Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

vilia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez vilia

  1. mum to come, wytrzymasz jeszcze te 2 tygodnie. A po 34 tygodniu to już kilka tygodni i dzieciątko będzie z Tobą :) Już nam wszystkim niewiele czasu zostało - 2 miesiące miną jak "z bicza strzelił" ;)
  2. Uff.. to nie tylko ja śmigam jeszcze na zimówkach ;) Dziadek Jacek, chciałabym zobaczyć minę tego pana zmieniacza (bezcenne) :D Leeila, duża ta Twoja dzidzia :) Niech rosną zdrowe te nasze maleństwa. Ciekawe ile mój brzdąc może teraz ważyć.. aga15510, uważaj przy tym remoncie i nie przeforsowuj się za bardzo. Samodzielny remont to z jednej strony fajna sprawa (oszczędność i satysfakcja), ale ty uważaj bardzo na siebie :)
  3. Ej dziewczyny, proszę nie śmiać się z Dziadka Jacka- ja jeszcze jeżdżę na zimowych :) Przyznam szczerze, że o autko dbam, ale z oponami jakoś schodzi bo jeszcze nie zakupiłam letnich :o muszę przynajmniej na przodzie wymienić, bo te się bardziej zużywają (i trochę szumią), a szkoda mi zimowych. Mam dwie awaryjne u rodziców, ale nie mam kiedy ich odebrać. Teraz jak byłam w ub. tygodniu to nie miał mi kto ich załadować do auta. Ja ciężarna a tata po operacji dźwigać nie może. Ale jak to mówi Dziadek Jacek - lepiej późno niż później a przed latem to zrobię (2 tyg. mi zostało) :) U nas też dziś była burza i sypnęło gradem. Od razu powietrze się zmieniło. Jest czym oddychać :)
  4. Asia, zobaczysz jak ci szybko minie ten czas i niedługo sama będzisz już w 30tym tygodniu. Mnie to tak szybko minęło. A jeszcze tylko 10 tygodni :) Leż jak Ci każą, dbaj o siebie i nie przesadzaj :) Ja też przeleżałam pierwszy trymestr, a potem było lepiej. Co prawda od kilku tygodni chodzę z pessarem - może szyjka nie będzie się dalej skracać. Ostatnio też trochę puchnę - szczególnie nogi i palce u rąk :o Ale przetrwam :D W czwartek czeka mnie konsultacja ortopedyczna - troszkę się boję co mi powie :o Wanda, zobaczysz, że to ciąża. Ważne, że jest druga kreska, nie ma znaczenia jej "moc" (zabarwienie). Dbaj teraz tylko o siebie i stosuj się do zaleceń lekarza :) Super, bociany wzięły się do roboty ;)
  5. Klauduska, GRATULACJE :) Asia, ja już mam 30 tydzień. A co do zamulenia to znam to z początków ciąży - śmiałam się, ze mnie odmóżdżyło ;) Wanda a co z Tobą?
  6. Cześć dziewczyny :) Dziś chyba pogoda będzie trochę lepsza - przynajmniej u mnie :) Troszkę są chmurki i chłodniej - przyjemniej, da się wytrwać :) Mot, ja od jakiegoś ponad miesiąca mam problemy ze spaniem, tzn. zasypiam szybko - po 22 jestem już tak zmęczona, że przed 23 idę spać. Przykładam głowę do poduszki i zasypiam. Ale za to budzę się max. o 7ej i już nie śpię. Dziś też obudziłąm się przed 5tą i długo zasnąć nie mogłam, choć jeszcze na chwilę do 7ej zmrużyłam oko. Śmieję się, że kiedyś byłam śpiochem - potrafiłam spać do 10ej a teraz dziecko mnie zmnieniło ;) Chyba przyzwyczajam się do wczesnego wstawania przy dziecku ;) Mot, a to już pewne że będziesz miała cesarkę? Co do skurczy i bólu brzucha to mnie wczoraj wieczorem jak wróciłam ze szkoły rodzenia bolał i się spinał brzuch :o Zresztą nawet w czasie ćwiczeń trochę mi twardniał, więc nie ćwiczyłam tak intensywnie jak inne dziewczyny.
  7. Leeila, a dlaczego ktoś miałby się obrażać? :) Każda ma swoje zdanie na różne tematy i nie na miejscu byłoby się obrażać :) Część dziewczyn nie będzie mogła w ogóle karmić, część nie będzie chciała a jeszcze inne będą karmić długo lub krótko :) Ja sobie myślę, że jeśli będę mieć pokarm to na pewno będę chciała karmić (z wygody i oszczędności i dla zdrowia maleństwa). Ile czasu to się okaże :) Nie zakłądam minimum czy maksimum. Choć wiem, że pewnie po powrocie do pracy jak dzidziuś będzie miał ok. 7 m-cy to ciężko mi będzie karmić ze względu na specyfikę pracy i częste nadgodziny. Ciężko latać z laktatorem i ściągać pokarm a potem co, wylewać go? Bo nie małabym go gdzie przechować. Choć wiem, że dużo kobiet zakłada, że będą krótko karmić a potem samo jakoś tak wychodzi, że karmią do roku albo dłużej :) Później to wydaje mi się, że dziecko z poczucia bliskości ssie pierś a nie dlatego, że mleko jest niezastąpione - przecież zaczyna już jeść normalne rzeczy - normalne jedzenie. Dziewczyny a co z tymi pieluszkami? Próbowałyście obu rodzajów tych pampersów?
  8. Ciotka Julia, ja kupiłam zwykły rożek - bez wkładki kokosowej. Doszłam do wniosku, że nie czuję potrzeby kupowania tego z wkłądką kokosową. Leeila, no może i tak będzie jak piszesz. Moja mama też nie karmiła piersią, ale ja się nie zniechęcam. Wiem, że są duże szanse, że nie będę mogła, ale nie przekreślam karmienia. A chciałabym. Też nie wyobrażam sobie karmić dwulatka (akurat podałam taki przykład koleżanki) - pewnie do czasu powrotu do pracy z macierzyńskiego, ale nie ma co planować, bo nie wiadomo jak to będzie :) Na razie próbuję przygotować brodawki do karmienia Maltanem - ciekawe czy coś pomoże :)
  9. Leeila, wiem, że wada po porodzie może się pogłębić, ale to nie reguła. Moja bratowa ma wadę najedno oko coś koło -5, a na drugie więcej - około -6 i po porodzie naturalnym nic jej się nie dzieje, jaka wada była taka jest. Pewnie, porozmawiaj ze swoim lekarzem co on sądzi na ten temat. Zresztą co do wad wzroku i porodów to ilu lekarzy tyle opinii. Tak to często bywa, że te kobiety co chciałyby naturalnie rodzić niestety mają wskazania do cesarki - taka złośliwość ;) Leeila, e zamartwiaj się co do karmienia. Mnie też na razie siara nie leci - żadnych wycieków i się martwiłam czy będę mieć pokarm. Ale to nie jest wkaźnik czy ten pokarm będzie czy nie. Pocieszyłą mnie moja koleżanka - mówiła, ze ona też nie miała wycieków wciąży, a z karmieniem nie miałą problemów - pokarmu pod dostatkiem (a rodziła przez CC - oba porody) i wykarmiła pierwsze dziecko do prawie drugiego roku życia a drugiego syna karmi już 7 miesięcy. Zatem głowa do góry, będziemy karmić :)
  10. Dziś zapowiada się kolejny upalny dzień :) Chyba zaraz idę na zakupy, bo potem to się "ugotuję" ;) Leeila, co do wady wzroku to lekarze standardowo nie chcą robić cesarki tylko ze względu na nią, wskazaniem jest zły stan siatkówki i rogówki. A Ty dużą masz wadę? Pewnie przy takich skrajnych wadach (jak pisała aga15510) to dają skierowanie, ale myślę, że przy dużo mniejszych nie kierują na cesarkę. Ja też mam wadę wzroku i sama wada nie przeszkadza w porodzie naturalnym. Mama8327, ja się też zastanawiałam nad zakupem osłonek na piersi - ja ze względu na kształt brodawek, boję się, że dziecko będzie miało problem i nie da rady "wyssać", ale dużo osób mi mówi, że jak maluszek się przyzwyczai do jedzenia przez kapturki to potem już inaczej nie umie. Dlatego spróbuję najpierw bez a jak nie da rady to zakupię i będę karmić przez kapturki. Misiaczkowa, obserwuj miejsce gdzie był kleszcz. Jak nie robi się rumień to chyba nie ma powodów do zmartwień. Zwróć też uwagę na takie objawy jak przy grypie (łamanie w kościach, gorączka, ból głowy...) - wtedy idź szybko do lekarza.
  11. Oj.. to powiem Lovekrove, że ci zazdroszczę tych warmińskich jezior :)
  12. Cześć dziewczyny, nie było mnie 3 dni i zafundowałyście mi tyle czytania ;) Mum to come, cierpliwości - zobaczysz, że niedługo już będziesz w domku i będziesz odpoczywać w swoich czterech ścianach. Życzę dobrego samopoczucia :) Co do widoków z porodu,to prawda, każdy jest inny. A panowie często nie zdają sobie sprawy jak to wygląda i że nie jest tak różowo jakby się wydawało ;) Ja poród widziałam "live" na studiach, więc wiem z czym to się je, ale obawiam się, że mój M nie do końca jest świadomy, choć się zarzeka, że doskonale wie :) Łazanka, ja już od wczoraj "śmigam" z Maltanem - zobaczymy czy zdziała cuda i przygotuje brodawki na kontakt z małym mlekożercą ;) Wczoraj mój syn zrobił sobie ze mnie worek treningowy :o z bólu poleciały mi łzy. Jak zasadził mi w żebra to mnie zgięło w pół. Pierwszy raz mnie tak mocno potraktował. Karateka mały ma naprawdę dużo siły. Dziś też brzuch mi wypycha. Z jednej strony dobrze, że się rusza, ale mógłby troszkę mieć więcej litości dla mamusi ;) Jak tam dziewczyny znosicie upały? To dopiero początek, a już dają popalić. Ja w domu siedzę przy wiatraku i na razie jakoś wytrzymuję :) Mam pytanie - wiecie jaka jest różnica (użytkowa) między Pampers Premium Care Newborn a tymi zwykłymi Pampersami Newborn (poza ceną i ilością w opakowaniu?)
  13. Cześć dziewczyny :) Ale upały, zaczynam coraz gorzej je znosić - a to dopiero początki... Ale jakoś przetrwamy :) Przy wiatraku albo z d..pą w wannie chłodnej wody ;) Syn daje mi ostatnio tak popalić, że wczoraj z bólu poleciały mi łzy. Jak zasadził mi w żebra to mnie zgięło w pół. Pierwszy raz mnie tak mocno potraktował. Karateka mały ma naprawdę dużo siły. Dziś też brzuch mi wypycha :) Lovekrove, tak jak Zora pisze, luteina doustna/podjęzykowa powoduje mdłości a dopochwowa nie powinna. Uroki ciąży zaczynają Cię dopadać :) Ale pocieszę Cię, że mnie ok. 10-12 tygodnia przeszły :) Co do bólu piersi to sprawa bardzo indywidualna (chyba Asia poruszała ten temat). Mnie trzymało do jakiegoś 18 tygodnia a potem przeszło, żeby wrócić ok. 23-24 tyg. Teraz mam inny ból piersi niż na początku, bolą mnie tylko brodawki, tak mi mrowi w nich. Piersi mi duże urosły, otoczki zrobiły się bardzo brązowe,też mam żyłki - niedawno żyłki pojawiły się również na brzuchu.
  14. Cześć dziewczyny :) Ja też jestem bardzo "mądra" - dziś (jak największy upał) wybrałam się na miasto załatwić kilka spraw i na zakupy.. Wróciłam zmęczona, padłam na twarz i teraz leżę... Chyba tego dobrze nie przemyślałam. Od jutra zaczynam szkołę rodzenia :) Mam nadzieję, ze będę zadowolona :) Tak zachwalacie te "Biedronkowe" zakupy, że w czwartek chyba się wybiorę - niestety nie mam blisko tego sklepu i muszę większą wyprawę zrobić. Co do napojów to ja piję bardzo dużo wody mineralnej niegaz. Chociaż dziś naszła mne ochota po tych "wojażach" i kilku godzinach na nogach na Coca-Colę Cherry :) wypiłam 3/4 szklanki ijestem usatysfakcjonowana ;) Mama8327, co do liczenia ruchów dziecka, to mi lekarka mówiła, żeby obserwować w jakich godzinach jesy aktywne i liczyć ruchy, bo potem jak nie daj Boże jest coś nie tak to masz odniesienie - czy rusza się dużo mniej itp. Oczywiście to nie zawsze zdaje egzamin, bo maleństwa czasem mająleniucha i bez powodu mniej się ruszają :)
  15. Oczywiście * macierzyńskie . Ale byka zrobiłam.... :o
  16. Dziewczyny, ale przeczytałam głupie przesądy ciążowe i macieżyńskie :) Normalnie uśmiech nie chodził z mojej twarzy :) jesli podczas zmywania naczyń zachlapiesz brzuch to twój potomek nie będzie stronił od zaglądania do kieliszka (no mój brzuch ostatnio często jakiś zachlapany po zmywaniu jest - syn alkoholik jak w banku ;) ) Jeśli wieszasz firanki i myjesz okna pod koniec ciąży, dziecko okręci się pępowiną Korali i łańcuszków też nie wolno nosić w związku z tą pępowiną. I pod sznurami z praniem przechodzić powód jak wyżej. Jeśli podnosisz ręce do góry, dziecko urodzi się z wadą serca. W ciąży nie wolno nic robić z włosami, a w szczególności nie można ich farbować Obcinanie włosów w ciąży skraca życie dziecka. Dotykanie brzucha w ciąży przynosi szczęście (nie obmacywały was przypadkiem sąsiadki? Jeśli tak, to już wiecie dlaczego) Jeśli brzuch dotknie dziad, to szczęście jest szczególnie wielkie (no, to do meneli marsz) Jeśli się wystraszysz czegoś i złapiesz się za jakąś część ciała, to w tym miejscu twoje dziecko będzie miało znamię, czyli myszkę Jeśli się w ciąży poparzysz, dziecko będzie miało w tym samym miejscu znamię. Jeśli spotkasz rudego i na niego popatrzysz, twoje dziecko będzie miało włosy koloru wiewiórki (osoby, których mąż jest rudzielcem, mają wobec tego przerąbane) Jeśli zapatrzysz się na brzydkiego, twoje dziecko będzie straszyć facjatą (analogicznie do rudzielców: żony mężów nieprzesadnie przystojnych przegrywają już na starcie). Jeśli popatrzysz na dziecko upośledzone, twoje też będzie upośledzone. Jeśli w ciąży lubisz długo pospać, to dziecko będzie spało tak samo (ech, żeby to była prawda) Jeśli masz mdłości rano będzie dziewczyna, jeśli wieczorem będzie chłopak (osoby odczuwające mdłości przez cały dzień naprawdę mają problem) Jeśli w ciąży masz zgagę, dziecko urodzi się kudłate Jeśli w ciąży zdarzy ci się brać na ręce prosiątka (no, bo mieszkasz na wsi na przykład), to twoje dziecko urodzi się z raciczkami. Jeśli masz już jedno dziecko i jesteś w drugiej ciąży, to patrz, co twój potomek mówi. Jeśli najpierw powie „mama, urodzisz dziewczynkę, jeśli „tata, urodzisz chłopca. Jeśli jesteś w ciąży i ktoś cię poprosi na chrzestną, to nie możesz się zgodzić, bo twoje dziecko umrze. nie wolno w ciąży spoglądać przez dziurkę od klucza, bo dziecko będzie głupie. jeśli cerujesz sobie skarpetkę nie ściągając jej z nogi, dziecko będzie miało w tym miejscu zrośnięte paluszki. Nie wiem skąd ludzie biorą te przesądy, ale pośmiać się można :)
  17. Mot, napisy na tej koszulce: Tata Sp. z o. o. - usługi finansowe w szerokim zakresie, specjalizacja bezzwrotne pożyczki - usługi transportowe i kurierskie w systemie dziennym i nocnym - wszelkie prace praktyczno - techniczne - pomoc naukowa multidyscyplinarna - wypożyczalnia samochodów - pozostała działalność niezarobkowa. GODZINY Pracy: 24 h/7 DNI W TYGODNIU. http://www.e-kukartka.pl/koszulka-tata-sp-z-oo-rozmiar-m-p-4017.html Ciotka Julia, o Tantum Rosa też słyszałam, że działa cuda (że rana szybko się goi) - muszę zakupić. A tak z ciekawości, jaki koszt? My dziś zamówiliśmy wózek :D Za jakieś 4 tygodnie powinien już być u nas :) Zastanawialiśmy się nad X-Landerem XQ, XA i Jedo Fyn. Okazało się, że jak zobaczyłam X-Landera w wersji XQ to miał wąską spacerówkę :o No i wygrał Jedo Fyn :) Ma amortyzatory, skrętne przednie kółka, pompowane koła, dużą gondolę i spacerówkę montowaną na dwie strony. Mam nadzieję, że będziemy zadowoleni :) Miała któraś z Was do czynienia z tym wózkiem?
  18. DziadekJacek, dobry patent z tymi pieluchami i odzwyczajaniem dziecka od nich. Muszę to zapamiętać ;)
  19. Meeg, nie dołuj się wagą. Ja nie wiem jak to jest, ale znam kilka dziewczyn co nawet po ciąży ważyły dużo mniej niż przed ciążą. Zobaczysz, weźmiemy się za siebie i brzuszki, boczki i wszelkie "koła ratunkowe" zgubimy ;) Zgadzam się z Grays co do wzroku. Ja noszę soczewki kontaktowe (mam wadę wzroku) i bardziej wysuszają mi się oczy. Zakupiłam "sztuczne łzy" i mi naprawdę pomagają. Oczywiście mam okulary, ale jakoś mi w nich niewygodnie - tak to jest jak już kilka dobrych lat nosi się soczewki :o A co do wady wzroku i cesarki. jedno z drugim nie ma nic wspólnego (wiem, że ten wątek już był tutaj poruszany). Wskazaniem do cc jest zły stan rogówki lub/i siatkówki, a nie sama wada wzroku. Ja też wolałąbym rodzić naturalnie (chyba). Cesarka to jednak normalna operacja i dłużej brzuch dochodzi do siebie niż krocze po naturalnym porodzie. Moja znajoma jest po 2 cesarkach i lekarze powiedzieli, że o trzecim może zapomnieć (mimo, że chciała - albo będzie musiałą przeleżeć całą ciążę), bo miejsca po nacięciu - blizny są tak cienkie, że aż przezroczyste.. Ciekawe co mi powie ten ortopeda. Pójdę chyba za półtora tyg. na konsultację. Chociaż wolę być pocięta niż mieć połamaną miednicę ;o (oczywiście to taka skrajna sytuacja, ale...) Happy, też mam już bliznę po wyrostku i mi już starczy blizn na brzuchu (co prawda ja mam tak w linii bikini).
  20. Koteczkowa1984, idziemy "łeb w łeb" z wagą ;) Mnie też celullit na tyłku i trochę udach wyskoczył :o zaraza jedna... A tak serio to najważniejsze, żeby dzieciaczki były zdrowe i żebyśmy my dobrze się czuły. A zostaje nam tylko wierzyć, że po porodzie szybko zgubimy te kilogramy :) Miłej niedzieli życzę :)
  21. Nie narzekam, ale już odczuwam te dodatkowe kg. A o dziwo lekarka mnie goni, że za dużo przybieram...
  22. _aga_, normalnie można Ci pozazdrościć figury :) Jak ty to robisz? :) Ja: Wzrost:160 cm Waga przed ciążą: 54 kg Waga 28 tc: 64 kg Czyli już 10 na plusie :(
  23. Happy, ja nie wyciskam to nie wiem czy mam - ale samo nie wypływa jeszcze :) Ja miałam dziś dziwny sen - śniło mi się, że karmiłam synka koleżanki a z piersi leciało mi...skondensowane mleko karmelowe ;) Swoją drogą - można by na tym niezły interes zrobić ;) Ja też już czasem chcałbym być po porodzie, chociaż przychodzą chwile, że uważam, że jeszcze za wcześnie ;) Ale minie szybko. Te kilka tygodni nawet się nie obejrzymy jak minie :)
  24. Ja dziś zamówiłam laktator Aventu ręczny za 80 zł (nowy). Wydawało mi się tanio, więc zaryzykowałam. Słyszałam wiele pozytywnych opinii na jego temat :)
  25. Cześć dziewczynki :) U mnie pogoda dziś nie najgorsza, nawet teraz ciepło się zrobiło i nie pada, więc nie ma co narzekać :) Majka, super, że z dzieciaczkiem dobrrze :) A jak lekarz mówi, żeby się nie przejmować, to właśnie tak trzeba robić :) Ja też staram się nie przejmować tą niedomykalnością zastawki mojego synka - skoro może to się samo domknąć to ja w to wierzę, że tak będzie :) Jeśli chodzi o wagę płodu - to masz rację, co sprzęt może inaczej pokazywać. Zresztą nie jest to miarodajne. Mój bratanek miał mieć (przed porodem) 3500 g a urodził się 2700 g. Zaczęłąm się dzięki Wam przekonywać do pieluszek Dada :) Muszę kupić opakowanie na wypróbowanie :) wypróbuję tę małą paczkę, co pisała Aga15510 - 28 szt. Newborn. Aga, a jaka jest ich cena? Pytam z ciekawości. Sylwka, ja jeszcze nigdy nie miałam zgagi (i bardzo proszę żeby tak pozostało :) ), więc Ci nie pomogę. Ale słyszałam, że pomagają migdały. _Aga_, mój M nie złożył mi życzeń w imieniu naszego syna, ale tak jaby się tego spodziewałam ;) Ja mu chyba na dzień ojca kupię koszulkę z jakimś śmiesznym napisem. Myślałam o czymś takim - widziałam ją w sklepie :) http://www.e-kukartka.pl/koszulka-tata-sp-z-oo-rozmiar-l-p-4042.html Rybka, ja też używam Musteli (wieczorem) i Perfecta Mama (rano) i jestem jak na razie zadowolona. Nie mam na razie rozstępów i skóra jest gładka i dobrze nawilżona. Może to jest tak jak pisały dziewczyny, jak ktoś ma predyspozycje to żaden krem przed rozstępami nie uchroni :o
×