Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magdziulka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. magdziulka

    LUTY 2011

    Co do kapania to codziennie mniej wiecej o tej samej porze. A w dodatku kapiemy go od poczatku tylko we dwoje z mezem. Pierwszy raz był najgorszy. Upoceni ale jak sie okazalo niepotrzebnie bo malutki lubi sie chyba pluskac.:) Jutro wybieram sie na zdjecie szwów. Mam nadzieje ze nie beda juz tak ciagnac jak do tej pory. Gratuluje kolejnej mamusi i trzymam kciuki za następne.
  2. magdziulka

    LUTY 2011

    Witam Już długo nie pisałam bo wiele się działo. Ale juz teraz i ja mogę się pochwalić. Mam swojego synka juz w domu.:) Urodził się 25.01 o 11.10. Niestety łatwo nie było ale już o tym zapomniałam. Musiałam mieć cesarke ponieważ wody odchodziły mi 14 godzin a dzidzia tyle ważyła że ja dość małych rozmiarów prawdopodobnie bym go sama nie urodziłą. Michałek jest zdrowy i duzy. A ja dochodzę do siebie. Chociaż z ta cesarka też nie było łatwo bo najpierw znieczulenie które dostałam w kręgosłup nie zadziałało więc musieli mnie uśpić a potem jakby tego było mało dostałam silnego krwotoku i nie obyło się bez przetoczenia krwi. Ale to już minęło i teraz mogę tylko powspominać. Najważniejsze że moje maleństwo jest zdrowe i silne. Pozdrawiam i gratuluję tym które maja swoje pociechy juz na świecie:*
  3. magdziulka

    LUTY 2011

    Witam. Mam nadzieję że mogę dołączyć się do grona przyszłych mam.:) Ja mam termin na 1 lutego i prawdopodobnie będzie synek. Ciężko już się chodzi i w ogóle. Co do spania to też mam problem bo od paru dni nie mogę znaleźć sobie dobrej pozycji do spania. Mały siedzi praktycznie na prawej stronie i uciska mi na żebra. Co do wagi to będę znała dopiero za jakiś tydzień bo dopiero mam wizytę. Pozdrawiam przyszłe mamusie...:)
×