Dobry wieczór. Mam nietypowe pytanie i mały dylemat który jest wywołany dzisiejszą sytuacją... Mianowicie wzięłam tabletkę antykoncepcyjną o odpowiedniej porze, z tym, że byłam zaspana i... nie połknęłam jej. Dopiero po jakiś 15 minutach (gdy tabletka była do połowy roztopiona) przebudziłam się i uświadomiłam sobie, że jej nie połknęłam. Sama nie wiem, czy w tym wypadku tabletka będzie działać normalnie, czy lepiej dla pewności zażyć następną?