justina81
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez justina81
-
2xbigcyc Ja nie rozumiem dlaczego jesli idziesz na operację prywatnie, to lekarz każe Ci załatwiać jakieś zaświadczenia od innego lekarza, żebyś mogła dostać zwolnienie z VAT. Dla mnie totalna kpina ze strony Twojego lekarza. To lekarz operujący podejmuje decyzję, czy jest to operacja ratująca zdrowie i życie, czyli zwolniona z VAT. Mój lekarz od razu powiedział, że moje zmniejszenie piersi to operacja zwolniona z VAT i nie potrzebuję żadnych zaświadczeń, bo to on podejmuje decyzję. Ja za operację zapłaciłam 11 tyś. bez żadnego VAT-u. Przecież nie robisz operacji na NFZ, gdzie takie zaświadczenia są nieznędne tylko prywatnie!!!! Proponuję Ci udać się ponownie do Twojego lekarza i poważnie porozmawiać, albo zmnienić go!!!! Pozdrawiam
-
Ale doktor Szczyt jest z Warszawy a nie z Krakowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
ludzka mysza!!! Ja miałam identyczny problem, dlatego postaram się pomóc Ci. Nie przecieraj tego wodą utlenioną bo ona "otwiera ranę", sprawia, że się paprze. Ja robiłam okłady z rywanolu (do kupienia gotowy w butelce)i zapsikiwałam na zmianę neomecyną (na receptę). Dopiero wtedy wszystko pięknie i szybko wyschło. Po przyschnięciu zrobił się strup i mój lekarz kazał go oderwać bo prawdopodobnie pod nim znajduje się jakaś nitka z szwu i przez to nie chce się goić. I faktycznie tak było. Nie natłuszczaj tego oliwką bo ona zmiękcza i przez to nie może to przyschnąć a tym samym wygoić się. Życzę powodzenia!!!! Pozdrawiam
-
młoda cycasta!!! Tabletki można brać (ja biorę bez przerw od kilku lat) i przed zabiegiem można brać, chyba że masz powyżej 40 lat i masz sporą nadwagę. Wówczas zmienia się obraz i krzepliwosć krwi i w takim wypadku trzeba przestać brać tabletki przed zabiegiem. Myślę, że jednak Ciebie to nie dotyczy!!!!! Pozdrawiam
-
Dziewczynki!!! Jeśli chodzi o VERADERM to jest to bardzo gęsty przezroczysty żel (trochę jak klej). Ja jestem już po operacji prawie trzy miesiące i wyrzuciłam to świństwo ponieważ jak zaczęłam nim smarować to otworzyła mi się ranka która do dziś dnia czasami się sączy. Podejrzewam, że to ma właśnie za zadanie rozpuszczenie tych blizn, ale ja serdecznie dziękuję za niego. Jest to maleńka tubka i kosztuje 80 zł, dermatix działa na tej samej zasadzie i kosztuje 150 zł, ale nie wiem jaki jest. Będę za tydzień w klinice na kontroli to się zapytam dlaczego tak się stało i co dalej!!!! nateli Jeśli chodzi o te szwy to rozpuszczalne są te w środku a to co na zewnątrz to trzeba usunąć (mi gdzieś zostało trochę to z początku bardzo mi sie to ciapało). Co do stanika popderacyjnego to szczerze polecam z Triumfha triaction sportowy!!!!!!!!! Ja dostałam w klinice z firmy Medical- specjalny pooperacyjny i produkowany w tym celu, jednak na zmianę kupiłam właśnie z triumpha!!!!!!!!!!! Pozdrawiam Was serdecznie!!!!!!!!!
-
Dziewczynki kochane!!! Szczególnie te które lada chwila będziecie małobiuściaste ;)!!!!!!!! Ja jestem już prawie 3 miesiace po operacji i mogę Wam dodać otuchy!!!! W dniu mojej operacji kiedy dotarłam do kliniki (miałam prawie 250 km) weszłam i ...... chciałam uciec. Zastanawiałam się czy warto ryzykować, pomimo, ze nosiłam 75 J. Stwierdziłam, że mam 30 lat i po co mi to- przecież już tyle się z nimi męczę więc jakoś dożyję. Poza tym też miałam mojego synka na uwadze, że jeśli się nie obudzę dziecko będzie mówiło, że matka przez swoje jakieś tam wymysły zostawiła go (ma 4 latka). Ale stwierdziła, że będzie jak ma być. I całe szczęście- przygotowania w klinice do zabiegu zajęły trochę moje myśli, dostałam tabletkę szczęścia (tj. głupiego jasia) i położyłam sie spać czekając na swoją kolej. Pamiętam jak mnie obudzili, że muszę już isć na salę. Przeżegnałam się i udałam się na salę operacyjną. Pamiętam jak wkłuwali mi weflon i ukłucie w ramię (narkoza- chyba). A później to pamiętam jak się obudziła i bolało mnie gardło (od rurki) i nie wiem czemu ale bolał mnie tyłek, a konkretnie to kość ogonowa. Ale szczęście jakie mnie ogarniało działało lepiej niż znieczulenie. Teraz jestem dumną małobiuściastą, chodzę wyprostowana, nie boli mnie kręgosłup i oczywiście szaleję ze szczęścia w sklepach z bielizną. To niesamowite szczęście. TRZYMAM ZA WAS KCIUKI. Za kilka dni same tego doświadczycie!!!! Odezwijcie się jak już będzieci po. Całuski dla WAS!!!!!!!!!
-
Swo.body!!!!! Jesteś cudowna i uśmiałam się do łez z tej Twojej ZŁOTEJ MYŚLI. Na pewno sama teraz tak będę myślała kupując melony i arbuzy i tego podobne rzeczy ;). Doskonale Cię rozumiem i w pełni popieram!!!! Lato z małym biustem jest cudowne!!!!!!!!! Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i życzę udanych wakacji (choć już za wiele ich nie zostało) :(
-
Hej dziewczynki!!!! Faktycznie ostatnio nie bardzo mam czas- w końcu wakację itd. Ogólnie czuję się super i nadal jeszcze nie wierzę, że mam dwa maleństwa. Dopiero jak będę mogła wyruszyć na łowy w poszukiwaniu małych miseczek staniczków to uwierzę. Dla mnie to szok że już w środę minie 3 tygodnie od mojej operacji!!!! Martwi mnie tylko to, że czuję jakieś zgrubienia (wielkości przepiórczego jajka) pod lewą piersią w kierunku pachy. Nie mam pojecia co to. Tak z ciekawości czy Wy też po operacji miałyście poobijane żebra bo mnie to trochę zastanawia, dlaczego po operacji piersi mam pośniaczone i obolałe żebra. Obiecuję, ze jak będę bardziej czasowa to napiszę trochę więcej. Baccara ja zapisałam Ci termin na 3 listopada. Jest na Twoje imię i nazwisko!!!! Pozdrawiam Was serdecznie!!!!!!!!!!
-
Moja kochana Yvaine!!!! Jak tylko chcesz to przyjedź i zdziel mnie po tych łapach za mycie głowy ;) Naprawdę nic mi nie jest, nic się nie sączy, nic się nie dzieje. Opatrunek mi się obsuwa od góry- zeszła mi opuchlizna z piersi i po prostu zrobił się za luźny. Moje ukochane maleństwa nie są już takie twarde od góry i po prostu jeszcze trochę zmalały. Dzwoniłam dzisiaj na komórkę do dr Szczyta i mówiłam co i jak. Kazał mi dołożyć elastyczny bandaż i zrobić z niego ramiączko na szyję. Mówił, że to świetnie, że tak rewelacyjnie się czuję, ale żebym jeszcze nie szła na dyskotekę :). Powiem Wam, że jestem pod wielkim wrażeniem dr i wszystkich w klinice. Cudowni ludzie!!!!!! A mnie na prawdę nic zupełnie nie boli ani nie dolega. Jedynie ten opatrunek jak chcę się wyprostować- bo mogę- to mi się zsuwa. Uwielbiam Was dziewczynki i życzę każdej z Was takiego ogromnego szczęścia jakie ja teraz przeżywam!!! Yvaine nadal jesteś zakupoholiczką czy już trochę mniej- bo ja już nie mogę się doczekać kiedy wyruszę do boju!!!!!!! Pozdrawiam serdecznie!!!!!!
-
Dziweczynki RATUNKU!!!!!!!!! Zsuwa mi się opatrunek i nie wiem co mam zrobić. Klinika otwarta będzie dopiero w poniedziałek, a ja nie mam żednego telefonu i ponad 250 km drogi do niej. Macie jakiś pomysł?? Wizytę mam dopiero na wtorek- a co do tego czasu?? Ogólnie czuję się rewelacyjnie- sama umyłam sobie głowę, wyczesałam swoje długie włosy i ogólnie mogę niemal wszystko!!! Nic mnie nie boli, a jedyne co to ten opatrunek. Może poprosić jakąś pielęgniarkę, żeby mi to poprawiła- już sama nie wiem. Proszę poradzcie coś!!!! Pozdrwaiam Was mocno!!!!!!!!
-
Witam Was wszystkie!!!!!!!!!!!! Jesteście kochane!!!!!!!! Pierwszy raz płakałam jak zobaczyłam swój opatrunek (ze szczęścia) a teraz czytając to co piszecie!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem mega szczęśliwa, chociaż obolała. Ale ten ból to nic w porównaniu z tym ogromnym szczęściem. Na razie jest mi cieżko jeszcze pisać, ale obiecuję, że jak poczuję się nieco lepiej to dam Wam znać i szczegółowo opiszę wszystko!!!!! Nadal nie mogę uwierzyć w to wszystko!!!!!!!!! Dziękuję Wam za ogromne wsparcie a najbardziej za to że jesteście!!!! Całuski!!!!!
-
Hej dziewczynki!!! No to nie ma odwrotu. Zaraz wyjeżdzam do Warszawy. Trzymajcie kciuki. Odezwę się jak tylko będę mogła!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam
-
Witam Was dziewczynki!!! Faktycznie to już jutro- nie wierzę w to sama. Radość miesza się z ogromnym strachem. Nie umiem tego opisać, ale boję się panicznie i jednocześnie nie mogę się doczekać kiedy zobaczę swoje małe cycuszki i będę mogła je nazwać tak jak Wy wszystkie po - maleńkie cudeńka. Baccara!!!!!! kochana jak już będę po to dam Ci znać przez sms-a i proszę napisz na forum co i jak. Yvaine!!!!!!!! Dzięki za podzielenie się wszystkimi informacjami!!!!!!!!!! Wszystkie dziewczynki!!!!!!!!!! Dzięki za wszystko co do tej pory wnieśliście w to forum!!!!!!!! Ojej to zabrzmiało jak pożegnanie- ale mam nadzieję, że to tylko pożegnanie z wielkimi cycami!!!! Jeszcze raz dzięki i trzymajcie kciuki!!!!!!!!! Pozdrawiam Was serdecznie!!!!!!!!!!!!
-
Yvaine kochana!!! Doskonale pamiętam dzień Twojej operacji!!!! Chociaż się nie znamy osobiście cały dzień myślałam wtedy o Tobie. To dzięki Tobie podjęłam decyzję o operacji i o klinice!!!! Szczerze powiedziawszy to nie boję się już, bo im bliżej tym bardziej nie mogę w to uwierzyć, że będę nosiła to co przy wielkich bimbałach jest niemożliwe!!! Teraz myślę jak tu przetrwać drogę powrotną do domu (na drugi dzień) po operacji!!! Czy bardzo będzie bolało i jak będę ogólnie funkcjonowała. Mam jeszcze do Ciebie gorącą prośbę!!! Masz jakieś zdjęcia przed lub po- albo jedne i drugie??? Pozdrawiam serdrcznie!!! P.S. Napisz jak teraz ogólnie się czujesz, jak zagoiło się to wszystko, jak to wygląda i oczywiście jestem otwarta na wszelkie rady i sugestie!!!! ;)
-
Baccara!!!! Co z Tobą??????????? odezwij się!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Dziewczynki kochane!!!! Dziekuję Wam wszystkim za te wszystkie słowa otuchy i pocieszenia. Czutając je wszystkie czuję się dużo pewniej i lepiej i najważniejsze .... boję się coraz mniej. Teraz to już mogę odliczać nie tylko dni, ale i godziny. Za tydzień o tej porze będę już chyba po i nie mogę w to po prostu uwierzyć. Dla mnie to nadal jest marzenie. Dopiero jak już będę po i zobaczę je po okresie rekonwalescencji i założę mały stanik to uwierzę. Na razie wydaje mi się że za tydzień to jadę w podróż w jakieś nieznane. SZOK!!!! Mam do Was jeszcze parę spraw. Teraz dopiero przeczytałam na zaleceniach od lekarza, że należy dwa tygodnie przed zabiegiem zaprzestać palenia papierosów. A ja ostatnio popalałam po 2-3 papierosy dziennie. Nie wiem czy to strasznie źle, czy tylko trochę. A druga sprawa- nikt o tym nie pisze (przynajmniej ja nie zauważyłam)- co z sexem po operacji???? ;) Jak długo trzeba się wstrzymać??? Pozdrawiam Was ciepło i obiecuję na bierząco zdawać relacje!!!!
-
Z nerwów nie dopisałam siostra. Chociło mi o moja młodsza siostra!!!!
-
Dziewczynki kochane!!!! Witam Was po przerwie. Jakiś czas nie pisałam, bo nie bardzo miałam kiedy, ale czytam każdy wpis. Witaminka1!!!!! Ratunku!!!! Strasznie sie boję bo to już tuż, tuż- 8 czerwca!!!! Boję się panicznie. Zaczęły się już nieprzespane noce, przyłapuję sie na tym, że wiele rzeczy robię automatycznie, bo ciągle myślę o tym co mnie czeka. To jest STRACH mieszajacy się z RADOŚCIĄ i EKSCYTACJĄ!!!! Nie wiem jak to wszystko opisać, ale Wy wszystkie dziewczynki po, wiecie co mam na myśli. Boję się, że się nie obudzę i zostawię swojego 4-letniego synka bez mamy. Ale jednocześnie nie mogę się juz doczekać kiedy pójdę do sklepu z bielizną i kupię co mi się podoba, a nie to co pasuje!!!! Boże- nawet porodu tak się nie bałam. Oszaleję!!!!!!!!! Proszę Was napiszcie jak sobie mam poradzić z tymi uczuciami. Chyba to się bierze stąd, że nadal nie mogę w to uwierzyć, że całe życie się zmagam z tym balastem którego już za parę dni nie będzie. Chcę się z Wami podzielić jeszcze jedną wiadomością. Moja młodsza ma jakieś dwa guzy na piersi i w środę będzie miała robioną biopsję. Bardzo się o nią boję- ja chcę się pozbyć cycków a ona przeżywa dramat innego rodzaju!!!! Przez to zaczynam wariować. Powiem Wam, że czasami mam dość tego wszystkiego!!!!!!!!!! Dlatego bardzo Wam dziękuję za to, że jesteście!!!!
-
Dziweczynki!!!! Jestem tak szczęśliwa i przerażona że to już za 3 tygodnie!!!! Wcziraj sie zaszczepiłam a jutro idę na badania. Już się nie mogę doczekać!!! Strasznie się cieszę, że trafiłam na to forum. Dzięki niemu podjęłam decyzję o operacji. Ale najbardziej cieszę się z tego że jesteście na nim WY!!!!! Bo nikt tak nie rozumie cycatej jak inne cycate, a po wszystkim nikt nie zrozumie tej wielkiej radości małobiuściastej- byłej cycatej. DZIEWCZYNKI kochane mam propozycję i pomysł. Może by tak kiedyś się spotkać w realu. Co Wy na to??? Fajnie byłoby sie zobaczyć i poznać osobiście jak przyjaciółki- bo przecież nimi jesteśmy- co prawda wirtualnymi ale jednak!!!!! Pozdrawiam Was serdecznie!!!!!!!!!!!!
-
Dziewczyny!!!!!! Może to zabrzmi dziewnie, ale kocham Was całym sercem!!!! Od zawsze marzyłam o zmniejszeniu cycorów, ale myślałam, ze pochowają mnie razem z moimi marzeniami. Dzieki Wam zdecydowałam sie podjąć kolejny krok- marzyć to jedno, a przejść do czynów to drugie. Zawsze myślałam, ze operują sie tylko gwiazdy i bogaci. Ale teraz wiem, że chcieć to móc. W styczniu trafiłam na tą stronkę. W lutym byłam na konsultacji, a na listopad miałam wyznaczony termin operacji. Jednak dzwoniłam do oporu do kliniki i udało się zmienić termin na początek czerwca. Jestem pod wpływem ogromnych emocji z tego powodu, ale oczywiście samych pozytywnych. Ja nie ukrywam przed znajomymi, że idę na operację- chociaż większość mi nie wierzy. Przyzwyczaili się już do mojego gadania- mieli na to czas już kilkanaście lat. Na początku reakcja jest taka - "pojeb.....o Cię??, co ty wogóle gadasz " itp. Ale chwilę później widzę, jak po kryjomu obserwuja moje cycki, to że sie garbię. Damska część zaczyna się zastanawiać jak to jest nie móc włożyć niemal tysiąca różnych ubrań- bez ramiaczek, z odkrytymi ramionami, bikini itp rzeczy. Wtedy mówią, że dobra- może i mam rację, ale przecież tysiące kobiet powiększa sobie biust, a ja chcę zmniejszyć. Też się z tym zgodzę, ale te powiększone są jędrne, sterczące i idealne. a nie rozlane pyzy- baaaa nawet pierogi. Ale tak naprawdę rozumiecie mnie tylko Wy- dokładnie wiecie o czym mówię. Dlatego z tak wielkim zapałem śledzę każdy wpis. Wiem jak sie stresujecie przed i jak bardzo cieszycię się po. Jedyną osobą z mojego otoczenia która mnie wspiera w 100 % jest mój mąż pomimo, że musi sobie tyle odmówić i zacisnąć pasa (przecież to trochę kosztuje) i kocham go za to. Chociaż ostatnio moja młodsza siostra chciała sobie kupić jakiś ciuch i nie zmieściła się w biuście (pomimo, że ma miseczkę C) mówi mi tak" już wiem jak się czujesz i jaka to porażka i zepsuty humor na rezztę dnia", ale ona i tak nie zrozumie tego do końca co to znaczy wielkie cyce!!!!!!!!!! Dzięki YVAINE za wsparcie- od Ciebie się to wszystko zaczęło u mnie i w Tobie mam pocieszenie. Dzieki vitamina1 za pocieszenie!!! Dzieki swo.body za tak świetną relację !!!!!!!!!! Dzięki Wam wszystkim, za to że jesteście i tak wytrwale dążycie do celu- dajecie nam zastrzy dobrej energii!!! Dzieki Wam wszystkim mniej sie stresuję a bardzie cieszę, choć to już tak blisko!!!!!!!!!!!!! Dobrej nocy Wam życzę!!!!!!!!!
-
Hej dziewczyny!!! Dawno nie zaglądałam tu. Widzę, że się bardzo dużo tu dzieje!!!! Bacara!!! Super, że udało Ci się zmienić termin. Ja też tak mialam i dzięki temu termin mojej operacji JUŻ za niecałe 4 tygodnie!!!! Aż nie mogę uwierzyć. Tak szybko ten czas ucieka. Dziewczynki kochane!!!! Pisałyście o braniu rutinoscorbinu przed operacją. Możecie napisać coś więcej na ten temat. O ile pamiętam to trzeba zacząć go brać 2 tygodnie przed zabiegiem ale w jakiej dawce. Na pewno nie zaszkodzi a może podobno pomóc!!!! Pozdrawiam Was serdecznie!!!!! Yvaine!!! Jeśli zaglądasz tu jeszcze czasami napisz jak się czujesz niemal 4 miesiące po operacji i o swoich obecnych odczuciach na ten temat!!!!
-
Baccara!!! Dzieki za te zdrowaśki- przydadzą się mi na początku czerwca. Cztery lata temu miałam cesarkę w narkozie ogólnej i nie bardzo mogli mnie wybudzić, dlatego trochę się boję- ale tylko troszeczkę. Jeśli tak się stanie- daj Boże to termin w listopadzie jest TWÓJ!!!! Mój adres mailowy: frezja814@interia.pl Jak coś to pisz. Dogadamy się, żeby Pani Małgosia ten termin przepisała na Ciebie!!!!!!!!! Pozdrawiam
-
Baccara!!! Ja mam dwa terminy u dr Szczyta. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to będę małobiuściastą i szczęśliwą :-) w czerwcu. Wtedy mogę oddać Ci mój drugi termin w listopadzie!!!! A co do tego forum- uważam że jest FANTASTYCZNE. To dzieki niemu zdecydowałam się na tę operację. Dziękuję Wam dziewczyny, że jesteście. Tym przed- za to, że razem przeżywamy swoje obawy, radości i wszystko inne co dotyczy BALONÓW ;-) . Tym po za to, że nam pokazują, ze nie jest tak źle i za to że udowadniają, że marzenia sie spełniają. Dziekuję za to że zwyczajnie JESTEŚCIE!!!!!!!!!!! Pozdrawiam Was serdecznie i życzę WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!!
-
best bra Mam takie pytanie co do Michalak, ponieważ według elektronicznego bra-fittera mam 70 J, a według Michalak mam 80 DD więc powiedziawszy szczerze zgłupiałam, bo zamówiłam stanik wg jej przelicznika i ...... nawet brodawek nie zakrył!!! Dlatego zraziłam się do kupowania u niej!!!! Wiesz dlaczego tak jest??
-
best bra Co do stanika, to tak mi powiedziały, że przywieziony z Włoch- nie wiem jak było naprawdę. Ale najśmieszniejsze jest to, że to był stanik Chantelle szyty w Polsce. Jak by tego było mało szwalnia tych staników znajduje się w mojej miejscowości, a nie można ich tutaj kupić. Pewnie nie uwierzysz, ale tak jest. A wiem, ponieważ moja ciocia tam pracuje i nawet sobie nie może żadnego stanika tu kupić. No cóż- takie paranoje to tylko u nas!!!!!! Fajny kraj!!! Pozdrawiam