Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Grays77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Grays77

  1. białko w moczu, źle..a ginka nie sprawdza dlaczego białko? a jak u ciebie z cisnieniem krwi, nie skacze? kup sobie jeszcze aspargin i conajmniej 4 tabletki łykaj 2 rano, 2 wieczorem, czyli luteiny 100 wychodzi na to dostajesz czy więcej? dopochwowo?
  2. pierwszy szew miałam zakładany w 22 tyg , lezałam 4 dni, to jest najlepszy czas do zakładania szwu, natomiast w drugiej zakładali w 31 tyg, lezałam prawie 2 tyg bo po założeniu skurcze ruszyły na całego, teraz załozyli mi w 14 tyg na drugi dzień wyszłam, im dziecko jest mniejsze tym lepiej, no i tez lepiej zniosłam założenie szwu, w uk dali mi w kregosłup to byłam swiadoma, w Polsce dają ogólne znieczulenie, jak nie ma skurczy bo po założeniu i tak dostajesz kroplówke z magnezem i do końca ciązy musisz łykać fenoterol to do domu w ciągu 3 dni wypuszczają. Ale jak teraz robi się miękka a ucisk dziecka nie jest taki duży, to reżim łózkowy mówię dziewczynom. TY odczuwasz kłucia, ja odczuwałam to jako pulsowania przy szyjce niebolesne, czasem kłucia po całym dniu, a w drugiej ciązy bezobjawowo sie rozeszła szyjka...
  3. Mum to come, zgadzam się:) i dzięki temu jestem zdrowsza:) Tylko dlaczego to Polacy mają takie dziwne zachowania, w innych narodowościach jest to jakby naturalnie, to moja sprawa jak liczną chcę miec rodzinę. Tutaj jest większy nacisk na życie rodzinne a za bycie w domu i wychowywanie dzieci mamy mają emeryturę, bo to przeciez też praca, stąd wybór zycie zawodowe czy opieka nad domem i dziecmi. Zupełnie inny świat...
  4. w pierwszej i drugiej ciązy kiedy zakładali szyjka była już zgładzona i miałam 2 cm rozwarcia, choc leżałam w ciągu 2 tyg z 2 cm zrobiło sie wielkie nic, wiem co czujesz, leż teraz, jak najmniej chodz, żeby chociaz doczekać założenia szwu. Teraz kiedy mi zakładano na 2 tyg przed założeniem szyjka miała 3,67 ale już po 2 tyg choć naprawde leżałam płasko jednak skróciła sie do 2 cm i z ta wielkościa już zostałam, szew trzyma, leżę ale tez nie bez przesady, jednak coś robię w domu, bez szwu nie mogłabym robić nic...bądz dobrej myśli, ale dlaczego każą czekac skoro jest tak źle? Czy miałaś usg z wielkościa szyjki czy badaniem zewnętrzym stwierdził?
  5. mum to come to ja mam tak z siostrą męża, oni mają jedno dziecko i kiedy mąż oznajmił, że zaczynamy starania o 3, rodzina męża przyjeła to sceptycznie. Alek iedy po 3 miesiącach oznajmił, że sie nam udało to zamiast gratulacji od jego siostry usłyszelismy w Polsce podnieślibysmy średnią wypiewiedziane raczej pod kątem , że wielodzietnośc to już chyba patologia. Zartem przyjełam to ale wiem co miała na mysli. Jednak nie zyję w Polsce a tutaj 3 dzieci to nawet nie norma, tym bardziej uk polityka prorodzinna jest fantystyczna i rzeczywiscie chyba w PL nie zdecydowałabym sie na 3 dziecko, strasznym kosztem musiałoby się to odbyć.
  6. meeg24 ja mam szew załozony, tak jak w poprzednich ciążach, zobaczysz po założeniu będziesz się czuła pewniej, nie taki diabeł straszny:)
  7. Kasieńka przebicia pęcherza wcale nie będziesz czuła i nie ma tu powikłań a już wiadomo będzie, że po przebiciu w ciągu 12h musisz urodzić. Ale zanim perzbicie, to rzeczywiscie działaj teraz, żeby szyjka coś zmiękła, bo to jak ci teraz mieszali w środku i dotykali to jest nic w porównaniu z porodem. Tam co godzinę jak nie co dwie sprawdzają. Więc przysiady, seksik, siadanki po turecku i ciepła kąpiel.:)Bo oni tak indukowac jeszcze 3 tyg mogą jak organizm nieprzygotowany do porodu.
  8. Dziewczyny wy mówicie o nieznajomych a ja mam ten problem z siostrą. Starają się 12 lat, jest po 2 invitro i kiedy powiedziałam jej, że jestem z 3 dzieckiem w ciąży, płakała bardzo i teraz...własciwie od 4 miesięcy nawet na gg tak sporadycznie się kontaktuje, własciwie to ja wciąż pisze do niej, bo unika jak ognia tematu ciąży, ja wiem, że ją to boli i ona wie, że mnie boli iż sie nie odzywa ale jakaś cisza jest między nami. Zaprosiłam ją jako jedyną z rodziny w pażdzierniku, żeby przyjechała do mnie do uk, bo ja do Polski tak jak jedziłam co 5 miesięc,y tak pojadę teraz, gdy małe skończy 7 miesięcy. Teście z rodziną męża chcieli przyjechać, ale oni bardziej na wycieczke do Londynu, a ja chcę by mąż mi pomógł w tym czasie a nie obwoził krajoznawczo bo akurat rodzina teściów ma ochotę przyjechac, bo urlop przypada im akurat wtedy, gdy małe będzie miało tydzień i nie ważne, że ja będę raczej nieskłonna do gotowania na 10-cioro i opiekowania się przyjezdnymi.Więc odmówiłam im tej atrakcji. A z siostrą, jesli są rozmowy, to tylko o przyjeżdzie jej z mężem, choć mówi mi, że kocha maleńswo moje pod serduszkiem to ja wyczuwam inne fluidy. Kiedy kupiłam dopler, mama moja zwariowała, jak usłyszała bicie serduszka przez telefon i chyba po 2 tyg siostra była w salonie u rodziców, gdy zadzwoniłam do nich, więc mama mówi, weź córuś ten dopler i niech siostra posłucha tez serduszka, jak moja siostra to usłyszała powiedziała, ale ja nie chce słuchac i wyszła. Kurcze, nie wiem jak z nią rozmawiać teraz, wszak ma prawie 40 lat...ale ta zazdrość, a z drugiej strony przykro jej cały czas wisi w powietrzu. Tracę z nią kontakt a zawsze układało się fantastycznie...
  9. Jestem dziewczyny:) Kasieńka jak chcesz by się rozruszało, to nie odpoczywaj teraz, jak najwięcej chodz, siadaj po turecku na łóżku u pochylaj sie brzuchem do przodu, rób przysiady trzymając się blatu stołu...i Kochana dobry orgazm by się teraz przydał:))(żartuję) jak przebiją pęcherz to się rozrusza ale teraz też sama możesz sobie pomóc. Kurcze zapowiadali 19 st a ledwo 16 jest , chłodny wiatr:( taki piękny różowy kocyk widziałam, ale jeszcze tydzień do połówkowego więc nie będę się zapędzać. Patrzyłam też na ten wózek graco symbio dzisiaj w sklepie i podoba mi się ale cena kompletu i tak ponad 500 f a nawet jak Quinny ta sama, to chyba wezmę chicco w komplecie ze spacerówka i fotelikiem 388 f i mam jescze wybór kolorów, bo symbio widziałam tylko czarny, ale ta przekładana rączka mnie kręci i kusi:) albo wezmę symbio i różową parasolkę dokupię:) wciąż mam nadzieję, że to dziewczynka...
  10. Hmmm Wojciech...ładnie:) Tak, po każdym posiłku, mam to samo, a jak głodna to masakra, wtedy jeszcze większe mdłości. A bierzesz jeszcze tę zwiększoną luteinę? Bo to przecież to samo co ja tylko u mnie dopochwowo i choc o innej nazwie(cyclogest)to takie same działanie...bo jesli bierzesz to wydaje mi się, że tak jak długo to brać będziemy to mdłości będą:( ja mam brać do końca 28 tyg, 2 miesiące jeszcze mdłości:(
  11. Łazanka czytam własnie, że tez masz te zawroty, u mnie też się nasiliły, ledwo ustoję, a jak zaczynają sie zawroty to i mdłości, chciałam jakieś pieczywko wybrac sobie do jedzonka, miałam ochotę na jakies wieloziarniste i nie zdażyłam nawet dojść do półki z chlebem bo najpierw myślałam, że się przewróce a potem, że coś na kafle w sklepie ze mnie poleci, wyrwałam męzowi kluczyki od auta i bez otwarcia buzi wyszłam z marketu szybko na powietrze, oddechu mi zabrakło nawet. 5 miesiąc i takie dolegliwości, coraz gorzej:( To własciwie 2 Agi jutro mają:) Najlepszego:) Misiaczkowa tez dziewuszkę będziesz miała, oby się ta tendencja utrzymała do mojego połówkowego, na to liczę:):)że Natlia będzie...męskiego imienia nie mam...
  12. mum to come najlepszego! zdrówka dla Ciebie i baby!:) Dziewczyny udało mi się uniknąć rotawirusa chyba dzieki temu, że mam 3 łazienki w domu i mąż nie wpuszczał mnie do tej z której korzysta, ja mam swoją, dzieci swoją, a on jak poczuł sie lepiej sam ubrał rekawiczki i szorował, bo chyba jakbym miała jedną trudno by było w tamtych ciężkich dniach nadążyć z myciem i uniknąc rota, a najwięcej wirusa jest właśnie w kale Szczęśliwa przyszła mama super będzie córeczka:) Aga to tobie już dzisiaj składam wszystkiego najlepszego!:) mnie małe takie kopniaki daje, że szok, i to w pępek, chyba jednak nie będzie dziewczynka:( dziewczynki chyba są grzeczniejsze:) A ja się teraz borykam z coraz większymi mdłościami, połowa ciązy już a coraz gorzej, może ten progesteron co go aplikuję dopochwowo coraz większe skutki uboczne w postaci mdłości powoduje, czy któraś tak się męczy jak ja w tym tyg ciąży? cały czas jest mi niedobrze:(
  13. Cześć dziewczyny:) dziękuję Ewelina i mama za troskę:) Teraz ja walczyłam z rotawirusem w domu, mnie i dzieci ominęło ale mąż przeszedł paskudnie, ledwo żywy przez 4 dni:( wszyscy pracownicy u niego w pracy mieli rotawirusa.Tak jak mam reżim łóżkowy od poczatku ciąży, to mój Skarb choć pracuje bez zająknięcia gotował obiady, sprzatał, prał, zajmował się domem, sam zakupami a teraz przez 4 dni ja musiałam się zmobilizować i zająć tym czego nie robiłam przez 5 miesiący, i choć szew ciągnał musiałam, nie było wyjścia. A przy większej rodzinie to wiecie x4 wychodzi. Więc jak tylko mąż poczuł się lepiej ja odsypiałam te dni, dosłownie padłam...stąd moja nieobecność. Przegladałam o czym pisałyscie, ja liczę na to, że zrobią mi cesarkę, jak ktoś miał ciązki poród naturalny to cesarka jest naprawdę wybawieniem, pierwszy naturalny 15 godzin, euforia przez ostatnie pół godziny gdy rodzi się maleństwo, a potem przez 2 tyg paprzaca się ropnie rana po złym nacięciu krocza, potem choć zagojona to do roku czasu mi się nadrywała i juz taka naderwana została, mam bliznę paskudną, nie mówiąc o tym, że do miesiąca ledwo siadałam na tyłku a więc problem z karmieniem, z jedzeniem, i wypróżnianiem takie piękny poród naturalny. Drugi tez zaczełam rodzin naturalnie, było po terminie, przebili mi pęcherz i indukowali poród, bo niby wody zielone a po przebiciu okazało się, że wody czyste a organizm nieprzygotowany jeszcze do porodu, dali kroplówki, więc skurcze bardziej bolesne na całego a zero postepu w rozwarciu. Po 12 h traumy, skurcze przeszły, mój mały wstawił główkę w kanał przy 6 cm rozwarcia, szyjka pękła ja zemdlałam i na szybkiego zrobili cesarkę. Ale....choć 2 poród był naprawde traumatyczny po cc wstałam po 3 godzinach, poszłam pod prysznic, a po 2 dniach wyszłam do domu, mając w pamięci ból krocza po naturalnym po cc to lekkie ciągnięcie ze strony rany, która zagoiła sie po 10 dniach było niczym w porównaniu z paprzącą się rana krocza. Po cc byłam od razu sprawna, nosiłam małego zero problemów z karmieniem i czykolwiek, teraz tez licze na cc. Małe już nie pływa mi w brzuszku tylko serwuje kopniaki:) jeszcze 11 dni i połówkowe, nie mogę się doczekac, ale też ze strachem myślę czy wszystko w porządku Dziewczyny ja patrze na te x-landery, jak one mi się nie podobają Któraś czytałam też miała problemy z zaparciem, całą ciążę z tym walczyłam, jogurty, sliwki nic nie pomagało ale odkąd codziennie przy śniadaniu zjadam miskę mleka z płatkami kukurydzianymi z miodem i orzeszkami, najzwyklejsze skończyły się moje problemy! takze polecam!:)
  14. Cześć dziewczyny:) dziękuję Ewelina i mama za troskę:) Teraz ja walczyłam z rotawirusem w domu, mnie i dzieci ominęło ale mąż przeszedł paskudnie, ledwo żywy przez 4 dni:( wszyscy pracownicy u niego w pracy mieli rotawirusa.Tak jak mam reżim łóżkowy od poczatku ciąży, to mój Skarb choć pracuje bez zająknięcia gotował obiady, sprzatał, prał, zajmował się domem, sam zakupami a teraz przez 4 dni ja musiałam się zmobilizować i zająć tym czego nie robiłam przez 5 miesiący, i choć szew ciągnał musiałam, nie było wyjścia. A przy większej rodzinie to wiecie x4 wychodzi. Więc jak tylko mąż poczuł się lepiej ja odsypiałam te dni, dosłownie padłam...stąd moja nieobecność. Przegladałam o czym pisałyscie, ja liczę na to, że zrobią mi cesarkę, jak ktoś miał ciązki poród naturalny to cesarka jest naprawdę wybawieniem, pierwszy naturalny 15 godzin, euforia przez ostatnie pół godziny gdy rodzi się maleństwo, a potem przez 2 tyg paprzaca się ropnie rana po złym nacięciu krocza, potem choć zagojona to do roku czasu mi się nadrywała i juz taka naderwana została, mam bliznę paskudną, nie mówiąc o tym, że do miesiąca ledwo siadałam na tyłku a więc problem z karmieniem, z jedzeniem, i wypróżnianiem takie piękny poród naturalny. Drugi tez zaczełam rodzin naturalnie, było po terminie, przebili mi pęcherz i indukowali poród, bo niby wody zielone a po przebiciu okazało się, że wody czyste a organizm nieprzygotowany jeszcze do porodu, dali kroplówki, więc skurcze bardziej bolesne na całego a zero postepu w rozwarciu. Po 12 h traumy, skurcze przeszły, mój mały wstawił główkę w kanał przy 6 cm rozwarcia, szyjka pękła ja zemdlałam i na szybkiego zrobili cesarkę. Ale....choć 2 poród był naprawde traumatyczny po cc wstałam po 3 godzinach, poszłam pod prysznic, a po 2 dniach wyszłam do domu, mając w pamięci ból krocza po naturalnym po cc to lekkie ciągnięcie ze strony rany, która zagoiła sie po 10 dniach było niczym w porównaniu z paprzącą się rana krocza. Po cc byłam od razu sprawna, nosiłam małego zero problemów z karmieniem i czykolwiek, teraz tez licze na cc. Małe już nie pływa mi w brzuszku tylko serwuje kopniaki:) jeszcze 11 dni i połówkowe, nie mogę się doczekac, ale też ze strachem myślę czy wszystko w porządku Dziewczyny ja patrze na te x-landery, jak one mi się nie podobają Któraś czytałam też miała problemy z zaparciem, całą ciążę z tym walczyłam, jogurty, sliwki nic nie pomagało ale odkąd codziennie przy śniadaniu zjadam miskę mleka z płatkami kukurydzianymi z miodem i orzeszkami, najzwyklejsze skończyły się moje problemy! takze polecam!:)
  15. Poprawiam:) STARACZKI NICK............CYKL .........WIEK ........TERMIN @.......MIEJSCOWOŚĆ Pablinka..........3.............26............21.03.11.. .....Manchester go-for-it.........5..............27............20.03.11.. ......Londyn Nadzieja E14.. .6.............30........ ....24.04.11.........Londyn BRZUCHATKI NICK ......CYKL CUDU...WIEK ......TP........TC...........MIEJSCOWOŚĆ KASIEŃKAA__.....2/3......21......11.0........3 9.............Luton Grays77.............3.....34.........22.08.......19...... ..Grays/Chafford Hundred anitia..............11......29........26.08........19... .. .........Exeter malunia333........12......26.......09.04.11....37........ .....Luton limehouse........duzo.....30........18.11.......6........ .......londyn
  16. Limehouse, chcesz usunąć nawet zdrowe płody tylko dlatego, że masz więcej?przecież to takie szczęście..Przemyśl to dobrze, pomoc od państwa jest w tym momencie niesamowita, dacie radę na pewno, trzymam kciuki!
  17. gabi w Polsce zakłada się szew między 18 a 32-góra 34 tyg, zazwyczaj do końca 31 zakładają, najlepszym czasem wydaje mi się jest 22 tydz, szyjka jeszcze nie odczuwa nacisku ze strony dziecka i nie ma jeszcze skurczy przepowiadających, w uk zakłada się miedzy 14 a końcem 17, potem juz nie, nie zakładają przy rozwaciu i skórceniu do 1 cm, dlatego najlepszy czasem jest od 22 do 24 tyg przy wczesniejszym skracaniu za duże ryzyko porodu przedwczesnego. Mi zakładali w 1 ciąży w 22 a w drugiej było super az do 29 tyg a potem znowu to samo i w 31 załozyli na ostatnia chwilą, gdyby nie szw miałabym 2 wczesniaki, albo wcale bym ich nie miała:( teraz miałam infekcje po załozeniu szwu w uk, dali mi klindamycynę na 7 dni wielka dawkę i infekcja przeszła, zabieg trwa 40 min, 40 min Twojego wzglednego spokoju do 37 tyg bo w 37 szew ściagaja, prawde mówiąc bez szwu i skracającej sie szyjce bałabym się wstawac i siadac
  18. Agabi mi się szyjka rozwierała, bez żadnych objawów, bólów, skurczy, twardnień...nic...do 18 tyg była 4 cm, niewydolnośc szyjkowo ciesniowa wychodzi tak naprawde po 20 tyg gdy dziecko jest wieksze i uciska na kanał, jesli Tobie skróciła sie już w 15 tyg nie wiem na co czeka lekarz. Nie byłam badana zewnetrznie, robiono mi usg, które wykazało prawdziwy stan szyjki i ile ma cm,w drigej ciązy szyjka przez tydzień rozwarła sie do 2 cm i skróciła w 31 tyg...i wtedy migiem szew, bo to jedyne wyjscie, a Twój kaze ci wtedy urodzic? Jak dla mnie to jest jego lekceważace i niepowazne podejscie, na zachodzie tylko zakłada się szew, pessaru nie, przy pessarze jest za dużo infekcji. Nie wiem Agabi ale ja na twoim miejscu skonsultowałabym z kimś innym jeszcze. W 1 ciązy tez mnie uspokajano, kazano leżec, nic sie nie dzieje, rano ginekolog mi mówi wszystko ok, a wieczorem poszłam prywatnie a ten szybko na odział bo juz 2 cm, a tamten do którego chodziłam też świetny. Trzymam kciuki mam nadzieję, że wszystko będzie ok, ale mało która szyjka skraca się tak wczesnie, jesli juz zaczeła sie skracac, ciezar dziecka będzie miał wiekszy wpływ na jej stan.?a jak sie skróci to ciegle będzie odradzał szew? i każe ci rodzic bo on nie popiera szwu? i powie przykro mi tak czasem bywa. Byłam w 2 ciazy na forum ze szwem i niejedna płakała bo za póxno, bo dziecko urodzone w 6 miesiącu. Skonsultuj to z innym lekarzem, nawet dla swojego świetego spokoju, niz potem masz byc na szpilkach do końca ciązy.
  19. Agabi mi się szyjka rozwierała, bez żadnych objawów, bólów, skurczy, twardnień...nic...do 18 tyg była 4 cm, niewydolnośc szyjkowo ciesniowa wychodzi tak naprawde po 20 tyg gdy dziecko jest wieksze i uciska na kanał, jesli Tobie skróciła sie już w 15 tyg nie wiem na co czeka lekarz. Nie byłam badana zewnetrznie, robiono mi usg, które wykazało prawdziwy stan szyjki i ile ma cm,w drigej ciązy szyjka przez tydzień rozwarła sie do 2 cm i skróciła w 31 tyg...i wtedy migiem szew, bo to jedyne wyjscie, a Twój kaze ci wtedy urodzic? Jak dla mnie to jest jego lekceważace i niepowazne podejscie, na zachodzie tylko zakłada się szew, pessaru nie, przy pessarze jest za dużo infekcji. Nie wiem Agabi ale ja na twoim miejscu skonsultowałabym z kimś innym jeszcze. W 1 ciązy tez mnie uspokajano, kazano leżec, nic sie nie dzieje, rano ginekolog mi mówi wszystko ok, a wieczorem poszłam prywatnie a ten szybko na odział bo juz 2 cm, a tamten do którego chodziłam też świetny. Trzymam kciuki mam nadzieję, że wszystko będzie ok, ale mało która szyjka skraca się tak wczesnie, jesli juz zaczeła sie skracac, ciezar dziecka będzie miał wiekszy wpływ na jej stan.?a jak sie skróci to ciegle będzie odradzał szew? i każe ci rodzic bo on nie popiera szwu? i powie przykro mi tak czasem bywa. Byłam w 2 ciazy na forum ze szwem i niejedna płakała bo za póxno, bo dziecko urodzone w 6 miesiącu. Skonsultuj to z innym lekarzem, nawet dla swojego świetego spokoju, niz potem masz byc na szpilkach do końca ciązy.
  20. szyjki miałam 3,67 po miesiacu zupełnego lezenia i tak skróciła sie do 2 i tak pozałozeniu szwu na 2 cm została
  21. Cześć Dziewczyny:) Lezę od 2 dni zupełnie bóle brzucha były, ale juz minęły. Poczytam wpisy wczesniejsze, zobaczyłam tylko pierwszy Agabi z pytaniem do mnie i juz odpowiadam Agabi szew jest jedyną skuteczna metodą przy niewydolnosci cieniowo szyjkowej i utrzymuje az 80% ciąża, nie doprowadza ani do zgładzenia ani rozwarcia, przy zakładaniu szwu szyjkę sie wyciaga, takze gdy w poprzednich ciążach miałam zgładzoną z rozwarciem wewnętrznym na 2 cm, po założeniu szwu, rozwarcie zostało zamknięte a szyjka miała 2 cm, leki przeciwskurczowe mało daja same jesli jest niewydolnośc, lecz jesli masz szew jest on metalowy, nie utnie szyjki lecz ją natnie ale powtrzyma jej zgładzenie. W kazdej ciązy miałam zakładany, w uk zakładają tylko szew już od 14 tyg. Obie ciąże dzieki temu donosiłam do 40 tyg, a drugą nawet przenosiłam, Twój ginekolog nie ma racji, to jedyna szansa by uniknąc porodu przedwczesnego. Jesli masz możliwośc założenia zrób to, bez założonego szwu musiałabym zupełnie lezeć i nic nie robic, natomiast przy szwie mam sie tylko oszczedzać, teraz mam nisko łozysko wiec dlatego leżę. W kazdej publikacji masz więcej pozytywów niż negatywów na ten temat , i nikt nie zaprzeczy ze nie ratuje ciązy. Miłam skurcze dośc silne w drugiej ciązy, szew szyjkę naciął ale wciąż trzymał, szyjka sie zagoiła, a ja urodziłam dziecko w terminie, to co mówi ginekolog...ile było takich przypadków, 1 czy 2 na setek tysiecy kobiet, które miały załozony szew. Jesli bez szwu na 100 kobiet z niewydolnością w teminie rodzi tylko 40 kobiet a ze szwem az 80 to jest to powód by się nie zastanawiac. Mały ryzykiem jest to obarczone, większe jest ryzyko urodzenia przedwczesnie, a na stan zapalny powinnas wziąc antybiotyk. Stan zapalny pochwy, to moliwość stanu zapalnego wod płodowych a tu już peknięcie pęcherza płodowego jest powikłaniem. Dlaczego ginekolog nie dał ci antybiotyku?
  22. NT wysokie jest z różnych przyczyn, najczęściej wady cewy nerwowe, Choroby Downa i zespołów wad wrodzonych ale nie tylko, przy problemach z serduszkiem również, to że miało NT wysokie nie znaczy, że było sparalizowane, miało więc inną wadę, która to sparalizowanie powoduje, możliwy rozszczep kręgosłupa ale na pewno u Twojej koleżanki zrobione amnipunkcje, bo tylko wyniki amniopunkcji sa wskazaniem do terminacji, takie jest prawo w Polsce, wiec 0,8 przed ciążą to już zwiększona dawka jak najbardziej, lecz mieszkamy w kraju, gdzie ilośc dzieci z wadą cewy jest kilukrotnie wyższa, GP niesty przykro to mówić ale nie mają specjalizacji połozniczych i wsio ryba im czy bedziesz brac 400 czy 800, jesli pierwsze dziecko to powie bierz 400, bo tutaj medycyna opiera sie na dowodach, wiec musisz miec w wywiadzie chore dziecko by zwiększyli Ci dawkę, na szczęście my nalezymy do kobiet myślących i ciemnoty nam nie wcisną, lepiej zapobiegać niż potem płakać
  23. też biorę te witaminy, Pablinka tym sie nie sugeruj, bo Szkocja i Anglia ma największy odsetek ciąż z wadą cewy nerwowej, dlatego w uk do mąki dodaje sie kwas foliowy, jednak tu to za mało,porówniawczo, w Polsce rodzi sie 1 na 1000, tutaj az 7 na 1000, więc dlatego ja mieszkając tutaj tez zwiększyłam dawkę a jak wiesz, kw foliowy tak naprawde jest ważny tylko w pierwszych 28 dniach ciąży, branie go w dawce do 1,0 zmiejsza prawdopodobieńswo aż 75% wady C.U.N, ja studiowałam w Polsce pielęgniarstwo, na jakiej uczelni studiowałaś?Zrobiłam najpierw medyk z 2 letnim położnictwem, ale zostałam na specjalizacji pielęgniarstwo
  24. ale colgate to masz zwykły płyn do płukania jamy ustnej a corsodyl przeznaczony również przy zmianach aftowych, owszem będzie piekło, ale musi pomóc
  25. bo wodę utlenioną masz bardziej stężona i słyszałam, że piecze okropnie, choć daje szybki efekt, ale bardziej wody utlenionej doustnie bym nie polecała w ciąży
×