Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

olcik777

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez olcik777

  1. Ja też nic sobie nie obiecuje, to raczej moja nadzieja, że nie wrócę. A jeśli nawet wrócę, to na pewno nie będę paradować z dzieckiem i fajką... Mój mąż popala, nigdy nie pali w domu...tylko na imprezach/w barze, jak wyjdzie śmieci wyrzucic...I to mi nie przeszkadza, bo nawet za bardzo nie widzę jak pali
  2. Ja idę do gina za 2 tyg. Wczoraj dzwoniłam podyktować mu wyniki badań i powiedział, ze teraz wizyty co 3 tyg, a że byłam tydzień temu, to pójdę za 2:)
  3. za mną od kilku miesięcy chodzi białe wino...Ja wiem, że niekltórzy mówią, że pół lampki nie zaszkodzi, ale jednak wolę nie...Nie wytrzymałabym potem ze sobą i swoimi myślami, czy aby na pewno nie zaszkodziłam Młodej...A fajki? Liczę na to, że wytrwam i nigdy do nich nie wrócę....czasem, jak widzę matki/babcie z wózkiem i petem w ręce to mi się nóż w kieszeni otwiera. Wygląda to strasznie...
  4. ja jestem przerażona tym wszystkim. Już widzę swoje dylematy, czy aby na pewno dobrze ubrałam dziecko...
  5. a ja muszę choć jedną kawkę dziennie bo nie żyję. lekarz mi pzoowlił pić do dwóch dziennie
  6. Tez paliłam fajki przed ciążą, ale w ostatnim roku znacznie mniej niż wcześniej. Rzucenie przyszło jakoś naturalnie:) Ja mam 163 cm wzrostu i teraz ważę 62 kg...jak sprawdzałam, to nie powinnam ważyć w sumie więcej niż 70 kg...Muszę się tego trzymać. Mojej koleżance gin powiedział, ze przytyła za dużo,a w sumie może 2 kg (kończy 3 miesiac). Myslę, ze chyba przesadził. Nie?
  7. ja nie mam na konkretne rzeczy- byleby było zróżnicowanie:) Ogólnie to smakuje mi wszystko, co mi podadzą, a właściwie co mi teściowa poda, bo teraz jestem u niej:)
  8. A propos zwolnień, ja mam do końca tyg. W poniedziałek wracam do pracy. Myślę, że już nie na długo.
  9. Infekcja minęła! Leukocyty już w normie. Widziałam dziś ten wózek Implast. fajny całkiem:) ale decyzja jeszcze nie podjęta
  10. Ola, wysłałam:) Moje wyniki już są ok. Infekcja minęła! Hurra. Furagin pomógł, nie będzie antybiotyku:)
  11. Ola, chętnie podam Ci nazwisko lekarza, ale nie lubię operować nazwiskami na publicznym forum. Może jakoś się na mailu zgadamy czy coś?
  12. Ja w Krakowie miałam gina. Był ok, ale jak to w Krk strasznie drogo. Od niedawna mam super ginekologa w częstochowie, bo tu będę rodzić. Za wizytę z USG płacę bardzo niewiele. A badania cały czas robię odpłatne. raz poszłam do rodzinnego, żeby dał mi skierowanie na morfologię i mocz, no bo za coś składki płacę. dał mi, ale usłyszałam, zebym na więcej nie liczyła, bo jak chodze do gina prywatnie to i prywatnie badania muszę robić....
  13. nie, one kosztują po 7,50 za jedno. Ale fakt- chodzę prywatnie na wszystko...
  14. Ja od tyg biorę furagin. Popołudniu mam wyniki do odebrania i wtedy dzownię do gina podać mu je + wczorajszą glukozę, kreatyninę i mocznik. Zobaczymy, co powie. Jak będzie lipa, to jeszcze dziś lub jutro wizyta
  15. Natalia dostałaś coś na te bakterie?
  16. Ja nie wiem, czytam teraz opinie. Każdy wózek ma jakiś minus...Eh...i bądź tu mądry
  17. Tosieńka, też chcieliśmy ten wózek...Ogólnie jest super, ale zrezygnowalismy, bo moim zdaniem on się średnio nadaje na zimę. Jak dla mnie trochę za mała gondolka i słabo osłonięta. Moim zdaniem budka powinna mieć jakiś daszek a ona jest mocno wykrojona. gdyby nie to na pewno byśmy wzięli czterokołowy w brązowym kolorze. Jak czytałam opinie, to właśnie narzekali na budki - i od gondolki i od spacerówki
  18. A ja dziś będę wiedzieć, czy moje wyniki z moczu się poprawiły...Oby tak, mam nadzieję, że uniknę tego antybiotyku... W nocy nie mogłam spać, bo miałam taką imprezę w brzuchu, że hej:) Az mi brzuch podskakiwał:) Wy już takie szaleństwo, a ja poza skarpetkami i buciczkami od siostry nie mam nic dla Dzidzi:) Na razie się rozglądam, zakupy odkładam jeszcze. Dziś może pojeżdżę po sklepach i pooglądam, popatrzę na ceny
  19. Różnie jest w tych laboratoriach, więc lepiej się dowiedzieć. ceny chyba tez różne. Ja płaciłam za każde pobranie 10,50 czyli 31, 50 zł za 3.
  20. http://viggo.pl/ciaza-i-polog/art/kalkulator-wagi-w-ciazy/ całkiem fajny kalkulator:)
  21. ja jestem już 7 na plusie. Obecnie ważę ok. 62. Ale gin nic nie mówił. Większosc i tak poszła w brzuch, piersi i bioderka:) Nogi mi nie puchną, trzecia broda mi nie urosła....Według tych wskaźników BMI jest niby prawidłowo
  22. Millea, ja może jutro zajrzę do samego producenta Tako, więc zdam relację:) A jak nie jutro to pewnie w inny dzień tygodnia. A cytrynę można wcisnąć do tej glukozy, staje się znośniejsza do wypicia. A jakie macie zlecone to badanie 75 g glokozy czy 50? z iloma pobraniami? Bo mnie lekarz wszystko napisał. A i co dziwne- w niektórych laboratoriach, nawet jak się robi prywatnie - trzeba miec skierowanie. I dowiedzcie się, czy w laboratorium jest glukoza, czy trzeba kupić sobie wcześniej w aptece. Ja kupowałam
  23. Szun źle to napisałam. W sumie 3 pobrania - jedno przed wypiciem i dwa po wypiciu. Zawsze pierwsze jest przed wypiciem,a potem to już jak lekarz zleci. Była za mną kobitką, która po wypicu miała już tylko 1 pobranie
  24. Ja byłam dziś na glukozie. Miałam zlecone wypicie 75 g, pobranie na czczo, po 1 godz. i po 2 godz. Wszystkie wyniki mam w normie. Jutro czeka mnie powtórka moczu. mam nadzieję, ze furagin pomógł i zniknęły leukocyty, wałeczki i bakterie, bo jak nie to czeka mnie antybiotyk...
×