Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

vilia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez vilia

  1. As- przez to wszystko zapomniałam,ze nasze pociechy kończą już 8 miesięcy ;) Dopiero mi przypomniałaś. Zatem zaległe sto lat dla naszych maluchów :D A alergia, niestety 75% dzieciaków na coś ma alergię...Znamię rozwoju cywilacji :o TNKS, ja ściągnęłam rano całe 50 ml. Wieczorem już sobie dopuściłam, będęściągała teraz raz na dobę..Zobaczymy ile rano będzie. Ja małemu też daję skórkę od chleba do 'pociamkania' ;) A jak mu chcę ją zabrać to płacz jest i awantura ;) Dziś w nocy też coś się rzucał i płakał o 4ej. Godzinę miałam wyjętą...Także wstałam niewyspana. Nie dość, że zmęczył mnie wczorajszy dzień to jeszcze ta noc...Oby jutro było spokojnie. W ndz. wyrzucamy demona z Bartoliniego ;) Chrzciny :D Mam nadzieję, ze grzeczny będzie :) przez to wszystko nie mam jeszcze kilku rzeczy kupionych - dla małego, dla siebie...ehh...
  2. Ale naskrobałyście :) Ale doczytałam :) Tylko jużsił mi brakuje na odpisanie.... Wróciłam do domu jakieśpół godziny temu. Cały dzieńpoza domem... PAdam na twarz. TNKS, ja dziś rano 80 ml, teraz tyle samo. Chyba natura chce skończyć me męczarnie ;) Coś czuję, że niebawem się poddam. MAły Bebilon HA wcina chętnie, więc nic mu nie będzie...Ale też jakośniechętnie taka decyzja mi przychodzi...Niby nie znam tego uczucia co Wy - mamy dzieci, któe piją bezpośrednio 'ze źródełka', ale jakaświrtualna pępowina się wywiązała ;) Spadam spać. Dobrej nocy
  3. ciotka, jadę z bratem, bo nie dałabym sama rady... M zostaje z małym a ja jadę. Cały dzień pewnie będę poza domem. Plus te przeżycia. Dodatkowo nie dostałam urlopu - nawet nie chce mi się rozwijać tego tematu. Nie ma sensu. Po prostu mam szefostwo bez serca. Biorę urlop na żądanie. TNKS, moje mleczarnie...Ściągam około150 ml na dobę(rano ok.90 ml, wieczrem ok. 60). OD jutra będę już chyba tylko raz lecieć... TNKS, jak to KAli chce wygryźć się z grona bezzębnych??? :D U nas nadal brak uzębienia. I jakoś nie widać,zeby coś na dniach miało wykiełkować. as- Ty uważaj, bo zaraz Ci się małarozbuja i będziesz ją ganiała po całym domu ;) Zoja, gratulacje :) JA tak jak ciotka, z podziwem walę pokłony przed Tobą :) Dziadek, trzymaj się. I już nie chudnij, tylko wracaj do zdrowia. Co do fotelików to my też się zastanawiamy nam Romerem King Plus (zakochałam się w krowie :D ) albo Maxi Cosi Tobi.
  4. Effka, to Ty masz taką wagę piórkową ;) Ja jeszcze ze 2 kg mogłabym zrzucić, nie obraziłabym się. Choć nie jest źle. Myślę, zemnie nie chudnięcie by się przydało a ćwiczenia :o Bo waga jest raczej OK (52 kg przy 160 cm), ale zamiast brzucha mam budyń :o Tylko zapału i weny brak do ćwiczeń :( MAły od kilku dni śpi tylko na brzuchu. Stresuje mnie to -myślę, ze niedługo się przyzwyczaję. Jakoś brak mi dobrego nastroju. Dodatkowo we wtorek wybieram się 200 km na pogrzeb bliskiej osoby z rodziny :(
  5. HJK, długo u Was trwa ta biegunka. A podajesz mu jakieś elektrolity? (Orsalit, Humana Elektrolity). Ja dawałam małemu Orsalit. I próbowałam mu dawać Hipp ORS, aleza bardzo nie chciał tego pić. Spróbuj - do kupienia w aptekach. Ja padam na twarz..Dobrze, ze już weekend :D
  6. Dobry wieczór :) Dziś dzień mi minął jak wczoraj - nie nakręcam się, bo szkoda zdrowia ;) TNKS, mój Bartolini też kręci się w kółko a nie pełza. Nawet pediatra zaproponowała, zeby go na rehabilitację wysłać (HAHAHA), bo powinien dla jego zdrowia raczkować - ponoć najlepiej jak wszystko po kolei idzie. Dziś w nocy namiętnie przekręcał się na brzuch i spał na brzuchu. A nie chciał nigdy za diabła w takiej pozycji spać. Widzisz Amber, pochwaliłam Nikolę, ze tak śpi to się mały zmobilizował ;) I dziś nie wiem jak odłożony do łóżeczka na plecach po 4 minutach leżał obrócony o 180 stopni na brzuchu :D ciotka, u mnie też codziennie tornado przechodzi. Te moje chłopy robią zupełną demolkę w domu i nie mają weny tego sprzątać :o Niedługo rąbnę na ryjsona i nie wstanę :( Plus taki, ze teraz M wstaje do małego jak ten budzi się w nocy :) misiaczkowa, TNKS mnie teraz z dnia na dzień coraz mniej mleka mleczarnie produkują...Praca je dobiła pewnie :o misiaczkowa, a test robiłaś???POchwal się :D TNKS, jak Ty 20 kg zrzucisz to z Ciebie wieszak na ubrania zostanie... Kurcze, co Ty tak się na siebie uwzięłaś? A mnie coś kg same zaczynają lecieć..Kolejny kg poleciał gdzieś :o Czyliw ciągu 3 tyg. 3 kg. Jak tak będa lecieć to też niedobrze.Jeszcze 2 kggóramogą spaść, bo potem to już niefajnie będę się czuła...
  7. Aaaaaa :D Ale mi się trafiło :) Jak ślepej kurze ziarno :P
  8. Lady w samochodzie najgorzej, bo jak słońce grzeje przez szybę to maluchy się pocą. Zresztą w tych zabudowanych fotelikach... Dopóki nie zrobi sięnaprawdę ciepło to choroby będą krążyć :o
  9. TNKS, no niestety te 'kwasy' w pracy potrafią dopalić :o Ale u mnie są też ludzie,którzy szczerze się ucieszyli z mojego powrotu :) Ci mnie przy życiu trzymaja ;) Olinka, jak w reklamnie ;) "Zabawa w podaj dalej" ;) Lady, co Cię tak wciągnęło??? Ja teraz nie mam siły czytać. Mam nadzieję, że jeszcze z tydzień i wpadnę w rytm i więcej energii będę miała :)
  10. Olinka, ponoć wirusy szaleją... U nas jak w ciągu dnia była jedna pediatra tylko to we wtorek jak M był z małym na kontroli to we dwie przyjmowały równocześnie. NAwet popołudniu M miał iść jeszcze z małym do dermatologa, żeby zobaczyła jeszcze te jego zmiany na skórze to odradziła, zeby niepotrzebnie się po poradniach nie 'włóczyć' - tylko wizytę przełożyć, bo jakaś epidemia normalnie wybucha :o
  11. As- MArtysia śliczna :) Te oczka :D My za 1,5 tygodnia chrzcimy małego - mam nadzieję, że będzie równie grzeczny jak Martynka ;) Co Wy śpicie już?????
  12. żyję :) ale co to za życie ;) w pracy zapiernicz... nie dają mi czasu nawdrożenie się - zostałam rzucona na głęboką wodę... Oczywiście niektórych w oczy kole, że stawiam się dopiero na 9tą, ale mam to w...nosie :D TNKS, Bartolini też dziś w nocy nie dał mi odpocząć :o popłakiwał, kręcił się, denerwował.. Też zwaliłam winę na te nieszczęsne zęby ;) Tak są wszystkiemu winne od kilku miesięcy ;) A jak ich nie było tak nie ma :D Jest przynajmniej na co winę zrzucić :P Mały dziś pił więcej mleka znów :) Tylko łyżeczką nie chce teraz nic jeść...Jak nie urok to...przemarsz wojsk ;) Jaka dziś była pogoda u Was? U nas ładnie :) A ja w pracy :o TNKS, dużo jeszcze ściągasz mleka? Czy już odpuszczasz? Ja nadal 2 x dziennie. Rano i wieczorem.Łącznie jakieś 170-180 ml.
  13. Lady,pójdęjutro za Twoją rada i udam się do pobliskiego sklepu z niemieckąchemią:D Może sprowadzą Bepanthen :)
  14. :) no to tym miłym akcentem kończę dzisiejszą aktywność :) Trzymajcie się :) Spokojnej nocy życzę :) Trzymajcie za mnie kciuki jutro - obym nie zabiła nikogo w pracy :P P.S.TNKS, KAlinka aż zachciało mi się córeczki :)
  15. Nie no..kafe kazało mi przepisywać słowa... TNKS,mnie już też sprawdzają czy jestem czowiekiem... Pora iść spać..
  16. TNKS, co do diety małego to M zapomniał zapytać... :o No i nie wiem czy mogę mu zacząć wprowadzać kaszki mleczne.Chyba poczekamjeszcze kilka dni i mu powoli zacznę dawać...Zobaczymy co będzie.
  17. TNKS, przepraszam zatem, umknął mi ten wpis..pewnie przez ten pulsujący ból w skroniach...Chyba zaraz zmykam spać...
  18. TNKS,rozpłynęłąm się :D Ten uśmiech :) I te tyci stópki :) hehe zapomniałam już, ze na początku maluchy miały takie sterczące kikuty pępowiny ;) U nas były zabandażowane, nie wiedzieć czemu :)
  19. Lady, ja nie widziałam niestety w Polsce tego niemieckiego Bepanthenu :o Na allegro i w ogóle w necie nie ma. Można zamóić na niemieckim ebay'u, ale koszt wysyłki zagranicznej jest wysoki :o (około 17 euro) Mnie kusi,zeby wypróbować jeszcze innych niemieckich cudów z rodziny Bepanthenów ;) TNKS, używałaś jakiś iinnych? Widziałam,ze tam mająspray do nosa, żel do oczu ;) I kilka rodzajów maści i kremików :D
  20. HJK, jak maleństwo? Współczuję biegunek i jelitówki...Na samą myśl mam ciarki :o
  21. Ale nasmarowałyście stron :) Ja padam...Po 7 godzinach w pracy głowę mam 7x7 i jeszcze rośnie :o A tak serio to boli niemiłosiernie...Coś czuję, ze w tej atmosferze i w takim pędzie długo nie wytrzymam..Odzwyczaiłam się. Jak usłyszałąm opiernicz od szefowej jaki oberwał się dziewczynom z działu, ze w piatek o 16:40 już nikogo nie było to mi ręce z nogami opadły...Dodam, że godz. pracy to 8-16, a pt dodatkowo był Wielkim Piątkiem... Ja twardo będę pracować od 9ej do 16ej i mam wszystko w odwłoku :D Jak mnie wku..ą to idę na wychowawczy :) M sobie poradził z małym :) Nawet byli u pediatry :) Choć nie ukrywam, że napisałam chyba 10 SMSów i 3 razy dzwoniłam :D Chyba bardziej ja przeżywam tą rozłąkę niż Bartolini... Mały schudł 200 g przez tydzień...Od wczoraj mu się pozmieniało i prócz mleka (w małych ilościach) nic nie chce jeść..Ani owoców, ani obiadku...Poczekamy jak rozwinie się sytuacja... Ja w nocy miałam gorączkę 39 stopni, spadłą mi dopiero po 3ech ibupromach. Pociłam się jak lekkoatleta na zawodach :o Masakra. Jak mi nie przejdzie to idę na zwolnienie :D Ucho mi dodatkowo przytkało i na prawe jestem głucha :o od tego kataru... as-poproszę zdjęcia na maila :) TNKS,pytałam właśnie o krem z Bepanthenu - BEPANTHEN Antiseptische Wundcreme. Miałaś? TNKS, ściągam pokarm laktatorem Aventu ręcznym. Mam też elektryczny Medela, ale nie podpasował mi, więc przez 7 miesięcy jadę ręcznym :D aga_jabi, ściągaj pokarm tak jak piszę TNKS, zeby Ci się żadne zatory nie porobiły. Może małemu wróci chęć na pierś. A nawet jeśli nie to i tak długo dałaś mu to co najlepsze. Wiem, że pewnie Cię to boli, ale... Ja chyba też już długo nie pociągnę. Już i tak długo walczę z laktatorem. Niestety nie znam uczucia przytulania małego do piersi :( Ja karmię moim mlekiem a nie piersią :o A na zakończenie laktacji faktycznie dają Bromergon. U mnie stoi awaryjnie w szafce ;) Koszt niewielki, ale jest na receptę.
  22. Lady, dałam mu na razie Bebilon HA, bo taki miałam w domu. Na razie nic nowego mu nie wyskoczyło - te zmiany które były są nadal, ale żadnych nowych.
  23. TNKS, a próbowałaś ten niemiecki Bepanthen "Antiseptische Wundcreme" w tubkach po 20 g? aga15510, łączę się w bólu :) Też jutro śmigam do pracy...
  24. Hej! Święta, święta i po świętach :o I jutro czas do pracy ruszać :( Normalnie doła łapię jak o tym pomyślę... MAły przespał noc ładnie,już żadnych ekscesów nie było. Tylko obudził się przed 5tą głodny i bez jedzenia zasnąć nie chciał. A potem pospał do 8ej :) Jest dobrze :) W dzień tylko miał podwyższoną temp. (37,8), ale nic się nie działo. Jutro M idzie z nim do lekarza, ciekawe co nam powie... Co do teściowych...Ja mam 'poprawny' kontakt, choć mnie czasem wkurza.OStatnio komentowała, ze nie czuje się zaproszona na chrzciny, bo nie dostała zaproszenia na papierze... M ją wyśmiał :P Też ma tendencję do kupowania dużych ubrań. Np śpiochów na 98 cm...Hmmm czy takie duże dzieci chodzą w śpiochach... Mały miał może ze cztery razy śpioch y na sobie. No ale nic to... Dziś dałam małemu mleko HA i nagle mu apetyt skoczył :) Zaczął wypijać 150-160 ml :) Swoją drogą wcale mu się nie dziwię, bo ja wolałabym skonać z głodu niż pić te śmierduchy (Nutramigen i Pepti).Ale za to dziś kiepsko jadł obiadek (40 ml) - może zraził się tymi wczorajszymi kluseczkami ;)
×