ajlin

gruchaweczka to mam nadzieje, że @ nie przyjdzie. Może od następnego cyklu zacznę mierzyć temp... obawiam się, że mam za samodyscypliny by robić to codziennie o stałej porze :(

Super :) na ślub cywilny przecudna :) na pewno będziesz pięknie wyglądać :)

ja nie lubię tego zapachu, po deszczu... nie wiem dlaczego. U mnie pada nadal :( i żołądek boli :( dziś 11 dc i się zastanawiam kiedy (o ile w ogóle) będzie owu? ale nie mierze temp, więc trudno zgadnąć.

cześć dziewczyny. Dzisiaj trochę lepiej, ale żołądek nadal boli :( dobrze, że mam dzisiaj wolne to poleżę i odpocznę - może szybciej minie. A jak tam u was dziewczyny?

kamień spadł mi z serca :) trochę szkoda, że nie znam przyczyny tych problemów z piersiami, ale gin powiedział, żeby się nie przejmować :) nie wiem od czego to zatrucie :( strasznie boli :( ogólnie mam z nim ostatnio problemy :( chyba z tych nerwów Kici Kasia super :) denerwujesz się? :)

Cześć dziewczyny :) na USG wszystko okazało się być ok :) Za to dzisiaj się czymś zatrułam. Od rana źle się czuje a żołądek to mi się chyba na drugą stronę wywróci :(

gruchaweczka a może ten spadek temperatury to na @? może owu była wcześniej jednak? trudno powiedzieć...

a mnie boli jajnik i pieką piersi... jakoś nie przeszło po @... może dlatego, że wywołany i hormony nie opadły albo coś? Mam nadzieje, że w pn USG będzie ok i w środę na wizycie pani gin coś mądrego wymyśli :) choć ją znając to różnie może być :P

a mnie boli brzuch i piersi nadal :( coś jakiś lipny ten okres :( może dlatego, że wywoływany? Teraz czekam do pn i będę walczyć... mam nadzieje, że jednak to tylko efekt uboczny odstawienia tabletek anty albo coś...

dziękuje :) do poniedziałku (czyli do USG) to mnie chyba nerwy zjedzą :(

monique222 a rozumiem. To współczuje bardzo :( Może jutro gin coś poradzi nowego? Mam nadzieje A ja mam wyniki... prolaktyna 14,69 w pierwszej połowie cyklu... mieści się w normie i to jeszcze niby bardzo dobry wynik jest... Miałam nadzieje, że to jednak to... Oby USG było w normie :(

monique222 bardzo Ci współczuje :( ale to lekarz nie powiedział skąd ta 3 grupa? przykro mi bardzo :(

ja właśnie wróciłam z pobierania krwi. Niby gin powiedział, że mam najpierw USG zrobić a dopiero potem badania, ale stwierdziłam, że nie mam ochoty do niej tyle razy chodzić. USG mam w poniedziałek (trzymajcie kciuki) a wyniki krwi mają być koło środy. To pójdę już z kompletem... mam nadzieje, że to tylko jakieś hormonalne sprawy i nic więcej :( niby dużo na to wskazuje - brak @ i ciągle tyje (choć naprawdę się już odchudzam, a nie tak tylko gołosłownie) jestem zmęczona, pomimo, że się wysypiam... zobaczymy :( a co u was dziewczyny?

MISIA 83 ANULKA dziękuje :) oby było dobrze... ja nie wiem dlaczego jak coś się źle dzieje to od razu lawiną... :( dziewczyny rzućcie jakąś dobrą nowiną bo tak smutno się zrobiło :P

cześć dziewczyny :) ja sobie ubieram dzisiaj od @ :( wczoraj też było marnie... :( mam nadzieje, że jutro trochę odpuści już

gruchaweczka dawno Cię nie było :) ja to się zastanawiam kiedy się teraz kolejne @ spodziewać :P od odstawienia miałam bykl 36 dni i 76 dni .... hm... czyli coś z 6 na pewno :P

to normalne, że jej zazdrościsz. Ja też często się zastanawiam, jak to jest, że innym się udaje i to tak szybko, a mi od tych prób to się tylko @ zatrzymał i kicha :P no ale do środy nie panikuje... potem mi wolno bo gin wyznaczył termin 7 dni od ostatniej tabletki na wywołanie (a to wypada właśnie w środę). Na pewno na każdą z nas przyjdzie pora :) mam nadzieje, że zanim się obejrzymy to inne będą nam zazdrościć :)

ja byłam u gin i przepisała mi jakieś tabletki. Mam brać 7 dni i w kolejnych 7 powinna przyjść @... a jak nie to będzie seria badań :( oby przyszła :( Ja starania do świąt muszę odłożyć :( zaczniemy dopiero w maju. Mam tylko nadzieje, że przez te 3 miesiące trochę wyreguluje mi się cykl i uda się zajść w ciążę :) Kici Kasia to trzymaj się i kuruj - nie daj się chorobie :)

śliczna suknia... ja przymierzałam podobną, ale z moją figurą nie wyglądałam najlepiej :P a którego czerwca bierzesz ślub, jeżeli oczywiście można spytać :)

staram się... tylko to cały czas gdzieś tam w głowie siedzi i nie potrafię się pozbyć :( A tu żadnych staranek, testów, cokolwiek?

też sobie tak powtarzam :) choć i tak trochę szkoda, że na razie nie będzie dzidzi :(

cześć :) beta ujemna :( wielka szkoda :( wolałabym dzidzię od ślubu. Te przeczucie, że coś nie tak nadal jest... bo jakoś dziwnie się czuję... ale może hormony zaczynają działać? kto wie... Mimo to się nie smucę bo zamówiłam suknię właśnie :) Teraz niestety przerwa w staraniach do maja :( strasznie szkoda :( ale to tylko 3 miesiące... a potem znów będziemy próbować :)

nie potrafię się pozbyć uczucia, że coś jest jakoś... nie wiem dziwnie. Może to po odstawieniu, ale wolałabym nie kupować sukni a za tydzień dowiedzieć się, że nie będę mogła jej założyć. A tak to będę mieć pewność, czy to faktycznie "coś dziwnego" :) czy tylko hormony

ja mam tylko buty :P przyjdą w poniedziałek :) sukni szukam właśnie :( a zaproszenia chyba zrobię sama :) jakoś mi wolno idą te przygotowania :P

cześć dziewczyny :) jak samopoczucie? :) ja właśnie zamówiłam buty ślubne i przeglądam zaproszenia :)