Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sophie089

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. sophie089

    blizny po oparzeniu

    Ja mam pytanie odnośnie opalania blizn. Poparzyłam się ponad dwa lata temu i przez dwa lata osłaniałam blizny przed słońcem. Podczas pobytu nad morzem w ostatnie wakacje (po tych 2 latach osłaniania) białe blizny wyraźnie ściemniały, zbrązowiały, jakby się opaliły. Najwyraźniej wysoki filtr nie zadziałał, byłam zaskoczona, że zareagowały w ten sposób po tak długim czasie chronienia ich. Teraz, po pół roku od tych wakacji te brązowe plamy trochę zbladły, ale nie całkowicie. Boję się, że utrwaliły się na stałe... Czy ktoś był w podobnej sytuacji? Co można na to poradzić?
  2. sophie089

    blizny po oparzeniu

    nolook > ja ponad dwa lata temu też poparzyłam sobie nogi tłuszczem, a tłuszcz ma to do siebie, że parzy głębiej niż woda - w efekcie początkowo blizny wyglądają właśnie tak jak opisujesz - ciemnoczerwony (fioletowy) rumień - dlatego, że w odbudowującej się tkance widoczne są naczynia krwionośne, które z upływem miesięcy będą się obniżać, a blizna będzie jaśnieć. Mnie lekarz nastraszył, że zostanie mi to do końca życia, ale na szczęście pojechałam do Siemianowic i tamtejszy lekarz, specjalista od oparzeń wyjaśnił mi, że w takim przypadku to normalny proces i to zniknie. To przebarwienie utrzymywało się prawie rok, potem bladło, aż zostały jasne blizny. Piszę to, bo nie chcę, aby ktokolwiek przeżywał taki koszmar niepewności "co to jest i czy kiedykolwiek zniknie", jak ja. Nie wiem tylko, czemu masz już robione lasery, z tego co mówił lekarz w Siemianowicach, takie zabiegi można wykonywać dopiero po okresie 2-3 lat od poparzenia, kiedy blizna "wydobrzeje".
×