olcik777

Moja na mm 1 dziennie, a ostatnio był taki dzień, że nie było wcale. Mam nadzieję, że nie oberwę tu zaraz od którejś, że krytykuję, bo nie o krytykę mi chodzi, ale moim zdaniem to nie jest dobry pomysł, żeby dawać dziecku nawet do polizania cytrynę czy czekoladę. Nie chodzi tylko o to, że to alergeny, ale dzieci nie mają wykształconych jeszcze kubków smakowych w pełni, nie znają smaków, nie czują ich tak jak my. Dopiero w miarę podawania jedzenia. Dlatego nie powinno się zaczynać od czekolady, żeby nie przyzwyczaić dziecka do słodkiego. Nie bardzo rozumiem co to ma do rozszerzania diety? My tez powoli rozszerzamy- z herbatki ziołowej przeszłam na jabłkową. Jutro będę rozmawiać z neonatologiem o wprowadzeniu pierwszych słoiczków i jakimś kleiku do mleka - oczywiście powoli, nie wszystko na raz. i najwcześniej za tydzień bo jutro mała ma szczepienie ii nie chcę jej wprowadzać nic, bo jak rzygnie, to nie będę wiedzieć czy od szczepienia czy od jedzenia. Nasza neurolog twierdzi, żeby nie korygować wcześniakowi wieku jeśli chodzi o jedzenie, czyli mała już od 2 tyg powinna jeść papki, ale nasz neonatolog uważa, że powinniśmy jej wypośrodkować między wiekiem urodzeniowym a skorygowanym. Dolarka nie pomyśl, ze jakoś najeżdżam na Ciebie. Ja tylko wpisałam jakie jest moje zdanie w tym temacie.

Ewa, ale wiesz, u nas o wagę chodzi. Ona nadal mieści się w normie dla swojego wieku korygowanego, ale bliżej tej dolnej granicy...Moja Za dwa tyg konczy 6 miesięcy, a 3 korygowane.

Klaudyna, ja tez zaciskam zęby...Mała się drze przy niektórych ćwiczeniach, ale wiem, że trzeba i już. Leżenie na brzuchu już coraz lepiej jej idzie. A niedawno było tak, ze 10 sekund i ryk

Poza tym, moja rehabilitantka mówiła, że obroty spokojnie do 5 miesiąca moga nie wychodzić

Barbera, a ćwiczysz z nią obroty? Ja z moją Małą mam ćwiczenia na obroty, ale sama jeszcze nie chce robić. Leżenia na boku nienawidzi, a głowa, jak ją trzymam w pionie kiwa się jeszcze

Moja Antosia zjadła pół godziny temu i do 4-5 mam gwarantowany spokój...Tyle, że ja to chyba bym wolała, żeby jadła częściej a ona tylko 5 razy na dobę, ale już sporo zjada bo 120-170 ml

Tym bardziej, że ja z małą ćwiczę, a nie jestem wprawna jak rehabilitantka...

U nas było najpierw Ib (pod koniec listopada) a w styczniu Ia i facet już nie kazał nam przychodzić, ale jutro zapytam naszego neonatologa, czy nie uważa, że jeszcze za jakiś czas powinniśmy pójść.

Dziewczynki mają częściej dysplazję. czynniki ryzyka: porody pośladkowe, ciąze mnogie, czynniki genetyczne.

Inezz przetrwacie to jakos. Moje dziecko nie ma normalnego dziecinstwa. Pelno blizn po wkluciach ze szpitala, rehabilitacja, masa lekarzy i co kilka tyg kontrolne morfologie. Zal mi jej strasznie ale wszystko dla jej dobra aby po tym koszmarnym starcie bylo tylko lepiej

Tez mamy szczepienie jutro;-)

Dolarka nie bałaś się z tą cytryną? Chodzi mi o to, że cytrusy to silne alergeny. Moja dzidzia marudzi wieczorem. W dzień potrafi się bawić sama. Ale wieczory to masakra. Piszczy, marudzi... Mnie tylko trochę martwi, że Mała mało gada. Tzn jest jakieś aaa, eee. czasem mememe, mymymy, ale gardłowe dżwięki typu ghy to rzadko...

Moim zdaniem nie powinno się podciągać na siłę. Do siedzenia jeszcze daleko...

My tez badaliśmy słuch, bo Tosia jest z grupy dzieci wysokiego ryzyka (3 pkt w skali Apgar w 1 minucie, leki ototoksyczne, waga poniżej 1500 gram, skrajne wcześniactwo). Mieliśmy zwykłe badanie oraz badanie ABR (we śnie).

Ewa, no bo w zasadzie nie powinno się dziecka wozić w foteliku wpiętym stelaż, ale myślę, że od czasu do czasu nie zaszkodzi. Ja używam go tylko do jazdy samochodem. Ale wkładam Małą czasem do leżaczka, nie na długo. Ustawiam go niemal na płasko i włączam wibracje, bo one są dla niej ponoć pożyteczne, gdyż wyluzowują jej podwyższone napięcie mięśniowe. I mam problem z noszeniem jej. Bo na płasko nie chce...

Wiecie co robi moje dziecko od kilku dni? Jak jej daję herbatkę to pije, a potem gryzie dziąsłami smoczek i sama sobie chce tą butelke trzymac. Oczywiscie jej wypada z rak. No i dałam jej pustą, wysterylizowana butelkę i memła ten smoczek od niej, ale nie ssie tylko gryzie i jeździ sobie po dząsłach. I co chwila jej wypada z rąk ta butla i pisk...Smiesznie z nią wygląda:)

Wiecie co robi moje dziecko od kilku dni? Jak jej daję herbatkę to pije, a potem gryzie dziąsłami smoczek i sama sobie chce tą butelke trzymac. Oczywiscie jej wypada z rak. No i dałam jej pustą, wysterylizowana butelkę i memła ten smoczek od niej, ale nie ssie tylko gryzie i jeździ sobie po dząsłach. I co chwila jej wypada z rąk ta butla i pisk...Smiesznie z nią wygląda:)

Może dlatego, że mamy wpisane bioderka Ia.

nam też już nie kazali przychodzić

Ew, też czytałam te artykuły. Sama mam znajomą, która właśnie od 4 miesiąca ponoć sadzała dziecko popodpierane poduszkami. Tzn teraz dziecko już ma prawie pół roku więc co innego.

Co do zabawek to na razie glownie chodzi o kolory zeby dziecko mialo ochote po nie siegnac. Na poczatku tez powinno sie podawac dziecku takie zabawki co wymusza na nim ladne otwarcie dloni zeby uchwycic np miekkie pileczki. Na nozki mozna zakladac skarpetki w przyciagajacym kolorze bo wkrotce nasze maluszki beda siegac raczkami do nozek. Jak sobie cos przypomne to dam jeszcze znac. A propos siedzenia- moim zdaniem trzeba jakos oszukiwac malca bo na siedzenie z podpieraniem np poduszkami jest duzo za wczesnie. Nawet dla 4-mies dziecka to niezdrowe dla kregoslupka

Super ta ksiazeczka. Ja ostatnio kupuje zabawki w tych kolorach. Nasza rehabilitantka nam duzo podpowiada jak stymulowac dziecko. I wlasnie takie kolory kazala nam kupowac. Teraz szukam w tych kolorach grzechoczacych skarpetek

Mamcia ja tez mialam cc. Czynnikow ryzyka dysplazji jest kilka. Cc czy sn nie ma tu jakiegos ogromnego znaczenia. 6 razy czesciej dysplazje maja dziewczynki.

Mamcia u nas wszystkie dzieci sa kierowane do poradni preluksacyjnej. Przy mnie lekarz ochrzanil matke ze przychodzi dopiero z 4-mies dzieckiem a ona na to ze tak jej pediatra kazal. Ja bym poszla. U nas sie nie czeka na wizyte na nfz. Tylko skierowanie i umowic termin przez tel

Na tej stronie masz szelki Pavlika - musisz zjechać w dół trochę. Ja widziałam w tym dziecko. Nie wygląda to najgorzej. Głowa do góry!