Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

vilia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez vilia

  1. TNKS, a masz jakiegoś tira albo busa? Bo przydałoby się mu walnąć czymś porządnie ;) Choć dziś zauważyłam przełom - chodzi koło mnie jak koło 'jeża'. Dotknąłby, ale się boi ;)
  2. Zora, nie wiem czemu ale wyobraziłam sobie Twojego gina :D Stary, niski, guby i łysiejący :P
  3. Pocahontas, Ty dajesz mleko modyfikowane? Spróbuj na to karmienie nocne podać wodę z odrobiną mleka modyf. (co noc zmniejszać ilość mleka na taką samą ilość wody). Tylko musisz być konsekwentna. Zobaczysz, maluch po jakimś czasie stwierdzi, ze nie opłaca się wstawać w nocy na wodę :) Ja tak robiłam jak był czas, że mały budził się po 4ej domagając się jedzenia. Po kilku nocach zrezygnował ;)
  4. Mój maluszek ma kopytko ok. 12 cm. http://www.butyraj.pl/Tabela-rozmiarow-chelp-pol-10.html
  5. ciotka, GRATULACJE :) No to nam się grono bezzębnych maluchów pomniejsza ;) Małego dziś wysypało na karku i szyi plus za uszami :o Nie mam już siły do tego wszystkiego... Plamy znóżek i rączek nie zeszły to kolejne dziadostwo wyszło... :o
  6. TNKS, wiem, pamiętam. JA też nie miałam po CC pokarmu, potem nawał z zastojem, potem mały nie chciał ssać..Ale nie odpuściłam. Widzisz, tyle czasu dałyśmy radę :) Nie jest źle. JA tak sobie tłumaczę, że ważne, że te 7 miesięcy karmiłyśmy maluchy :) Ja oczywiście jeszcze się nie poddaję, ściągam dalej tyle ile natura daje :) Choćby to miał być jeden posiłek dziennie. Jak już będzie mniej to się poddam :) Najpierw (po tych problemach początkowych)marzył mi się choć pierwszy miesiąc pokarmić, potem byle do 3 miesiąca, potem do świąt Bożego narodzenia (4 miesiąc) :D Hehe a tu już 7 przeleciało :) Gratuluję zakupu wózka :) Daj znać jak dojdzie przesyłka (w pt?). Do mnie dziś przyszły śliniaki z rękawkami - obiadek będziemy dzis w nim jeść :) Może uchronią choć trochę garderoby przed zabrudzeniem ;) Ja też powinnam mieć - taki chirurgiczny ;)
  7. Co do perfum to miałam kiedyś Euphorię Blossom (ta fioletowa) - nie ukrywam dostałam :) Fajna, ale jak przyszło do kupienia później to szkoda mi było pieniędzy. Teraz jestem fanką tańszej (zdecdowwanie tańszej :P ) Pumy Animagical :) ciotka, ponoć przy takich stałych posiłkach kupy mogą być rzadziej. My nie mamy tego problemu, bo u nas są z reguły 2 razy dziennie. A jaki zapach... Mój M jak zmienia taką pieluszkę to zawsze śpiewa "Przeprowadźmy mały sprawdzian wytrzymałości..." :D U nas mały też wskoczył w ciuszki 80. Choć spodenki zdarzają się jeszcze 74. Ale jak wiadomo rozmiar rozmiarowi nie jest równy. Niedawno kupiłam małemu body na 80 cm i...w nie nie wszedł :o A w body z H&M chodzi jeszcze w rozm. 74.
  8. No mogę napisać więcej :) Mały zalicza pierwszą drzemkę :) Pocahontas, ja nie śpię z małym. Tzn. w pierwszych dwóch miesiącach jgo życia nam się może kilka razy zdarzyło, ale teraz już nie. Od początku staraliśmy się małego przyzwyczajać do spania w łóżeczku i się udało. Ja nie bałam się, ze go przygniotę (tzn. na początku miałam takie obawy, ale jak zauważyłam, ze śpię jak śledź bez poruszenia się to obawy minęły ;) ), ale za to było z nim jakoś mało wygodnie ;) No i mam też koleżankę, która śpi ze swoim 1,5 letnim maluchem a i drugi (5-latek) potrafi przyjść do nich w nocy. Także śpią w czwórkę... Ja wolałabym chyba w takim wypadku na podłodze ;) jagodka, ja sobie codziennie to powtarzam :D I gadam do tych cycków, zeby produkowały więcej mleka a one nie chcą, za diabła :o Zobaczymy ile jeszcze pociągnę z tym ściąganiem. Bo na razie to równia pochyła - mleka coraz mniej :o Dziadek, odzywaj się częściej :) Zamiast sprzątania siadaj do kompa (o ile w tym czasie mały nie zarzyna go świnką Peppą ;P ). TNKS, co do przywalenia mężowi z dzwi auta to ja chętnie, tylko oba są zarejestrowane na mnie i jeszcze mnie przyjdzie szkody naprawiać ;) Choć w moim drzwi trochę trzeszczą to może bym miałą motywację coś z tym zrobić ;)
  9. Dziewczyny, nadgoniłam Wasze wypociny :) Trudno za Wami nadążyć :) Myślałam, ze się wypłacze i wyżalę, ale moje maleństwo właśnie się obudziło :) A i tak święto dziś, bo jak o 6ej zatankował do pełna to jeszcze zasnął :) A zazwyczaj już nie śpi... No nic, wyżalę się później ;) Lady, solidaryzuję się z Tobą - ja mojego M najchętniej bym z łuku w Puszczę KAmpinowską wystrzeliła...Albo dalej, bo stąd by się jeszcze do domu doczłapał. Lecę, bo mały śpiewa :)
  10. Dziewczyny, nadgoniłam Wasze wypociny :) Trudno za Wami nadążyć :) Myślałam, ze się wypłacze i wyżalę, ale moje maleństwo właśnie się obudziło :) A i tak święto dziś, bo jak o 6ej zatankował do pełna to jeszcze zasnął :) A zazwyczaj już nie śpi... No nic, wyżalę się później ;) Lady, solidaryzuję się z Tobą - ja mojego M najchętniej bym z łuku w Puszczę KAmpinowską wystrzeliła...Albo dalej, bo stąd by się jeszcze do domu doczłapał. Lecę, bo mały śpiewa :)
  11. Szalejecie z tymi wózkami :) Ale dobrze, dobrze :) raz się żyje ;) A tak apropos baranów i kretynów to ja od wczoraj nie odzywam się z moim M (tak jak zapowiedziałam) - odpowiadam tylko na pytania dotyczące małego :) Przecież dziecko nie może ucierpieć :)
  12. Ale tu ostatnio cisza :) Ciekawe jak Kala.... Poznański Kwiatku, trzymamy kciuki, zeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli :) Love, ja bym była sceptyczna co do opinii na temat skazy. Byłam z małym kiedyś u innej pediatry jak Bartusiowi wyskoczyły krostki i czerwone place i powiedziała "SKAZA BIAŁKOWA". Później poszłam do mojej...Stwierdziła, ze nie chce podważać zdania innego lekarza, ale wg niej inni zbyt pochopnie wydają takie "wyroki". U nas okazało się, ze uczulenie na madarynki, które ja jadłam. Wiem też z doświadczenia mojej bratowej - mój bratanek też miał "pseudo-skazę". Ona była na diecie bezmlecznej (sama wiesz czym to pachnie - nawet parówek czy keczupu [prócz keczupu McDonald's] nie można jeść, bo jest jakaś serwatka itp.) - jadła pieczywo, margarynę roślinną, dżemy, sama piekłą schab żeby mieć wędlinę na kanapki... Ogólnie horror. Schudła kilka kg, wyglądała mizernie i okazało się, ze to uczulenie na..banany :) Wiem też z forum sierpniówek, że co druga miała podejrzenie skazy białkowej u swojego brzdąca. Potwierdzoną skazę ma tylko jeden maluch. Nie chcę Ci mieszać, ale wydaje mi się, ze lekarze zbyt szybko stawiają diagnozę skaza białkowa. Ja teraz też dociekam na co mały jest uczulony i nic z tego nie wychodzi. Tylko mam już trochę trudniej, bo on je różności plus ja jem różności... Zora, każde karmienie to z reguły kupa w pieluszce (na początku). Karmienie co ok. 3 godz. (niektóre maluchy częściej, niektóre rzadziej) - licz jakieś kilkanaście na dobę. KArolina, super, ze się odezwałaś :) Ale MArysieńka szybko rośnie :) A jakie ma śliczne oczyska :D
  13. MT - 78, mój M myślał o foteliku Cybex Pallas, ale jak już pisałam nie przekonuje mnie ta "poducha" zamiast pasów :o No i zakres 9-36 kg też nie jest najlepszym rozwiązaniem. Wiem, ze akurat ten model dobrze wypada w testach ADAC (ma 4 gwiazdki), ale ja na taki na pewno się nie zdecyduję. A Ty o jakim modelu pisałaś? Może znajdziesz coś na tej stronie: http://fotelik.info/pl/testy/wszystkie/grupa/rosnaco/index.html TNKS, widzę, że u Ciebie 'wiosenne wietrzenie magazynów' ;) Ja dietę zostawiam sobie na powrót do pracy :o Tam taka przymusową będę miała. Nie mam tam czasu zjeść plus stres - może zrzucę kilka kg. Choć wagę mamsprzed ciąży, więc nie jest źle. Tylko trzeba zrobić mały modelling biustu i brzucha ;P
  14. jagodka, razem z TNKS walczymy o mleko (ja tylko ściągam, a TNKS ściąga i dokarmia jeszcze bezpośrednio ze źródełka ;) ). Mam coraz mniej pokarmu, ale to wg mnie 'zasługa' rzadkiego ściągania. Walczę już tylko z laktatorem 2 x dziennie (rano i wieczorem) z racji rychłego powrotu do pracy. Ściągam po 130-140 ml (x2), chciałabym tak po 180-200 :D takie marzenia. Wcześniej jak częściej ściągałam mleko to tyle miałam (mój rekord 480 ml na jedno ściaganie!!!), a teraz zaczyna wysychać źródełko. Wiesz, że my zwalczyliśmy pleśniawki u małego dopiero po 4 miesiącach? A ja jeszcze dłużej walczyłam w grzybicą piersi...
  15. M jeszcze bierze pod uwagę Roemer (też 9-18 kg) - ten jest już z pasami. Musimy zobaczyć na żywo i zdecydować. Chyba w weekend się wybierzemy pooglądać.
  16. TNKS, to ze względu na ISo Fix masz trochę mniejsze pole do manewru ;) My nie mamy tego typu mocowania w aucie i nie mamy problemu ;) Myślałam o Maxi Cosi Tobi. M chciał fotelik z taką osłoną brzuszną (taką jakby poduchą) zamiast pasów, ale do mnie to w ogóle nie przemawia i jestem zdecydowanie na 'nie' ;)
  17. TNKS, LAdy, to się napaliłyście :) Ale dobrze - jak mnie coś 'weźmie' to też spać nie mogę, bo o tym myślę. M śmieje się zawsze wtedy ze mnie, że jestem jak małe dziecko, które na lizaka się napaliło ;) Dziewczyny, poruszę temat fotelików do samochodu - nie tych pierwszych a następnych od 9 kg. Wiem, ze Tymkowa kupowała już, ale ją wcięło gdzieś i pewnie się nie wypowie :o My musimy kupić, bo jak widzę jak 'mały' męczy się w tym foteliku 0-13 kg to masakra. Duży już jest. Poza tym jak nie śpi to się dźwiga i jedzie z podniesioną głową patrząc przez okno :o jagodka, jak miło że się odzywasz :) Super, że mała rośnie u u Was wszystko OK.
  18. Tak to jest jak się pisze na 'chybcika' ;) Miało być, że wkur...łam się na mojego M.
  19. Czołem! Ale naskrobałyście :) Ja wczoraj nie miałam nastroju odpalać komp. niesterty :/ Wkur...am :o Rano byliśmy na spacerze (on przecież sam nie pójdzie, żebym ja coś w domu mogła nadgonić), potem pojechaliśmy do jego chrześniaka na urodziny i wróciliśmy późnym popołudniem. Pozmywałam, ogarnęłam pokój małego i zaraz kąpiel. Wieczorem mieliśmy usiąść razem przy winku (pierwszy raz miałam zasmakować od prawie 1,5 roku), ale zorientowałam się, że miałam coś zrobić z mięsem mielonym, żeby nie wyszło z lodówki :o i sterta prasowania małego ciuszków... no i grzecznie odmówiłam winka i wspólnego wieczoru (myślałam, że chociaż zaproponuje, że on poprasuje, żeby szybciej było, ale gdzie tam...). No to obraza... zrobiłam pulpety, poprasowałam, zjadłam kolację (nie pytajcie o której) ['musiałam' mu jeszcze herbaty zrobić, bo on leżał i odpoczywał]. I wkurwiona poszłam wcześniej spać. A dziś wstałam i miałam jeszcze do ogarnięcia po nim pokój po tym jego odpoczynku...szykują się ciche dni :o TNKS, ciąg dalszy strajku u mnie z mleczarniami. Zamierzam dziś duuuużo pić i zobaczymy czy będą efekty. Nie chcę już rozkręcać laktacji poprzez częstsze ściąganie, bo niebawem wracam do pracy i nie będę tam biegać z laktatorem ;) mam wrażenie, że jednak źródełko wysycha...(wczoraj wieczorem ściągnęłam 140 ml, rano 130 ml). TNKS, mój M też tłucze się o wszystko, tylko rano jak się do pracy szykuje... Bo w nocy nie wstaje do małego (udaje że twardo śpi i nie słyszy - tak się tłumaczy). Ja wstaję kilka razy, nawet jak mały śpi to sprawdzam czy się nie odkrył. I nie ważne czy tydzień czy weekend to wstaję ja :o TNKS, imię KAlina ładne - mnie się podoba :) Malina też :) Lena mi się podoba, ale teraz dużo Lenek. Mnie się jeszcze bardzo Nina podoba :D My dajemy już żółtko od jakiegoś czasu, po pół co drugi dzień. Happy, my przez długi czas mieszkaliśmy w kawalerce (tylko w dwójkę) - wiem co przeżywasz :) Zatem życzymy szybkiego powiększenia metrażu :) aga15510, ja idę po zaświadczenie od pediatry :) Nie będę specjalnie biegła do gina (chodziłam prywatnie), a będę z małym u pediatry, więc przy okazji wezmę zaświadczenie. A kto lepiej wie jak karmię malucha jak nie pediatra? :)
  20. TNKS, staram się nie narzekać :) Doceniam to co mam (nawet z hipoteką ;) Przez 5 lat wynajmowaliśmy z mężem kawalerkę (30 m2), więc teraz czuję się królową w moim pałacu :P Ale nie ukrywam, ze brakuje jeszcze choć jednego pokoju lub metrów w tych co są ;) TNKS, mlekopoje od wczoraj znów strajkują... :o Ściągam po 140 ml :o A Twoje pękają? Mam nadzieję, ze masz morze mleka :) Ja już nie wiem co robić, żeby było go dużo.... Masz jakiś pomysł? Nasz dziś w dzień dał nam popalić. Zabrałam go na zakupy do marketu i chyba odreagowywał :o Strasznie dużo ludzi było i siedział taki wystraszony :o Ale chciałam go zabrać, żeby przymierzyć tą kurteczkę.
  21. agusiiii, przepraszam Cię słońce.... Mały płakał - M go usypiał i głową byłam chyba w pokoju maluszka. Przepraszam jeszcze raz. agusiii, te butelki i smoczki to Love z Aventu miała z tego co kojarzę. My też mamy - my jesteśmy zadowoleni :)
  22. aga, a kiedy miałąś wrócić? Ja wracam kilka dni przed świętami...
  23. aga, ja mam 4 piętro bez windy - w czteropiętrowcu, więc te 50 metrów od dziewczyn na dachu umieszczę ;) i będę miała dwupoziomowe mieszkanie :D A co :) Jak szaleć to szaleć :D
  24. Lady, dawaj te 20 metrów, od TNKS wezmę 30 m2 i tak mi się zrobi 100m2 :D Jak na razie musimy żyć na 53 metrach. Nie jest źle (wiem, że ludzie z kilkuosobowymi rodzinami w kawalerkach żyją) - mamy 3 pokoje, nie jest źle. Chociaż brakuje przestrzeni, nie powiem ;) Ale dziś u nas pięknie było :) I zakupiliśmy małemu kurteczkę wiosenną, bo tą którą ma (po moim bratanku) niestety na siłę mu wciskam :o Zatem dziś kupiliśmy za nieduże pieniądze. Mam nadzieję, że będzie się dobrze sprawowała :)
  25. Lady, odstąp mi chociaż ze 20 metrów ze swojego domku :D Plissss :D aga15510, my dziś przerzuciliśmy się na wiosenną kurtkę (mały wyrósł z kombinezonu :o ), ale w śpiworek go władowałam jeszcze (bez zapinania), bo powietrze mimo wszystko ostre. No w sweterku i bez czapki...hmm...
×