olcik777

Dolarka, Czopelek, dobrze, ze u Was ok. Dolarka, w ilosci wizyt u lekarzy to nikt nas nie pobije;-) Inezz, ja cwicze z Mala codziennie tak po 20-30 minut, ale nie same obroty;-)

moja to ma spora glowe. 42 to jakis czas temu bylo. Dzis jej zmierze. Nietoperek tez mielismy taki miesiac ostatnio ze tylko 300 gram przybrala a teraz w 8 dni 240 gram...

Moja sie nie obraca w nocy ale kiedys duzo spala na brzuchu. Znam dziecko 5-mies ktore tylko tak spi.

Majcys, a jaka duza Twoja dzudzia?

Klaudyna- roznie robie. Staram sie tylko zeby nie jadla codzien tego samego. rozne miesa, dodaje raz ryz, raz mann sklepowe czasem tez dajee, raz makaron.

Jestem pewna- po jakichs 2 tyg od urodzenia zaczynasz od werandowania przez kilka dni a potem wychodzisz na spacery. zaczynasz.od krotkich- 15 minut i stopniowo wydluzasz. Nie wychodzi sie na siarczysty mroz(ja do -10 wychodzilam), deszcz i porwisty wiatr. dziecku potrzeba spacerow, rowniez zima

Dzis jej ugotowalam zupke na miesku z kurczaka. ? warzyw byla marchew, pietruszka i ziemniak. to zblendowalam a potem dorzucilam zacierke makaronowa bo tej wielkosci kawalki jedzenia sa dla niej ok. Dzis nie przyprawialam. Czasem dodaje koperek

jaam x landera. nie jest calkiem plasko jak w gondoli ale prawie. Klaudyna, u nas biszkopty tez sa ok;-) ja wlasnie gotuje zupke. Cirkawe czy zje?

Zuzka- wspolczuje. nie zrozumie Cie nikt kto tego nie przechodzil. Mnie tez wiele osob nie rozumie...

Hej! a moja jak zwykle nie chce zjesc mleka teraz i musze zrobic jej inny posilek...a poza tym to uhahana;-)

Moja chodzi w 68-74. 86 to rozmiar 12-18 mies. Dlatego myslalam ze sie moze pomylilas;-) no to dluga musi byc Martynka;-)

Czekoladka, rozm 86? i nir sa za dlugie te rzeczy? Czy chodzilo o 68? piekna sukienke ma Martynka

Różnie- czasem robię jej gęsty kleik/kaszkę na mleku, albo mannę z owocami, a najczęściej jest to twarożek, bo Tosia je nabiał. Ogólnie to ona już bardzo dużo różnych rzeczy je. W zupkach ma makaron, całe ziarenka ryżu czy kaszę.

Właśnie obczaiłam na allegro - fajna sprawa. Może się skuszę, jak już Tośka będzie sama sztywno siedzieć bez żadnego podparcia. Póki co do tego nam jeszcze troszkę:) Ale ćwiczę z nią i siadanie i pozycję do raczkowania. dziś się postawiona w raczki utrzymała kilkanaście sekund:)

Z wagą dziewczyny pewnie przystopują. Często tak jest, że w okolicach roczku waga staje w miejscu bo dizeciaki zaczynają chodzić:) A moja wszystko spala. Bo ona ciągle jest w ruchu. I nie ma w tym nawet grama przesady. Naprawdę - ona ciągle gdzieś "biegnie" nogami, macha rękami, uderza nimi. Jak je łyżeczką, to bawi się stopami jednocześnie. Jak je butelką, to przebiera nogami, jakby biegła, albo jechała na rowerze. I tak jest cały czas. tylko śpi jak aniołek:) do tego te ćwiczenia u naszej pani K. to jest morderczy wysiłek dla Tośki. No ale może już niedługo...

Czekoladka - spokojnie. Kuzyna córka ma 8 miesięcy, waży 10 kg. Posadzona siedzi sztywno, pełza ładnie na rączkach jak jest na brzuszku (2 tyg temu tak było) a się nie przewraca, bo jej się pewnie wcale nie chce:)

Waży 6250 a mierzy ok 68 cm. No na siatce dla wcześniaków się mieści. a;e jakbym ją miała na siatkę normalną nałożyć to nie bardzo:) A powiedz mi w czym Kamilka siedzi w kąpieli? Fajnie to wygląda

Faktycznie, jakoś bardzo dużo to nie jest, ale całkiem sporo. Moja zjada: 9- twarożek ok 160 gram, 13 - zupka/obiadek- ok 200 gram 17-deserek - 180 gram 20-mleko - 200 ml 3 - mleko - 240 ml I uważam, że jak na wagę mojej panny 6250 gram, to ona je jak smok. A czasem jeszcze trafi się jej chrupek albo zimniak z masełkiem:) Ja wiem, że do wagi są różne podejścia. Pytałam, bo Kamilka jest pewnie poza siatką centylową, podobnie jak i moja, tylko w drugą stronę. I dlatego spytałam, czy lekarz nie ma zastrzreżeń. A czy fałdki są najsłodsze? hmm - każdy ma tu pewnie swoje upodobania:)

Barbera, no spora z niej pannica, biorąc pod uwagę jej masę urodzeniową. A lekarz ma jakieś zastrzeżenia do jej wagi? Bo u nas sytuacja odwrotna - Antosia jest chudzina, a żaden lekarz nie widzi w tym problemu, że aż dziwne to dla mnie...

u nas dla odmiany- Mloda drugi dzien grzeczna. Tylko wstawac moglaby pozniej...teraz lezy wykapana i nakarmiona ale chyba wcale nie ma zamiaru zasnac. Moja pije tylko 2 x dziennie mleko...na noc i w nocy. Trochemalo chyba?

Barbera, na jaka laske?

Hej. My mielismy bardzo udana sobote u rodzicow i znajomych na grillu. Nasza wczoraj poszla spac dopiero i 21.30. Juz o 2.30 wrzask na mleko a o 5.30 pobudka....a co najlepsze oba je pozniej dopiero o 9. a od 5.30 buszuje i piszczy...

Ola- masakra. Dobrze ze u nas nie ma takich akcji...

Czopelek, nie zmam jej osobiscie. Znajomosc internetowa ale bardzo mi pomogla, doradzila w wielu kwestiach. Bardzo jej kibicuje i Frankowi.

u nas dentinox nic nie dzialal tylko baby orajel ale nie da sie go kupic w Pl