Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

olcik777

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez olcik777

  1. Paulina moja na początku chciała, potem była awersja do skoczka i znowu z nim zasypia
  2. Klaudyna moja miała i sam znikł. A moja ma 3 zeby - dolne jedynki i jedną górna dwójkę. druga dwójka górna już prawie na wierzchu a działa w miejscu górnych jedynek spuchniete i w miejscu dolnych dwójek też
  3. Dziewczyny, moja to już 2 miesiące tak setka, czasem ma przerwę kilka dni i znowu... Sylwia, jak Layla śpi tyle bez jedzenia, to nadrabia w dzień? Moja je ok 20, potem ok 3 i rano mi długo odmawia jedzenia. Ma jakiś problem z wrogiem, który do niedawna zajadala a teraz się nim krztusi i czasem ma odruch wymiotny. No a grudki w nim są miękkie. Dziś go nie chciała zjeść a derek z owsianka w którym grudki są twardsze zjadła. Oj 14 dam jej zupę przed ćwiczeniami. Może zje. Co do stop to u nas też tak długo robiła ale już jej mija. Teraz z rana jak ją kładę między nami to ciągnie tate za nos;-)
  4. Hej. Sylwia, moja tak robi non stop ;-)
  5. To później, chyba ok. 2 r. ż.
  6. Ja nie wiem, ile w tym prawdy, ale słyszałam, że w ogóle matka moze odmówić szczepień
  7. Czopelek, można odmówić szczepienia na MMR
  8. Plus fotelika recaro to tkanina z jakiej jest wykonany:) Oddycha ciałko
  9. też biorę pod uwagę cybex lub recaro . teraz mamy recaro i jest super
  10. wiem, wiem ale neurolog mówiła że chodzi głównie o ten krztusiec bezkomorkowy który jest w skojarzonych
  11. Klaudyna, fajnie masz z tymi spacerami. u nas nie ma ogrodu botanicznego. Czasem tak starsznie żałuję, że wyjechałam z Krakowa
  12. Miało byc krztusiec acelularny
  13. No właśnie ile osób tyle opinii. np jedni zalecają szczepienia skojarzone że względu na kruszec acelularny a inni mówią że lepsze są podstawowe bo w skojarzone jest 5 różnych szczepów bakterii i jest to duże obciążenie. Wrześniaki mają przykazał skojarzonych.
  14. Chuzzle, od tego tez są neurologopedzi,. Ci najlepsi pracują z wcześniakami z nieodwrażliwionym podniebieniem, z dziećmi długo żywionymi za pomocą PEGa, z dziećmi z rozszczepem podniebienia. Pewnie na Twojego synka przyjdzie jeszcze pora:) A co do szczepień - ja na pewno nie podam szczepionki MMR - za duzo powikłań neurologicznych
  15. Pelpecia, a co było nie tak z tym żelazem? Płakała przy nim, krzywiła się?
  16. Co do szczepień - rota nie robiliśmy, nie widziałam potrzeby. A z pneumo się jeszcze zastanawiam. I muszę szybko podjąć decyzję. Neurolog i nasz były pediatra zalecają, tym bardziej, że po po zarażeniu pneumokokiem zdarzają się powikłania w postaci odpneumokokowego zapalenia opon mózgowych. do tego nam sie należy refundacja pneumokoków. Skłaniam się bardzo, żeby zaszczepić. Ale najpierw muszę jej zrobić trzecią dawkę WZW, odczekać kilka tygodni i zaszczepić na pneumo.
  17. Moja właśnie zjadła dwa małe słoiczki warzyw z rybą. chciałam kupić jakiś duży słoiczek z grudkami, ale nie było więc wzięłam dwa te po 5 mies. Akurat z rybą jeszcze się nie odważyłam sama gotować. Klaudyna, jestem średnio zadowolona z krzesełka bo: 1) moim zdaniem jest nie do końca dobrze wyprofilowane dla takich maluchów 2) toporne, wszystko ciężko chodzi, trzeba się naszarpać 3) na dwóch kółkach kiepsko się jeździ nim, a jest ciężkie do przenoszenia Ale ogólnie ok. Jakoś daję radę w nim karmić:) Chuzzle, dobrze, że nie podajesz zupki butelką. Gdyby problem się przedłużał to są specjaliści od uczenia dzieci jedzenia stałych pokarmów - neurologopedzi :) Ale na pewno załapie o co chodzi w odpowiednim czasie. Ja się bałam grudek. Bałam sie, że po wszystkich rurkach i sondach, Tośka będzie miała nieodwrażliwioną jamę ustną, ale radzi sobie już z kaszą, ryżem, makaronikiem małym, gryzie chrupki.
  18. Mnie neonatolog kazała kupić zwykłą kaszę mannę, nie błyskawiczną. Ja gotuję 1-1,5 łyżeczki i dodaje do zupki.
  19. Klaudyna, ja mam to krzesełko w pomarańczowe grochy. Tylko niby marka inna, ale to się zdarza, że ten sam produkt jest pod kilkoma markami sprzedawany. Ja jestem średnio zadowolona z niego.
  20. Ale u nas dziś jęki i płacze....
  21. Klaudyna, nie wiem, ile potrzeba Ci tych pojemników, ale dla mnie lepsze od Aventu są te z MAM lub BABYONO.
  22. a propos pojemniczków, ja mam dużo różnych: miałam takie malutkie z tomme tippe 50 ml - nie polecam z aventu 180 ml - można kupić zestaw 10 pojemniczków+ 10 zakrętek, albo kupuje się osobno. Wychodzi ok 50 zł. Ich minus jest taki, że trzeba uważnie zakręcać, bo często zakrętka jakoś się krzywo nakłada i wtedy jest nieszczelne. z babyono mam fajne pojemniczki 200 ml - te polecam bardzo, nakrętki dobrze trzymają, super są tu link: http://allegro.pl/pojemniki-na-pokarm-4-szt-0-bpa-babyono-nowosc-i2357660880.html i jeszcze mam z firmy MAM 120 ml - też są fajne: http://allegro.pl/pojemniki-na-mleko-mambaby-i2364778408.html
  23. u nas pomaga jabłko, ze śliwkami jeszcze nie próbowałam. I woda przegotowana
  24. A ja się nie zgodzę, że nie da się przekarmić małego dziecka bo na mm jest to możliwe. Z Szymkiem bym się nie przejmowała, bo jest na piersi jeszcze, więc niech zajada słoiczki. Ewa, ciesz sie, że Mały tak chętnie zajada:) Ten hurraoptymizm Szymkowy na widok słoiczka może za jakiś czas zniknąć, bo niestety dzieci tak mają:) Moja jest obrażona na mleko i kaszki...I po 7 godz bez jedzenia nie jest głodna...
×