Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

vilia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez vilia

  1. Zgadzam się z tym co napisała DziadekJacek, mój bratanek mial ważyć 3300 g przy urodzeniu a nawet 2800 nie ważył (2750g), więc nie ma co się stresować i denerwować. Pomiary wagi są robione na podstawie długości kości, a to przecież nie jest takie miarodajne. Ja też badania krwi i moczu robię co 8 tygodni. 2razy już robiłam też toxoplazmozę i odczyn Coombsa.
  2. Cześć :) Misiaczkowa, dobrze, że wszystko w porządku z łożyskiem. A nawet jeśli wyjdzie ci cukrzyca to dasz radę - niestety wiem, że trzeba wtedy dietę trzymać :( Ja już jestem po obciążeniu glukozą. Myślałam, że umrę. Było mi tak niedobrze po wypiciu tej glukozy...bleee... Miałam od razu obciążenie 75 g po 2 godzinach. Nie wiem dlaczego, bo z tego co się orientuję to standardowo dają 50 g po 1 godz. Nie ma w mojej rodzinie przypadków cukrzycy - lekarka sobie tak wymyśliła i tak miałam ;) Ale na szczęście wyniki w normie :) Na czczo 69 a po obciążeniu 75g po 2 godz. 115. Dziewczyny, ponoć lepeij wypić tą glukozę jak wciśnie się do niej sok z cytryny. JA zupełnie zapomniałam wziąć cytryny ze sobą i było ciężko... HJK33, mnie lekarka powiedziała, że wynik po obciążeniu mierzony glukometrem nie jest miarodajny dlatego pobiera się krew z żyły na badanie labolatoryjne. Może dlatego skierowała Cię na dodatkowe badanie. Trzymamm kciuki żeby z serduszkiem Twojego maleństwa było już wszystko w porządku :)
  3. Co do kurczy łydek to może brakuje Wam potasu albo magnezu. Ja łykam 2x dziennie magnez i na szczęście na razie nie mam żadnych kurczy. Oby tak pozostało :) Byłam dziś u lekarza i mały urwis rośnie jak na drożdżach :) waży 620 g. I wszystko z nim w porządku :) Rozwija się dobrze. Ohh... jak miło popatrzeć na dzidzię :) To dla mnie najmilszy moment wizyt u lekarza :)
  4. Cześć dziewczyny :) I już po świętach - minęły szybko. Jagodka1, na zaparcia mnie pomaga codzienne picie kawy zbożowej z błonnikiem zalanej mlekiem i jedzenie kiwi. Tylko, że trzeba codziennie, regularnie to wtedy zauważyłam efekty. A po żelazie to ponoć zaparcia są bardziej nasilone. Mnie lekarka powiedziała, żeby w razie dużych problemów stosować czopki glicerynowe. Co do kilogramó to dziś się ważyłam i mam ich już 7. Mam nadzieję, że nie będę teraz dużo i szybko przybierać na wadze, bo w upały będzie ciężko.
  5. Cześć dziwczyny :) Pogoda sprzyja spacerkom, pewnie u Was też wiosna już się rozgościła :) ja wczoraj tak zaszalałam ze spacerkiem, że wieczorem bolał mnie (bardzo nisko) brzuch . Co do spania to mnie też bolą biodra po nocy -od spania na bokach. Dziewczyny, jakoś przetrwamy to lato :) pewnie część z nas nie dotrzyma do wyznaczonego terminu, ale oby tylko porody nie posypały się za wcześnie to nie będzie źle :) żeby tylko nam i dzieciaczkom zdrowie dopisywało. Mam do was pytanie - byłyście już u okulisty na konsultacji? ja zamierzam jakoś w maju się zapisać. Ciekawe co powie :)
  6. Cześć dziewczyny :) Witaj Maliza! Na kiedy masz termin? Co do kilogramów to ja przytyłam prawie 7 :( Też mam nadzieję, że zgubię je po porodzie. Ostatnio mam też wielkie problemy z zaparciami i widzę, że od razu waga skoczyła do góry. Już nie wiem sama co mam brać, żeby mi ulżyło :| Czytałam, że kiwi są dobre na wypróżńienie, ale nie wiem... Chyba muszę kupić czopki glicerynowe :/
  7. Cześć! Tak mi się ten katar rzucił, że noc miałam kiepską... Nie mogłam spać (spałam łącznie z 3 godziny), bo zatkany nos ciągle miałam. Oby szybciutko przeszło. Kleopatra, ja się smaruję Mustelą i jestem jak na razie zadowolona. Co prawda zalecenie jest 2x dziennie, a ja smaruję się tylko raz. Mam zamiar kupić jeszcze jakiś inny krem (tańszy) i stosować go wtedy rano. Mam zamiar wypróbować ten MAltan (na brodawki), kupić i stosować już 2 miesiące przed porodem. Zobaczymy czy pomoże ;) Ewikos29, na pewno okaże się, że z synkiem w porządku. Trzymam kciuki, żeby przegroda była domknięta.
  8. Cześć dziewczyny :) Nie wiem czy u Was też taka paskudna pogoda, ale u mnie buro i ponuro... Aż się wszystkiego odechciewa. Gdzie ta wiosna? Ja nie wychodzę od niedzieli z domu przez to przeziębienie, ale przyznam, że jak by było słonecznie i ciepło to chociaż porządnie bym wywietrzyła mieszkanie, albo na chwilę na balkon wyszła. Dziś z kolei do kolekcji mam katar i mały kaszel. Ehh...Leczę się domowymi sposobami - mam nadzieję, że do piątku przejdzie. ACo do zachcianek to też uważam, że to nie ma reguły czy na chłopca czy na dziewczynkę. Ja na początku miałam ochotę na ogórki kiszone, ale krótko, a potem były lody i słodkie winogrona, a chłopak będzie. Moja szwagierka bardzo wierzy w takie rzeczy i uważa się to się sprawdza, bo ogórki były na początku ;) To samo mówi o moim brzuchu, że taka piłka z przodu to od razu wiedziała że chłopak będzie. Koteczkowa1984, może na następnym USG maluch pokaże płeć :) Nasz syn zasłaniał, ale buzię, a pupę z przyrodzeniem chętnie wypinał ;) Aga15510, ja też starałam się zorientować w cenac tych drobiazgów i również w szoku jestem. TAkie "duperelki", a całośc w duży koszt się złoży niestety... Też mam zamair na raty kupować wszystko, zawsze to łatwiej rozłożyć takie wydatki.
  9. Co do poduszek, to ja miałam ochotę zakupić sobie taką poduszkę, ale zwijam cienką kołdrę w rulon i jak na razie się sprawdza :) Mum to come, jak będziesz miała poród rodzinny to uważaj żeby partner Ci nie zajął wanny w ramach relaksu ;)
  10. cześć dziewczyny :) Jak tak czytam o waszych zakażeniach to cieszę się, że w ciąży nic mi się nie przyplątało - żaden grzybek ani infekcja. Chociaż ponoć w ciąży infekcje układu moczowego i pochwy to norma... Ja już lepiej dziś się czuję. Gardło nadal boli, ale nie gorączkuję, nie jestem już taka słaba. Może szybko przejdzie :) Wczoraj Maluch tak mi się rozhulał w brzuchu, że aż w szoku byłam :) W końcu tatuś poczuł ruchy :) Jakoś do tej pory nie mogliśmy się zgrać w czasie ;) A jaki wczoraj był dumny :) Też się cieszę, że i on w końcu poczuł :)
  11. koteczkowa będzie dobrze, zobaczysz :) Nie denerwuj się, bo to nic nie da. Daj znać jutro jak bęziesz po badaniu :) Ja muszę się położyć, bo mi głowa zaraz pęknie :|
  12. Zora, trzymam kciuki żeby wszystko oczyściło się naturalnie i bez interwencji lekarzy. Co do ciąży po clo to moja bratowa za pierwszym razem zaszła. Ale teraz jak już zaszłaś raz to zaraz znów się uda i będzie OK. Ja od wczoraj umieram... Gardło mnie boli, głowa pęka, rozbita jestem i strasznie słaba Boli mnie wszystko oprócz włosów i paznokci :| W nocy miałam gorączkę - męczyłam się okropnie...Oby przeszło, bo taka infekcja to nic dobrego a ni dla mnie ani dla dziecka..
  13. koteczkowa1984, trzymam kciuki :) Na pewno będzie dobrze i dzidzia jest zdrowa :) pewnie poznasz płeć dziecka. Domyślasz się czy to chłopiec czy diewczynka? :)
  14. Cześć dziewczyny :) Wczoraj byłam na USG połówkowym i dołączam do "armii" ;) Potwierdziły się przypuszczenia, że chłopak :) Chłop rośnie jak dąb - waży już 420 g. Ma lekką niedomykalność zastawki trójdzielnej, ale mam się tym nie martwić. Najprawdopodobniej to "prezent" ode mnie po jakiejś inekcji, o której nawet mogłam nie wiedzieć. Dlatego dziewczyny dbajcie o siebie :) Ogólnie chłopak zdrowy i ładny :) NICK*.....................*WIEK*........* DATA PORODU*.....PŁEĆ meeg24..........................25.........01.08.2011. .......córeczka agneskaa.................... ...38........ 01.08 .11........... happy............................20.........01.08.2011 .......Synek:*:* katekiss.........................32.........02.08.11.. ......... mum to come...................28.........02.08.11...........córka PurPur27........................27.........02.08.11... ......... Szczęśliwa przyszła mama!..30........04.08.11.....córeczka Klaudusia mikusiaaa.......................22.........04.08.11....C reczka:* waneska..................... .. 26.........04.08.11... ..... 024sylwia.......................27..........04.08.11. .......... Żabuleńka......................23...........04.08.11... ......... Mania1982.....................28...........07.08.11... ... córka mamuska88 ...................23...........09.08.11........Córka :* Ewelina29......................29..........10.08.11... ..... synek ryba510........................31..........11.08.11...... ..... crazy_green_eye............24..........11.08.2011.. ...... misiaczkowa..................28..........12.08. 11......córka??..... Peska44........................28..........12.0 8.11............. OlesiaZ.........................27..........12.08.11. .....córeczka ... gosia84........................26...........13. 08.11.............. kleopatra2011...............31...........13.08.11... synek Agabi 2011...................28............13.08.11.....córeczka rosica86......................25............13.08.11. ........... Bożi...........................22............14.08. 11. SYNEK Leeila.........................24..............14.08.1 1 SYNEK hjk33.........................36...............14.08.1 1 SYNEK Myszaa29....................28..............15.08.11.. ............ Pandzia_1....................27..............15.08.11. .........??? Angie S........................27..............16.08.11......... .... osti ...........................28..............16.08.11...... ........ ewikos29.....................29..............16.08.11 ...2 synków Becik-83..................... 28..............16.08.2011 mama_dzidka................33..............18.08.11.... ......... vilia............................26..............18.08. 11.....synek sierpniowa mama 2011.....28..............18.08.11.......synek Ninka .........................27...............18.08.11........?. . .... Pocahontas-1984...........27...............19.08.11...SYN EK Mama Miłoszka..............31...............19.08.11....... synek aga15510 ....................31...............19.08.11. ......synek łazanka.......................32...............20.08.11. ......syneczek jagódka1.....................28...............20.08.11 .............. Beti2905.....................30..............mama Aniołka....... Izabelka_....................24...............22.08.11 ............. Grays77......................34...............22.08.11 ............. koteczkowa 1984..........27...............22.08.2011...... monisiacz3k.................24...............23.08.11 .......synek **TOSIA**.....................23...............23.08.11 .............. aga_jabi.....................28...............23.08.20 11........... Wikula-33....................33...............24.08.11. .córka ? ciotka julia..................31...............25.08.11........... .. anitia.........................29...............26.08.1 1............. olin_ka .......................31...............26.08.2011......syne k mama8327....................27..............28.08.11.... ........ szczurkowa .................34 .............28.08.2011............... annika1983..................27..............29.08.11... .......... kotkowa.....................28...............30.08.11.. ......... Aga...........................26...............30.08.20 11... Mot ..........................29 ..............29.08.11 ............. Rybka1705...................24...............17.08.11.... ...... ????
  15. No ironia losu.... Ale Zora, wierzę, że teraz szybko zajdziesz i ciąża się utrzyma :) Trzymam kciuki za Was dziewczyny :) Co do tej niedomykalności, na szczęście nie ma to wpływu na hemodynamikę serca, więc mam się nie przejmować. Lekarz powiedział, że to najprawdopodobniej "prezent" ode mnie po jakiejś infekcji, której nawet mogłam być nieświadoma. Dlatego dziewczyny - dbajcie o siebie :) dobrze, że poza tym jest zdrowy i śliczny :)
  16. Cześć dziewczyny :) Ale się tu dzieje.... Oczywiście, na szczęście to nie "życzliwe" nam osoby decydują czy ktoś będzie w ciąży czy nie tylko sama natura :) zatem nie przejmujcie się i nie denerwujcie - nie ma sensu. Ja wczoraj byłam u lekarza i dzidziuś rośnie :) waży już 420 g, no i potwierdziły się przypuszczenia- będzie chłopak :) Ma tylko małą niedomykalność zastaki trójdzielnej w serduszku, ale mam się na razie nie stresować. Zobaczymy czy to zaniknie czy utrzyma się. Oby zaniknęło...
  17. Przez listerię, można nią zarazić się. Jak poza ciążą niejest szkodliwa to w ciaży przenika przez łożysko i może być szkodliwa. Lepiej dla świętego spokoju zrezygnować z takich serów. Wanda23, nie denerwuj się - nie warto. Zawsze jest ktoś komu coś się nie podoba i koniecznie musi wyrazić swoje zdanie i uprzykszyć innym życie.
  18. Jedz, jedz :) Smacznego. Tylko zrezygnujcie z serów pleśniowych, typu feta i surowego albo niedosmażonego mięsa :)
  19. Asia, ale macierzyński 20 tyg. też chyba ci się należy. Mojej koleżance skończyłą się umowa - przedłużyli jej do porodu a potem będzie jej płacić ZUS przez 20 tyg. U Ciebie chyba też by tak było.
  20. Mogą dyscyplinarnie albo w razie likwidacji zakładu pracy. Ale to chyba nie wchodzi w grę?
  21. Niezapominajka, ja już to pisałam wcześniej - mam koleżankę z terminem na lipiec, która nie miała i nie ma ŻADNYCH objawów ciąży.
  22. niezapominajka, mnie pomogło :) a Tobie widać też jakaś inna pozycja pomogła :)i Asi też. Dbajcie o siebie i wszystko będzie OK. Musi, bo czuję się dziwnie, że mnie się tylko udało :( tak za Was trzymam kciuki. Asia, jeśli masz umowę na stałe to nie stracisz pracy - nie mogą cię zwolnić, aż do powrotu z macierzyńskiego. Także się nie martw :)
  23. Asia, u mnie też było na łyżeczkę ;) hehe może coś jest w tej pozycji ;)
  24. Sorki dziewczyny, że się wtrącę :) Coś ostatnio często to robię ;) Hanka81, tyłozgięcie chyba nie ma znaczenia w zajściu w ciążę. Ja mam tyłozgięcie - po przytulanku leżałam na brzuchu z poduszką pod biodrami i wtedy naprawdę mało żołnierzyków wylatywało. Leżałam tak jakieś 30 minut a potem bez wstawania szłam spać ;) Sophia, a może to jednak owulacja jakaś przesunięta w czasie i stąd to kłucie i śluz. Ja tak myślę ;) Kala i Zora, trzymajcie się i wspierajcie się wzajemne. Bądźcie silne :) Trzymam kciuki, żeby teraz szybko się udało zajść i utrzymać ciąże. A za niezapominajkę i asię trzymam kciuki, żeby fasolki się utrzymały i rosły duże okrąglutkie :) A ja znów przez to stawianie brzucha mam brać duphaston i luteinę i czekać do piątku na USG. Mam nadzieję, że jest OK. Żałuję teraz że nie mam dostępu do detektora płodu tętna... Boję się...
×