Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

oczarowanaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez oczarowanaaa

  1. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    asia - w większośc witamin jest już kwas foliowy więc powinno się go raczej odstawić z momentem przejścia na witaminy.
  2. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Cześć dziewczyny. Jestem po wizycie. Jak narazie wszytsko ok. Dzidziuś od czubka głowy po pupkę ma 8,4 cm ;-) usg wskazało na 14 tydzień i drugi dzień, poród 12 lipca czyli tylko jeden dzien obsuwy względem terminu według ostatniej miesiączki. Początkowo ułożenie nie pozwalało na podglądnięcie płci, potem jednak dzidziuś podskoczył i ukazał nam się Wacek ;-) Czy coś innego jeszcze z tego wacka nie będzie to Pani doktor nie mogła nam dać gwarancji.
  3. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Ja myślę że rtęciowy albo alkoholowy ( z tego co mi się obiło o uszy to rtęciowy wycofano ze sprzedaży więc nie wiem czy dostaniesz), elektronicznego nie polecam ponieważ jest bardzo niedokładny.
  4. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Atenko oni w Żeromskiego to każdej kobiecie rodzącej naturalnie mówią, że zapóźno na znieczulenie - to już jest standard ;-) Mnie by też odpowiadał Żeromski najbardziej bo przyznam, że mam tam najbliżej. Rodziła tam i siostra mojego męża (miała cesarkę) i moja bratowa (naturalnie) wspomnienia raczej ok, tyle że niestety trzeba się dzieckiem samemu od początku zająć i nie ma przebacz nawet jesli ciężko z wstaniem z łóżka po porodzie. Pamiętam jak siostra mojego męża dzwoniła do nas żebyśmy szybko przyjechali bo nie ma jej kto dziecka do karmienia podać (była po cesarce i nie mogła wstać z łóżka a żadne położne nie reagowały na dzwonek ani wołania)... Możliwe więc że spotkamy się na porodówce ;-) Napisz mi jeszcze Atenko jak możesz czy lekarz który prowadzi Twoja ciąże pracuje w Żeromskim i ogólnie czy chodzisz prywatnie czy państwowo?
  5. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Ja mieszkam na wsi koło niepołomic (jakieś 25 km od krakowa), w Krakowie natomiast studiuje. Czy mniej więcej rozważałaś już który szpital w Krakowie wchodził by w grę? Ja się cały czas wacham, lekarkę do której teraz idę mam z Ujastka. Warunki wiem że są super, znieczulenie dają bez problemu, gorzej tylko że brak sprzętu i wrazie W koniecznie jest przewiezienie dzieciątka na Kopernika albo do Prokocimia. Ciężko się tak naprawdę zdecydować, każdy szpital ma swoje wady i zalety. Planuję w lutym rozglądnąć się za szkołą rodzenia. Dobrze by było zaliczyć chociaż jedne zajęcia, żeby rozeznać się w personelu i poznać szpital. Póki co borykam się z okropnym katarem, kaszel dał mi już naszczęście spokój. Pojawił się też kolejny problem... w pierwszym trymestrze zasypiałam na siedząco, spałam w dzień i w nocy jak suseł. Teraz nie śpię w dzień, ale w nocy niestety też mam kłopoty z zaśnięciem.
  6. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Jeszcze zapomniałam dodać że wczoraj byłam z mężem na zakupach w Bonarce. Wszliśmy do jednego ze sklepów na dział dziecięcy bo mąż mój mówi, że może zaczelibyśmy powoli kompletować wyprawkę. Stanełam jak wryta przed całą ścianą z gadżetami dziecięcymi i poczułam w trybie natychmiastowym że jestem totalnym osłem w tej dziedzinie bo nie wiem do czego służby połowa rzeczy. Potem przeszłam na dział ubranek pooglądałam bodziaki ale jakoś tak poczułam od środka, że jeszcze nie pora i zirytowana wyszłam ze sklepu. Chyba poprostu na takie zakupy będe musiała brać ze sobą jakąś doświadczoną mamuślkę.
  7. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Witam was ;-) Ja przysłuchując się opini sióstr mojego męża, które obydwie za pierwszym razem rodziły naturalnie a za drugim miały cesarkę (mają więc jakieś porównanie) skłaniam sie ku porodowi naturalnemu. Obydiwe zgodnie mówią, że owszem cesarka trwa króciutko, jest ze znieczuleniem więc praktycznie nic się nie czuje gorzej natomiast jak znieczulenie minie. Pierwsze dni po cesarce wspominają zacznie gorzej niż te po porodzie naturalnym. Odnośnie wad wzroku to często są przeciwskazaniem do porodu naturalnego. Ja miałam w podstawówce koleżankę, która nie mogła ćwiczyć na wfie z powodu wady wzroku bo mogło by się to skończyć pęknięciem żyłki i całkowitą utratą wzroku myślę więc że poród naturalny ( który jest przecież ogromnym wysiłkiem fizycznym) mógłby pociągnąć za sobą takie same konsekwencję. Wiem też, że np. nadciśnienie tętnicze jest również wskazaniem do CC tak samo jak zbytni skok ciśnienia podczas akcji porodowej (u niektórych często wywołany zdenerwowaniem). Tak naprawdę jest wielu lekarzy, którzy rozdają cesarki na prawo i lewo ( np. lekarz który prowadził drugą ciąże siostrze mojego męża ) poprostu w papierach wpisywał że dziecko źle ułożone, albo owinięte pępowiną, kierował do szpitala gdy był akurat na dyżurze i robił co trzeba. Tak naprawdę nie trzeba było mu więcej za to płacić - wystarczyło że chodzi sie do niego prywatnie na wizytę. Tak ogólnie to powiem wam, że umuwiłam się na czwartek na wizytę. Stwierdziłam że nie mogę czekać do lutego jak rozwiąze się sprawa z NFZ. Znalazłam lekarkę która przyjmuje prywatnie i przy okazji pracuje w szpitalu w Krakowie. Zobacze jakie będą wrażenia z wizyty, nie wykluczone, że u niej zostanę bo już dawno zastanawiałam się nad zmianą lekarza na takiego co pracuje w szpitalu i ewentualnie mógłby być przy porodzie. Cena za wizytę mnie nawet nie zszokowała. 50 zł + 50 zł za ewentualnie USG jestem wstanie udźwignąc ;-)
  8. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Cześć dziewczyny. Wczoraj się trochę przeraziłam. Leżałam wieczorem na łóżku i kichnełam, poczułam z prawej strony podbrzusza takie rwanie, że nie mogłam złapać oddechu... naszczęście wszystko trwało kilkanaście sekund i potem wszystko wróciło do normy. Mam nadzieję że to tylko więzadła podtrzymujące macice i nie stało się nic z łożyskiem. Czy któras się z czyms podobnym spotkała? Póki co brzuszek ok, nie boli, nie jest twardy, plamień też nie ma więc chyba moge być spokojna. Mam pytanie do Ciebie Atenko o ile się pojawisz ;-) Widzę że tez jesteś z Małopolski jaki region? Mam nadzieję że blisko Krakowa bo szukam kogoś z kim będę się mogła wymienić informacjami o szpitalach i ewentualnie kogoś kto mógby mi polecić swojego lekarza prowadzącego jesli będę zmuszona go zmienić.
  9. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    U nas w Krakowie przy dwóch szpitalach szkoły rodzenia są zupełnie darmowe. trzeba jednak się wcześniej zapisywać bo cieszą się ogromną popularnością.
  10. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    U mnie nie za dobrze ;/ Przez pare dni bolało mnie gardło od wczoraj zaczyna mnie kaszleć. Co prawda kaszel do zniesienia ale martwię się o dzidzię.
  11. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Dzięki Ela... zaopatrzę się w ten olejek w trybie natychmiastowym. Bardzo Cię proszę tylko jeszcze o informację czy jest dostępny w drogeriach czy tylko w aptekach?
  12. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Atena - siedząca praca niczemu nie szkodzi byle byś robiła sobie co jakiś czas przerwy bo najgorsze jest dla dzidziusia ponoć pozostawanie długi czas w tej samej pozycji. Woda toaletowa - ja pierwszy raz poczułam coś dziwnego w sobote. Jak siedziałam i grałam w karty z mężem i mamą. Zawiesiłam się w pewnym momencie bo mnie coś zaczęło w środku łaskotać. Takie dziwne uczucie. od tamtej pory czuje to samo co dziennie po kilka minutek - przeważnie na wieczór i przeważnie gdy siedzę. Niewiem co to jest na ruchy przecież za wcześnie, dzidziuś za malutki. Może jakies skurcze jelit... chociaż je to miałam odpoczątku ciązy i to było zupełnie inne odczucie. Nie wiadomo. Jak będzie bardziej zaaawansowana ciąża to będe miała porownanie.
  13. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Haha ;-) powiem szczerze że przeczytałam te listy i mnie z lekka przeraziłyście dziewczyny. Niesądziłam że moja nieświadomość w tym zakresie jest taka ogromna. CHyba faktycznie pora zacząć pewne rzeczy kupować żeby na koniec nie zbankrutować. Ja mam o tyle dobrze, że ciuszki będę miała i na chłopczyka i na dziewczynkę. Wózek będę miała od siostry mojego męża - o ile będzie dziewczynka bo jest czerwony w białe kwiatki ;-) W resztę będę musiała się niestety zaopatrzyć.
  14. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    morelka: ja mam taki sam problem z włosami. Jak przed ciążą miałam zawsze przesuszone ciągłym farbowaniem i musiałam nakładać tony odżywek tak teraz zupełnie odwrotnie. Musze myć codziennie, minimum co drugi dzień. Za to świeżo po umyciu i wyprostowane lśnią jak nigdy więc nie ma tego złego ;-)
  15. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Atena -u mnie najlepsze jest właśnie to że szarpać mnie szarpie ale mdłości nie mam zupełnie. Apetyt tez w normie.
  16. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Ja narazie kupiłam jedne spodnie z gumą bo w żadne spodnie nie wchodzę. Ceny ciuchów ciążowych mnie przerażają normalnie i aż żal wogole kupować narazie więcej par bo i tak nie mam gwarancji czy mnie nie rozepcha w biodrach i czy za pare miesięcy wejde w te spodnie ;/
  17. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Aneczqa chyba nie masz się czym niepokoić. U mnie brzusiu rośnie i rośnie z tygodnia na tydzień a waga ani drgnie... Cieszmy się narazie bo potem jak nas rozsadzi to będziemy przerażone ;-)
  18. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Witam z rana ;-) U mnie się znowu zaczeło. Zbiera mnie na wymioty, szarpie ale nie wymiotuję. Nienawidzę tego, kilka razy (dokładnie 3) w ciągu całego trymestu zwymiotowałam i poczułam ogromną ulge natomiast to szarpanie wyprowadza mnie z rownowagi ;-( Już się cieszyłam bo 2 tygodnie spokoju miałam i pomyślałam, że poprostu mi przechodzi bo końcówka pierwszego trymestru i teraz będzie coraz lepiej a tu ZONK. Nie jestem wstanie nawet umyć zębów dokładnie bo odrazu mnie szarpie już na sam widok pasty ;/ To tak optymistycznie zaczynam z rana. Przyłączam się do pomysłu kocio-rybki ale chyba nie wypowiem się w temacie bo jestem zielona. Licze że bardziej doświadczone mamusie powiedzą nam co i jak. Widzę, że pojawiła się w tabelce nowa rubryczka "płeć". Moje drogie od którego tygodnia można już podglądnąć co dzidziuś ma między nogami. Pytanie to zadaję JA czyli ta ktora do niedawna twierdziła że cierpliwie będzie czekać do dnia porodu ;-) Twierdzę teraz że nie ma żadnych szans żebym wytrzymała ;-)
  19. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Vivian: dobrze wiedzieć. Niby mam karte ciąży ale opis pierwszego usg i stos innych papierów został u lekarki razem z wynikami wszystkich innych badań ktore wczesniej robiłam. Narazie się jeszcze chyba wstrzymam. Czuje się raczej dobrze więc może nic sie nie stanie jak nie pujde narazie do lekarza tym bardziej, że od początku nie miałam żadnych kłopotów z ciążą. Co do witaminek to ja mam feminatal (teraz już femibion czy coś takiego) płaciłam 35 zł za opakowanie 60 tabletek. Jeszcze nie zużyłam całego opakowania bo zażywam co drugi dzień. Jak zazywałam codziennie to męczyły mnie mdłości, nie miałam apetytu i zdarzało się że wisiałam nad kibelkiem. W związku z bardzo dobrą morofologią mogłam sobie pozwolić na rzadsze dawkowanie ;-)
  20. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    A tak wogóle to wiecie co mnie dziś spotkało - wielki SZOK. Miałam się zgłosić do lekarki po świętach po wynik cytologi, morfologii i paru innych rzeczy. No i okazało się, że w przychodni wisi kartka że na chwilę obecną moja lekarka nie przyjmuje. Potem zauwazyłam że kolejne kartki dotyczą kolejnych 3 lekarzy którzy przyjmują w tej samej przychodni tylko w innych godzinach. Pomyślałam sobie, że może poprostu wszyscy wzieli urlop naraz, troche mi się to wydawało dziwne ale to nic... stwierdziłam że poczekam. Dzwonie dziś, żeby się dopytać czy moja lekarka wróciła i nikt nie odbiera w gabinecie telefonu. Dzwonie do ogólnej rezerwacji po jakichś 4 godzinach prób wreszcie ktoś odebrał telefon. Pytam czy jest czynny gabinet ginekologiczno-położniczy a kobieta do mnie że nie i że niewie kiedy będzie czynny bo na chwilę obecną żaden z lekarzy nie podpisał umowy z NFZ ... Jestem teraz w "ciemnej dupie" zaprzeproszeniem i nie wiem czy mam czekać (czy jest na co) czy mam odrazu szukać innego lekarza. Trochę mi szkoda bo byłam naprawdę ze swojej lekarki zadowolona nie płaciłam za wizyty, nie płaciłam za żadne badania. Teraz mnie zastanawia co wogóle z moimi wynikami wszystkich badań w takiej sytuacji... Czy mam prawo np. żądać wydania swojej kartoteki żeby ją przekazać innemu lekarzowi? Dziewczyny czy zmieniałyście lekarza w trakcie ciąży ?
  21. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Beatris: Jeśli chodzi o badania prenatalne to dowiedziałam się, że robi się trzykrotnie w ciągu ciąży usg genetyczne żeby wykluczyć ewentualne wady (koszt takiego usg od 200 do 350 zł zależy od miejsca) dopiero gdy usg genetyczne wykaże jakies nieprawidłowości to robi się badania inwazyjne (amniopunkcje, analiza krwi) wcześniej taki badań się nie wykonuje z racji że są jak sama nazwa wskazuje "inwazyjne" - obciążone ryzykiem powikłań. Co do przedmiotu badań w mojej pracy to bardzo fajny pomysł, tylko że ja mam pracę ściśle o stresie w okresie dojrzewania (nie konkretnie o stresie szkolnym) w związku z czym mam sie skupić np. na źrodłach stresu charakterystycznych dla tego okresu. Moja promotorka po chłopsku wytłumaczyła mi to tak: masz zbadać np. w jakim stopniu źródłem stresu u dorastających dziewczynek mogą być zmiany budowy ich ciała np. mniejsze piersi niż u rówieśniczek ;-) Temat ogólnie uważam że do udźwignięcia ale w związku z tym, że został mi odgórnie narzucony jakoś od początku nie miałam gotowej koncpecji jak wogóle ta praca ma wyglądać. Potrzebuje czasu i motywacji w postaci noża na gardle na 2 tygodnie przed koniecznością oddania pracy. Ja tak już poprostu mam ;-(
  22. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Morelka22: badania prenatalne są refundowane chyba tylko w uzasadnionych przepadkach. Przeważnie trzeba je robić na własną rękę. Nie w każdym gabinecie lekarze posiadają odpowiedni do tego sprzęt i mają odpowiednie uprawnienia w związku z czym czasami trzeba się udać do innego lekarza. Więcej w tym temacie Ci nic nie powiem bo sama jestem jeszcze przed ;/
  23. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Kocio rybka - nawet o tym nie wiedziałam. Myślałam do tej pory że polskie prawo zezwala na usunięcie ciązy tylko w przypadku zagrożenia życia kobiety a tu mnie zaskoczyłaś...
  24. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Ja pisząc o badaniu w 20 tygodniu miałam na myśli USG genetyczne a nawet nie byłam zorientowana, że robi się jeszcze jakieś inne badania o których pisze Ela. Co do zasadności badań genetycznych można by było się zastanawiać. Początkowo byłam zdania, że właściwie po co robić takie badania skoro wiem i w 100% zdaję sobie sprawę z tego, że w razie wykrytej wady i tak nigdy nie zdecydowałabym się na przerwanie ciąży. Wszyscy jednak mnie namawiali żebym jednak poszła więc przy wizycie zapytałam się lekarki jakie ona ma stanowisko w tej sprawie. Powiedziała, że to badanie genetyczne pierwsze właściwie ma znaczenie diagnostyczne ale z uzyskaną wiedzą niewiele da się zrobić natomiast bardzo ważne jest to wykonywane w drugim trymestrze ze względu na diagnostykę ewentualnych wad serduszka, które już można leczyć w okresie prenatalnym. Jesli chodzi o np. rozszczep podniebienia to wiem, że moja koleżanka u której dziecka wykryto w 20 tygodniu właśnie rozszczep podniebienia mogła będąc jeszcze w ciąży zarezerwowac dzidziusiowi termin operacji bo okres oczekiwania na taką operację jest ponoć strasznie długi.
  25. oczarowanaaa

    Lipcówki 2011

    Ela: Akurat z Twoim ostatnim zdaniem muszę się niestety zgodzić w 100 % chociaz przyznam że sama sytuacja w jakiej znajduje się Twoja siostrzenica nie jest do pozazdroszczenia i to też wywiera napewno jakis wpływ na jej zachowanie. Błądzi jak wiele nastolatek, pozostaje miec tylko nadzieję że sama się pewnego dnia przebudzi.
×