Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

milanika121

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. dziewczynki jak tam u was? u mnie bez zmian ;( dubam dubam dubam.... ;(
  2. wiem o co chodzi. tez tak czasem mam. no dobra często. tutaj chyba po prostu trzeba przestawić się psychicznie, innego rozwiązania nie ma..
  3. amy rozumiem cie, ale jezeli kazdy ci mowi ze masz super cere to z pewnoscia tak jest, sama mowisz ze tradzik ci sie zmniejszyl do zera, ale twoja psychika cos tam dalej widzi, mam takie pytanie: jestes osoba otwartą na swiat i pewną siebie? Bo to o czym piszesz wydaje mi sie nie jako problem z tradzikiem tylko jako problem z tym ze ty go widzisz mimo ze go nie ma, nie lepiej zaakceptowac sie takim jakim sie jest? Inne dziewczyny tutaj maja duzo gorsze problemy, nie wymyslaja sobie tradziku tylko go maja, i rozlewa sie on coraz bardziej przez ich glupote. I ja tez. Wydaje mi sie ze twoj problem lezy w twojej psychice a nie w twoim wygladzie. Przemysl to zanim nie bedzie za pozno i naprawde zaczniesz miec problemy z cera.
  4. Najgorsze jest to rozmyślanie, że tyle moglam zrobić, osiągnąć, zdobyć ALE tego nie zrobiłam, nie osiągnęłam, nie zdobyłam, ponieważ ... no właśnie i tutaj tych powodów mogłoby się namnożyć tyle ile jest pomysłów w naszych glowach. Ja jestemk osobą, która cały czas ma w głowie " a co ludzie powiedzą" i zwyczajnie nie robię niczego szalonego bo nie chcę być na językach. A nieraz mam taką cholerna ochotę żeby zrobić coś niecodziennego... Masz rację Niewymierna życie jest tylko jedno, nie warto gonić za tym wszytskim, za czym każdy przeciętny człowiek goni, co z tego jak zdobędzie się najwyższy poziom naukowca, będzie się bogatym w wieku 60 lat jak wcześniej przez całe życie będzie się na to cięzko pracowało i nic innego się nie przeżyje, nie wyjedzie się na Wyspy Bahama bo przecież trzeba odłożyć na nowy dom, bo sąsiedzi wyremontowali swój a trzeba być lepszym przecież... Bez sensu... Ludzkie myślenie i ludzkie stereotypy zabijają najlepsze lata życia człowieka ...
  5. Dziewczyny dziś po raz pierwszy przestałam myśleć na chwilę o tych wszystkich problemach, włączyłam ulubioną piosenkę i zaczęłam się uśmiechać sama do siebie :D Nie pamiętam kiedy byłam choć przez chwilę tak optymistycznie nastawiona do życia. Mała chwila a tyle wniosła w moje życie :)) Boże... znowu się uśmiecham bez powodu !! :)
  6. "Niczego nie zmienisz, jeśli nie zaczniesz od siebie. " - to będzie mój ulubiony cytat od dziś :) przyklejam go sobie gdzie się tylko da aż sama zacznę w to wierzyć ;) Dzięki dziewczyny ;***
  7. dla mnie to nie będzie takie latwe... ale ten post z tym wygrywaniem, ten optymizm, który widać w nim na odległość, radość, szczęście... też bym chciała napisać za pewien czas : " TAk wygrałam!" lecz znam siebie i wiem doskonale że do tego nie dojdzie... nadal mi brak motywacji.. jak powiedziałam mamie o tym nałogu to mnie wyśmiała i powiedziała ze nie moge czegos takiego porównywać do nałogu palenia papierosów, że jestem chora i że nie wiem już co wymyślać i mam przestać i już. Bo wyciskanie krostek to nie jest nie wiadomo co i można sobie tego ot tak po prostu zakazać.. także moje drogie panny muszę sobie radzić sama. Wszystko w życiu mi się j*bie.. ten rok jest jakiś nienormalny...
  8. taaaa... dlaczego tak po prostu nie możemy z tym skończyc skoro to nam szkodzi, wiemy to, że to nam szkodzi i nie chcemy już tego robić a jednak robimy? Bez sensu..
  9. krem na twarz zebym miala jeszcze bardziej tlusta skore? juz wystarczajaco sie swiece , a mam b. tlusta cere i staram sie ograniczac wszelkie kremy i balsamy..
  10. czuję że mam w organizmie pełno toksyn. Nic mi się nie chce najchętniej bym leżała i pachniała, choć nie powiem pracowita ze mnie kobita ;) Ale jestem ostatnio taka zamulona, drażliwa - rodzice nie gadają ze mną bo się boją odezwać... nie wiem dlaczego. Nie cieszy mnie nic. Uwielbiam jesień to moja ulubiona pora roku bo wtedy jest takk hmm... melancholijnie. I ja tez się taka staje. ale nie chce już. Dzis postanowiłam że zamiast herbaty z cukrem będę słodzić miodem naturalnym pszczelim. Jutro pewnie tez coś innego wymyślę. Jak myślicie czy przejście na naturalne produkty coś pomoże?
  11. ale właśnie o to chodzi, że ja już sobie to wmówiłam i za cholere nie mogę w to uwierzyć bo nie mam DOWODÓW na to. Rozumiesz?
  12. hej dziewczynki. przepraszam ze mnie nie bylo ostatnio tutaj ale mialam duzo spraw do zalatwienia. chcialabym sie z wami podzielic moimi (nie) sukcesami. a wiec nie dlubalam moze z dwa dni i bylam taka dumna z siebie ze chodzilam jak paw ale potem.. no coz. wczoraj i dzis rano tak zmasakrowalam twarz ze kazdy dotyk mnie boli ;( wysypalo mnie na maksa, jestem przed okresem no i jak zaczelam drapac to mialam swiadomosc tego ze nie moge.. a potem przyszla mysl ze i tak jestem brzydka i gruba i czy bede troche mniej brzydka czy troche bardziej to i tak jestem brzydka. brak mi silnej motywacji, jestem do niczego ;( dlaczego nie potrafie sie zaakceptowac ;(
  13. ja sie lamalamuczelnia, lamalam sie ciaglymi klotniami z narzeczonym i tym ze tesiowa(przyszla) trafila do szpitala.. ale dzis nie dlubalam. nie mialam na to czasu dopiero do domu weszlam. tazke teraz bede starac sie organizowac sobie jak najwiecej czasu zeby bylo jak najmniej myslenia o tym dziadostwie,.. czasem nie wytrzymuje nerwowo i ten bol ktory sobie zadaje mnie uspokaja. ja nie wyciskam.. ja sobie rozdrapuje skore dopoki nie pojawi sie krew. nawet tam gdzie nie ma krost.. sory za brak polskich znakow ale nie mam sily by pisac,..
×