miska 27

Witam wszystkie dziewczyny, Nie było mnie tylko 3 dni, a tu tyle informacji, ale byłam na bieżaco, mój M mnie informował....barbera z całego serca ci gratuluje, beta to tylko formalne potwierdzenie, jednak jestem ciekawa czy będą bliźniaki, czy jeden dzidziuś, ael to już chyba jest mniej ważne :-) Trudno uwierzyć, a jednak udało Ci się..... Ja dziś rano byłam na zastrzyku wyciszajacym w Polmedzie, nic strasznego porównując to co przeżyłam na szkoleniu wyjazdowym Napisze krótko jak było...Tatralandia w Słowacji jest świetna, czas spędzałam w basenach, wodach termalnych, korzystałam z zabiegów w SPA, równiez byłam w różnych saunach.... po prostu świetnie, wypoczęłam, nabrałam siły na dalszą walke, jestem teraz pozytwnie nastawawiona....zrelaksowałam się na maxa... Jak pisalam wczesnien było to wyjazd służbowy, grupa ok. 15 osób, pojechalismy na 4 auta.....i wiecie co się stalo w ostatnią noc z soboty na niedziele, zaraziłam się chyba grypą jelitową...to było straszne, myslalam ze umre...wyobrażacie sobie ze czekała nas 7godzinna podróz, a ja nie mogłam wyjść z kibelka ,były takie momenty że płakałam z bólu i z tego ze nic nie mogłam zrobić,nie wiedziałam co się ze mną dzieje, aż trafilismy do szpitala jeszcze na Słowacji,bo nie było ze mną dobrze, dostałam zastrzyk na biegunke i zrobili mi badania, na szczescie potwierdzilo, sie ze to tylko jelitówka, dobrze ze nie wyrostek....Miałam nadzieje, że po zastrzyku bedzie ok, ale nic nie pomogło, zaliczalismy po drodze każdy CPN, każdy zajazd, to było straszne, nigdy takiego czegoś nie przeżyłam....nagle musisz sie zatrzymać, wszystkie 4 auta naraz i masz 2 min na znalezienie kibelka.....ale moja kipa rewalacyjne się zachowywała, to musze przyznać, wszyscy się o mnie troszczyli, dobrze ze dzis mam urlop i odpoczywam, bo bylam wczoraj strasznie słaba, zresztą dziś tez, ale już jest lepiej...tylko że pupa boli z każdej strony wczoraj zastrzyk, dziś w Polmedzie kolejny, wiec leże i odpoczywam... Kolejna wizyta 11 kwietnia, fajnie, ze coś sie dzieje, super, że ci sie barbera udało, ale masz szczescie 3 zarodki i nie najlepszej jakości, ciesze się, bo znów dzięki Tobie wróciła mi nadzieja, na to, że faktycznie może się udać!!!!

Liśka czy twój M jak odbierał badanie nasienia w Invi Medzie to miał konsultacje z Andrologiem?

barbera mieszkasz blisko Boszkowa zgadza sie?

Hej dziewczyny, Co tam u was słychac? ja was codziennie czytam, tylko nie mam o czym pisać, więc biernie śledze forum... jak tam barbera się czujesz? dalej masz temperature? Brzuch boli? Ja jutro wyjeżdzam na Słowacje i będe dopiero w nedziele w domku, troche się zrelaksuje i odpoczne od tego wszystkiego, bo w poniedziałek jade do polmedu na zastrzyk wyciszający i wtedy się zacznie, najpierw czekanie 2 tyg a od 11 kwietnia stymulacja:-) ata13 jak tam po wizycie u dr. Siejkowskiego, chyba się widzieliśmy w poczekalni:-) ty kiedy masz zastrzyk wyciszający?

barbera weż mnie tutaj nie stresuj, że brzuch cię boli....Tobie musi się udać, bo jeśli nie, to strace już całkowitą nadzieje na powodzenie tych zabiegów....teraz Ty jesteś moją nadzieją:-)

dziewczyny a co tutaj taka cisza? wiosna przyszła i nikogo nie ma :-)

Hej dziewczynki, Tak zgadza się wszystko w końcu układa się po mojej myśli, Sr. Siejkowski chciał już zastrzyk wyciszający, żebym zrobiła w piątek, a ja niestety wyjeżdżam i wracam w niedziele, więc powiedział, że w poniedziałek też może być. Tylko, że punkcja wypadnie w święta, ale o tym już wiedzieliśmy wczesniej, chciał troche przyspieszyć, ale jak powiedzieliśmy, że dr. Polak zgodził się na punkcje w święta to on, wtedy powiedział to w takim razie mogę zrobic zastrzyk w poniedziałek. Na zastrzyk pojade soobie z rana do Polmedu, troche jest przerażająca ta igła w tym opakowaniu dipherline,ale może nie będzie tak źle.Prawda? Potwierdziłam dziś również u szefowej moją nieboceność w pracy zaraz po świętach, lepiej się z tym czuje jako ona o tym wie Jak tam Barbera się czujesz? Aha jeśli chodzi o filmiki to są swietne, a szczególnie te czworaczki, no tak się uśmiałam, aż się popłakałam

Hej dziewczyny, Ja już jestem po wizycie,pierwszy raz byłam u dr. Siejkowskiego, nawet spoko lekarz...28 marca jade na zastrzyk wyciszający, może byc jednak póżniej czyli w 21dc. Przewidywany termin rozpoczęcia stymulacji to 11kwiecień. Jakoś po wizycie humor mi się poprawił, fajnie, że coś się ruszyło, kurcze ale dużo par młodych leczy się w tej klinice...

Hej dziewczyny, A co tutaj taka cisza, gdzie się podziewacie? Ja mam jakiegoś doła, czas mi się strasznie dłuży, jestem jaka rozdrażniona, wszystko mnie denerwuje, nie wiem co się dzieje... dziś musimy wypełnic wszystkie dokumenty, bo jutra wizyta. Mam do Was pytanie, jeśli chodzi o pięniądze wpłacailiście na konto czy przynosiliście gotówke na wizyte? Pierwsza rata jest przed stymulacją, to znaczy, że jak już zostanie mi wyznaczony termin stymulacji to zanim przyjde na tą wizyte kasa musi być już wpłacona, czy dopiero po wizycie związanej z stymulacja? Wiem ze do tego jeszcze daleko, ale pytam tak z ciekawości...Jak już zostanie wpłacona ta pierwsza rata, to już nie bede musiała płacic za każdą wizyte podczas stymulacji prawda? Ja i tak będe chciała, żebo po każdej wizycie wystawiali mi rachunek, myśle że nie bedzie z tym problemu... jak tam barbera się czujesz? pewnie już tak jakbyś była w ciąży:-) trojaczki super brzmi heheh:-) Messi82 myślisz tak jak ja, to znaczy nawet jak okaże sie ze jestem w ciązy, to nie mam zamiaru mówic od razu o tym szefowej, bo wtedy skojarzy fakt, dopiero powiem za 2-3mies, bo chce pracować jakis czas, jeżeli będe sie dobrze czuć. Tylko, że ostatnio nachodzą mnie jakies złe przeczucia, że bedzie ciezko i czy wogóle sie uda kiedyś....ale pewnie każda ma takie myśli... liska co tam u ciebie? gratulacje wygranej w zawodach co tam u ciebie ata13, jak tam nastrój przed jutrzejszą wizytą? czy my bedziemy na tej wizycie badane,czy raczej będzie to wizyta w celu omówienia dalszej naszej drogi?

Barbera to ile siedzisz teraz w domu na zwolnieniu?

Barberka trzymam mocno kciuki, żeby Ci się udało:-) Odpoczywaj teraz w spokoju, fajnie, że jestes już po...

co tutaj taka cisza? dziewczyny mamy weekend, supe, ciesze się... W poniedziałek mam urlop jeszcze zaległy, wiec cały dzien we Wrocku najpierw na zakupach, a później wizyta o 17.20, dowiem się co dalej :-)

sorki barbera chodziło mi oczywiście o 3 zarodki, coś dziś jestem zdenerwowana, nie wiem czego....przepraszam, zdecyduj się na 3, ja bym tak zrobiła,a na pewno nie będziesz żałować!!

wiesz co barbera ja bym na twoim miejscu zdecydowała się na te 2 zarodki, jeżeli tylko lekarze wyrażą na to zgode, szrzerze mało proawdopodobne zeby wszystkie się przyjęły, taka jest prawda, a czytałam gdzieś, ze one sobie pomagają, zeby przynajmniej jeden z nich przetrwał. Ja bym tak postąpiła, ale decyja należy do Ciebie:-) Bedzie dobrze, trzymaj się kochana, nieważne ile ich jest, ważne zeby zostały z Tobą:-) a tak będzie zobaczysz,

Hej dziewczyny, Może zaczne od tego, że powiedziałam wczoraj swojej szefowej, oczywiście powiedziałam, że mam jakis problem kobiecy i będę miała zabieg. Powiedziała, że ma nadzieje, że szybko wróce do zdrowia i do nich i że następnym razem mam jej mówic o takich dłuższych nieobecnościach, bo musi zorganizowac zastępstwano i dobrze, że mam już to za soba, a co sobie tam myśli to nie moje sprawa. Powiedziałam również o tym, że w kwietniu będę cześcciej brać urlop bo musze jeszcze zrobić klika badan przed zabiegiem. Wiecie moja szefowa jest dość ostra, sama nie ma dzieci, jest typem kobiety karierowiczki, ale chyba pewnie tego żałuje, ze nie ma, bo czasami jest dość nieznośna, myślę ze to przez to! Wczoraj, żeby się odstresowac bawiliśmy się z mężem w ogrodników, kupiłam piękne donice i sadziliśmy kwiatuszki do naszego nowego M, bo tak pusto jest bez roślinek:-) Jednak dziś mam kiepski nastrój chyba przez tą pogode, chciałabym bardzo żeby wszystko się udało:-)

dzięki za rady, we takim razie jej powiem, nie chciałam zeby ktos wiedział, ale nie ma innego wyjścia, powiem ze mam jakies sprawy kobiece i zabieg mam planowany zaraz po świętach...napisze jej e-maila tak będzie lepiej... taka jestem zła na to wszystko, czy nie mogłoby być tak naturalnie, bez problemów... barbera ile masz juz zapłodnionych jajeczk?

dziewczyny mam powazny problem,ja nie wiem czego ja mam takiego pecha... już tłumacze 21 dnia cyklu dostane zastrzyk wyciszający to bedzie 28 marzec od tego czasu 2 tyg na wyciszenie, czyli wstepnie początek stymulacji na 11kwietnia. Jak długo trwa stymulacja, do 10 dni czy dłuzej? Bo z moich obliczen wynika, że punkcje będe miała w święta albo zaraz po świętach, a własnie dziś dostałam informacje od szefowe żeby czasem nie planowała urlopu miedzy 27-29 kwietnia, bo kolega którego zastępuje wyjeżdza w delegacje, a ja go zastępuje. Jestem załamana, dlaczego nic się nie układa, a nie chciałam jej mówic i moim problemie, a po punkcji chciałam normalnie wrócic do pracy, jakby nigdy nic. Co ja mam teraz robić?powiedziec jej, czy nie??

Wiesz, co jeżeli chodzi o te wizyty związane z niepłodnością, to nie jest tak, bo dr. wypisał mi rachunek po prostu za wizyte ginekologiczną, nigdzie nie jest napisane na rachunku że jest to związane z niepłodnością, a tych wizyt w miesiącu mogę mieć bez ograniczen ilościowycha za wizyte ginekologiczną ma zwrot Moje ubezpieczenie jest dosć nietypowe, mnie ubezpiecza moja firma, która płaci co mies duze pieniądze za to, ja tylko płace ok. 20zl co mies za podatek i tyle. Pracuje w dość porządnej firmie, która dba o pracowników.Dlatego nas nie obowiązuje okres karencji, bo to jest ubezpieczenie grupowe całkiem na innych warunkach jak byś się ubezpieczała prywatnie. Później koleżanki z pracy mówiły, ze super jest jak już się jest w ciąży, bo każde badanie i wizyta jest zwracana, wystarczy dostac skierowanie od dr, jeśli chcesz zwrot za badanie, a jeśli chodzi o wizyte to tylko muszą ci wystawić rachunek No Barbera powiem szczerze, że jakoś nie zdaje sobie sprawy, że za jakies 2 tyg rozpoczne stymulacje, że to już teraz, że może w koncu spełni się nasze największe marzeniesuper, bardzo się ciesze, w ogóle nie boje się tego wszystkiego, boje się jedynie ostatecznego wyniku bety. Dobrze, że jest takie forum, bo nie wiedziałabym jak to wszystko po kolei się odbywa i czytając wasze wrażenia po stymulacji, punkcji i transferze, nie ma się po prostu czego bać. Boimy się tylko tego czego nie znamy. Nie wiem jak wy kobitki, ale ja marze o bliźniakach

Hej dziewczny w ten czwartkowy poranek, Gratulacje Barbera piękny wynik, teraz niech się tylko zapłodnią i na pewno się uda, musi Ja już zrobiłam porządki świąteczne, to znaczy poczyściłam wszystkie okienka, tak jak to zrobiła Barbera, żeby później już się oszczędzać. Powiem mam, że ja biorąc te tab.anty nie mam żadnych plamień, @ mi się skończyła i później już nic nie było,ale to chyba dobrze:-) Liska wiesz co ja się jeszcze nie dowiedziałam jak to jest w wynikami w tym Lux-Medzie, jade w poniedziałek przed wizytą w POlmedzie odebrać ten ostatni wynik cytomegalia, chciałam się wtedy podpytac. Jednak ty pisałaś wczoraj, że dzwoniłaś tam i jeżeli rano zostanie pobrana krew to wyniku nie będę miała w ten sam dzień? Zgadza się?? Kurcze szkoda, miałam nadzieje, że taka klinika ma wynik od razu po 2 godzinach W takim razie badania będę robić na Powstańców, tylko będą potrzebowała rachunku za to badanie, czy oni wystawiają rachunki, orientujecie się? Powiem Wam, że takie ubezpieczenie to super sprawa, wysłałam rachunek za wizyte w Polmedzie i cytologie i dostalam już zwrot na konto. Za każdym razem będę brała rachunki i zawsze to będzie mniejszy koszt, a pożniej troche tych wizyt będzie. Tak samo badania robiłam na karte medyczną i nic nie płaciłam

barbera my tu na Ciebie czekamy z niecierpliwością :-)

barbera jak się czujesz po zastrzyku? czy jestes dziś w pracy czy odpoczywasz w domu? jak tam pewnie masz duży brzuch od tych pęcherzyków. Nie moge sie doczekac twojej jutrzejszej relacji po punkcji...

Witamy, Witamy:-) im nas więcej tym lepiej:-)

dzięki za info teryaki :-)

Witam wszystkie babki, barbera trzymam kciuki za jutro, na pewno się boisz, ale będzie dobrze. Jeśli chodzi o ten zastrzyk,który masz miec o 1.45 to musisz jechac chyba do szpitala prawda? ale ci wyznaczyli godzine:-) Ja mam wizyte 21 marca, ciekawa jestem kiedy dr. Siejkowski wyznaczy mi termin tego zastrzyku na wyciszenie, mam nadzieje, że na 28 marca, tylko to bedzie mój 21 dzien cyklu, nie wiem czy za pózno, bo w weekend mi nie pasuje, bo wyjeżdzam na Słowacje.Tak się złożyło....jak uwazacie bedzie za póżno czy ktos miał zastrzyk w 21 dc? Jesli chodzi o samopoczucie to strasznie bolą mnie i swędzą UU, masakra przez te tab.anty! Mój mąż jednak umówił sie do Invimedu, będziemy mieli porównanie, bo pierwsze badanie robił u Zagockiej, wiecie dziewczyny, ile czeka się tam na wynik?

Mam ważne pytanie do was dziewczyny gdzie wasi męzowie robili badanie nasienie we Wrocku? musimy powtórzyć badanie, bo było robione tylko raz,zeby mieć pewnośc ze coś tam jest. Pierwsze badanie bylo robione u p. E.Zagockiej, ale mąż był srednio zadolowolny z podejścia p. doktor. Dzwonił od invimedu a oni maja dośc odległe terminy, myslelismy ze nie bedzie problemu z szybkim terminem. Prosze o info