mam taki sam problem... od 16 r ż wyciskam, dlubie, rozdrapuje, kazdą kroste kazda grudke jaka spotkam na mym ciele. wyciskam wszedzie, doslownie wszedzie. rany sie rozlewaja, cialo jest czerwone a ja zla na sibie. nie umiem sobie poradzic.. tyle razy probowalam przestac alee gdy patrze w lustro obiecuje sobie ze wycisne jednego a wyciskam wszytsko nawet to, co nie istnieje. Bo nieraz tam nic nie ma a mi sie wydaje ze moze jednak cos tam wyjdzie i sie wycisne. mam depresje z tego powodu, nikt mi nie umie pomoc.. co ja mam robic zeby sie zmienic? mam 21 lat, czuje sie niedowartosciowana i brzydka.