Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Angua83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Angua83

  1. Ból żeber -tak występuje i u mnie, co do opalania- to podobno nie zalecają przyszłym mamusiom, chyba że opalanie nóg:) , twarzy -nie polecam, bo niechcący mnie opaliło słonko i wyszły przebarwienia, Pieluchy - podobno pampersy original najlepsze zwłaszcza na noc, i takie też kupiliśmy, ale nie wiem o co chodzi z Pampers premium new born, a pampers zwykły dla noworodków, zauważyłam różnicę cenową, ale czy jest jeszcze jakaś?, i do tego 1 paczkę pieluch z Happy new born - bo mają wykrojenie na pępuszek! Z biedronki nie wiem czy dobre, czy nie, nie wypowiadam się. No to lecę robić obiadek!
  2. Jak sie cieszę, że sie oddzywacie, bo juz myslałam, że wszystkie odpłyneły do szpitali czy co/ Tak tak, oj dłuży się ten czas bardzo.... któraś pisała , że podczytuje majówki, przyłaczyłam się do tej nieładnej czynności i coraz bardziej się nakręcam. W pt. co 2 godz miałam skurcze, w sob. twardnienie brzucha tak do teraz co jakiś czas, ale nie kraczę, bo jeszcze sie 37 tc nie zaczął! Przesuszona- serio 22 kg! To trochę dużo, ale nie bój się na pewno zrzucisz je, ani się obejrzysz- karmienie piersią, ciągłe wstawanie do dzidziusia, zapewni ci darmową kurację odchudzającą. No tak wydawanie kasy od pon. to rzeczywiście nie miła sprawa, ale za to jakie cudowne malutkie rzeczy sie za to kupi, takie słodziutkie ubranka, smoczusie, itp...wykorzystaj ladny dzień.. a co z tym sklepem, co miał mieć otwarcie w zeszły tydz.? U mnie ostatnio po świętach były urodzinki i każdy poprzynosił łakoci. Nie umiałam się opanowac, jak tylko otwarł mąż ptasie mleczko to zniknęło w ciągu dwóch dni, podobnie z wielką bombonierą czekoladek frutti di mare, oj, nie wiem teraz czy ja w ogóle pójdę do toalety, tak mnie teraz trzyma, że koszmar... Mamuskaanusika, dora 87- i jak tam po weekendzie?
  3. oj!!chciałabym, żeby to był 37 tc, ale przepraszam to pomyłka, niestety dopiero zaczyna się 36 tc,jakaś zakecona jestem, to prze ten ból głowy gardła\ i katar- jakieś choróbsko mi się przyplątało.
  4. Witajcie ptaszki! No tak, coraz bliżej do końca!A mam juz dosyć. Dziś zaczyna się 37 tydzień, skurcze są od 2 tyg. ale nie wiem czy to te Hicksa- Braxtona czy przepowiadajace, wystepują 4 razy dziennie zwł. wieczorem, a może już sie przyzwyczaiłam do bólu i więcej ich nie czuję?Poród planowany jako rodzinny, ale co z tego wyjdzie, to się okaże, torbę mam spakowaną od (wstyd się przyznać) ponad 3 tyg. (a to dlatego, że wpoili mi, że urodzę tak jak własna mama tzn. ponad msc. wcześniej. Na razie nic się dzieje.Wczesnie rano byłam na badaniach i teraz mam cieńszy poortfel o stówę! Mamuskaanusika- dzieki za ten krem, postaram się zadziałać, bo straszny ze mnie piegus!A i Uważaj na tych komuniach! Przesuszona- oj, tak chwaliłam swego m, a wczoraj tak się na nim zawiodłam, od dziś juz go o nic nie poproszę, nawet podłogi na kolanach sama umyję!!!Byliśmy ostatni (dla mnie) raz w realu, smyku i innych tam odzieżówkach, za co zostałam zwyzywana, że wynajęłam sobie osła, a nie męża, przy czym i tak sama wszędzie chodziłam, a on na mnie czekał, jedyny pożytek ,że przytargał do domu 10 l wody, bo ostatnio jestem mocno spragniona, a resztę zakupów ja musiałam dziś przytachać, ale co jego to obchodzi, przecież nie chodzę do pracy, to mogę zrobić zakupy, pranie, obiad, wysprzątać!!!Mam naprawdę serdecznie dosyc. Przepraszam, że się użalam. Podwójna mamuska- aż ci zazdroszczę, że się wspólnie jeszcze za czułostki zabieracie, u nas to upadło w pierwszych msc.Czuję się okropnie! Pozdrawiam, i liczę, ze nikomu nie udzieli się mój podły nastrój Podwójna i dora- ja też chcę do swego rozmiaru!!
  5. Witajcie! W ten przepiękny majowy dzionek!moja majówka udana w części (2 grille, wycieczka do rodziców, lasku i wujcia na imieninki), dziś mam ochotę na c.d. maluszkowych zakupów, a jutro znów odpoczynek i ponownie wizyta znajomych, ostatnio strasznie się wszyscy uaktywnili i chcą mnie oglądać, jak jakiś okaz, a może mi się wydaje (to raczej zbieg okoliczności). Przesuszona - więcej cierpliwości i opanowania, pomyśl sobie, że już niedługo, trzymam za ciebie kciuki!!Mężczyźni już tak mają, lubią myśleć o sobie. Ja nie narzekam, mój mąż na razie zachowuje się wzorowo, bardzo o mnie dba i troszczy się , czasami bardzziej o misia w brzuszku niż o mnie, ale wybaczam... gamedesire-mam nadzieję , że udała ci sie majówka, no chyba, że dalej trwa...;) Chyba wszystkie z nas odbieraja pierwsze oznaki skurczy przepowiadających i innych dolegliwości przedporodowych, dajcie znać jak opadnie wam brzuszek, mój sie trzyma jeszcze wysoko, iskóra jest rzeczywiści wrazliwsza- to oznaka maksymalnego napięcia. No dobra kończe, bo misiek mi tak zaszedł za żebra, że nie wytrzymuję tej pozycji:) Pozdrawiam!
  6. Hej!! Mamuskaanusika - No tak ja też mam te przebarwienia na twarzy, nawet sobie nie zdawałam sprawy jak duże, aż mi uświadomili ci co się na mnie "patrzą"!! Nic z tym nie robie, liczę, że zniknie. Jesli chodzi o szpital, ja wybrałam k-ce ul. Raciborska i niech się dzieje co chce, choć bliżej i klinika i kolejowy, ale lekarza mam z raciborskiej, choć wczoraj na wizycie oświecił mnie, że nie będzie go przy porodzie...:(, ale cóż co mam być to będzie. Brakuje mi jeszcze paru rzeczy, ale znów mnie przykuli do łóżka, za szybko starzeje się łozysko i w dodatku mam mało wód płodowych, przymusowo teraz piję tylko wodę min. 3l. Przesuszona- rzeczywiście musisz się sprężyć z tymi zakupami, ale jak jesteś świetna organizatorką to na pewno dasz radę. choc-ella- raczej się nie spotkamy, poza tym coraz częściej myślę o tym, że raczej zostanę majówką, zamiast czerwcówka (termin mam na 2 czerwca, ale lekarz powiedział, że raczej nie dociągnę - i po co to leżenie?, ważne, żeby dzidzia była zdrowa i jak najdłużej przebywała w brzusiu). hm... widzę, że większość z nas jest ze Śląska- miło!!
  7. Witam po świętach!Oj trochę się napracowałam, nagotowałam..., ale mieliśmy święta połączone z urodzinami itrzeba było trochę się szarpnąć, efekt taki, że połowa jedzonka została i jutro znów mamy mieć gości (może dojedzą;)) A od pt. lenistwo kompletne. Tuż przed świętammi przyszedł wózek!!!Przepiękny, oby się sprawdził! Baby design - espiro enzo evo- zielony. Stwierdziliśmy, że taki będzie najlepszy. A co do kosmetyków, to brakuje mi bephatnenu i octeniseptu, fridy na razie też nie kupiłam.Do pępuszka mam waciki leko, a na brodawki osłonki, choć nie wiem czy będę z nich korzystać. Do noska i oczu - sól fizjologiczną. Magdigu - dobrze, że z twoją szyjką w porządku, wytrzymaj jeszcze ten msc. Gemedesire- jej ta cesarka rzeczywiście konieczna, ale racja liczą się względy zdrowotne i indywidualne podejście. Ja też mam różne infekcje, a lekarz zwleka z wymazami i badaniem na paciorkowca, i boję się okropnie, że dzidzię czymś zarażę. Dzis ide do lekarza i pogadam z nim o tym. A i ja tez ze Slaska!
  8. Podwójna mamuśka- dziękuję ci za wsparcie, i ja Tobie zyczę jeszcze wytrzymałości i cierpliwości... cóż od najbliższych oczekiwałoby się wsparcia owszem, ale u mnie dość podobnie, przy czym dzieli mnie z mamą 50 km i wszystko jest na odległość. Nowe mieszkanie, nowe miasto, zero pomocy..., a teściowa choć na miejscu to widzimy się raz na msc. Ale sama tak wybrałam:)! I trzeba być twardą!!Uszy do góry- mamuskaaniusika i reszta kobitek! P.s. Już powoli szaleję w kuchni z przepisami na święta, będzie cała rodzinka (11 osób!).Upiekę kaczkę!!Pierwszy raz w życiu, więc lepiej żeby wyszła;)!Ale chco_ella ma rację trzeba spasować z porządkami!!Pozdrowionka!
  9. Witam!! Oj tak zniecierpliwienie daje się już odczuć u każdej z nas. Ja jestem na początku 33 tc, a już mi się śni poród (wcale nie jest tak źle;))i nie mogę doczekać się naszego dzieciaczka. Z Zakupów został nam tylko wózek do zamówienia. Na początku byłam pełna energii i zapału w wybieraniu ciuszków i innych rzeczy, a teraz jest mi to wszystko obojętne, czas mi się już dłuży i czuję się jak "trędowata", wszyscy zdala ode mnie i brak kontaktów. Aż żal serce ściska... Ale czekam cierpliwie na naszą kruszynkę i codziennie rozmawiamy sobie, bo już nie mam z kim o tych wszystkich pierdolach. ech..., a dzień u mnie naprawdę piękny:) słonko świeci, żyć się chce, ale od tygodnia mam strasznie smutne myśli, że nie dam rady.no dobra nie zanudzam, życzę wszystkim cudownego dnia!
  10. Dzień Dobry! Własnie wrócilam z badań i szybko pozarlam śniadanko, tak piszecie o tym myciu okien, że mnie tez się chce, ale m zabronił mi, więc tylko czyszczę cifem zabrudzenia na ramach, mordęga. Z laktatorem sie wstrzymałam, zobaczymy co bedzie, ale racja o medeli naczytałam się , że rewelacyjne, ale rzeczywiście ta cena...A jesli już bedę musiała zakupić to chyba wybiorę Avent reczny, boję się elektrycznych... Gamedesire- Gratuluję , rzeczywiście, chyba nie bylo łatwo o dzidzię, ale jek widać natura wie co robi;) Podwójna mamuska- ja tez tak zrobiłam z pieluchami, trzeba korzystac z okazji. Teraz napaliłam się na pierwsze grzechotki, ale nie wiem czy nie przesadzam. NO i poluję na kocyk bawełniany mam na oku taki: http://allegro.pl/kocyk-bawelniany-carter-s-milusi-kolorki-nowosc-i1516593240.html Ciekawy spoób na usuwanie plam płynem do higieny intymnej, może nie jest ,aż tak "żrący" jak Vanish czy Ace. Przedwczoraj posadziłam bratki w doniczce na balkonie, bo jakos tak smutno było, a teraz śmieją sie do mnie, że aż miło. Życzę miłego dnia wszystkim mamusiom!
  11. Cieszę się z nowej wersji topiku. Rzadko wchodzę, ale jest spokojniej. Zakupy, zakupy, zakupy.... no cóż ja już po nich został tylko wózek, ale już wiem jaki (espiro atlantic), tylko co do koloru nie jestem pewna i m też. Łóżeczko od wczoraj stoi skręcone w pokoiku i nasiąka innym powietrzem (po mojej siostrze, ma 18 lat, więc go odmalowaliśmy, ale marka niemiecka, więc trzyma się jak nowe), mebelki też dokupiliśmy i już wyprane ubranka pieknie poukładane czekaja na naszego maluszka. Wyczuwam, że wiekszoać z Was też nie może sie doczekać przyjścia na świat potomka/-kini, tak, tak, to na pewno ta piękna pogoda jest tez przyczyna, chciałoby sie wyjsć z dzidzią w wózku na spacer, a tu jeszcze trzeba tyle czekać... Dora Przepiekne lozeczko!!!Gratuluje wyboru! qska+ tz jeszcz pracujesz? podziwiam! mgielkusia- ja tez wg OM ma termin na 8 czerwca, ale przesuneli mi po prenatalnych na 2 czerwca, wiec licze dni do 2. U mnie szkola rodzenia jest w przychodni za darmo, co tydzien 2 godziny z polozna srodowiskowa, jest przyjemnie, wiele sie dowiedzielismy, to nasze pierwsze dziecko.wlasnie dzis idziemy! Mamuskaaniusika- mnie tez boli gardlo, wiec siedze w domu... Zycze milego tygodnia!!
  12. A jeszcze jedno, jeśli chodzi o wozek, to nikt nie wspominał o X-landerze XQ, lub XA, ja jestem nimi zainteresowana, choc wasze (zwł. Baby Merc i Tako Jumper i Warrior= tez swietne!
  13. No nie wytrzymałam, i skoczyłam do cukierni po paczka z ADWOKATEM, rany , uwielbiam je , ale trudno je u mnie dostać, zwłaszcza dzis, gdy królują z różą i marmolada. Ale muszę się poprawić i zjeść coś zdrowego, na obiad będzie risotto (ryż, warzywka, kurczak)-zaliczam to do zdrowego żarełka. A kawę to ja tylko inkę piję , bo ciśnienie jest w normie, jakby było niższe, to pewnie normalną bym mogła. Kołyseczki naprawdę przesliczne.....:)! Aż chciałoby się je mieć , a w srodeczku taki mały brzdąc , słodki jak paczuś...
  14. gapinka - no tak mnie te krzyże bolą od przepracowania, nie żeby całe podbrzusze, myslę, że przejdzie, ewentualnie, że to misiek żle się ułożył. myszka pyszka, cos ty zwariowała, 54 kg to ja nawet przed ciąża nie wazyłam!!!! A przytyłam ok 7 kg (nie mam wagi:))!, i waze się tylko u lekarza, jem ta na co mamy ochotę, ale raczej zdrowiej, niz fast foody. muchy w nosie- ależ kwoty płacicie u lekarza!!, ja nie miałasm 4d, ale filmik z połówkowego mamy za 200 zł z badaniem, ale bez cytologii. mam pytanko-- na razie mamy żel dokapieli i mycia włosków w jednym z Nivea Nutri Sensitive, z bambino kremik ochronny, sudocream na odparzenia (mały), oliwka z bambino, pieluchy 3 paczki (papmpersy, pampersy premium, happy baby - bella- z wycięciem na pępuszek). u mnie z cukrem w normie, robiłam 4 tyg. temu, poniżej 100, przed i po wypiciu, ale przyznaję, że ochydztwo. No cóż, ale dalej mnie ciągnie do słodkiego;)
  15. Gapinka - Rety , no to sie wystraaszyłam, bo krzyze to mnie bola od poniedziałku, ale zrzuciłam to na karb zbyt intensywnego ruchu, fakt dwie noce nie mogłam spać przez bóle , takie jak przy miesiączce, ale przeszło, tzn. jeszcze ból krzyża został. To moje pierwsze maleństwo, więc nie wiem czy tak ma byc.. lekarz mówi, ze tak. A tak nawiasem, jeśli byłaby dziewczyna, to tez miała być Ala, albo Basia, no ale jak wiemy , że 100% chłop, no to Mikołaj. Butelki mam już dwie z Aventa, jedną 250 ml i jedną 125 ml, mam nadzieję , że wystarczy, zamierzam karmic piersią, a butle, to tak w razie "W", no i też dwav smoczki uspokajające, pół szafki ciuszków, reęczniczki, kolderki, poszewki, kosmetyki, wanienka, itd..., brakuje tylko łóżeczka i wózka, no i oczywiście naszego maleństwa, ale trzeba być cierpliwym:)
  16. Oj , już dawno was nie odwiedzałam. Mój termin 2 czerwca, w środeczku siedzi Mikołaj (a propos imion), i nieżle dokazuje. Chyba smakowały mu dwa pączki własnej roboty z mamrmoladką zjedzone na sniadanie. Tak, tak, te body są rewelacyjne, ja zachorowałam na body z h&m: Born in 2011!, ale muszę odpuścic , bo koszt to 40 zł!! Rety historie ze skracającymi się szyjkami mrożą mi krew w żyłach. Ale cóż, miałam podobne podejrzenia, miałam leżec dwa tygodnie, ale nawet przy życiu na 50% obrotów nie zaszkodziło nam, i całe szczęście (wiem, troche nie rozsadne, ale jestem przykuta do łóżka od 10 tc,, już nie umiem tego wytrzymać). Życzę wszystkim PYSZNYCH PĄCZKÓW Z Nadzieniem i bez , no i oczywiście faworków extra light!!
  17. Ojej, ale się rozpisałyscie, a tu, rzeczywiście trzeba obiadek robic, dziś zapiekanka ziemniaczana z serem , warzywkami i kiełbaską. Już mi ślinka leci, wczoraj wypróbowałam przepis na paczki , gości mamy mieć w tłusty czwartek, i muszę cwiczyć wypieki:) bo nie jestem dobra w te klocki. Cieszę się , że jest takie forum jak to, dużo sie można dowiedzieć o wielu sprawach. Test na glukozę miałam w 21 tyg. ciąży, dawka 75 g , najpierw zmierzyli mi na czczo poziom cukru, a następnie w ciągu pięciu min kazali wypić to "coś" okropne!! Po dwóch godzinach znowu pobrali krew i sprawdzili poziom cukru. badanie robuiłam w szpitalnym laboratorium, bo w takim przy przychodni odradzali mi, bo nie mają na miejscu sprzętu, tylko wysyłają ta krew. Z kolorami pościeli dla maluszków, to raczej wszystko jedno, mnie sie podobają żółto zielono - beżowe, choć za każdym razem gin mnie utwierdza, że siedzi we mnie wielki chlop. A z chłopami to tak bywa, naprawdę trzeba się uodpornić, niby ja o siebie nie dbam i szkodzę maluszkowi, słyszę ten tekst b. czesto, ale co ja takiego robie, leżę w łóżku, dużo wypoczywqm, nie nadwyrężam sie, choć czasem, już nie mogę i coś zrobie sensownego, zdrowo sie odzywiam, itd. Pozdrawiam! I współczuję waszej koleżance Dorotce!!
  18. No tak konflikt jest tylko wtedy, gdy matka ma Rh -, a ojciec RH +. Widzę, ze to rzadki problem, ale to szczęście dla was:) Jeśli chodzi o lekarza prowadzącego przy porodzie, to też z mężem chcieliśmy go mieć przy sobie podczas porodu, ale wybili mi to z glowy "inni", lepiej żeby byla położna, ona potem się toba opiekuje, fakt w szpitalu w którym ja chce rodzic podpisuje się umowę na papierze z położną i daje 800 zł, ale mało która chce, te papiery wypełniać, i wolą do ręki dostać. stawka poza umową to 400 zł. Ale przygotować trzeba sobie i tak więcej, bo a nóż coś nie wypali, i jakoś specjalnie będą musieli podchodzic do porodu.
  19. Tak, wiem, no u nas występuje, ja mam B Rh -, a mąż A Rh +, i dlatego zalecał gin, by ją wykupic. Normalnie same problemy...Dzięki za zainteresowanie:)
  20. Ale ja poważnie piszę o tej szczepionce, podaje się ją w 28 tyg. ciąży i potem po porodzie w szpitalu w ciągu 72 godz. dostaje się nastepny zastrzyk. Pytam się Was, bo może ją gdzies kupowałyście taniej, sprowadzona do apteki na zamówienie kosztuje od 300 do 400 zł, wiem, że w Czechach ciut taniej (do granicy mam 100 km). Oczywiście to wszystko robi sie by zapobiec konfliktowi serologicznemu.
  21. Witam! Jeszcze nie pisalam na waszym forum, ale mój termin też przypada na czerwiec, chętnie sie dołaczę, choć nie będę zbyt aktywna. Interesuje mnie problem szczepionki z immunoglobuliny w 28 tyg. czy ktoś już ją dostał, a może wiecie gdzie ja kupić, prócz pewnej apteki " u Salvatore" w Czeskim Cieszynie. Namawia mnie na nią mój gin, choć podobno jest to tylko profilaktyka. Czy ktos coś o tym wie?
×