Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

vilia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez vilia

  1. Kala, nie myśl w takich kategoriach. Nic nie zawiniłaś. A z karmieniem to dlaczego nie będziesz mogła? Nawet jeśli przez jakiś czas mała będzie w inkubatorze to możesz ściągać i zanosić jej mleko. Nie poddawaj się, będzie dobrze - zobaczysz :) Mały śpi, jem śniadanko i kawusię piję. I oglądam na allegro śliniaki z rękawkami..Chyba muszę taki zakupić.
  2. Dziewczyny, a tak z innej beczki, to czy macie takie śliniaki z rękawkami? Bo zastanawiam się nad takim cudem i nie wiem czy fajne jest. Nie mogę tego dorwać w żadnym sklepie, więc musiałabym zamawiać przez internet i nie wiem czy się opłaca. A muszę coś wykombinować, bo mały ma wszystkie ciuszki z plamami. Nie mogę tego doprać (mimo namaczania, odplamiaczy) - im więcej składników w zupkach tym gorzej się spiera ;)
  3. ciotka, rozwódka. Ma syna, ale on ma ją w .... Także praca jest całym jej życiem. A mimo wszystko trochę Wam pozazdroszczę tych domków i ogródka ;)
  4. A ja mam X-landera XGo. Sprawdza się dobrze jak na razie :) Zadowolona jestem.
  5. ciotka, jak dla mnie najprędzej pkt. nr 2 ;) ewent. pkt. nr 1. Mam szczęśliwą rodzinę, o której potrafię opowiadać bez końca ;) TNKS, mam nadzieję, że ta depresja nie ominie :o i jakoś się to wszystko ułoży. Ale musicie się przygotować, że będę Wam klawiaturę zalewać krokodylimi łzami :o A tak na marginesie, zazdroszczę własnych domków i ogródka... ciotka, zmywarka to super sprawa :) Ja jak mam pozmywać kilka rzeczy ręcznie (zmywam ręcznie bibeloty małego - butelki, miseczki) to czuję, ze to taka kara ;) A z wypakowaniem jest czasem taki problem jak u Lady :P A zgadzam się z TNKS, że zmywarka '45' jest za mała. My mamy taką (kupiliśmy mieszkanie z eurokuchnią i taka była) i czasem marzy mi się większa. Tzn. na nas dwoje starcza, ale jak już ktoś przyjedzie to kicha. TNKS, Ty to masz dar do kompresowania rzeczy ;) Ja mam małą kuchnię i non stop narzekam, ze miejsca nie mam. Musimy stół wywalić i szafki dorobić w jego miejscu. Tylko ciągle jest coś pilniejszego... amber, to tak wiosennie masz w domu ztymi kwiatami :) Ja bez okazji dostałam..nie pamiętam :o Ostatnio na imieniny w grudniu, ale to okazja była.
  6. Znalazłam :D "Sprzątanie odkurzaczem centralnym jest analogiczne do sprzątania urządzeniami przenośnymi, z tą różnicą, że w czasie sprzątania używamy tylko węża ssącego, który zamiast do odkurzacza wkłada się do gniazdka w ścianie, skąd zassane powietrze z kurzem przepływa do jednostki centralnej przewodami ukrytymi w ścianach." Czuję się doedukowana ;)
  7. Kala, uszy do góry. Trzymamy z BArtusiem kciuki za Was. Będzie dobrze. Znam przypadki, ze USG się myliło odnośnie wagi dziecka, więc jest szansa, że malutka jest większa - trzymamy kciuki żeby tak było. Poza tym tak jak Nika pisała, nawet malutkie dzieci rosna na zdrowych obywateli :) (ja urodziłam się 1,8kg). Myśl pozytywnie, poza tym malutka jest już donoszona, płucka ma rozwinięte, więc będzie OK. A kg nadrobi :) Uśmiechnij się Dla Ciebie i wielki buziak :*********
  8. lady, ja przed zajściem w ciążę byłam raczej 'uznawana' przez szefową (nigdy mi tego nie powiedziała wtedy, ale liczyła się z moim zdaniem, często prosiła mnie o 'poradę' czy 'konsultację'). Jak poszłam na zwolnienie i pojawiłam się kiedyś w firmie to usłyszałam wtedy słowa uznania - kiedy wracasz? Dział nie daje rady bez Twojej wiedzy (tak ciepło się wtedy na sercu zrobiło). Wiem, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale nie myślałam, że takie problemy będą :o No cóż. Zderzenie z rzeczywistością ;) lady, a na czym polega ten odkurzacz? :D
  9. Co do szpinaku to też już dawno podaję :) Od wczoraj szalejemy z pomidorami :D Mam od mamy w słoikach (takie rozgotowane) i dodaję do zup :) Do tego ryż (rozgotowany), marchewka, trochę koperku i natki pietruszki i pomidorowa jak marzenie :D a i odrobina oliwy z oliwek :) Niestety pomidorki niedługo mi się skończą i mam zamiar kupić w kartoniku z Pudliszek krojone (100% pomidorów bez dodatków). Chyba będą OK. Pocahontas, co pediatra to inna szkoła ;) Nam powiedziała, zebym do 9 miesiąca życia gotowała osobno mięsko i warzywa. A dzieci - wiem, ze mogą przyprawić nas o zawał ;) Ja małego nie zostawiam nawet na chwilę na kanapie itp. Czasem mi się zdarzy na dywanie, ale wokół niego owijam "rogal" (tą poduchę), więc do tyłu nie poleci, a najwyżej przekręca się na brzuszek, ale bez kolizji żadnych ;) Albo ewent. wkłądam go do łóżeczka.
  10. ciotka, tego karmienia nie przepuszczę im - oczywista oczywistość ;) Ale obawiam się, ze to i tak na mnie się odbije. Po godzinach nie zamierzam zostawać, ale tu już taka pewna nie jestem jak to będzie. Na moje nieszczęście zawsze miałam solidne podejście do pracy i to mi na dobre nie wychodziło :/ Do tego moja praca jest związana z silną presją czasu i czasem jak czegoś nie zrobię dziś to już jutro jest po zawodach...Także tutaj powiedzenie "praca nie zając, nie ucieknie" nie ma zastosowania...A miałam dość obowiązków i pracy i mam nadzieję, ze mimo wszystko mi jeszcze nie dołożą. Ale jak mnie wkurzą to się zwolnię - mam 3 m-czny okres wypowiedzenia to coś tam przez ten czas znajdę :) może nie lepszego, ale tak na 'przetrwanie' ;) Albo pójdę na wychowawczy :D Orientujecie się ile przed rozpoczęciem wychowaczego trzeba złożyć wniosek?
  11. aga15510, wszystko to w teorii znam, ale to nie ta firma, która jest przychylna pracownikowi... "Jak Ci się nie podoba to się zwolnij". A nie mam w zanadrzu innej pracy.
  12. LAdy, kawa aktualna? Ja chcę dużżżżo. Mam od wczoraj doła - wykopał się sam, bez saperki :o Byłam wczoraj w pracy porozmawiać o moim powrocie (to już za 3 tygodnie). No i szefowa nie miała dla mnie czasu, żeby pogadać, bo mam poczekać. Czekałam godzinę i się wku...łam i wyszłam. Zdążyła mi tylko rzucić w przelocie, ze jakieś tam stanowisko się dla mnie znajdzie (ponoć to poprzednie) tylko będę miała więcej obowiązków. Wrrr... Ja przed ciążą miałam tyle obowiązków, ze często zdarzało mi się siedzieć w pracy po 10-12 godz. A teraz choćby "skały srały" nie ma mowy o siedzeniu dłużej (dodam, ze nadgodziny charytatywne...). Zaniosłam do kadr prośbę o 7godz. czas pracy w związku z karmieniem i również schody, bo jak to, ze dziecko takie duże, że to że tamto. W dupie ich mam. Moje dziecko - mój wybór. Oczywiście kadrowa stwierdziła, że mam sama to szefowej powiedzieć (ona przed nią trzęsie się jak osika), a ja nie mam zamiaru, bo to nie jest mój obowiązek. Do tego muszę oczywiście dostarczyć zaświadczenie od lekarza, ze karmię, bo samo moje oświadczenie nie wystarczy. Do tego wysłuchałam jaki to zgubny wpływ ma tak długie odciąganie pokarmu (cycki do kolan itp.) - leje oczywiście na to, bo to moje cycki i niech wiszą gdzie chcą (poza tym nie zauważyłam, zeby tak zwisały). Ale humor doszczętnie padł, bo wiem, ze będą robić mi pod górkę... TAk czytałam wcześniej o waszych dzieciaczkach i ich odkopywaniu się, śpiworkach itp. i cieszyłam się, że mnie ten problem nie dotyczy... I się przeliczylam. Dziś wstałam o 6ej i zajrzałam do mojego szkraba a on leżał na kołderce zmarznięty jak cholera... Chyba muszę pomyśleć o jakimś śpiworku... Mam, ale na 74 cm - za mały. TNKS, jak mała? U nas dziś też słonecznie :) Cieszę się na samą myśł o spacerku w takiej aurze :) Muszę małemu kupić jakąś wiosenną kurtkę, bo nie mamy..Poza tym wyróśł z kombinezonu (wchodzi 'na słowo honoru').
  13. surykatka, wydaje mi się, ze moze być róznie, że mogą być takie plamienia na początku. JA miałam normalną miesiączkę miesiąc temu (a też karmię), teraz powinna przyjśc druga a na razie ani widu ani słychu ;) (żeby nie było nie tęskni mi się ;) ). Także to mogła być pierwsza @.
  14. Majka, ja od początku ściągam, mały nie ssał cycka :) TNKS, może i masz rację, bo im częściej się przystawia małego/ściąga mleko tym więcej jest pokarmu ( u mnie tak było). Teraz z racji tego, że ściągam coraz mniej to i mleka mniej. I pomyśleć, ze ściągałam około 1,5 litra na dobę ;) Ja jutro jadę do pracy pogadać o moim powrocie...
  15. Wanda, o biogai kiedyś pisałam - probiotyk. dla dzieci w kropelkach: "Wskazania: W czasie antybiotykoterapii. Biegunka. W celu wzmocnienia układu odpornościowego. Kolka u dzieci. "
  16. TNKS- może pij więcej. Ja wody nie wciskam w siebie, bo przy tych temperaturach mi nie wchodzi :o ale piję herbatę, kawę rozp. plus zbożową i sok jabłkowy. Od wczoraj ściągam już tylko 2 razy na dobę (rano i wieczorem). to dziś rano 'udoiłam' 280 ml. W porównaniu z ostatmimi dniami to nieźle :) tylko, że mnie mały poza ściąganiem nie ssie, to co innego. TNKS, a nie miałaś mieć całego tygodnia wolnego od pracy? ;)
  17. Aaa, doczytałam, tydzień temu (czyli 1,5 tygodnia???) - jeśli tak to jak najbardziej może to być implantacja :)
  18. czekającaaa, jak dla mnie za szybko na zagnieżdżenie, ale ponoć zarodek może się zagnieździć nawet po 4ech dniach od zapłodnienia, więc wszystko jest możliwe :)
  19. TNKS, to masz małego śpioszka :) U nas zasypianie przed 20tą i pobudka około 6ej, po 6ej (dziś 6:15). Miałam nadzieję na dłuższe spanie dziś, ale widać dzień wczorajszy był wyjątkiem. Nie przestawiam go na późniejsze zasypanianie, bo za 2 tyg. sam się przestawi z racji przestawienia czasu z zimowego na letni. A w dzień ma z reguły dwie drzemki (łącznie okolo 2 godz.), ostatnio strajkował i miał jedną. Dziś pewnie będą znów dwie, bo właśnie zasnął :o smallgirl, a próbowałaś ją oszukiwać wodą? U nas przesypianie nocy wyszło samoistnie - mały sam wydłużał przerwę nocną. Ostatnio wrócił do jedzenia ok godz. 5ej to dałam mu wodę z odrobiną mleka modyfikowanego - wypijał ok. 60 ml i coś mu nie pasowało i szedł spać. Ostatnio stwierdził, że się nie opłaca budzić w nocy i śpi do 6ej.
  20. Love, a jak często dajesz małemu Viburcol? Bo zastanawiam się jak często mogę dawać Bartoliniemu przy ząbkowaniu :)
  21. Love...Współczuję. Wiem jak to jest... Ja nigdy nie zapomnę nocy jak wstawałąm do małęgo, karmiłam, potem małe 'tete-a-tete' z laktatorem. Kładłam się spać i za jakieś 30 minut mały budził się z płaczem... I tak w kółko. Trzymaj się, zobaczysz, to już niedługo. Po 3 miesiącu ta przetwa nocna stanowczo ulegnie wydłużeniu. Ale zasypia już zaraz po najedzeniu się z dwóch piersi?
  22. Zresztą u mnie to raczej jest 4, 5 rano :) Dziś od 4ej do 5ej nawalał nogami w karuzelkę (tą 'bazę' przyczepioną do łóżeczka). Chyba będziemu musieli mu ją już zdjąć. Zostawiliśmy dla melodyjek, bo sam już sobie włącza :D Cwaniak. Ale to chyba nie jest dobry pomysł.
  23. Love, mam nadzieję, że noce będą dla nas przespane :) Choć u Was zapewne maluchy karmienia nie przepuszczą ;) Ale już niedługo :)
  24. A u nas kolejny dzień mały leciał na jednej drzemce... Zobaczymy o której jutro wstanie.
  25. A u nas już kolejny dzień mały leciał na jednej drzemce... Zobaczymy o której jutro wstanie.
×