olcik777

Tzn dziecko po porodzie jest mierzone na raty po krzywiznach

Jabłuszko smakowało. Zjadła 1/4 słoiczka. to nieźle jak na początek. Boję się dać więcej, żeby jej brzuch nie bolał

Jabłuszko smakowało. Zjadła 1/4 słoiczka. to nieźle jak na początek. Boję się dać więcej, żeby jej brzuch nie bolał

Dziś jadłyśmy jabłko:) Mniam mniam. oczywiście zaczynamy od małych ilości. 1/4 słoiczka zjadła i nic się nie zmarnowało. wszystko ładnie w buzi zostało:)

hmmm...chyba nie powinien tak robić

Mnie też tak pasowało, jak chodziła spać o 23:) Ale postanowiłam ją przestawić. Tylko, ze ja chodze i tak spać o 1. Nie umiem wcześniej:)

Nietoperek, widzę że nie tylko ja mieszkam z teściami. Tyle, że moja teściowa się dużo małą zajmuje. Moja mam sie boi cokolwiek przy niej zrobić, ale pewnie dlatego, że rzadko ją widzi. Moja Tosia kiedyś chodziła spać tak późno, ale ją przestawiłam i spi od 21-21.30 do 5, a potem jeszcze do 7-8. Tylko dziś nie chciała zasnąć po 5 i zasnęła dopiero koło 7 jak ją wzięłam do siebie i spała do 9. Gdyby nie to, że poczuła, ze ja wylazłam z łózka to spałaby dalej. Ale teraz śpi juz ze 45 minut na macie:) Jak wstanie, to będziemy probować jabłuszka. Po marchewce nic jej nie było. Myślałam, ze mniej zjadła, ale chyba trochę połknęła, bo dziś było widac po kolorze zawartosci pieluchy:)

Starbuck, to na pewno nie ta choroba! Soków jeszcze nie pijemy. Tylko herbatkę jabłkową. Ogólnie jabłka są na kupkę. Może zacznij od herbatki jabłkowej z melisą z HIPPa albo od tego soku jabłkowego.

To bylam ja oczywiscie

Asia, Antosia zjadła dziś trochę i nic jej nie jest. Kupiłam dziś takie miękkie łyżeczki z tommee tippee i zaobaczymy jak jutro pojdzie z jabbłkiem.

Ja sadzilam ze to bedzie prostsze a tu lipa

Troche zjadla marchewki ale nie bardzo jej pasuje lyzka w buzi

Podejscie nr 2 troche lepiej. Zjadla troche;-)

Zuzkaa byla dzis kamera podczas proby z marcgewka ale mloda nie zakumala nuc a nic. A na jakiej wadze wazycie? Ile teraz wazy Mlody?

U nas tez prawa strona dominuje

Niewypal. Nie zalapala marchewki ni a nic. Moze zbyt zla byla po cwiczeniach i tylko butli chciala? Pozniej sprobuje

Aaaa no moi rodzice nie maja az tak duzi niestety. A u nas niewypal z marchewka. Nie skumala nic a nic za to momentalnie wszystko byli w marchwii. Nie wiem, moze byla zbyt zla po cwiczeniach i tykko na butle czekala? Sprobuje pozniej

No ale zima tez masz?

Ja za godzne ruszam z pierwsza marchewka;-) tez ze sloiczka bo swojskie warzywa od rodzicow beda latem;-)

A co do wagi. Poki co to fajnie ze dzieciaczki duze ale za jakies pol roku to trzeba pilnowac zeby nie byy za tlusciutkie. Moja sasiadka ma corke ktora non stop by jadla. Pamietam jak miala 10 mies i lizaczki i chrupki i to i tamto. W wieku 3 lat wstawala w nocy na butle. Teraz ma 4,5 roku i zjada wszystko co widzi i ma spora nadwage.

Olla tylko ze ja sie jakos do tej pracy wcale nie zbieram. Moze dlatego ze to druga magisterka i juz brak parcia...ale szkoda tych studiow...moze dzis usiade?

Malinowa druga osoba to ja. Moje imie na A

A ja jestem ciekawa jaka bedzie jutro reakcja na marchewke i czy bedzie umiala jesc pokarm o innej konsystencji;-)

Jesli chodzi o ciemiaczko to ciemiaczko przednie jeszcze powinno byc miekkie.

Asia nie mam wytycznych a co do techniki podawania to na pewno w kwiwetniu neurologopeda nam powie