Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

oczarowanaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez oczarowanaaa

  1. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Piszecie o smakach a ja wam powiem że mam ostatnio fazę na gruszki ;-) W sobotę byłam kupić większą ilość ziemniaków na targu i był pan który miał ogromne soczyste gruszki. Jak się jednak okazało sprzedawał tylko hurtowo po całej skrzynce, prosiłam żeby mi sprzedał chociaż jedną ale był nieugięty. Rozpięłam kurtkę pokazałam brzuszek i zapytałam czy chce żeby go myszy zjadły. Bez dyskusji wyciągnął ze skrzynki 4 gruszki i powiedział w takim razie smacznego. Chciałam zapłacić ale nie chciał pieniążków ;-) Mąż mój ubawiony po pachy mówi do mnie chodźmy dalej może wyłudzisz od kogoś jeszcze jakieś truskawki albo śliwki ;-D Mam pytanie do dziewczyn, które robiły już krzywą cukrową. Kupowałyście glukozę w aptece, czy w laboratorium zapewniają? Tak wogóle to się podbudowałam. Moja waga miała baterie na wyczerpaniu w związku z czym wyskakiwał jakiś błąd i zaczynało ważyć od wagi wyjściowej 3 kg ;-] Oznacza to że jednak 63 kg a nie 66. Zorientowałam się jak stanęłam na wadze u teściowej i wyszło własnie 63 przyjechałam do domu próbuje się zważyć na swojej a tu waga się nie zeruje tylko od 3 kg nalicza. A już myślałam, że dostanę zawału serca, 5 kg na plusie jestem w stanie zaakceptować ;-) Z innej beczki to niebawem czekają nas chrzciny. Mąż będzie trzymał jedno z bliźniąt swojego brata (dziewczynkę), prezent dla niej już zakupiliśmy - złota bransoletkę i malutkie kolczyki ale nie mamy kompletnie pomysłu na prezent dla drugiego dziecka- chłopczyka. Może któraś z was podsunie coś fajnego. Tak w ogóle to patrzcie jaką fajną sukienkę znalazłam na allegro http://allegro.pl/hit-ciazowa-sukienka-ogrodniczka-kary-r-36-i1461407193.html
  2. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    ;-) ja na wizytę idę 3 marca i szczerze powiedziawszy mam nadzieję, że to obie wagi, które mam w domu są zepsute ;-] Co do apetytu to ja mam też taki jak przed ciążą, jem normalnie, nie jem słodkiego bo nie przepadam, napojów słodkich też nie piję bo jestem przyzwyczajona do wody mineralnej. Co do wyglądu to fakt faktem poszło niemal wszystko w piersi, brzuszek i boczki - ręce, nogi, uda pośladki bez zmian, wchodzę dalej w spodnie z przed ciąży, które mają niski stan, ale tempo przyrostu wagi i tak mnie niepokoi bo słyszałam że i tak największy jest u schyłku ciąży i szczerze powiedziawszy trudno mi się jest wyobrazić jako chodzącą betoniarkę ;-)
  3. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Aż nie do wiary, że tak tyję a badania wykazują anemię ... Miałam w zamiarach zacząć jeździć na basen ale niestety ostatnie dni złapała mnie przypadłość taka jaką opisywałyście dziewczyny czyli pieczenie przy oddawaniu moczu po przytulanku ;/ więc chyba się wstrzymam aż skonsultuje to z lekarką z seksem też chociaż będzie ciężko. Mam nadzieję, że to nie żadna infekcja tylko zwykłe otarcie bo dopiero co robiłam cytologie i wyszła I grupa i generalnie nie odczuwam swędzenia co jest charakterystyczne dla stanów zapalnych czy grzybicy. Beatris - ja generalnie w dolnej partii ciała odczuwam taki ból, że już sama nie wiem czy to lędźwia, kość ogonowa czy stawy biodrowe bo boli mnie dosłownie wszystko ;/
  4. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Weszłam dziś na wagę - 66 kg dodam że przed ciążą ważyłam przy wzroście 170 cm - 58 kg ... Jeszcze 10 lutego ważyłam się będąc u lekarki i waga wskazywała 62,5. Jestem przerażona ;-( Czy jest tu któraś, która przywaliła na wadze od początku 8 kg. Niech mnie któraś podniesie na duchu, że nie jestem sama ;-(
  5. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    e-budka - na pewno wszystko dobrze teraz nie możesz się doczekać ruchów a potem będziesz błagała o spokój jak będziesz miała zmasakrowaną wątrobę i żebra ;-) Ja na ostatnim usg byłam będąc w 14 tygodniu - i będę czekać do następnego do 23 tygodnia a narazie jest19 tydzień i 2 dzień. Niby ostatnio będąc na wizycie mogłam sobie posłuchać serduszka, ale to nie to samo. Czuję małego codziennie rano i wieczorem ale i tak martwię się czy rośnie i rozwija się prawidłowo. Samopoczucie u mnie dosyć dobre. Od kilku dni mam taką ochotę na przytulanko, że muszę potem w ciągu dnia odsypiać intensywne noce ;-) Jak mąż narzekał przedtem na to że nie chciałam tak teraz biedny nie daje już sobie ze mną rady ;-) Przeraża mnie trochę, że czas leci tak szybko. Z jednej strony chciałabym mieć dzidziusia już przy sobie a z drugiej mam wrażenie, że nie wyrobię się z wszystkim na czas. Miałam się zabrać za kompletowanie wyprawki ale nadal nie mogę się zebrać, nieśmiało spoglądam na półki ale nie mam odwagi jeszcze nic kupić ;/
  6. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Mała mii - Piszesz, że masz kłopoty z zaparciami a nie łykasz czasem żelaza albo witamin które zawierają jego sporą dawkę? Jest to niestety jeden ze skutków ubocznych, który doświadczyłam na własnej skórze. Ze względu na nie najlepszą morfologię z żelaza zrezygnować całkowicie nie mogę więc zażywam co drugi dzień i jest wszystko pod kontrolą ;-)
  7. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Cześć dziewczyny! Freuline: A może zwyczajnie byłaś na czczo i dlatego zasłabłaś? Przyczyn może być wiele niedotlenienie, anemia ale ten ból w podbrzuszu faktycznie niepokojący ;/ Beatris: Chyba zdecydowałabym się na szpital. Przy wymiotach trzeba faktycznie pilnować, żeby się nie odwodnić i dobrze jest być pod kontrolą lekarza. Zrobią przynajmniej wszystkie ważne badania a jak poczujesz się odrobinę lepiej to możesz się zawsze wypisać na własne życzenie.
  8. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Cześć dziewczyny, U mnie 19 tydzień i lekko zarysowana kreseczka pod i nad pępkiem. Ogólnie brzuszek mi się sporo powiększył i zauważyłam, że pępek mam na wierzchu - pewnie dlatego ostatnio odczuwałam to ciągnięcie od środka ;/
  9. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Dżuczek jak byłam na ostatniej wizycie i pytałam o szpital to dostałam rekomendację własnie Siemiradzkiego. Powiedziała mi otwarcie lekarka, że na Ujastku super warunki ale szpital oblegany i jest duże prawdopodobieństwo, że zwyczajnie się tam nie dostanę. Także jak najbardziej polecała Siemiradzkiego i chyba ja też się zdecyduje tam rodzić pomimo, że nie mam najbliżej.
  10. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Balbina - Ty to powaznie napisałaś czy sobie żartujesz ? ;-) Wiesz że to moja pierwsza ciąża i prawie wszystko można mi wmówić bo jestem zielona w temacie? ;-) E-budka - u mnie też bakterie w moczu. Lekarka mi kazała ponowić badanie bo prawdopodobnie wynika to z nieprawidłowo pobranej próbki moczu... od razu a nie ze środkowego strumienia. Ponoć jak się pobiera odrazu mocz to zbiera on wszytskie bakterie z cewki moczowej, których występowanie po nocy jest normalne... Hemoglobina u mnie niestety poleciała na łeb na szyję dlatego rozpoczełam przygode z żelazem, zobaczymy jaki będzie efekt.
  11. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Dziewczyny coś mnie niepokoi. Wczoraj i dziś tak przez około minutę czułam dziwny ból w okolicy pępka. Takie uczucie jakby mi coś miało pępek do środka wciągnąć. Trochę mnie przeraziło bo szczerze to ból straszny. Nigdy wczesniej nie czułam czegoś takiego. Na szczęście po około minucie ból ustępuje i wszystko jest tak jak było. Żadnego plamienia nie ma, brzuch w tym czasie też nie twardnieje. Czy któraś z was miała kiedyś coś podobnego? Martwię się trochę...
  12. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Cześć dziewczyny, Ja myślałam nad usg połówkowym 3D i już nawet szukałam miejsca gdzie takie badanie zrobie i planowałam na 21 tydzień, ale byłam wczoraj na wizycie lekarka powiedziała, że zamierza zrobić mi następne usg w 23 tygodniu na sprzęcie 2D ale z wszystkimi pomiarami. Stwierdziłam w takim razie, że na usg 3d nie pójdę bo nie ma to najmniejszego sensu, szkoda pieniędzy.
  13. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Moni rozumiem Twoje oburzenie. Moim zdaniem czy kobieta czuje się bardzo dobrze czy bardzo źle w ciąży to powinna się oszczędzać... nie ma co szaleć bo potem się coś stanie i człowiek będzie miał pretensje sam do siebie... lepiej zwolnić tempo i nie mieć wyrzutów. Przyjdzie czas, że będziemy musiały i tak wszystko nadrobić. Ja muszę przyznać że mam rodziców przewrażliwionych w druga stronę. Ciągle słyszę "nie siedz tak", "nie gniec małego", "nie schylaj się", "nie podnoś tego", "zjedz sobie jabłuszko - małemu przydadzą się witaminki" idzie normalnie zwariować momentami, ale wiem, że to w dobrych intencjach i z troski poprostu są świadomi ile problemów miały moje bratowe z zajściem w ciąże a potem z jej utrzymaniem. Teraz mamy inne czasy, kobiety nie są już takie silne jak dawniej, są znacznie bardziej poddatne na stres a to niestety wpływa na ogolny stan organizmu. Nie ma co się dziewczyny przejmować takimi głupimi komentarzami, tym bardziej, że przeważnie padają one z ust osób, które nigdy w ciązy nie były.
  14. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Cześć dziewczyny. Jestem po wizycie u lekarza. Owa negatywny, TSH w normie, Cytologia I więc nie jest tak źle. Co do wyników mofologii to tak jak przypuszczałam mam anemię ale wyniki nie są aż tak złe żeby panikować. Dostałam żelazo, mam łykać je oprócz witamin co drugi dzień i do tego jeszcze wrócić do foliku. Mocz hmmm.... wyszły liczne bakterie i śluz ale lekarka powiedziała że może być to spowodowane złym popraniem moczu. Pobrałam odrazu a ponoć trzeba ze "środkowego strumienia", przez to pozbierałam bakterie z cewki moczowej, które są tam zawsze obecne stąd złe wyniki. W razie W mam jednak badanie moczu ponowić, jesli znowu wyjdzie złe będziemy sie zastanawiac skąd to się bierze. Ginekologicznie też byłam badana, wszystko ok, wysokość dna macicy odpowiednia do wieku ciązy. Na koniec wizyty czekało mnie coś bardzo przyjemnego czyli słuchanie tętna. Trwało to bardzo długo bo dzidziuś tak szalał, że tętno przerywane było strasznymi szmerami jak to ujeła lekarka jakby tam w brzuszku co najmniej mecz piłkarski był rozgrywany ;-) Po około 15 minutach usilnych starań zmiany pozycji wreszcie się uspokoił i dał za wygraną i dało się wreszcie przysłuchać porządnie czy tętno prawidłowe.
  15. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    cześć Dżuczek ja z okolic Krakowa ;-) jak narazie obstawiam Ujastek ale mam do Ciebie pytanie. Piszesz, że robiłaś usg 3d możesz napisać gdzie bo ja jeszcze przed a wolałabym się wybrać do jakoś lekarza sprawdzonego który poświęci mi tyle czasu i uwagi ile trzeba. Na dniach będę musiała się zdecydować bo wiem, że są terminy oczekiwania a chciała bym się wstrzelić w 20 do 21 tydzień. Jutro dla mnie sądny dzień bo wyniki kilku badań z ostatniego grudnia nareszcię będe mogła odebrać i skonsultować . Przynam że trochę się stresuje ale mam nadzieję, że gdyby coś było w wynikach nie tak to by powiadomili natyczmiast. Anusiak: Płeć może być już widać. U mnie dało się ustalić już w 14 tygodniu ale i tak czekam na potwierdzenie podczas usg połówkowego ;-) Malinówka: Ja również życzę Tobie wszytskiego dobrego na nowej drodze życia. Ewentualnymi wpadkami się nie przejmuj. Nigdy nie ma tak, że wszystko wypada tak jakbyśmy tego chcieli w 100 %. Za to potem jest co wspominać i jest się z czego śmiać. Ja pamiętam jak po nałożeniu sobie obrączek ksiądz powiedział memu męzowi, że może mnie pocałować i on zdziwiony prawie się już nade mną nachylił i miał mnie zamiar pocałować a tu ksiądz dokończył " w obrączke oczywiście" ;-)
  16. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Cześć dziewczyny ;-) Anusiak - lekarza na NFZ z tego co wiem to można zmienić dwukrotnie w ciągu roku a do prywatnego możesz sobie chodzić i nie musisz się z tego nikomu spowiadać ;-). Jesli szkoda Ci kasy to idź chociaż na jedną konsultację prywatnie poproś o zrobienie dokładnego usg. Ja wróciłam do swojej lekarki na NFZ bo nareszcie przychodnia ponowiła umowy z ginekologami ale jak jej nie było przez połowe grudnia i cały styczeń to poszłam na jedną wizytę prywatnie. Bywają dobrzy lekarze na NFZ o tym się już przekonałam - tylko trzeba poprostu dobrze poszukać. Co do USG na NFZ to tak naprawdę kwestia liczby tych badań jest poniekąd narzucona z gory przez Polskie Towarzystwo Badań Ginekologicznych są to trzy badania po jednym w każdym trymestrze i lekarze przyjmujący na fundusz się tego trzymają chyba że ciąża jest zagrożona. Jeśli miałaś pierwsze usg zrobione wczas to nic dziwnego, że wiele nie dało się ustalić. Ja miałam pierwsze robione w 10 tygodniu dopochwowo, dowiedziałam się wtedy o umiejscowieniu kosmówki, zostało sprawdzone czy wielkość płodu odzwierciedla wiek ciąży i czy serduszko bije, też badanie nie trwało długo. Jak robiłam kolejne będąc na prywatnej wizycie byłam w 14 tygodniu, miałam już robione przez powłoki brzuszne i dało się ustalić znacznie więcej nawet płeć, dzidziuś miał już od główki po kość ogonową 8,2 cm. Jutro idę na kolejną wizytę - na Nfz i pewnie dostanę skierowanie na USG połówkowe. Beatris - u mnie witaminy były główną przyczyną mdłości po odstawieniu poszły w niepamięć. Potem stopniowo lekarka kazała mi przyzwyczajac organizm i zaczełam łykać feminatal co trzeci dzień potem co drugi a teraz łykam już codziennie i wszystko jest ok. Morfologię mam bardzo dobrą ale lekarka powiedziała, że dobrze by było gdybym mimo wszytsko brała feminatal codziennie bo zawiera DHA i wspomaga odpornośc organizmu. Coś w tym musi być bo ja chorowita na ogół kobitka trzymam się twardo podczas gdy wszyscy do okoła kaszlą, smarkają, kichają. Jak wygląda Twoja morfologia Beatris bo wiem, że przy wymiotach nie wygląda to najlepiej i często wręcz trzeba się wspomagać witaminami? Pamiętam, że moja bratowa strasznie wymiotowała w ciąży nawet trafiła pewnego dnia odwodniona do szpitala pamiętam że przepisali jej wtedy czopki Torecan. Zdecydowanie złagodziły dolegliwości.
  17. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Cześc dziewczyny ;-) anusiak1507 Ja też mam tyłozgięcie macicy ale wcale nie jest to powód do częstszych wizyt bo nie ma wpływu na przebieg ciąży... ja chodzę raz w miesiącu zgodnie z zaleceniem swojej lekarki wraz z wynikami krwi i moczu. Jeśli chodzisz prywatnie a niema żadnego zagrożenia to zastanów się, czy aby przypadkiem lekarz nie wyciaga od Ciebie kasy i stąd te częste wizyty... Co do słuchania serducha to ja też nie słuchałam ale miałam do tej pory dwukrotnie robione usg w 10 tygodniu i 14 i podczas obu badań o ile dobrze pamiętam mierzona była częstotliwość bicia serduszka. Wy się zastanawiacie dziewczyny gdzie ten power II trymestru a do mnie ten power przyszedł książkowo ;-) Energii mam sporo tyle tylko że możliwości na jej rozładowanie nie wielkie bo miednica jak dokuczała tak dokucza dalej. Nie mam problemów ani z mdłościami ani ze zgagą pomimo, że nie mam jakichś super zdrowych nawyków żywieniowych i tak jak przed ciążą zdarza mi się zjeść coś mega tłustego np. golonkę albo boczek ;-) Naszczęście od początku dalej tylko 3 kg na plusie ... Elka ja jestem z okolic Krakowa i myslałam o sesji pamiątkowej ale chyba wstrzymam się jeszcze aż brzusio będzie większy bo jak narazie to na pierwszy rzut oka można zakwestionować moją ciąże. Brzuszek pokaźny ale tylko jak sobie pojem ;-)
  18. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Moja bratowa miała kontrol z Zusu w domu. Akurat jej nie było bo nie mieszka w miejscu zameldowania. Dostała pismo, że ma się wstawić w Zusie w celu wyjaśnienia lub zadzwonić. Zadzwoniła poinformowała jaka jest sytuacja, że nie mieszka w miejscu zameldowania a przebywa tam gdzie aktualnie ma opiekę wrazie gdyby coś się stało. Nie miała z tego tytułu żadnych problemów. Teoretycznie ponoć jest tak, że nalezy na druku l4 podać adres aktualnego ZAMIESZKANIA nie ZAMELDOWANIA podczas przebywania na zwolnieniu. Wogóle to jeśli nie przebywasz na zwolnieniu dłużej niż miesiąc to nie masz się co spodziewać kontroli bo jest to ewnetualnie w kwestii pracodawcy. Jesli jesteś na zwolnieniu już dłużej a masz napisane, że nie musisz leżec to kontroli z ZUS bym się nie spodziewała bo moga kontrolowac ale niekoniecznie muszą Cię zastać w domu. Za to kontrole z ZUS w przypadkach, gdy na l4 napisane jest, że trzeba leżeć są bardzo częste, ale też można wybrnąć - zawsze można się zasłonić, że byłaś akurat u lekarza, albo faktycznie wymagasz opieki, w domu jej nie miałaś więc chwilowo na kilka dni musiałaś przebywac w innym miejscu.
  19. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Vivian - ja na początku cały czas czułam po prawej - bliżej środka ale teraz bywa że czuję po prawej a za chwilę jakieś bulgotanie i po lewej wnioskuje więc, że dzidziś bawi się tam w najlepsze podczas gdy mama skupiona nieudolnie usiłuje go zlokalizować ;-) Dalej męczą mnie biodra mam wrażenie, że coraz bardziej. Dopóki chodze jest ok, ale gdy na chwile usiądę to mam kłopoty ze wstaniem - boli mnie cała miednica. ;/ dzwoniłam dziś do lekarki żeby umuwić się na wizytę powiedziałam o swoich kłopotach z biodrami powiedziała, że to najprawdopodobniej rozchodzące się kości miednicy - innym słowem norma. Ciekawie się zapowiada.
  20. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Właśnie szukam po innych forach o tych pieluszkach ale nie mogę znaleść sensownej informacji na temat rodzajów i wszytskich gadżetów do nich potrzebnych bo z tego co widze jest tego sporo. Co do imienia to mój mały mężczyzna będzie miał na imię KLAUDIUSZEK ;) Co do imienia dla dziewczynki nie mogliśmy się z mężem dokońca dogadać ale myślimy nad ADRIANNĄ i WIKTORIĄ. A tak nawiasem to ja jestem Paulina ;-) i bardzo mi miło że to imię się komuś podoba bo mnie samej niedokońca ;-)
  21. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Cześc dziewczyny ;-) Rubinka - ja czuje najbardziej dzidziusia właśnie jak siedzę, pewnie przez to, że wtedy ma troszkę mniej miejsca. Dziewczyny widziałam kiedyś program w telewizji gdzie pokazywali pieluszki ekologiczne, czy któraś z mam tutaj obecnych już je kiedyś próbowała i może się wypowiedzieć?
  22. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Vivian - ja go nie widziałam na żywo ale już same zdjęcia mnie zachwyciły. Początkowo byłam za Tako ale widzę że lepiej będzie dołożyć i kupić właśnie coś lżejszego tym bardziej że u mnie schodki ;-) Ja umówiłam się na połówkowe badanie (będzie wykonywane w 2d,3d i 4d) na 21 tydzień. Do 22 tygodnia jest taki optymalny czas na to badanie, później dzidzia jest już zbyt duża i niektórych parametrów ponoć nie da się sprawdzić. Moja dzidzia teraz normalnie szaleje... a już zaczełam się martwić bo od 2 dni nic nie czułam ....
  23. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Atenka - ja powiem szczerze, że do opini podchodze sceptycznie. Nie można generalizować bo wiadomo, że personel się zmienia i i tak tak naprawdę nie wiadomo na jaką zmianę się trafi - na to niestety nie będziemy mieć wpływu. Bratowa mojego męża rodziła bliźniaki na kopernika i nie narzekała na obsługę, ale tak jak mówię w większości przypadków zalezy to od szczęścia i od tego na kogo się poprostu trafi... Wśródł swoich znajomych mam dziewczny które rodziły na siemiradzkiego, na rydygiera i tak naprawdę każda zachwala swój szpital w którym rodziła ;-) Przyznam szczerze że mi powoli zaczyna być to obojętne bo każdy szpital ma swoje plusy i minusy a suma sumarum poród to poród i tak będzie boleć bo musi boleć czy będę rodzić w prywatnej klinice i zapłace za to majątek czy w szpitalu państwowym inaczej nie będzie. Ja jestem wstanie się nawet poświęcić i rodzić bez znieczulenia, w warunkch obozowych przy zgryźliwych polożnych byle by z dzidziusiem było wszystko w porządku, ale niestety tego nam nikt nie może zagwarantować nawet najlepsze warunki i najlepsi specjaliści bo nad tymi sprawami czuwa ktoś na górze. Mam nadzieję, że taki spokój jaki mnie teraz ogarnoł w kwestii porodu i doboru szpitala pozostanie już do samego końca bo pamiętam jak nic gdy byłam nastolatką i wmawiałam swojemu jeszcze wtedy niedoszłemu męzowi że ja mu nigdy dzieci nie urodzę bo boję się panicznie porodu ;-)
  24. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Cześc dziewczyny ;-) Rosa - ja okolice Krakowa ale rodzić będę oczywiście w Krakowie. Początkowo myślałam że Żeromskiego ale jak byłam tam odwiedzić bratową w zeszłym tygodniu gdy tam leżała właśnie na ginekologii to doznałam takiej odrazy, że teraz to już jestem pewna że moja noga raczej tam nie postanie pomimo, że mam najbliżej. Jak narazie to rozważam Ujastek i Kopernika. A jakie są Twoje typy ?
  25. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Aneczqa - przy tyłozgięciu macicy bardzo często występuja bardzo bolesne miesiączki i odczuwany jest dyskomfort w przypadku niektórych pozycji seksualnych. Mój wcześniejszy lekarz straszył mnie, że tylozgięcie może powodować kłopoty z poczęciem. W moim przypadku się to jednak nie sprawdziło bo zaskoczyłam w pierwszym cyklu starń co mi się nawet nie śniło ;-) U mnie na plusie 3 kilo - nie ma więc tragedii Tak wogóle to zakochalam się w tym oto wózeczku http://allegro.pl/3w1-implast-bolder-sd-ecoline-fotelik-nowosc-i1425887701.html
×