olcik777

Tez sie staram tak robic;-) My na 16 mamy rehab. A na sobote namowulam moja babcie na smazenie paczkow. Zadna cukiernia takich nie ma

Ja w dzien karmie co 3-3.5 godz ale w nocy mam luz. 7 godzin przerwy. Poza tym karmienie burelka to chwilka. Tyle ze mleko nie jest gotowe natychmiast kiedy dziecko zglodnieje..

Ej no dziewczyny, ok nie chodzi o krytykę czy potępianie kogokolwiek, ale jak można negować zdrowy wpływ świeżego powietrza? Ja leżałam 2 tyg bez wyjść na powietrze to się czułam strasznie...

I z włosami też mam problem, a już nie karmię piersią od jakiegoś czasu.

Ewa, Twoje dziecko - Twoja sprawa. To Ty jesteś matką, ale moje zdanie też jest takie, że 3 miesiące bez spaceru to bardzo długo, za długo. Ja się bałam, że z wcześniakiem to mi lekarz pozwoli wyjść na wiosnę, a tu wręcz przeciwnie! Kazał powerandować 2-3 tyg i na spacer. Nie chodzimy codziennie, bo -20 czy zawieja to nie jest dobra pogoda na wyjście, a czasem nie dajemy rady ze względu na wizyty u lekarzy. Ale nawet przy mrozie do -10 staram się wyjść chociaż na 20-30 min.

widziałam dziecko w tych szelkach-masakra!

No fakt- 130 w 3 tyg to mało, ale wagowo nadal syn Zuzki mieści się w normie. Poza tym, moim zdaniem, trzeba przyobserwować, czy nadal tempo będzie takie wolne i może zważyc dziecko na innej wadze, bo zawsze pomiar mógł być błędny. Na tym lub na topiku Grudniówki ktoś pisał, że jedna waga pomyliła się o 400 gram. Ja bym jeszcze poobserwowała dziecko.

Jeśli chodzi o przybieranie, to moja Tosia lepiej przybierała na moim pokarmie niż na mm. I też ostatnio rośnie bardzo nieregularnie. czasem ze 4 dni waga stoi zupełnie w miejscu. Ja ją często ważę bo to wcześniak i mam swoją wagę. Poza tym dziecko przez pierwsze 2 miesiące rośnie szybko, a potem zwalnia. Gdyby ciągle przybierało kilo na miesiąc to po roku dzieci ważyłyby po 15 kg! Zuzka ja bym sie jeszcze nie martwiła. Millea, rehabilitacja potrwa na pewno do czasu raczkowania, bo tyle się prowadzi rehabilitację przy tak skrajnych wcześniakach. Potem zwykle robi się przerwę na 2-3 mies. i sprawdza czy przez ten czas dziecko ruszyło dalej.

Kasztanka, moja wczoraj tez tak spala od 15.

Taaa moja Antonka skonczyla juz 5 mies w niedziele ale liczy się jej korygowane 2;-) My wczoraj bylysmy na spacerze ale dzis odpada przy tej zawieruszce. Mam nadzieje ze do piatku pogoda sie unormuje bo jedziemy do Katowic wczesnie z rana do okulisty.

A moje zmeczone dziecko idzie dpac i juz....np dzis po cwiczeniach ktore jej zrobilam byla tak zmeczona ze usnela pomimo pory jedzenia. No i 40 minut spala. Nam juz tez sie wyklarowaly pory jedzenia i spania. Moze niw co do minuty ale jednak. Problem w tym ze nam ciagle rytm dnia rozchwiewaja wyjscia do lekarza lub rehab

W tygodniu ja wstaje. W weekend oboje;-) W sumie to tez nie moge narzekac bo maz mi pomaga tylko czasem nie rozumie moich frustracji...

Inezzz, może to szczepionka, a może taki dzień, bo moja tez ciągle śpi...Od 15 wstała może na 1,5 godz. Teraz muszę ją obudzić na masaż i kąpiel. Znowu mi pewnie wstanie o 6 rano...

A i tą szczepionkę mieliśmy właśnie

Inezz, nam kazała zrobić taki ciepły gruby okład i potrzymać z pół godzinki. Kaudyna, wysłałam Ci książkę.

Nie pielegniarka tez kazala po szczepienuu ribic oklady z sody i wody

Asia macie godzinna rehabilitacje? My bylysmy wczoraj. Zaraz sie wybieramy na spacerek dzis pocwiczylysmy w domu troche. Popoludniu zrobimy cwiczenia na pilce i przed kapiela masaz. Co do chrztu to my robimy w restauracji ale tylko obiad + kawa i ciasto czyli bez szalenstw.

Asia macie godzinna rehabilitacje? My bylysmy wczoraj. Zaraz sie wybieramy na spacerek dzis pocwiczylysmy w domu troche. Popoludniu zrobimy cwiczenia na pilce i przed kapiela masaz. Co do chrztu to my robimy w restauracji ale tylko obiad + kawa i ciasto czyli bez szalenstw.

Klaudyna wysle Ci jak tylko kompa otworze. Tam mam te ksiazke a teraz caly dzien z neta w telefonie korzystam

Ewa ja mam ta karuzele juz 2 tyg i jest ok. Mala zasypia mi na rekach a potem ja wkladam do lozeczka jak sie wybudzi to karuzela idzie w ruch. Popiszczy sobie i zasypia. W dzien sciagam czasem karuzele z lozeczka i montuje ja na oparciu od krzesla i stawiam tak seby mala widziala ja z wozka. Pomaga mi tez jak cwicze z mala na stole.

Klaudyna, to jest na mailu dziewczyn z innego topiku. Ja i Starbuck akurat tez tam piszemy:) Ale mogę Ci jakos podesłac te ksiazke

ewa mozesz mi wyslac te ksiazke mailem? podam Ci maila na fb

Julita fajnie masz ze nozesz pracowacw domu. Ja wlasniw chce tez cos znalezc cobym mogla w domu robic.

Ja mialam kiedys enfamil dla wczesniakow ale jakos Nan nam bardziej spasowal. I oilatum jest the best

Hej dziewczyny. Co tu tak cicho?