olcik777

Mala ma caka sina reke po morfoligii tzn dlon. Ale cala jest sina i od zewnetznej i od wewnetrznej strony. Trudno jest jej pobrac krw bo ma juz pelno zrostow na zylach ale zeby taka sina reke miala...juz drugi raz w tym labo jej tak zrobili. Na patologii noworodka super pobieraja krew. Mala miala tam pobierana 2 razy po wyjsciu ze szpitala i potem zanosilismy fiolke do szpitalnego labo. Chyba poprosze lekarza naszego zeby nam pobieralu tam na oddziale. Ciocie z oddzialu maja wprawe przy maluszkach

Millea moja tez tak robi a jak jej nie idzie to sie drze

W butelce mozesz.a na pryszlosc mozna kupic pojemniczki i woreczki

Starbuck, mysle ze Dolarka nie miala nic zlego na mysli i napisala jak okreslali to lekarze. A my po morfologii. Mala ma strasznir sina raczke. Zobaczymy popoludniu jak wyjdzie

Okrakiem jest zdrowo dla bioderek ale ta pozycja obciaza kregoslup dziecka

Ania teraz zauwazylam pytanie;-) Hbd to skonczony tydzien ciazy w ktorym urodzilo sie dziecko. Ja uwazam ze urodzilam w 28 tyg bo to bylo 27 i 3 dni ale lekarze w szpitalu liczyli skonczone tygodnie

Moja Antosia powinna się urodzić 11 grudnia , czyli podobnie jak Twój Mikołaj. Antosia czasem się przewraca z brzucha na plecy. Za kolanka też się zaczyna łapać,a raczej się głaska po nich. Najchętniej jak jest rozebrana:) Rehabilitantka nie widzi na razie nic niepokojącego u niej. Zobaczymy co 20 marca powie neurolog

Dolarka, a czytałam też, że u niektórych dzieci taka ich uroda. Najważniejsza na pewno będzie ocena rozwoju Twojego malca.

hmmm...Dolarka, nie wiem, jakie mogą być w ogóle przyczyny. U nas to jest ślad po wylewie i niedotlenieniu. Nie sądzę, żeby u Was był wylew bo już dawni by Ci o tym powiedzieli. Jak się mały urodził, to miał problem z oddechem? Nie przejmuj się tym zaokrągleniem bo to naprawdę niewielkie u was. U nas jest 6 i 8mm

Moja tez ma zaokrąglone rogi komór mózgowych. A masz podane wymiary komór gdzieś z poprzednich USG?

A no to u nas się to po prostu inaczej nazywa. Myślę, że obejrzą Młodego całosciową, ocenią rozwój psychomotoryczny czy jest odpowiedni do wieku, popytają pewnie o zachowanie itd.

marchewkę, jabłko, marchewkę z jabłkiem i marchewkę z ziemnaikiem:)

Starbuck, ja też nie przepadam za takimi rzeczami. Tzn n ie chodzi o kolor różowy, bo trochę rzeczy takich mamy (np paski różowe, dres różowo-brązowy), ale drażnią mnie wszelkie kotki, pieski i takie rzeczy na ubrankach. Teraz musiałam kupić jej kurteczkę taką z coccodrillo na której jest kotek, bo niestety nie mogłam znaleźc nic takiego fajnego co byłoby jeszcze ocieplane, ale nie tak bardzo jak kombinzeony zimowe. Na szczęscie jestw solnym rogu i go nie widać. Miałam jej zamówić płaszczyk z nexta, ale nie wiem jak byłoby z rozmiarem... Ogólnie lubię rzeczy takie trochę dorosłe. Dużo mamy z h&m i coccodrillo, albo z tesco (bez żadnych aplikacji) albo takie neutralne jakieś kropki, kwiatki, itp. Moja babcia mówi, że ubieram małą w ciemne kolory i że nie pasują dziecku, a mnie się ona podoba w granatach czy brązach. Poza tym białe, różowe rzeczy też przecież ma:)

Hej Dolarka, w sumie to ja nie słyszałam, o czymś takim jak poradnia patologii noworodka. Oddział patologii noworodka to tak. A poradnie to neonatologiczna albo wczesnej interwencji i chyba to jest to samo co ta patologii noworodka. Ja nie byłam konkretnie e takiej poradni. Nasz pediatra jest neonatologiem, a poza tym wychodząc ze szpitala dostaliśmy szereg skierowań do specjalistów. Ale wygląda to tak, że dziecko powinien obejrzeć neonatolog i stwierdzić ewentualnie jakich konsultacji dziecko potrzebuje. A czemu wybierasz się do takiej poradni? Samo USG przezciemiączkowe nie jest niczym strasznym. Moja Tosia świetnie je znosi. W kwietniu jadę do Siemianowic do Ośrodka Wczesnej Rehabilitacji. Tam właśnie będzie nas oglądał neonatolog, który ma zlecić konsultacje ewentualne, ale ja tam jadę dlatego, że chce skierowanie do neurologopedy, który właśnie u niech przyjmuje.

Chyba wszystko jej smakuje. Tylko nauka jedzenia lyzeczka nie jest latwa tym bardziej zr to male niesiedzace dziecko. Poza tym ja od razu staram sie karmic tak jak zalecaja logopedzi tzn wymuszac na niej zgarniecie pokarmu z lyzeczki a nie wycierac lyzeczke o jej gorna warge. Na poczatku byla masakra bo ona pracowala jezykiem jak podczas ssania i wypychala na brode caly pokarm ale juz coraz lepiej. Dzis podczas jedzenia zaczela wkladac rece do buzi i do lyzli a potem te rece wycierala w ubranie, we wlosy...nawet rrzesy miala sklejone pomaranczowa "maskara" ;-) Ona ma niby pol roku ale korygowane 3 i jest jak 3- mies dziecko wiec mnie nie dziwi ze ta lyzeczka dla niej to taka abstrakcja;-)

Ibezz ja bym nie dawala jej sloiczka bez konsultacji z lekarzem a jesli juz to zaczyna sie od 2-4 lyzeczek. Nie wiecej.

Inezz przeciez miesci sie w normach;-) moja wczoraj wazyla 4860. To tez Malizna;-)

Moja juz jadla marhewke, jablko, jablko z marchewka i dzis marchewke z ziemniakiem;-)

My chrzcimy 28 kwietnia. Asiu lekarz pisze zwolnienie a Ty wypelniasz druk ZUS Z-15 i tyle;-)

Inezz nie chce Cie martwic ale jak Mala byla w ciuszkach i pieluszce to ze 200 gram musisz odjac. Jak Tosia byla bardzo Mala to byla wazona na dokladnej wadze kuchennej w ciuszkach a potem wazylam ciuszki i piluche i wychodzilo tak 150-250 gram

Asia ja juz korzystam z tych 60 dni. Bo 26 lutego skonczyl mi sie macierzynski. Ja do pracy wrice jak Antosia bedzie chodzic. U nad jest bardziej skomplikowana sytuacja. Nie mam z kim jej zostawic a zlobek odpada. Poza tym czesto mamy lekarzy.Antosia jest po ciezkim wylewie i niedotlenieniu i zaden lekarz mi teraz nie powie czy na pewno bedzie ok. Ja wierze ze bedzie dobrze ale jestem tez zawsze krok do przodu i wiem jakie moga byc konsekwencje. Np MPD czy autyzm czy CZR. Wiem wiem to brzmi strasznie. Ale wierze ze bedzie ok.

Nietoperek u nas tez masakra...to samo.na rekach sie wygina, wierci. Najlepiej spu na spacerze. Myslalam ze to brzuch of nowych pokarmow ale by sie barfziej prezyla...

U nas cos sie tez porobilo. Mala zamiast o 5 obudzila sie o 3.50. Zjadla 110 i gadala w lozeczku. Przed 5 ryk. Nic nie pomagalo. W koncu zjadla to niedojedzone mleko i poszla spac ale co jskis czad sie budzila i musialam smoka dawac.

Moja w dzien lezy na wznak a w noy glowa opada na ktorys bok. Przy czym ja w dzien ja ukladalam duzo na wxnak jak jeszcze nie trzymala glowy w osi bo po szpitalu miala splaszczone boczki. Teraz tez jej sie ten tyl troche splaszczyl i ma wytarte z tylu ale moim zdaniem to normalne. Dotknijcie swoich czaszek. No nikt nie ma idealnej glowy. Ja sie niw przejmuje. Lekarz mi powiedzial ze ma ladna glowe i juz

A czy tez jest długa i chuda?