olcik777

Le soleil - nie kazdemu. Jak ruchowo jest ok, nie ma problemow z napieciem to nie ma wskazan do usg i badan neurologicznych. Starbuck- jedne lubi a inne nie. Cwiczymy obroty, podpor, cwiczenia do siadu i do raczkow. Na stole, na pilce (w domu tez mamy) i na walku. Zastanawiam sie nad kupnem materaca gimnastycznego bo stol jest twardy.

My dzis na rehab idziemy. Od przyszlego tyg bedziemy chodzic 3 razy w tyg. A jak nasza rehab wroci do szpitala to 4 razy w tyg. 2 prywatnie i 2 na NFZ

Starbuck i jak usg?

Moja w dzien spi bardzo malo ale w nocy 9 godz bez jedzenia a po jedzeniu dosypia jeszcze 2-3.

Natalia, bardzo szybko sie zaroslo to ciemiaczko. Moja jeszcze ma. My za tydz. Namy usg. A nerologa 7 maja i echo serca wtedy za jednym zamachem. Klaudyna, ja tez bede jezdzic w spacerowce na plasko;-) Tosia jest chuda ale dluga i w gondoli mali miejsca jej zostalo. Poza tym nie lubi jej;-)

Klaudyna mozesz mi przypomniec ile Basia wazy? I nie fruwa po tej spacerowce? Bo ja chce na majowke wziac;-)

Hej Renia. Ja mam ten wozek. To czego mi brakuje to przekladana raczka lub mozliwosc przepiecia gondoli lub siedziska. Ze spacerowki nie korzystalam jeszcze. Ja mam model z 2011 roku ale widzialam ze te z 2012 maja ladna kolorystyke. Z tym ze nie sugeruj sie kolorem na zdj. W rzeczywistosci mize byc zupelnie inny.

dziś robiłam porządki w rzeczach Antosi. Padłybyście, jakbyście zobaczyły pierwsze body Antosi i pajaca w rozm. 44. Zwłaszcza jak się je przyłoży do ubranek w rozm. 68... Muszę Wam kiedyś wysłać zdjęcie na pocztę, jak miałam ją pierwszy raz na rękach.

Mnie tez na fb szukaj u Hasanki. Mam bardzo dlugie imie i jeszcze dluzsze dwuczlonowe nazwisko.

Wozli Tako sa bardzo toporne..sprawdzalam. Moj xlander tez ma pare niedorobek ale chyba nie ma wozka idealnego.

Starbuck, moja je nowosci od 6,5 tyg. i je naprawfe duzo rzeczy ale ja sie nie bawilam w podawanie marchewki przez 2 tyg;-)

Jakis czas temu te kwiatki byly w tych malych tesco. Moja Antka zaczela sie lapac za stopy ale nie umie ich jeszcze dociagnac do buzi i sie denerwuje.na brzuchu probuje pelzac ale tez jej nie idzie..

Ja te kupony juz dawno dostalam. Oni wysylaja te probki i kupony ze wzgledu na wiek dziecka. Wiec dostaje duzo wczesniej;-) Zupki gotujemy sami. Dostalam teraz takiego wiejskiego kurczaka chodowanego naturalnie to moge jej na tym ugotowac. Gotujemy wiecej i mrozimy. Lekarka powiedziala ze mozna. Tylko manne gotuje na biezaco i dodaje do zupki. Czasem kupuje sloiczki zeby zobaczyc co w nich jest i jaka maja konsystenvje. W sobote dalam jej gerbera po 6 mies- kurczak w jarzynkach z koperkiem ale byl dosc gladki. Z bobovity chyba po 6 mies sa duzo wieksze grudki. Musze jakis zakupic i zobaczyc. No i dzis dalam jej jakis deserek z twarozkiem- kilka lyzeczek. Zobaczymy jaka bedzie reakcja na nabial. Dzis chcemy z tesciowa ugotowac jej zupek na kurczaku, kroliku i cielecinie zeby miala rozne ale np z ryba to chyba wole kupic gotowy sloiczek niz gotowac.

Oj my di pediatry to dopiero w majuna ostatnie wzw. Tylko przychodnie w miedzyczasie musimy zmienic.

Heja. Ale pogoda! Trzymam kciuki zawizyty u lekarzy. My w srode jedziemy do neurologopedy i psychologa... Usgmamy za tydzien we wtorek.

Uff ...u nas chyba problem z apetytem za nami, bo Mała zjadła dziś 600 ml mleka, 200 gram zupki a jest ona bardzo treściwa bo dużo mięcha+kaszka manna i wypiła 100 ml herbatki i 50 ml soczku. Dziąsła rozpulchnione, więc może niedługo się coś wykluje.

Klaudyna ale ona chetnie pije. Ewelina sugerowala ze moze przez to ze duzo pije nie ma apetytu. Ale dzis juz wszystko wraca do normy. Jadla dwa razy mleko i duzoo zupki;-)

Problem w tym ze ona dlugo nic pic nie chciala i przy poczatkach karmienia mm miaka problem z kupka. Wody nie chce pic wcale. Tylko soczki i herbatki. Musze ja dopajac przy tych zupkach, kaszkach itd. Inna sprawa ze wczesniej tez pila a jadla normalnie. Poza tym ona nie wypija nie wiadomo ile. To jest max 120 ml na dobe.

Hej. No mnie wlasnie brakuje w wozku mozliwosci prxepiecia gondoli czy spacerowki w druga strone. Ale do gondolam parasolke a spacerowka ma ogromny daszek rozkladany. Na majowke nad jezioro wezmiemy juz chyba spacerowke bo Mala sie wkurza w gondoli. Co do negatywnych emocji to w pelni sie zgadzam. Chyba kazda mama je miewa i nie ma w tym nic zlego dlatego kazdej z nas potrzebny jest jakis wentyl bezpieczenstwa- jakies wyjscie, chwila dla siebie. My jedziemy dzis na obiad do dziadkow. Milej niedzieli

A moja Toska nie je. Tzn je ale malo i tak troche na sile. Pije duzo soczkow ale mleko...masakra jakas. Po nocy jak jest glodna to ladnie i na noc po dlugich meczarniach tez zje ale w dzien... Dobrze ze lyzeczka jako tako, to dalam jej zupke i zrobilam gesta kaszke na mleku. Byc moze to zab ale pewna nie jestem. Choc mam nadzieje ze tu tkwi przyczyna. Jeszcze w srode jadla pieknie. Problem jest od czwartku wieczor

Mnie sie wydaje ze Mlodej cos tam sie przebija przez dziaslo ale pewna nie jestem...

Barbera, to strasznie duzo, zwlaszcza ze Kamilka mala sie urodzila ;-) a jakim mlekiem ja dokarmiasz?

Majcys, mija wazy dokladnie tyke samo;-)

Majcys, mija wazy dokladnie tyke samo;-)

Dolarka, moja ma dokładnie to samo - krzyczy na nas:) Może taki okres mają, bo jakby się urodziła w terminie, to by rówieśnikami byli niemal co do dnia:)