olcik777

My drugi raz przechodzimy orzez etap obrazy na butle. Tak bylo przed wyjsciem pierwszych zebow i znowu tak jest. Tylko lyzeczka. A smoczek uspokajacz nie istnieje od 1,5 mies. Mialam juz nawet kupiony wiekszy rozm. I chyba sie nie przyda...

Czopelek, vojta polega na uciskach, a Bobath to wykonywanie z dzieckiem ruchów według prawidłowego wzorca. Ogólnie rzecz biorąc-Vojta jest dla dzieci nieprzyjemna. Nie znaczy to, że przy Bobath dziecko będzie piszczeć z radości - trudniejsze ćwiczenia czy takie, których nie lubi wywołają płacz. My Vojty nie robiliśmy. Uważam, że Antosia jest za wrażliwa, boję się, że odbiłoby się to na niej. Są zdania, że przy Vojcie są szybsze efekty. Jeśli jednak będzie to metoda zbyt traumatyczna dla dziecka, to efektów nie będzie wcale, albo będą, ale odbije się ona na psychice dziecka. Ja znam dziecko (wcześniak), które do 9 mies zycia było ćwiczone Vojtą bez efektów. Tzn efekt był - dziecko wymiotowało na widok rehabilitanta. dopiero Bobathy przyniosły efekty. A są dzieci, które dobrze znoszą Vojtę i efekty są szybko. Jeśli lekarzczy rehabilitant będzie zwolennikiem Vojty to uprze się na Vojtę, jeśli zwolennikiem Bobathów, to uprze się na Bobathy...są lekarze, którzy każą łączyć obie metody. My ćwiczymy Bobathami. I uważam, że efekty są. Musisz sama przemyśleć. Metodę zawsze można zmienić. Może zacznijcie od Bobathów - dużo elementów można włączyć w domową zabawę. A jak nie będzie efektów to możecie zmienić na Vojtę. Ja bym się bała, że jak zacznę od Vojty, to tak zniechęcę dziecko, że potem żadnej metody nie zaakceptuje.

Starbuck, mnie dziś w spożywczaku tak śpiewała:P

Ganesh, a dajesz póki co na spróbę, czy już zastępujesz tym mleczny posiłek?

A u nas powtarza się historia jak przed wyjściem tamtych dwóch zębów- Mała obraża się na butlę i tylko łyżeczka. Starbuck, jesli tylko lekko zagęszczasz mleko kaszką lub kleikiem to podaj butlą, tylko wtedy nie używaj smoczka do kaszki. W tych z lovi po kilku uzyciach robi się wielka dziura i dziecko wypija mleko w mgnieniu oka, co może zaszkodzić brzuszkowi. Nam logopedka powiedziała, żeby podać tym trójprzepływowym. A jeśli chcesz zrobić gęstą kaszkę czy kleik to wtedy łyżeczką. Ja o niekapka zapytam w środę neurologopedę. Czym można by go zastąpić. A śpiewy to moja już chyba z miesiąc usktecznia. Masakra

Le soleil ja na poczatku uzywakam dr brownsa a juz od kilku mies tylko lovi. Do picia z najmniejszym smoczkiem, do mleka z tym w drugim rozmiarze lub trojprzeplywowym i do kaszki tez inny smoczek. Moja tylko te toleruje. Mysle ze moze smoczek jej nie spasowal. A butelki z lovi sa chwalone bo wymuszaja aktywne ssanie. Ja to doczytalam jak juz uzywalam tych butelek. I jak bylam u neurologopedy to ona zauwazyla ze lovi i powiedziala ze to jedna z lepszych. moze sprobuj z wiekszym smoczkiem? Jak widac co pediatra to inne zdanie w kwestii dopajania... A fotelika nie trzeba zmieniac poki glowa sie miesci;-) choc ja juz tez sie rozgladam;-)

Ano. Moja 68 glownie nisi ale np body z tesco 68 sa za krotkie. A moja mama kupila jej takie jedno body 74 co tez krotkawe jest. Ale np h&m 68 jest super na nia.

Ewa, ale juz dajesz zupki. Dopoki ja karmilam tylko moim pokarmem to nie dawalam pic ale jak tylko wprowadzilam mm jako dokarmiacz to kazano mi ja przepajac.

Pol godz po posilku. Ilosc sobie sam Szymek wyreguluje. Ja bym radzila wode ale moja nie chce pic wody. Moze sok?

Moim zdaniem tak. Tym bardziej ze Szymon ma juz 5,5 mies. Moja pije jak szalona w te upaly.

No to faktycznie- bubel.

A co to za uszkodzenie?

Biedronka, mialam napisac ile Tosia na cm- jest dluga. Jak ja probuje zmierzyc to ok 67 mi wychodzi. Ubrania 68-74. Ewa, szkoda ze na jakiegos gbura trafilas. Ja dostalam na chrzciny krzeselo. Srednio mi sie podoba i jakies malo funkcjonalne i wygodne. Moze wywioze he na dzialke a sana kupie cos innego.

Royal- sama nie wiem. Ona po dlugim xastoju zaczela sie szybko rozwijac. Neurolog powiedziala ze jej wrazliwy uklad nerwowy sobie z tym.nie radzi. Zeby tez. Dzis wypatrzylam ze biala kreske widsc nie tylko w miejscu prawej dolnej dwojki ale tez lewej gornej jedynki... Jeczalq mi 3 dni przy domowych zupkach. Dzis jej kupilam jarzynowa z kluseczkami po 8 mies, grudki duze, ohydna w smaku a Toska jak odkurzacz. W 10 min zjadla ten duzy sloik.

Moja jest nieznosna. Ona chyba ma jden niekonczacy sie skok rozwojowy i te zeby....

Klaudyna najlepiwj zwykla kasze manne kupic. Nie zadna blyskawiczna ani smakowa. U dzieci butelkowych gluten wprowadza sie najwczesniej w 5 alr nie poznieh niz w 6 mies.

A ile wazy Kornelka?

he, he...nie no ..to dzieci co się rodzą 3,5 kg jakby potroiły to by wazyły ponad 10 na pół roczku:P

Moja waży wreszcie 6 kg:)

A dzis było o uczuleniu na nabiał. U nas na bank go nie ma, bo Młoda zajada twarożek z pełnego mleka od jakiegoś czasu i nic jej nie jest. dziś zjadła go (twarożek plus owoce) z 200 gram...

Bardzo możliwe:) My czekamy na trzeciego zęba. czai się i czai i wyjść nie może:)

klaudyna, widzialam na fb ze Basia chrupka miala. Jak sobie z nim radzila?

Nietoperek- to mamy to samo;-) moja jeszcze ciagle sie mojej uwagi domaga.

le soleil, moja tez się bawi jedzonkiem, ale ponoć to normalny etap rozwoju. I u nas tez wesoło:P Aaa, i moja strasznie się bije po brzuchu, aż się bałam, że sobie krzywdę zrobi, albo, że coś jest nie tak, ale moja rehab mnie uspokoiła. to też etap w rozwoju, podobnie jak uderzanie piętami o twarde podłoże. dziecko sobie dostymulowuje miejsca wcześniej niestymulowane:)

aaa możecie mi przypomnieć, którą tą Hule Kulę lepiej kupić?