olcik777

kasztanka, tu nie chodzi o kazde mieso ale o kurcxaki bo to one glownie sa faszerowane sterydami. mowie tylko co mi lekarz powiedzial. Uwazam ze gotowanie samemu z byle czego wcale mie jest lepsze niz danie dziecku sloiczka. moze tylko tansze. ja tez jestem za zachowanuem zdrowego rozsadku i Toska j nawet rosol tem co my tylko niedoprawiony i ziemniaka z naszego talerza. ale w kwestii miesa jestem zdanua ze nie kazdemozna dac na samym poczatku.

taka kure podworkowa hodowana na ziarnie ziemniakach i pokrzywach a nie na jakichs sterydach. A w ogole najlepszym miesem na poczatek jest krolik.

ja gotuje zupki. nam neonatolog powiedziala ze mozna mieso razem gotowac. Malej nic nie jest. Ale absolutnie zabronila takiego kurczaka ze sklepu. tylko ze sprawdzonej hodowli. ja dostalam od ciotki taka

my tez dzis mamy rehabilitacje;-)

U nas tez podczas spaceru jest dlugie spanie. Na zewnatrz poyrafi spac nawet 2 godz i wcale nie trzeba z nia jezdzic. Wystarczy ze zasnie i stawiam wozek na podworku. Dzis pogoda do d...wiec spaceru brak. Mala spala przed 10 cale 10 minut. Teraz dpi juz ok. pol godz wiec niezle.

Zuzkaa z tym zasypianiem w dzien to ka Cie rozumiem. u nas jest to samo...

Ja bym z trusjawkami nie ryzykowala. niby sa sloiczki z truskawkami po 6 mies. ale ja jeszcze czekam bo to silny alergen. Za to daje Malej codziennie polizac pkasterek cytryny;-) ponoc super odkaza jame ustna. i nie robia sie zadne plesniawki i inne takie.

Czopelek wiekszosc krzeselek ma pozycje jak fotelik samochodowy

ja dostalam takie i poki co srednio jestem zadowolona http://www.sweet-baby.pl/ Na tej stronie musicie kliknac na krzselko modern. mam pomaranczowe

Ewa, moja Toska dobrze toleruje Nan i jest to ponic jdno ze smaczniejszych mlek dla dzieci. Moja je teraz NanPro 2

a moja je z butelki calkien na plasko. w szpitalu sie tak nauczyla i nie chciala jesc na rekach.

ja mam rodzinie zakonnika i niedoszlego ksiedza i uwazam ze ksiadz i zakonnik to dwa rozne swiaty. o ksiezach zdanie mam bardzo marne. My za slub dalismy 700 ale uwazam ze to za duzo. a za chrzest 100 zl i bylo ok. Sylwia a jakiej naridowosci jest Twoj maz? poliglotka bedzie z Layli

konferencja, tak. jeslu masz mleczno- ryxowa to robisz juz bez mleka.

Ja nie chcę przez najbliższe 4-5 lat. Chyba że mi się coś zmieni. Póki co nie.

Ganesh, ja zaczęłam od 4-6 łyżeczek przez kilka dni 3-4 dni, potem przez 3 dni pół słoiczka, a potem już cały.

No właśnie ciągle się zbieram do tego żółtka i zbieram i mi się odwleka, bo a to mięso inne w zupce, a to makaronik po raz pierwszy a to pomidorek a to coś tam...Ale chyba muszę w końcu dać.

Nieroperek, u mojej tez ostatnio butelka do zabawy jest i nic na to nie poradzi sie...takie dzieci...I tak wszystko leci lyzeczka....

Ewa, z tej nakretki mozna uczyc pic dziecko. na stronie Lovi jest jak to robic http://www.lovi.pl/produkty,kubek_do_pojenia_noworodkow_i_niemowlat.html

moja dzis zaprezentowala obrot w obie strony ale rzadko to robi;-)

Hmmm...no nasza pani K. chcialaby aby Mala juz sie podbierala w lezeniu na brzuchu na dloniach i zupelnie wyprostowanych rekach. ale ona duzo wymaga od Toski

U nas ten problem zw Mloda wszustko bierze do buzi

No u nas czesc wyglada jak zabawa a czesc to dosc ciezka praca.... Mojs teraz ma drzemke;-) My dzis o 15 mamy rehabilitacje. A w ogole- czy wasze dzieci tez tak maja ze zapominaja ze cos potrafia? Moja np. prawie wcale sie nie obraca a robila to.

Sylwia to zalezy od wspolpracy mojej corki;-) wczoraj jadla jak odkurzacz i zupje 190 gram w 10 min. A czasem 100 gram jemy pol godz:-P

Wiola- widac talie pa preferencje. Moja tez miala mement na Nuka. Jesli Twoha nie chce lovi to trudno. Butelka jest zachwalana z powodu tego ze sprzyja poprawnemu rozwojowi aparatu oralnego. Ale przeciez jak Twoja woli Nuka to niech pije z Nuka.

Helol;-) jak tam w ten sloneczny poranek. U mnie na tarasie godz. Temu byli 20 stopni;-)