie umie się obsługiwać komputerem to pomyślałaby, że to ona bo to w zupełnie jej stylu. ;-) Mam do Ciebie prośbę - spadaj na kółko różańcowe i odmów za mnie parę zdrowasiek za to: 1. że nie byłam dziś w kościele i nie tylko dziś bo w ogóle nie chodzę. 2. za to, że upiekłam ciasto 3. za to, że pojechałam na zakupy, 4. za to, że ugotowałam obiad 5. posprzątałam w domu 6. podtarłam sobie dupę papierem bo mogłam to zrobić w tygodniu... 7. że marnuję niedzielny, wolny czas na dywagacje z takim osłem jak TY Pozdrawiam ;-) -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mała Mii - ja szukałam kopca od 2 tygodni a dziś wchodzę do sklepu a tam kobiet normalny, kopiec wersja limitowana z truskawkami, kopiec kreta czekoladowy, kopiec kreta sernik ;-) Nie mogłam się normalnie zdecydować, a najśmieszniejsze jest to, że najadłam się bitej śmietany przy ubijaniu i nawet gotowego kopca nie mam teraz ochoty spróbować ;/ Odnośnie łóżeczka to bardzo fajne, ale jakoś pościel nie przypadła mi do końca do gustu. Podobają mi się stonowane, nie za bardzo pstrokate coś w tym stylu http://allegro.pl/my-sweet-baby-9-cz-120x90-material-serca-rabat-i1495645814.html zakochałam się w tej kremowej i chyba się na nią skuszę bo będzie mi pasować do wystroju sypialni a z ciemnym łóżeczkiem myślę, że będzie się fajnie komponować. Ja osobiście jakoś nie widzę, swojego dziecka w łóżeczku turystycznym. Siostra mojego męża dała sporo pieniędzy za łóżeczko turystyczne a mały je doprawił nie skończywszy roku... a ja zamierzam nabyć łóżeczko, które przetrwa przynajmniej 2 dzieci. -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki Kasiu. Ja mam Pimafucin i Vagical i mam stosować na noc zamiennie raz jedno raz drugie oba opakowania mam po 6 tabletek. Jak piszesz, że też miałaś upławy to już jestem bardzej spokojna. Myślałam, że to jakiś skutek uboczny, ale jeśli tak ma być to ok. Kubolinka - Śliczny dzidziuś :-) Kwoka - 10 kg przez całą ciążę - dla mnie to chyba nie było by osiągalne ja już jestem 7,5 na plusie a gdzie tam do końca... Musiałabym się chyba wyrzec zupełnie słodkiego... a tu się nie da za bardzo. Przed ciążą słodycze mogły dla mnie nie istnieć, z początku ciąży też ale ostatnio mnie coraz częściej bierze ochota i to nie do pohamowania ;/ -
Lipcówki 2011
oczarowanaaa odpisał balbiina na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny ;-) Dołapałam dziś w sklepie wreszcie upragniony kopiec kreta i babeczki. Właśnie skończyłam piec, już się nie mogę doczekać aż się schłodzi. Ja już się czuję lepiej. Katar przechodzi. Herbatka z cytrynką zdziałała cuda ;-) Kubolinka - chciałam podglądnąć fotki ale nie otwierają mi się te linki. Pojawia się komunikat, że wybrana przeze mnie strona nie istnieje. Też się zastanawiam co z Aosą. Mam nadzieję, że to, że jej nie ma to tylko efekt zamieszania związanego z przeprowadzką i z nią i dzidziusiem wszystko ok. Mam pytanie do dziewczyn, które stosowały globulki na infekcję. W całym zamieszaniu nie dopytałam lekarki przez ile dni mam je stosować... Generalnie dziś będzie 4 noc a tak naprawdę to mam ich już dość... Ciągle mam po nich jakieś upławy w ciągu dnia i czuje z tego powodu ogólny dyskomfort. Nie jestem w stanie nawet ocenić sama czy coś pomagają czy nie bo w ogóle nie miałam żadnych objawów tego że coś jest nie tak. Lekarka kazała mi przyjść za 2 tygodnie ale to chyba nie oznacza, że mam je stosować cały czas przez te 2 tygodnie tym bardziej, że na pudełku jednych globulek pisze, że kuracja powinna trwać 3-4 dni ;/