vilia

Cześć dziewczyny :) Jak tak piszecie o tych kwiatkach-bratkach to normalnie wiosnę mam przed oczami :) Ale za oknem jakoś mało wiosennie... Pada, wieje i dość nieprzyjemnie. Już bym chciała słoneczko, min. 15 stopni :) Jakoś wtym roku bardzo tęsknię za ciepłem i słoneczkiem.

Ewikos, gratulacje :) To teraz będziesz miała kwartet wymarzony :) A happy coś się nie odzywa.

jagodka1, mój lekarz też mówi, że najlepszy termin na USG "połówkowe" to 21-24 tc. A co do Holtera, nie przejmuj się. Na pewno nic groźnego nie wyjdzie - może to tylko przez obciążenie serca przez większą objętość krwi krążącej... Ja czasem też mam wrażenie, że mam kołatania serca, ale poza tym nic się nie dzieje. Trzymam kciuki żeby było OK :)

misiaczkowa, ja ze wskazań lekarza biorę 2x1 tabl. magnezu, więc nie powinaś obawiać się go brać. Na początku ciąży brałam nawet 3x1 tabl. Magnez ponoć często biorą ciężarne żeby zniwelować skurcze.

Cześć! Ehh... zazdroszczę Wam, że znacie już płeć dziecka :) Ja mam jeszcze taką zagadkę ;) Pewnie dopiero dowiem się w kwietniu na 100% :) Ciekawe co Happy powie lekarz :) Miłego dnia życzę :)

Misiaczkowa, nie stresuj się i odpoczywaj. Dużo leż i nie przemęczaj się :) A zobaczysz, że będzie dobrze :) Trzymamy kciuki :)

Cześć dziewczyny :) Hjk, ja mam spodnie ciążowe z pasem i mi nie spadają. Tzn. na początku trochę mi zjeżdżały, ale mają taką dodatkową gumkę, którą można naciągnąć i zapiąć na guziki. Odkryłam ją dopiero po kilku dniach noszenia - jest chowana, niewidoczna, na łączeniu pasa bawełnianego z dżinsem. Można w ten sposób dostosować spodnie, żeby nie spadały. Zobacz, może ty też taką masz. Ja z moich jestem zadowolona, mimo, że to był też zakup "w ciemno" - przez Allegro. A jak nie to może faktycznie wymień na inne. A dobrałaś dobry rozmiar? Taki który nosiłaś przed ciążą. To jest prawda, że nie powinno kupować sobie ciuchów ciążowych większych, tylko taki rozmiar jaki się dotychczas nosiło - przynajmniej w moim przypadku się to sprawdziło. Dziś u mnie piękna, optymistyczna, wiosenna pogoda :) Ale ponoć ma się w tym tygodniu popsuć :| A ja myślałam, że tak już zostanie :)

mama, a chodzisz na gimnastykę regularie czy pierwszy raz miałaś iść? Zadowolona jesteś? Mnie kusi. Zapomniałam zapytać lekarza czy nie ma przeciwskazań w moim przypadku, ale też bym chciała,

No wg jakiś kalkulatorów to ja też mogę przytyć więcej - 14-16 kg. Zresztą waga to bardzo indywidualna sprawa. Ja mam 4 kg na plusie. Jestem raczej drobnej budowy, a brzusio mi "wywaliło" już na początku. Teraz już mniej rośnie. Nie ma co się przejmować dziewczyny - bez przesady też żeby się objadać non stop i tyć na potęgę, ale też nie odmawiać sobie.

Grays, a co do mojej szyjki to wczoraj na wizycie odetchnęłam z ulgą. Szyjka moja ma 2,5 cm , ale to ta zewnętrzna część wyczuwalna w badaniu ginekologicznym. A badanie USG pokazało, że całość jest długa . Tylko jest trochę skręcona, ale to ponoć nie problem. Także kamień spadł mi z serca :) Ale mam cał czas twardniejący brzuch i macicę. Muszę brać częściej No-Spę. Czyli może uchowam się bez znacznego skracania szyjki.

No ja przyieram na wadze, ale z tego co widzę, to idzie mi przede wszystkim w brzuch i biust (trochę w biodra). Też mnie martwi przybieranie na wadze, szczególnie, że mój lekarz ma taką "normę" +12 kg. Teraz wiosna mam nadzieję przyjdzie szybko, to więcej spacerków i ruchu. Staram się nie jeść słodyczy, chociaż nie umiem ich całkowicie wyeliminować. Dziś na pozwoliłam sobie na ptasie mleczko :) Oczywiście kilka kawałków - nie całe opakowanie ;)

Cześć dziewczyny :) Ja dziś doszłam do wniosku, że ten czas strasznie szybko leci. Wam też? Ani się obejrzymy, a zaraz przyjdzie sierpień i "posypiemy" się jak domino ;) Ja wczoraj byłam na nieolanowanej wcześniej wizyciie, bo trochę się wystraszyłam. Ale z dzidzią wszystko w porządku - taka jest ruchliwa, że były problemy żeby ją pomierzyć :) Fikołki robiła i non stop się kręciła :) Cudowny widok. Tak na 75% będzie chłopak, ale to nic pewnego, bo trudno zobaczyć było przez to, że się maluch tak kręcił i zasłaniał. A miała być dziewczynka ;) Co do grzybicy, to Clotrimazol jak najbardziej jest dla kobiet w II i III trymestrze. Ja osobiście nie stosowałam, ale koleżanka która ma termin na lipiec brała z zalecenia lekarza.Nie do końca zgadzam się ze stwierdzeniem lekarza jagodki1, że leki bez recepty trzeba bardzo ostrożnie brać w ciąży. Co z No-Spą? Jest przecież bez recepty i mozna ją brać a często jest nawet wskazane w ciąży. Wiadomo, nie ma co się faszerować bez sensu, ale jeśli lekarze zalecają konkretne leki to nie ma co się bać. wiadomo, że lepiej się zawsze skonsultować z lekarzem przed wzięciem leku.

jagodka1, gratulacje i wszystkiego najlepszego :) Dużo szczęścia :)

Cześć dziewczyny :) jak u Was z pogodą? Bo u mnie buro i pada deszczyk :| A już myślałam, że wiosna przyszła piękna i słoneczna. Co prawda ciepło jest :) Mot jeśli chodzi o nadmierne pocenie się, to wyczytałam że to norlalne w drugim trymestrze, a trwać może nawet do rozwiązania. Nam nie będzie ułatwiać sprawy lato ;) Ja na szczęście jeszcze tego nie doświadczam, ale chodzę z lekkim katarem. Tzn. jakby woda mi znosa płynęła i mam nadmierną wydzielinę z pochwy.. (Sory za bezpośredniość). Wyczytałam, że to też ponoć normalne. Także takie uroki ;)

Oj, zjadłabym sobie naleśniki - takie z serem :) mniam :D Co do USG połówkowego to, Grays, ja też muszę poczekać. W czwartek wg OM zaczyna się 18 tydz., ale wg USG w pt. 17 tydz. Czyli do połowy ciąży jeszcze ponad 3 tyg. Ale minie szybko :) A jaka będzie radość zobaczyć płeć dziecka :) I w ogóle podejrzeć maleństwo :] Wśród moich znajomych rodzą się sami chłopcy, ale widzę, że na forum chyba przeważają na razie dziewczynki :)

No ale happy maleństwo już chyba jest na tyle "duże", że jeśli byłaby dziewczynka to pseudo siusiak ;) już zacząłby się chować :) Wydaje mi się, że do jakiegoś 13 tygodnia nadządy wylądają podobnie - chociaż mogę się mylić :) Happy, który to twój tydzień? Daj znać jak poznasz płeć dziecka :)

Happy, ja na zdjęciu Twojeo maleństwa również widzę siusiaka ;) Czyli jak dla mnie chłopak, ale mogę się mylić. A kiedy masz wizytę i dowiesz się jaka płeć od lekarza?

_aga_, to jest też moja pierwsza ciąża. W badaniu ginekologicznym czy poprzez USG określa się długość szyjki i jej ew. rozwarcie oraz czy jest twarda czy miękka. Ponoć szyjka powinna mieć dł. ok 40 mm (38-42 mm). Przy tyłozgięciu np. może być rochę krótsza. Ale zawsze niebezpieczne jest jej skracanie się podczs ciąży. Ja mam małe skurcze w brzuchu i może przez to szyjka robi się krótka. Tak jak pisała Grays zakłada się wtedt pessar (krążek) lub szew na szyjkę. Co kiedy się zakłada nie mam zielonego pojęcia. A jeśli nie wiesz jaką masz dł. szyjki sprawdź w karcie ciąży - tam lekarz powinien to wpisywać. Ja teraz staram się nie forsować, leżę trochę w ciągu dnia. Łykam nospę, biorę luteinę. Nosi mnie bardzo - mam nadzieję, że nie przyjdzie mi leżeć już do końca...

Grays77, jestem w 16 tygodniu. Szyjkę mam 2,5 cm. Mam jeszcze czekać do następnej wizyty i dopiero wtedy zapadnie ostateczna decyzja. Ale nie ukrywam, że się trochę obawiam... Dziękuję za informacje :)

dziewczyny, a ma jeszcze do Was takie "osobiste" pytanie. Jak chodzicie do gin. to pewnie też co wizytę bada was ginekologicznie. I jak wasze "wyniki"? Ja marwię się długością szyjki. Bo się skraca... Mam teraz 25 mm. Wiem, że to mało. Jak wygląda sprawa zakładania szwu (pessar czy jakś tak?) ? Wiem, zę niektóre Was mają doświadczenia i wiedzą coś na ten temat. Przy jakiej dł. się zakłada ten szew?

Przez te głupie sny boję się, ze coś będzie nie tak.... Nigdy nie wierzyłam, że sny mogą się sprawdzić, ale te mnie niepokoją. Następną wizytę mam dopiero za miesiąc, do tego czasu jak tak będę się zamartwiać to osiwieję. Żeby tylko wszystko dobrze było..

Zresztą każdy ma marzenia co do płci - obojętnie czy to jest pierwsze czy trzecie dziecko. Nie mówcie, że nie? Ja spodziewam się pierwszego dziecka (zaszłam w ciąże po problemqch i dłuższym czasie) i tez powiem, że wolałabym dziewczynkę. Jak się dowiem, że chłopak to nie oddam do adopcji ;) też będę mocno (najmocniej) kochać :) Rozumiem, że kobiety które mają dwie dziewczyny bądż dwóch chłopaków, że wolą mieć jeszcze odmienną płeć. Nie ubliżajmy nikomu, tylko dlatego, że ktoś głośno mówi, że ma marzenia i nie boi się zdradzić swoich reakcji na to, że się tym razem nie spełnią. A ten ojciec pewnie ma prawo być chwilę "smutny"- nie sądzę, by mniej kochał to dziecko i by się nie cieszył, że jest zdrowe. Zresztą dopóki sami nie bbędziemy w danej sytuacji to nie wiemy jak my zareagujemy.

Dziewczyny po co się nakręcać i psuć miłą atmosferę? Co da ta dziwna dyskusja? Chyba nic dobrego nie wnosi... Najłatwiej wypowiadać się o kimś i ubliżać komuś kogo się nie zna, bo nie spodobało nam się jedno zdanie. To jest nasza indywidualna sprawa z kim jesteśmy i jak kto reaguje na pewne wieści. Nie można nikomu ubliżać. Stosujmy zasadę, traktujmy innych jakbyśmy chciały/chcieli żeby nas traktowano. Miłego dnia.

Cześć dziewczyny, widzę, że dziś jakiś dziwny dzień jest... Mam do Was pytanie - czy macie jakieś dzine sny? Ja ostatnio mam jakieś koszmary, że dowiaduję się, że dziecku przestało bić serduszko... Mam nadzieję, że przestaną mnie męczyć, bo to nie jest miłe jak budzę się spłakana. W pierwszym trymestrze martwiłam się, ale takich snów nie miałam, teraz myślałam, ze trochę mniej się martwię już a te sny.... Jakaś taka bura pogoda za oknem do tego...

Mikusiaaa, ja chodzę prywatnie. Niestety nie mam porównania co do wizyt z NFZ. Niedługo posypią się u nas USG "połówkowe", drugie genetyczne :)