Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

olin_ka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez olin_ka

  1. olin_ka

    Adaś :)

    heloł! Pewnie mnie nie pamiętacie, ale ostatnio niewiele czasu. PO ponad tygodniu z Adasiem stwierdzam, że nie działa już tak na mnie jak przez pierwsze dni:( a ciągotki mam jak zwykle:((((
  2. olin_ka

    Adaś :)

    sweetness a ty ćwiczysz z Chodakowską? ja się nie umiem zmobilizować do ćwczeń a to podstawa. Kiedyś chodziłam na Bodyspace- ta kapsuła z podciśnieniem i to jest efektowne ale troche kosztuje, a i dojechac musiałam i tak nie umiem znowu sie do tego zmobilizować.
  3. olin_ka

    Adaś :)

    młoda... ja bede miała podobna wagę do ciebie, a jaki masz wzrost?
  4. olin_ka

    Adaś :)

    aga-alfa- wielkie dzięki! wszystko doszło!!!!!!!! Słuchajcie ma girls:) jestem po pierwszym razie:)) niestety rano miałam lekkie zamieszanie z dziecmi, potem przyszła moja mama do dzieci, któe pozostaja w domu i nie zjadłąm śniadania, nie zważyłam się i polazłąm do rpacy z Adasiem, ale tam nie miałam czasu na zrobienie sobie herbaty, wody nie wzięłąm i wróciłąm z nim do domu. W domu zjadłam zaległe płatki z mlekiem i wizęłam Adasia ok.13. Mam nadzieję,że spać pójdę... zaczęłam odczuwać już pierwsze symptomy- ślinotok! i pobudzenie. Mam nadzieję,że jak mnie ktoś wkurzy to go nie pobiję:)) Jak brałąm Meridie czy Zelixe to nerwy mi puszczały szybko....:) z racji zawodu powinnam być opanowana...
  5. olin_ka

    Adaś :)

    Dziewczyny, a która to miała jakieś dobre porady z forum innego od dietetyczki i to całe forum zrzucone do pliku?? bo bym poczytała, MoniaKat chyba... może podesłać? olin_ka@wp.pl dzięki!
  6. olin_ka

    Adaś :)

    Miałam dołączyć bo liczyłam na dostawe w poniedziałek, a okazało się,że on dopiero dziś wyśle..... coś mi tu kurcze nie gra. Saba, długo się dopominałaś bo ja ponad tydzien.
  7. olin_ka

    Adaś :)

    no i nie dotarł:( równo za miesiąc mam komunię i MUSZĘ co najmniej 5kg stracić, żeby kiecka nie była taka opięta a do wakacji to 10 mus, a i tak nie będzie to moja waga jak sprzed wszystkich 3 ciąż.
  8. olin_ka

    Adaś :)

    mam was:) Dostałam wiadomość od Siódemki,że przesyłka do mnie jedzie i w doręczeniu mam status, także dziś dostanę??? od Nalepy więc jeśli ktoś też miał to powiedzcie czy to ozncaza ,że dziś kurier bedzie u mnie. Wysłłane było wczoraj.
  9. TNKS babo! ogromne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bije pokłony dla wszystkich które się świadomie decydują na takie małe różnice wieku, bo dla mnie moje 2,5roku to troche mało, aczkolwiek już i tak Franek sam do kibelka chodził, tylko o wytarcie wołał. TNKS jakie imię dla młodego??? pozdr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  10. oj baby, sto lat tu nie zaglądałam.......... może jeszcze mnie pamiętacie?:) aktualnie dziś kończę swój dwutygodniowy pobyt w szpitalu, załapałam rok temu prątka od mojego m i teraz mam ja, jednak ja nie jestem zakaźna więc zybko mnie z lekami wypuszczają. Najmłodszy z muszkieterów zaczął chodzić na miesiąc przed 1urodzinkami, w tym momencie lata jak mały samolocik, Franio poszedł do przedszkola i tam rządzi (już pani się skarżyła,że się szarpał z jakimś chłopcem), no a Miki to już stary chop:) cofne się troche wstecz i poczytam was. ściskam was pocahontasie, hjk, agi wszystkie, DJ, mum to come..........
  11. Bon dziorno lejdis.......... Wchodzę sobie po raz 1 zaś od stu lat na kafe i co me piękne oczy widzą- Sierpniowy topik na górze. I wy tu wciąż wszystkie cudowne stare stałe bywalczynie- pocahontas, lady, TNKS, hjk, ciotka, aga, agajabi, MT... Chciałąbym być na bieżąco, znow się bede starać, ale w taką pogodę, z moim wojskiem nie da rady, na dworze mieszkamy, Filip już bardzo zajmujący jest, no i jeszcze dodatkowo depresja mnie dopada z powodu braku pracy:( moja sistra ostatnio mi się przyznała, że bez antydepresantów nie wie jakby egzystowała po tej burzliwej sprawie sprzed roku. Obawiam się ,że przegina bo sama je sobie przepisuje i się uzależnia. Ale zaraz i ja ich bede potrzebować, szkolnictwo tak klęka,że szans na pracę niet.......... przeklinam dzień w którym dobrowolnie rozwiązałam umowę o pracę. i tym mało optymistycznym akcentem buziam Was!!!!!!!!
  12. Babki! Meldujcie kto i kiedy nad nasze morze to może jakieś wspolne plażowanie:) Ja 4.08 Karwia hjk, jak ty za miesiąc do Kołobrzegu to miej baczenie na mojego Mikołaja bo on na swój pierwszy obóz jedzie 21.07:) Zobacz czy będzie czysty chodził, jak poczujesz przykry zapach to znaczy,że to mój syn:-))) Lady, a jak ze szkołą? Też bym coś potłumaczyła .... a tak btw , masz specjalizacje tłumacza?
  13. Zabijcie mnie wzrokiem i klawiaturą, nie zaglądałam tu z miesiąc chyba, kajam się do stóp Paniom, dodam na swą obronę,że myślałam o Was intensywnie, bo szkoda mi tak porzucić forum. Za 2tyg kończę z pracą więc wiecej czasu na poskromienie mojej małej armii. NIe wiem co wam napisac, no wszystko w porzo:-) Filip zasuwa za rączki, za pchaczem i jest bardzo pogodnym chłopaczkiem:) Zarezerwowałam nam wakacje w Karwi od 4sierpnia, nie wiem jak się zapakujemy na ten wyjazd, ale już sie cieszę. ściskam mocno w pasie każdą z osobna. Lowju ol!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  14. pocahontas kazali to ja melduję:-) żyję, jestem chwilowo szczęśliwa,że pracuję w dziennej szkole, moze zabrzmi to dal niektórych źle, ale ja się cieszę ,że mogę wyjść i popracować te kilka godzin(2razy po 6h, raz 3h a raz 4h) a potem cieszę się z widoku muszkieterów moich, a jak tak siedzieć na okręta w domu z nimi to się tego nie docenia i nie ma tego entuzjazmu. Coś bredzę ale może ktoś mnie zrozumie:) aaaa i kupiłam juniorowi pchacz- żaden z braci nie posiadał więc zapragnęłam teraz i wybrałam chyba najlepiej- oczywiście używany :-) bo tylko takie okazje najbardziej mnie cieszą. Młody rzeczywiście się łapie i depta, choć za szybko jedzie i muszę go stopowac coby Filipek nie wyrżnął dziobem. A Franka cieszą te wszystkie bajery grające, przy okazji łapie język bo wersja angielska:) ' poooooooozdroooooooo babeczki!
  15. helloł! Dzis NOc Muzeów i moi najstarsi panowie wyruszyli w miasto do muzeum Górnictwa:) Franio dogorywa oglądając Barbie na Minimini (to taka męska bajka:-)) a Filip śpi od godziny, dziwnie tak bo ni to na noc, bo bez mleka, no ale marudził i płakał,że nie szło dac mu mleczka i ubrać w pizamkę. pocahontas- dziękuję za pamięc kochana, mąż już jak najbardziej uzdrowiony w 100%, choć ślad na płucach zostanie do końca życia. Lady- a masz już jakiś staż w szkole? czy od września będziesz rozpoczynać staż na kontraktowego? w ogóle to zaebiście,ze masz od września. A to na zastępstwo czy już na stałe? miałaś farta, teraz w dobie niżu (a wyżu już nigdy nie będzie) dostać się do szkoły to cud. W moim prawie 200tysięcznym miescie same zwolnienia, przyjęć brak, jedynie zastępstwa. Ja teraz dojeżdzam 17km na zastępstwo do końca czerwca. TNKS agi wszystkie DJ as ciotkojulio vilia misiaczkowa Wikula i reszta miłych pań- pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  16. Heloł!!!!!!!!!! Pewnie już z mnie z wiary wypisałyście:-) a ja zarobiona jak ta lala, od poniedziałku pracuję na zastępstwo i od września może też będę miała zastępstwo w mojej macierzystej.... byłabym przeszczęśliwa. Filips daje czadu na czworaka, wstaje przy byle czym i chodzi sobie. Sprytna bestia w ogóle, i żarłok starszny. Jak widzi ,że ktoś coś je to tak błagalnie patrzy, no i tym samym próbuje już wszystkiego co i my jemy.Schematy żywieniowe juz dawno nie istnieją:) Kurde, nawet nie wiem ile mam do nadrobienia...... Lady- podstawówki są najlepsze!!!!!!!
  17. hELOOOOOOOOOOOOOOŁ nawet nie próbuję się tłumaczyć i ogarniać zaległości, bo to za chwile. Za nami fantastyczny weeeeeeeekend, byliśmy na komunii, potem różne wojaże krótkie i długie. (TNKS- myślałam o Tobie intensywnie bo byliśmy w okolicach twych:) Filip wstaje wszędzie, chwyta się spodni, włosów na nogach i stoi po czym nie wie co dalej i trzeba go odczepiać od siebie:) wskoczę zaś w rytm to popiszę. aha! dostałam na zastępstwo do końca roku szk. robotę, zaczynam od poniedziałku, eh gdyby tak szło zostać tam na dłużej.....:( jestem rządna pracy! ściskam!!!!!!!! i czytam
  18. ciotka- ja sama odczytuję co 2m-ce i 200-230zł mam rachunki.
  19. niby taka cicho-ciemna olin_ka, a stronkę zgarnęła. Szkoda,że to niezbyt chodliwy nume buahahhahah
  20. a moaj dieta nie trzyma się nie ku.py ni du.py. Ale dalej chodzę na bodyspace i to mi pozwala wierzyć, że nie będzie gorzej:) do komunii miałąm zrzucić pare kg ale nie da rady, za szybko coś ta komunia- 3maja. Na prezent chrześnica dostanie Xboxa,ale Kinecta już jej rodzice dokupią:-)
  21. TNKS- my bebiko 500g mamy na jakieś 5dni , kiedyś zaznaczyłam na kalendarzu i chyba tak jakoś wyszło, sprawdze to jeszcze. Filipek pije je rano i na noc. Do niedawna jeszcze Franek jechał na Bebiku, bo mu z kartona nie podchodziło, ale w koncu się przełamał, na szczęście bo wyjęscie do biedronki po samo mleko dla młodych 40zł prawie wychodziło.A my też chcemy jeść:))) i pić!:-)
  22. helloł! vilia tnks aga agajabi mt-78 misiaczkowa amber lady A. ciotka julia pocahontas efka as80 Dziadek hjk pozostałę niewyimienione z imienia:) obsypuję kwiatami, nienadążam baby za wami:- ) piękna pogoda, na gotowanie obiadu czasu mi szkoda, wolę na dwór z dziećmi (a tak btw to rajstopek już od dawien dawna nie nosimy). Dziś pełne słońce, tym razem młodsze dziecięcia poszły na dwór z małoletnimi nianiami- mam taką 13letnią sąsiadeczkę, która od2lat przychodzi do chłopaków się pobawić i teraz z wózkiem jeździ, a Franio z nią i jej koleżanką. Generalnie dziewczyna przygotowana do roli matki, a jak wczoraj pojechałąm do fryzjera i był mój tata z maluchami to przyszła i z nim siedziałą bo lepiej sie zna na nich niż dziadek:-))) co dziś na obiad robicie???????? szukam inspiracji!!!!!!
  23. hello baby kochane!!!!!! TNKS- moja dieta kurde leży trochę, aczkolwiek dzięki ćwiczeniom na bodyspace czuje,że nie jest źle. No ale wagę omijam. Własnie pochłonęłam grahamkę. MOgłam usciąśc przed lapem bo Filip poszedł spać (coś mu się poprestawiało i wstaje codziennie 6:15). Franek u babci. Przez weekend oprócz pracy biegałam po marketach w poszukiwaniu rzeczy , dodatków do kreacji na komunię chrześnicy. Również odwiedziłam (SAMA!AVE!) kumpla, któego nie widziałam 4lata, a wczoraj spotkałam się z kolezankami i też byłam bez dzieci- jak luz miałam, a jak wracałam to aż się obracałam bo coś mi brakowało:) takie wyjścia są potrzebnei to jest bez dyskusji. Dzieci w dobrych rękach swojego ojca więc wyrzutów sumienia nie ma żadnych ani telefonowania co i jak słychać w domu. Z postępów Filipa to to,że raczkuje już całkiem nieźle i wstaje na równe nogi w łóżeczku. Ale siedzieć i tak nie chce, pomija etap siedzenia. buziole babony!!!!!!!!!
  24. misiaczkowa, vilia- w skrócie wam tylko powiem w czym rzecz. Otóz ta moja przyjaciółka 9lat temu wyjechała do ukochanego do Niemiec i wiadomo jak to na odległość, cięzko się zgrywać w czasie i pisać czy skype. Z długimi przerwami ale wciąż byłysmy w kontakcie, jeśli przyjechałą zawsze sie widywałyśmy, mogła wpadać chocby nie wiem co. Z czasem przestała odwiedzać, ostatni raz była zmią 2008r. Rok temu praktycznie razem byłysmy w ciązy i do końca pisałysmy sobie. PO urodzeniu Filipa, chorobie mojego m i 3m-cach w szpitalu o wszystkim jej pisałam, ona zamilkła. NAwet nie napisała ,ze urodziła, nie działał jej tel, wiadomości @ bez odpowiedzi. Gdyby nie fakt,że od naszej koleżanki siostra wyszłą za jej brata to nic bym nie wiedziała. W końcu poprosiłam jej najmłodszego brata, zeby przekazał ,ze probuje sie bezskutecznie skontaktować to on przekazał mi od niej wiadomość, że "żle czula z tym ze Ona pisala a nie miala zadnej odpowiedzi.Stwierdzila ze znajomosci na odleglosc nie funkcjonuja .Powiedziala ze bardzo szkoda tego,ale przez ostatnie lata to nie funkcjonowalo ". No i mi przykro mi się zrobiło. Przecież pojawienie się dziecka to taka radość,ze człowiek dzieli się tym ze wszystkimi, a tu przyjaciółka od 1kl Szkoły podst nawet nie zechciała mnie poinformowac jak ma na imię... Dobra , nie smęcę. Idę przytulić poduszkę. misiaczkowa- kryzysy w małzeństwach są, będą i muszą być, choć to smutny okres. Dacie radę. Musicie.
×